Morsmordre :: Wprowadzenie :: Media :: Prorok Codzienny
05.04.1956 r.
Dodatek polityczny
Wyjście z MKCz - z czym to się je?
W ostatnim czasie w związku z niespodziewanymi zmianami w strukturach Ministerstwa cały czarodziejski świat obiegły liczne podszepty oraz zaniepokojone głosy. Także naszą redakcję zasypały niezliczone sowy dzierżące listy pełne pytań o konsekwencje - zarówno krótko-, jak i dalekosiężne - opuszczenia przez Wielką Brytanię Konfederacji Czarodziejów MKCz. Aby nie tylko zaspokoić ciekawość Naszych Szanownych Czytelników, ale też ukoić ich zszargane nerwy, nasi specjaliści rozwieją wszelakie wątpliwości, odpowiadając na pełne trwogi listy.
Zanim jednak to nastąpi, przypomnimy, jakie funkcje - aktualnie zbędne dla rozwoju Wielkiej Brytanii - pełniła Konfederacja Czarodziejów MKCz.
Konfederacja Czarodziejów MKCz stanowi powstałą w 1692 roku międzynarodową organizację współpracujących państw, które, udając się na wspólne, często krzywdzące wewnętrzną politykę i gospodarkę kompromisy, starają się za wszelką cenę utrzymać pokój. Spaja je pierwsze założenie: chęć wprowadzenia Kodeksu Tajności, który zakuł czarodziejów w kajdany i zmusił ich do ukrycia swoich budynków oraz magicznych stworzeń przed oczami mugoli. Odejście od niej było wyłącznie pierwszym krokiem wykonanym w stronę uczynienia Wielkiej Brytanii znów prawdziwie wielką.
Listy czytelników
Droga Redakcjo,
niezmiernie zaskoczyły mnie wyniki referendum. Jestem właścicielką sklepu na Ulicy Pokątnej, dokąd często sprowadzam składniki zza granicy. Czy w świetle ostatnich zdarzeń mogę mieć pewność, że prowadzenie mojej perfumerii nie zostanie utrudnione?
Z wyrazami szacunku,
Madam Primpernelle
Madam Primpernelle, Pani obawy są bezpodstawne - wyjście z Konfederacji nie utrudni Pani zdobywania niezbędnych ingrediencji; granice nie zostaną zamknięte, transakcje z prywatnymi kupcami, nawet tymi zza granicy, nie zostaną uniemożliwione, a jedyna niedogodność, jaką może pani odczuć, to obecność ceł.
Redakcjo,
mój mąż jest pracownikiem wysokiego szczebla w Departamencie Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów. Ponoć po jego piętrze w Ministerstwie krążą pogłoski, którym nikt dotąd nie zaprzeczył, jakoby wkrótce Departament miał zostać rozwiązany. Czy to prawda? Czy powinnam obawiać się, iż mój małżonek zostanie wkrótce bezrobotny?
Targana wątpliwościami,
Czytelniczka
Droga Czytelniczko, naszej Redakcji nie dobiegły podobne wieści. Nasi specjaliści wnioskują jednak, że za jakiś czas, choć trudno nam określić, jaki (to mogą wszak być nie tyle miesiące, co lata), może do podobnej sytuacji dojść. Wielka Brytania jest potęgą, a decyzją Ludu zostanie ona odłączona od Konfederacji - dalsza współpraca z innymi państwami nie jest już potrzebna, a wszelakie kontakty zostaną zerwane. Naturalną konsekwencją jest zlikwidowanie Departamentu Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów, lecz proces rozwiązywania go nie będzie krótki. Jego pracownicy nie muszą drżeć o swoje posady; choć w ich pracy z pewnością panuje zamęt, a przez niego rodzą się obawy, żadne zmiany nie zajdą bez ich wiedzy. Ministerstwo dba o dobrobyt swoich pracowników, więc nawet w przypadku usunięcia części ich posad, zostaną oni przeniesieni do innych departamentów. Pani mężowi nie grozi bezrobocie.
Dzień dobry!
Jestem wielkim fanem Quidditcha, szczególnie Tajfunów z Tutshill. Zależy mi na tym, żeby reprezentacja Anglii wzięła udział w tym roku w Mistrzostwach Świata. I za rok też. I żeby zawsze brała w nich udział. Tajfuny odwołały kolejny mecz z drużyną z Bułgarii, ale nie pamiętam jej nazwy. Nie wiem, czy to tylko raz tak wyszło, czy zawsze tak będzie. Czy ten cały Brexit może zaszkodzić Quidditchowi?
Serdecznie pozdrawiam,
Fan Tajfunów z Tutshill
Szanowny Fanie Tajfunów z Tutshill, Ministerstwo Magii z pewnością dołoży wszelkich starań, aby narodowa drużyna Anglii mogła uczestniczyć w Mistrzostwach Świata w Quidditchu. Niestety, jak Pan zauważył, zaczynają pojawiać się problemy na płaszczyźnie meczów z drużynami z innych krajów - odkąd Wielka Brytania wyraziła chęć opuszczenia Konfederacji Czarodziejów MKCz, ich organizacja stała się kłopotliwa. Jest to jednak niewielka niedogodność w obliczu pozostałych korzyści wyjścia z Konfederacji.
Szanowna Redakcjo,
zaskoczyła mnie znaczna nagła podwyżka cen mojej ulubionej rumuńskiej herbaty, którą delektuję się na ganku z moją małżonką każdego popołudnia. Czy możemy się spodziewać jej ponownej obniżki?
Z poważaniem,
Lord Anthony Christian Fawley
Szanowny Lordzie Fawley, z przykrością stwierdzamy, że, w związku z nowymi cłami, cena Pańskiej ulubionej rumuńskiej herbaty stale wzrośnie o dziesięć knutów - to samo dotyczyć będzie innych dóbr konsumpcyjnych sprowadzanych spoza Wielkiej Brytanii.
Redakcjo,
od momentu ogłoszenia wyników marcowego referendum nieprzerwanie dręczy mnie myśl - co teraz? Co z założeniami Konfederacji, od których Ministerstwo Magii pragnie teraz odejść? Nie potrzebujemy kolejnej wojny, nie potrzebujemy zamętu; grząska sytuacja wymaga ustabilizowania, nie uczynienia jej bardziej chaotyczną. Z czym tak naprawdę wiąże się odejście z Konfederacji? Jaki kryje się za tym cel - cel tak znaczący, że przysłania pragnienie zadbania o pokój w całym magicznym świecie? Co z Kodeksem Tajności, czy on też jest zagrożony? Jak wyglądać będą teraz kontakty z mugolami?
Z poważaniem,
C. Sackville
Szanowna pani Sackville, Ministerstwo Magii słucha głosu Ludu, a Lud zadecydował, że Wielka Brytania nie potrzebuje zwierzchnictwa Konfederacji Czarodziejów MKCz. Niepotrzebnie Pani troszczy się o wszystkie poruszane kwestie. W interesach Ministerstwa Magii nigdy nie było rozpętanie wojny, a jedynie dbałość o dobro mieszkających na terenie państwa czarodziejów. To ono zawsze stanowiło priorytet; teraz, gdy okazało się, że w najlepszym interesie obywateli jest wycofanie się z organizacji, Ministerstwo nie zawahało się podjąć odpowiednich kroków.
O kontakty z mugolami zadba aktualnie powołana z początkiem miesiąca jednostka, Policja Antymugolska; jej celem jest powstrzymanie agresji pochodzącej od osób niemagicznych i zapewnienie czarodziejom bezpieczeństwa. Więcej o działalności Policji Antymugolskiej może przeczytać Pani w wydaniu Proroka Codziennego z dnia 30 marca br. Natomiast Minister Magii, Wilhelmina Tuft, nie ogłosiła jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie Kodeksu Tajności. Nasza redakcja jest przekonana, że nastąpi to w najbliższym czasie.
Redakcja Proroka Codziennego zachęca swoich Szanownych Czytelników do przesyłania listów z pytaniami - jeżeli mają Państwo więcej wątpliwości związanych z zachodzącymi zmianami, naszą misją jest wszystkie je rozwiać. Na Państwa listy czekamy do końca miesiąca.
Zachęcamy do wysyłania swoich spostrzeżeń i uwag odnośnie wyjścia z Konfederacji Czarodziejów MKCz w prywatnych wiadomościach na konto Czarownicy. Mogą one mieć dwie formy - krótkiego artykułu, o którym powiadomieni zostaliście w prywatnych wiadomościach (max 250 słów; musi opisywać wpływ "Brexitu" na zawód Waszej postaci) bądź pytań do redakcji Proroka Codziennego jak w powyższym artykule (pisanych z perspektywy Waszych postaci albo NPC); niektóre z pytań zostaną opublikowane na łamach gazety wraz z odpowiedziami redakcji.
Pierwsza ze wspomnianych form, krótki artykuł, zostanie wynagrodzona punktami doświadczenia.
Morsmordre :: Wprowadzenie :: Media :: Prorok Codzienny