Rzeka Severn

31.10.15 15:30

First topic message reminder :

Rzeka Severn

Rzeka Severn jest najdłuższą rzeką Wielkiej Brytanii. Jej koryto wije się przez setki kilometrów zarówno tworząc miejsca przystępne, doskonałe do letniej kąpieli, zimowej jazdy na łyżwach, jak i te całkowicie niedostępne, zarośnięte chaszczami, bardzo głębokie, unikane przez mugoli. Jej brzegi łączy wiele, najczęściej żeliwnych mostów. Jednakże w tej części biegu rzeki nie uświadczy się żadnego z nich w promieniu wielu kilometrów. Choć rzeka traci na przystępności podczas roztopów, w trakcie suchego lata jej nurt jest spokojny, mało rwący, przynajmniej na tyle, by nie utonąć. W tej części dorzecza nie pojawia się zbyt wiele osób, być może jest to spowodowane działaniem zaklęć antymugolskich, a może związane jest to z położeniem miejsca na terenach należących do rodu Averych, którzy słyną z przetrzymywania na swoich terenach groźnych trolli rzecznych. Mówi się, że przy odrobinie pecha można je tutaj spotkać. Dlatego, by uniknąć nieproszonych gości, pewne części rzeki i pobliskich lasów chronią przed czarodziejami zaklęciami uniemożliwiającymi teleportację.

W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Rycerzy Walpurgii i +10 dla Śmierciożerców.

[bylobrzydkobedzieladnie]

26.03.17 12:15

The member 'Sophia Carter' has done the following action : rzut kością

'k100' : 93

26.03.17 22:36

Już nawet myślał, że uda mu się uciec. Prawie! A jednak nie wyszło, jego wieczne szczęście w nieszczęściu, ciężki żywot ofermy, choć tak na prawdę nie miał czasu nawet, żeby nad tym myśleć. Wielki głaz ruszył w jego stronę i już emocjonalnie czuł jak miażdży mu twarz, uniósł różdżkę w nadziei, że jakoś się wyratuje, jednak słysząc zaklęcia Matta i Sophii, opuścił ją. Liczył, że skoro oni zajmą się kamieniem (choć serce waliło mu jak młot i czuł jak podchodzi pod gardło, miał wrażenie przez chwilę, że porzyga się ze strachu), on chciał zapewnić im choć odrobinę bezpieczeństwa na wypadek, gdyby troll ponowił atak.
-Salvio Hexia - szepnął, poruszając różdżką w nadziei, że kiedy znikną z oczu trolla, będą mogli uciec.

26.03.17 22:36

The member 'Bertie Bott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 67

27.03.17 19:19

Przez kilka sekund sytuacja Bertiego przedstawiała się co najmniej niepokojąco, ale Sophia i Matthew zareagowali błyskawicznie: dwa silnie zaklęcia uderzyły w nadlatujący kamień niemal jednocześnie, sprawiając, że najpierw zwolnił znacznie, zatrzymał się w powietrzu, a następnie upadł ciężko na miękką, rozmokniętą ziemię. Chwilę później urok rzucił sam Bertie, rozpościerając nad całą trójką ochronną barierę, która jednakże ukrywała czarodziejów przed wzrokiem trolla tylko przez moment; zaklęcie musiało być zbyt słabe, powodując, że zawieszona w powietrzu magia szybko się rozproszyła. Troll zawahał się, mrugając ciężkimi powiekami w wyrazie tymczasowej dezorientacji, ale raczej nie można było liczyć na to, że zwyczajnie zostawi swoje ofiary w spokoju.

Macie kilka możliwości pozbycia się trolla:

Możecie spróbować go ogłuszyć, używając magii. W tym przypadku ST wynosi 300 (ST wszystkich udanych, rzuconych na trolla zaklęć sumują się). Przysługuje Wam na to dowolna ilość kolejek, musicie też liczyć się z tym, że rozeźlony troll będzie atakował.

Możecie też spróbować mu uciec – ST udanej ucieczki wynosi 150 dla każdego z osobna (do rzutów dolicza się wartość statystyki sprawności). W tym przypadku również przysługuje dowolna ilość kolejek, w czasie których konieczne będzie unikanie ataków trolla. Jeżeli postanowicie się rozdzielić (należy zaznaczyć to w poście), troll pobiegnie za postacią, która uzyska najniższy wynik rzutu kością.

Nie musicie korzystać z żadnej z powyższych opcji, możecie spróbować przechytrzyć trolla na inne sposoby. Granica terenu obłożonego zaklęciami uniemożliwiającymi deportację nie leży daleko, ale nie będziecie w stanie teleportować się, dopóki nie będziecie bezpieczni.

Sophia – Twoje zawroty głowy zmalały na tyle, że nie musisz rzucać kością na utrzymanie równowagi.

Aktualne kary: Matthew: -10 (poruszanie się), -5 (zaklęcia).

Uwzględniam nieobecność Bertiego (ale jeśli uda Ci się napisać chociaż kilka słów, to będę bardzo wdzięczna! ♥).

Na odpis macie 48 godzin.

29.03.17 11:41

Przez kilka chwil czuł jeszcze, że za chwilę zginie, zaraz jednak dzięki zaklęciom kuzyna i nieznajomo-znajomej kamień poleciał w inną stronę. Czy raczej zleciał na ziemie, tak czy inaczej miażdżył teraz trawę, nie Bottową twarz. Odetchnął, nie mając teraz czasu ani na podziękowania, ani na świętowanie tego, że jego głowa ma nadal niezmieniony kształt, tym zajmie się później. Jego bariera była słaba, zadziałała tylko na chwilę, a troll niestety nadal wydawał się nimi zainteresowany. Bardziej, niż by tego chcieli.
Nie opuszczał więc różdżki, nie było wiele czasu na myślenie, pierwsze co wpadło mu do głowy to przelatująca niedaleko sowa. Skierował w jej stronę koniec różdżki.
- Mam nadzieję, że odwrócę jego uwagę, co by się nie działo, po prostu wiejcie. - mruknął, po rzuceniu zaklęcia zamierzając z resztą zrobić dokładnie to samo.
- Animatoris - szepnął, kierując różdżkę na sowę. Nędzna przeciwniczka dla trolla, jednak dość szybkie zwierzę, istnieje szansa, że zajmie trolla na chwilę, może dłuższą chwilę, może nawet dziobnie go w oko i rozzłości na tyle, że zapomni o nich na tyle, żeby zdążyli zwiać, lub chociaż lepiej się schować.

29.03.17 11:41

The member 'Bertie Bott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 9

29.03.17 18:27

Kamień spadł mi z serca w momencie w którym Bertiemu udało się przetrwać. Nawet bezwiednie wypuściłem powietrze z płuc, a mnie opuściło nieprzyjemne napięcie. Jednak tylko na moment. W końcu niebezpieczeństwo wciąż nam groziło.
Gdyby nie to, że noga rwała mnie przy każdym kroku, a utkwiony w mojej nodze kawałek gałęzi prawdopodobnie zrobił już mielone z mięśni które żłobił przy każdym kroku, gdyby nie ta cholerna ciemność, gdyby nie bagna i trolle...Właściwie marudząc i przeklinając w tym momencie wszystko i wszystkich po kolei nasunęła mi się na myśl niewinna myśl - czy ja byłem już za stary na podobne przygody?
- Arresto Momentum! - wycelowałem w trolla licząc, że inkantacja go unieruchomi, a my w tym czasie bezpiecznie znikniemy mu z oczu.

29.03.17 18:27

The member 'Matthew Bott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 3

29.03.17 19:06

Na szczęście udało im się zatrzymać kamień, zanim dotarł do celu, ale nie był to koniec „przygody” z trollem. Stworzenie najwyraźniej nie miało zamiaru tak łatwo odpuścić tym, którzy ośmielili się wyrwać go ze snu. I chociaż była ich trójka i mogli rzucać zaklęcia, nie tak łatwo było poradzić sobie ze zwierzęciem tak ogromnych rozmiarów. Nie łatwo byłoby też mu tak po prostu uciec, chociaż miała wrażenie, że jej zawroty głowy były znacznie mniej uciążliwe. Nie chwiała się już przy każdym kroku i wróciła jej jasność myślenia, dzięki czemu mogła szybciej reagować na to, co się działo.
Zauważyła, że jej towarzysze próbowali poradzić sobie z nim zaklęciami. Sophia wycelowała na trolla swoją różdżkę:
- Conjunctivitis! – rzuciła. Było to silne zaklęcie, więc nie była pewna, czy w obecnym stanie uda jej się rzucić je wystarczająco mocno, żeby oszołomić trolla. Liczyła jednak na to, że zaklęcie oślepi go przynajmniej na tyle, że będą mogli mu uciec.

29.03.17 19:06

The member 'Sophia Carter' has done the following action : rzut kością

'k100' : 11

29.03.17 21:18

Pomysły na odwrócenie uwagi trolla były dobre, niestety – tym razem zawiodło wykonanie; nikomu z trójki czarodziejów nie udało się rzucić skutecznego zaklęcia, a z ich różdżek wydobyły się tylko słabe smużki świetlistej energii. Troll natomiast wydawał się niewzruszony, szybko upatrując sobie nowy cel, a spojrzenie małych, tępych oczu zatrzymując na Matthew. Zrobił dwa ciężkie kroki w jego stronę, po drodze bez trudu odrywając średnich rozmiarów gałąź z rosnącego na skraju lasu drzewa i wydając z siebie kilka głośnych, nieartykułowanych dźwięków. Wycie spłoszyło chmarę chowających się wśród liści ptaków, ale łopot skrzydeł nie odwrócił uwagi trolla, który zamachnął się, próbując trafić swoim świeżo zdobytym orężem w starszego Botta.

Matthew – ST wykonania fizycznego uniku wynosi 69 (rzut), do wyniku dolicza się wartość statystyki sprawności.

W tej kolejce wszyscy możecie napisać po dwa posty (po jednej akcji w każdym). Mistrz Gry zainterweniuje w trakcie kolejki, jeżeli zaistnieje taka konieczność. Nadal obowiązuje mechanika z poprzedniego postu. Dla przypomnienia:

mechanika:

Aktualne kary: Matthew: -10 (poruszanie się), -5 (zaklęcia). Przypominam, że posiadanie biegłości silna wola (według starych biegłości) redukuje kary za obrażenia i zmęczenie.

Na odpis macie 48 godzin.

29.03.17 22:59

Okej, on przeżył, tylko okazuje się, że żadnemu z trójki nie do końca idzie czarowanie w sytuacjach stresowych. Co nawet dziwne, bo Bertie zawsze uważał, że stres go motywuje. Jego zaklęcie się nie udało, kolejny był Matt o Sophia, wszystkie zaklęcia miały sens, jednak zupełnie jakby nagle wszyscy zmienili się w charłaki, nie dawali rady.
Serce znów podskoczyło mu pod gardło, kiedy Troll w trakcie ich nędznych prób złapał za gałąź z której postanowił zrobić sobie pałkę i ruszył w stronę jego kuzyna.
- Amicus. - skierował swoją różdżkę w stronę trolla w nadziei, że tym razem lęk go nie rozproszy. Bo i jako osoba, która za każdego Botta byłaby w stanie dać się pociąć... cóż, miał nadzieję, że nie będzie musiał bać się pociąć, bo troll zgubi swoje wrogie nastawienie za sprawą zaklęcia.

29.03.17 22:59

The member 'Bertie Bott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 84

30.03.17 15:28

Niestety jej próba rzucenia zaklęcia okazała się zupełnie nieudana. W stresowej chwili magia ją zawiodła, a nie powinno się tak dziać. Przecież była aurorem, a w tej pracy zdarzały się sytuacje, kiedy od pomyślnego rzucenia zaklęcia w chwili zagrożenia zależało bardzo wiele. Teraz naprzeciwko nich znajdował się wielki, rozjuszony troll, a żadne z zaklęć ich trójki nawet go nie sięgnęło. Spora część zaklęć, które były wystarczające w starciu z czarodziejem, w przypadku tak dużego stworzenia mogły okazać się zawodne.
Mimo to Sophia także postanowiła podjąć próbę rzucenia na trolla zaklęcia zmieniającego jego nastawienie na przyjazne, w nadziei, że może połączona moc czarów sprawi, że ten pozwoli im w końcu opuścić to miejsce.
- Amicus! - rzuciła, znowu kierując różdżkę na wielkie, zwaliste cielsko stwora.

30.03.17 15:28

The member 'Sophia Carter' has done the following action : rzut kością

'k100' : 48

Rzeka Severn

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia