Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
nieporządek w chaosie
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
no, i don't know how to forget you
absolwent Hogwartu z domu węża z '48 roku, 1949 spędził w Paryżu, później uzdrowiciel w Mungu; specjalizacja chorób genetycznych, konserwatywne podejście do krwi, uroczy podrywacz, kobieciarz, częsty bywalec wszelkich salonów, brat Percivala, Juliusa i Ulli Nottów
[bylobrzydkobedzieladnie]
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Raphael Nott dnia 23.10.16 20:15, w całości zmieniany 2 razy
Gość
Gość
czeeeść, ja przychodzę bo w sumie jesteśmy całkiem bliską rodziną - ojciec Titusa i matka Raphaela są rodzeństwem ;p znać się musimy! lubić niekoniecznie, bo mam wrażenie, że nasi bohaterowie są całkiem różni :<
Every great wizard in history has started out as nothing more than what we are now, students.
If they can do it,
why not us?
If they can do it,
why not us?
czemu tu nic nie mamy chcę Cię znać i w sumie może się nie lubimy?
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Ja nie odpisuję, bo nie chcesz mnie lubić no. ;P
No przyjaźni na śmierć i życie to raczej nie będzie, ale rodzina jednak najważniejsza. Więc możemy się lubić i będzie fajna spina o Twoją narzeczoną. Bo ona jest spoko, ale nie żeby od razu się z nią żenić. :madcat: Tolerujmy się chociaż!
No przyjaźni na śmierć i życie to raczej nie będzie, ale rodzina jednak najważniejsza. Więc możemy się lubić i będzie fajna spina o Twoją narzeczoną. Bo ona jest spoko, ale nie żeby od razu się z nią żenić. :madcat: Tolerujmy się chociaż!
Nicholas Nott
Zawód : Urzędnik w Międzynarodowym Urzędzie Prawa Czarodziejów
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
Dwa są sposoby prowadzenia walki: jeden - prawem, drugi - siłą; pierwszy sposób jest ludzki, drugi zwierzęcy.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Helou. Musimy się znać, bo leczysz Edgara. No i chyba od tego roku (?) Esmee, którą sama Ziva też niekiedy przyprowadza na badana kontrolne. Nie wiem czy młody Nott chciałby podrywać mężatkę, ale kto go tam wie? :perv:
So when you're restless, I will calm the ocean for you
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
Ziva Burke
Zawód : Badacz Historii Magii i autorka podręczników szkolnych
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Sen
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Szukam znajomych, przyjaciół, adoratorów, wrogów, agresorów i gburów - czyli każdego <3333 Skoro mam tyle powiązań z innymi Nottełkami, to może tu też o coś poproszę?
Like how a single word can make a heart open
i might only have one match
but I can make an explosion
Majesty Carrow
Zawód : Jeździec zawodowy, instruktor jazdy konnej
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Come back from the future
For we didn't fall
Can the broken sky unleash
One more sunrise for the dawn
For we didn't fall
Can the broken sky unleash
One more sunrise for the dawn
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
JANUSZ RELACJI W AKCJII
Titus, czyli rozumiem, że jesteśmy kuzynostwem? Hm, a masz jakieś relacje z moim drogim bratem Percivalem? Bo jeśli Percy cię lubił to pewnie Rafik był w stosunku do Tito dosyć neutralny. Bo ogólnie Rafiki nie przepadał w młodości za innymi szlachcicami, bo zazdrościł im pełni zdrowia i w ogóle. Chociaż jest między nami całkiem spora różnica wieku, która działa na naszą korzyść. Oczywiście jeśli chcesz coś pozytywnego!
Ben pewnie otacza nas gęsta mgła obopólnej nienawiści! Rafik pewnie nie przepadał za przerośniętym półkrewkiem, który panoszył się za jego ukochanym bratem! I w sumie nie wiem ile wiem o tym wszystkim, a od tego dużo zależy
Nicholas, okej! Tolerujmy się w imię dobra rodu i krwi, ale prywatnie nie lubmy się za bardzo. Możemy się krzywić na swój widok jak nikt nie patrzy i ściskać dłonie, gdy stoimy obok ciotuni Adeli!
Ziva jest naprawdę piękną kobietą, ale póki co Rafik jest w takim momencie życia, kiedy niespecjalnie interesuje się płcią przeciwną. Zwłaszcza nie pozwoliłby sobie na romans w miejscu pracy! No ale ze względu na opiekę znakomitą większością rodziny Burke możemy pozostawać w dobrych stosunkach, które może niektórzy mogliby uznać za zbyt dobre
Majesty bardzo mi miło, że wpadasz Widzę, że Nicholas był twoją pierwszą miłością (nie mam pojęcia jak on to zrobił :malpka:), więc nie proponuję nic w tej kwestii. Mogliśmy jednak lubić się przez ten krótki okres mijania w szkole, a widzę, że masz chorobę genetyczną, więc możesz być moją pacjentką! No i twój brat mnie lubi, a twoja bratanica będzie moją szwagierką, więc wszystko zostaje w rodzinie
Titus, czyli rozumiem, że jesteśmy kuzynostwem? Hm, a masz jakieś relacje z moim drogim bratem Percivalem? Bo jeśli Percy cię lubił to pewnie Rafik był w stosunku do Tito dosyć neutralny. Bo ogólnie Rafiki nie przepadał w młodości za innymi szlachcicami, bo zazdrościł im pełni zdrowia i w ogóle. Chociaż jest między nami całkiem spora różnica wieku, która działa na naszą korzyść. Oczywiście jeśli chcesz coś pozytywnego!
Ben pewnie otacza nas gęsta mgła obopólnej nienawiści! Rafik pewnie nie przepadał za przerośniętym półkrewkiem, który panoszył się za jego ukochanym bratem! I w sumie nie wiem ile wiem o tym wszystkim, a od tego dużo zależy
Nicholas, okej! Tolerujmy się w imię dobra rodu i krwi, ale prywatnie nie lubmy się za bardzo. Możemy się krzywić na swój widok jak nikt nie patrzy i ściskać dłonie, gdy stoimy obok ciotuni Adeli!
Ziva jest naprawdę piękną kobietą, ale póki co Rafik jest w takim momencie życia, kiedy niespecjalnie interesuje się płcią przeciwną. Zwłaszcza nie pozwoliłby sobie na romans w miejscu pracy! No ale ze względu na opiekę znakomitą większością rodziny Burke możemy pozostawać w dobrych stosunkach, które może niektórzy mogliby uznać za zbyt dobre
Majesty bardzo mi miło, że wpadasz Widzę, że Nicholas był twoją pierwszą miłością (nie mam pojęcia jak on to zrobił :malpka:), więc nie proponuję nic w tej kwestii. Mogliśmy jednak lubić się przez ten krótki okres mijania w szkole, a widzę, że masz chorobę genetyczną, więc możesz być moją pacjentką! No i twój brat mnie lubi, a twoja bratanica będzie moją szwagierką, więc wszystko zostaje w rodzinie
Gość
Gość
Z Percym się lubimy :D z Ullą nie :< w sumie to mogłabym chcieć pozytyw, bo Titus jest raczej osobą, która każdego darzy jakąś tam nutką sympatii, chyba, że mu ktoś podpadnie, to nie :/ ale nie wiem czy Rafik mógłby mu czymś podpaść
Every great wizard in history has started out as nothing more than what we are now, students.
If they can do it,
why not us?
If they can do it,
why not us?
Jeśli nie lubisz się z Ullą to znak, że musisz lubić się ze mną! Chociażby tylko dlatego, żebyśmy Ulce robili na złość! Może kiedyś mieliśmy taki cichy sojusz, a później to przerodziło się w całkiem pozytywną relację! Lubmy się tak po prostu, bez większego powodu, niech to będzie taka przyjemna znajomość bez większego patosu, a różnice poglądowe skrzętnie omijajmy!
Gość
Gość
Oooo i wszystko mi ładnie pasuje :D z rodziną lepiej trzymać się blisko, a już w szczególności wtedy jak ma się tego samego wroga :hihi: czyli w sumie to mamy ustalone, szybko poszło
Every great wizard in history has started out as nothing more than what we are now, students.
If they can do it,
why not us?
If they can do it,
why not us?
Nie przeszkadzajcie sobie, panowie, zemsta nadejdzie w odpowiednim czasie!
I guess the truth works two ways
Maybe the truth's not what we need
Maybe the truth's not what we need
Ulla Nott
Zawód : pracownica Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 24 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
lend me your hand and we'll conquer them all;
but lend me your heart and I'll just let you fall
but lend me your heart and I'll just let you fall
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Nicholas był nieugięty w dążeniu do celu i sobie zasłużył, hue hue
Ja to w ogóle po przeczytaniu KP pałam do Raphaela nieopisaną i niewyjaśnioną sympatią () i musi go Majesty chociaż troszkę lubić fabularnie, bo nie wiem jak ja to inaczej zagram... On jej nie musi, ale ona jego tak! Choroba genetyczna Majesty nie jest najgorszą z możliwych, ale od czasu do czasu mógłby ją ktoś na kontrolne badanie wziąć Także mi pasuje, pamiętajmy się dobrze ze szkoły, a teraz coś sobie może porobimy spontanicznie na fabule przy jakiejś okazji <3
Ja to w ogóle po przeczytaniu KP pałam do Raphaela nieopisaną i niewyjaśnioną sympatią () i musi go Majesty chociaż troszkę lubić fabularnie, bo nie wiem jak ja to inaczej zagram... On jej nie musi, ale ona jego tak! Choroba genetyczna Majesty nie jest najgorszą z możliwych, ale od czasu do czasu mógłby ją ktoś na kontrolne badanie wziąć Także mi pasuje, pamiętajmy się dobrze ze szkoły, a teraz coś sobie może porobimy spontanicznie na fabule przy jakiejś okazji <3
Like how a single word can make a heart open
i might only have one match
but I can make an explosion
Ostatnio zmieniony przez Majesty Carrow dnia 22.09.16 1:20, w całości zmieniany 2 razy
Majesty Carrow
Zawód : Jeździec zawodowy, instruktor jazdy konnej
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Come back from the future
For we didn't fall
Can the broken sky unleash
One more sunrise for the dawn
For we didn't fall
Can the broken sky unleash
One more sunrise for the dawn
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
kochajcie się
A tak poza tym to Rafał może znać Wynonnę!
I Justynę też, może jej nie lubić nawet, a co mi tam, zaszaleję.
A tak poza tym to Rafał może znać Wynonnę!
I Justynę też, może jej nie lubić nawet, a co mi tam, zaszaleję.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
#REFLEKS
to się dowiedz, co wiesz o tym wszystkim bo możemy się BARDZO HEJCIĆ tak wiesz, ogień i najchętniej bym się z Tobą popojedynkował, frajeruchu mały, albo trochę mniej się hejcimy :malpka: ale dajemy negatywy!
to się dowiedz, co wiesz o tym wszystkim bo możemy się BARDZO HEJCIĆ tak wiesz, ogień i najchętniej bym się z Tobą popojedynkował, frajeruchu mały, albo trochę mniej się hejcimy :malpka: ale dajemy negatywy!
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Hejho!
Trafiłam przypadkiem na Twą kartę i jakoś tak mnie wciągnęła, że musiałam przeczytać całą - wtedy też pomyślałam, że skoro oboje są uzdrowicielami, moglibyśmy pokusić się o jakąś relację.
Ofka jest młodszą uzdrowicielką, i o ile nie jest na oddziale chorób genetycznych, to na pewno podczas stażu niejednokrotnie na Rafa się natknęła. Asystowała mu przy niektórych przypadkach? Zlecał jej jakieś zadania? Robił z niej dziewczynkę na posyłki? Wydaje mi się, że zabawnie by było, gdyby Raphael nieustannie robił jej na złość w tamtym okresie, karcił za każdy błąd (Greengrassówna z początku nie była najlepsza w swym fachu ) i jednym słowem, uprzykrzał jej życie na każdym kroku. Ona jest całkiem dziecinna jak na aspirującego lekarza i zapewne całkiem otwarcie okazywałaby mu swoją antypatię. Czy traktowałbyś ją z pobłażaniem, czy raczej z wrogością, to już zależy od Ciebie!
Wydaje mi się, że za te wszystkie lata uprzykrzania życia, Of chciałaby się jakoś na nim odegrać, teraz gdy już zyskała pewność siebie i niedługo stanie się pełnoprawnym uzdrowicielem, przy luźnych spotkaniach mogłaby mu robić mini-analizy osobowości, że to niby tak się zna na ludziach i potrafi z nich czytać jak z kartki XD Nie wiem czy Raphaela by to irytowało, ale kiedyś nieświadomie mogłaby trafić w jego czuły punkt, pytanie teraz, co wtedy?
No nie wiem, to tylko taka moja luźna propozycja, daj znać co sądzisz!
Trafiłam przypadkiem na Twą kartę i jakoś tak mnie wciągnęła, że musiałam przeczytać całą - wtedy też pomyślałam, że skoro oboje są uzdrowicielami, moglibyśmy pokusić się o jakąś relację.
Ofka jest młodszą uzdrowicielką, i o ile nie jest na oddziale chorób genetycznych, to na pewno podczas stażu niejednokrotnie na Rafa się natknęła. Asystowała mu przy niektórych przypadkach? Zlecał jej jakieś zadania? Robił z niej dziewczynkę na posyłki? Wydaje mi się, że zabawnie by było, gdyby Raphael nieustannie robił jej na złość w tamtym okresie, karcił za każdy błąd (Greengrassówna z początku nie była najlepsza w swym fachu ) i jednym słowem, uprzykrzał jej życie na każdym kroku. Ona jest całkiem dziecinna jak na aspirującego lekarza i zapewne całkiem otwarcie okazywałaby mu swoją antypatię. Czy traktowałbyś ją z pobłażaniem, czy raczej z wrogością, to już zależy od Ciebie!
Wydaje mi się, że za te wszystkie lata uprzykrzania życia, Of chciałaby się jakoś na nim odegrać, teraz gdy już zyskała pewność siebie i niedługo stanie się pełnoprawnym uzdrowicielem, przy luźnych spotkaniach mogłaby mu robić mini-analizy osobowości, że to niby tak się zna na ludziach i potrafi z nich czytać jak z kartki XD Nie wiem czy Raphaela by to irytowało, ale kiedyś nieświadomie mogłaby trafić w jego czuły punkt, pytanie teraz, co wtedy?
No nie wiem, to tylko taka moja luźna propozycja, daj znać co sądzisz!
Gość
Gość
przybywam w (nie)pokoju uderzałabym w bardzo intensywną znajomość za czasów szkolnych, może przypadliśmy sobie do gustu? zależy na co mi pozwolisz, Pats, i jak nas widzisz!
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
Strona 2 z 2 • 1, 2
nieporządek w chaosie
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania