Clara Wilkes
Nazwisko matki: Ridley
Miejsce zamieszkania: Londyn
Czystość krwi: półkrwi
Status majątkowy: średniozamożna
Zawód: szef kuchni bez kuchni (szuka pracy i dorabia przyrządzając potrawy na zlecenie)
Wzrost: 160
Waga: 59
Kolor włosów:ciemny brąz
Kolor oczu: brązowe
Znaki szczególne: Blizna na lewym udzie oraz znamię pod prawą łopatką
11 i pół cala, dąb czerwony, włókno z serca smoka, dosyć sztywna
Hufflepuff
mewa
Szyszymora
bazylią, morzem i słonecznikiem
Ona z kucharską czapką na głowie wraz z rodziną wśród egzotycznej scenerii
Kulinarstwem i podróżami
Harpie z Holyhead
Gotuję,piekę, pichcę i w ogóle robię wszystko co związane z kulinarstwem, pomagam siostrze w jej przytułku i szukam przygód
jazz
Abigail Spencer
Jeśli zapytałbyś się Clary z kim związane jest jej pierwsze wspomnienie bez zastanowienia odpowie że z Grace i dziadkami. Starsza z sióstr Wilkes nie potrafi jednak przywołać wspomnień o rodzicach, co prawda gdy była młodsza lubiła myśleć że pamięta jakieś sytuacje z tego czasu. Albo chociaż to jak Rachel and Thomas tulili i całowali swojej córki na pożegnanie przed służbowym wyjazdem, z którego już nie wrócili. Co jednak mogła pamiętać Clara, skoro w chwili śmierci rodziców miała za ledwie dwa lata i nie nie do końca rozumiała jeszcze co takiego się wydarzyło. Dopiero gdy były z siostrą trochę większe czasami gdybały nad postaciami ich matki o ojca. Zwykła dziecięca ciekawość, która będąc szczerym nie opuściła Clary do dzisiaj. Temat rodziców zawsze wydawał się być jak niedokończony rozdział lub taki z którego nie dało się przeczytać wszystkich wyrazów. Trochę jak zagadka lub tajemnica, czyli dokładnie te rzeczy obok których starsza Wilkes nie potrafiła nigdy przejść obojętnie. Nie ważne o co chodziło, jeżeli zawierało chociaż nutkę tajemniczości lub zagadkę, to Clara czuła potrzebę by to rozwikłać
Czasy swojego dzieciństwa Wilkes zawsze wspomina z uśmiechem i nostalgią. Mimo że, w życiu jej i Grace zabrakło tak ważnych osób jak rodzice, to dzięki dziadkom dziewczynek, te nie czuły nigdy tej pustki. Genevieve i Michael Ridley byli ludźmi o wielkich sercach, którzy wykonali więcej niż kawał dobrej roboty stwarzając dla dziewczynek dom, rodzinę, której można tylko pozazdrościć. Rodzice Rachel byli mugolami i pomimo że dzięki córce i zięciowi, wiedzieli o magicznym świecie, postanowili poczekać z tą wiedzą do czasu gdy starsza z ich wnuczek otrzyma list z Hogwartu. Czasami jedynie wplątywali wiedzę o magii w swoje historyjki, bajki które kładły do snu Clarę i Grace. Bo warto wspomnieć że starsza Wilkes zawsze uwielbiała opowieści, szczególnie te fantastyczne, zawierające przygodę i wyprawy do nieznanych miejsc. Clara lubiła wyobrażać przyszłą siebie jako odkrywczynie, która podróżuje balonem lub statkiem. Ironią od zawsze było to że kiepsko nadaje się na dłuższe ekspedycje. W końcu który podróżnik dostaje choroby morskiej płynąc małą łódką po lekko wzburzonym jeziorze, albo zaczyna mu się robić nie dobrze lecąc na miotle dosłownie dwa metry nad ziemią czy dostaje zawrotów głowy po każdej teleportacji na dalszy dystans? W jeździe konnej też była beznadziejna,w przeciwieństwie do Grace i ich babci, które z pewnego rodzaju gracją i swobodą dosiadały swoich koni, jak gdyby tworząc z nimi nić porozumienia. Clara za to nigdy nie potrafiła zaufać wierzchowcu, zapewne z wzajemnością, by móc się rozluźnić lub trochę zaszaleć.
Starsza Wilkes zresztą nigdy nie miała ręki do zwierząt. To jej siostra posiadała dar, który sprawiał że te same do niej lgnęły i które zresztą Grace uwielbiała. Starsza Wilkes potrafiła się trochę nimi zajęć czy pobawić, jednak nic poza tym. Z resztą bardziej od wycieczek do ogrodu zoologicznego, w którym pracowała babcia sióstr, Clara wolała spędzać czas z dziadkiem poznając nowe to sekrety kulinarne. Michael Ridley był niebywałe utalentowanym kucharzem, który wkładał serce w każdą ze swoich potraw, niezależnie czy był to wystawny posiłek czy zwykła kanapka, co przekazał później swojej starszej wnuczce. Z resztą dziadek był wzorem do naśladowania dla Clary. Niezwykle inteligentny i opiekuńczy, który zawsze dążył szybkiego łagodnego rozwiązywania sporów.
Ważny rozdział w jej życiu zaczął się, gdy po skończeniu jedenastu lat otrzymała list do Hogwartu, a co za tym idzie dowiedziała się o istnieniu magii. Dla Clary było to zupełnie jak gdyby święta przyszły wcześniej. W końcu okazało się że magią, którą tak uwielbiała w opowieściach naprawdę istnieje. Dodatkowo wyjaśniało to dlaczego kiedyś, gdy za bardzo się podekscytowała sprawiła że wazon z kuchni wyleciał przez okno, pomimo że nawet go nie dotknęła. Jedynym co osłabiało jej entuzjazm był fakt że musiała na dłuższy czas rozstać się z siostrą i dziadkami, dlatego gdy już trafiła do szkoły magii regularnie pisała do nich listy
Siedem lat nauki w Hogwarcie miało duży wpływ na życie Clary. Starsza Wilkes trafiła do Hufflepuffu, którego cechy jak najbardziej reprezentowała. Była pomocna i przyjazna, mająca w nosie plotki, stereotypy, dom czy rodzaj krwi, po prostu jeśli ktoś był w kłopotach, to ruszała na pomoc. Sama wyrabiała sobie zdanie o innych. Dodatkowo potrafiła być irytująco tolerancyjna, dopóki osoba nie krzywdziła nikogo w jakikolwiek sposób, to Wilkes nie widziała żadnego problemu. Pracowita, zawzięta i czasami zbyt ciekawska, przez co czasami sama pakowała się w kłopoty. W szkole Magii Clara nawet podłapała podstawy tańca balowego z czego często żartuje, jednak rzadko podając szczegóły swojej nauki. Taka jej mała tajemnica. Bardzo ceniła sobie przyjaźń i była lojalna wobec przyjaciół. Tym bardziej czuje pewnego rodzaju smutek, w stosunku do tych relacji, które nie przetrwały po wykroczeniu poza mury Hogwartu. Jak każdy Clara znalazła w Hogwarcie i przyjaciół i nieprzyjaciół, jednak zawsze najważniejszą osobą, z którą dziewczyna spędzała największą ilość czasu, była jej siostra- Grace.
Jeśli chodzi o naukę Clara próbowała swoich sił we wszystkich dziedzinach, jednak najlepiej szło jej z Obrony przez czarną magią oraz zaklęć. Pomimo że w kuchni potrafiła tworzyć cuda, zupełnie nie wychodziły jej eliksiry. Mogło być to też spowodowane tym, że Clara nigdy nie trzymała się dokładnie przepisu. Nie miała również dużego talentu do transmutacji, jednak zajęcia te należały do jej ulubionych, czego powodem w dużej mierze był ich wykładowca. Profesor Dumbledore był jednym z najbardziej lubianych nauczycieli przez Clarę. Stanowił też zaraz za jej dziadkiem, drugi wzór do naśladowania. A na dodatek podpowiedział Wilkes, gdzie znajduje się kuchnia (której długo szukała), w której dziewczyna, jako że gotowanie zawsze miało na nią uspokajający wpływ, mogła ukoić własne myśli, troski czy lęki. Było ich zresztą nie miało biorąc pod uwagę że zarówno w świecie mugoli jak i czarodziejskim szalała wojna. Najbardziej dziewczyna martwiła się o dziadków, a zdarzało się także że współczuła wszystkim ofiarom wojny. A gdy jednego roku zaczęto znajdywać spetryfikowane osoby i zginęła jedna z uczennic, nawet opinia o tym jak bezpiecznym miejscem jest Hogwart, została nadszarpnięta.
Rok 1945 utrwali się zapewne w pamięci ludzkości z wielu powodów. Tych większych i ważniejszych jak zakończenie II wojny światowej czy śmierć Albusa Dumbledora oraz tych mniejszych i nieznaczących jak zakończenie nauki w Hogwarcie przez rocznik Clary. Starsza Wilkes nigdy nie uważała się za wyjątkowo dobrą w żadnej z dziedzin magii, więc nie wiązała większych perspektyw z zawodami, na które zgłaszali się jej rówieśnicy. Jedyne w czym zawsze była dobra i co było jedną z jej pasji to gotowanie. Dlatego też zatrudniła się w barze, znajdującym się po magicznej stronie Londynu, gdzie pracowała jako pomoc kuchenna a czasami pomagała też barmanowi. W ciągu trzech lat pracy, Clara nauczyła się jak wiele ciekawych ludzi oraz historii można usłyszeć w takich miejscach. W ten sposób starsza Wilkes spotkała starszego czarodzieja, którego później zapoznała z Grace, pomagając siostrze w ruszeniu jej kariery. Możliwe że Clara pracowałaby tam dłużej niż trzy lata, gdyby nie zmiana właściciela. Umiejętności do prowadzenia lokalu nowego szefa były odwrotnie proporcjonalnie do jego ego. Początkowo Clara próbowała pomóc doradzając w różnych kwestiach, jednak nadaremnie, bo mężczyzna odbierał takie próby wrogo. Oczywiście nowy szef miał prawo zignorować jej pomoc, w końcu sama zbyt dobrze nie znała się na tym temacie, jednak w jego mniemaniu to że Clara była kobieta wykluczało to że mogła mieć choć trochę oleju w głowie i nie powinna kwestionować jego decyzji. Clara była naprawdę pokojową osobą, jednak po którymś razie straciła cierpliwość, powiedziała że rezygnuje i wyszła. Po drodze zbiła kilka szklanek i z trzy butelki alkoholu, za które co prawda musiała później zapłacić, jednak było warto.
Szybko znalazła nową pracę w restauracji, gdzie pracowała już wyłącznie w kuchni. Pracowała tam aż do niedawna, aż właścicielka nie wręczyła jej zwolnienia. Powodem widniejącym na papierze był spadek dochodów restauracji, przez co brakowało środków na jej wypłatę, jednak właścicielka, która najwyraźniej miała pewne poczucie winy przyznała się że prawdziwym powodem było to jak bliskie kontakty z mugolami i ich światem ma dziewczyna. Chociaż Clarze nie spodobała się ta decyzja, to jej nie kwestionowała.
Aktualnie Clara poszukuje nowej stałej pracy i ma nadzieje na szybkie jej znalezienie. Przez lata eksperymentowała w kuchni, łącząc magię z swoimi potrawami, czasem lepszy czasem gorszym skutkiem, jednak dzięki temu Wilkes jest w stanie wyczarować w kuchni wiele. Nie masz pomysłu jak urozmaicić urodziny dziecka? Co powiesz na przygotowany przez Clarę posiłek w którym ludziki z warzyw stoczą talerzową bitwę z widelcem używając swoich mieczy? Albo na małe, latające, chrupiące smoki, które łaskoczą po ich połknięciu lub zmieniające kolor a zarazem smak ciasto? A może pragniesz podarować ukochanej, na romantycznej kolacji, deser który odśpiewa dla niej serenadę miłosną albo pragniesz odegrać się przyjacielowi za serwując mu danie z kurczakiem, odbije mu się piórami? Pragniesz zachwycić gości na przyjęciu wystawnym posiłkiem, którego resztki znikną z talerza imitując płonącego feniksa? Clara zawsze otarta jest na nowe pomysły.Dorabia nawet w ten sposób przygotowując dania naz rozne okazje. Mimo upływu czasu Clara w większości nadal jest tą samą Clarą co kilkanaście lat temu. Doroślejsza, trochę poważniejsza ale to nadal ta niepoprawna marzycielka, która czasami bywa zbyt ciekawska. W czasie wolnym pomaga siostrze zajmować się zwierzętami. Co prawda nie jest w tym zbyt dobra, ale pozwala jej to spędzać więcej czasu z Grace. Siostry zawsze były ze sobą zżyte i mogły na sobie polegać. Dzieliły się szczęściem jak i były dla siebie podporą, szczególnie po śmierci dziadków, którzy zmarli w krótkim odstępie czasu, pozostawiając je same. Clara odziedziczyła po dziadkach piękną zastawę stołową, której używa tylko na specjalne okazje oraz stary przepiśnik, ręcznie zrobiony przez dziadka z mnóstwem notatek, dotyczących nie tylko potraw a i samego życia.
Do przywołania patronusa Clara używa wspomnienia z dzieciństwa, kiedy to dziadkowie zabrali ją i Grace nad morze. Clara miała wtedy siedem lat ale nadal pamięta jakby to było wczoraj. Tamtego dnia woda była była zimna, pomimo świecącego słońca, oraz wiała lekka bryza. Clara pamięta jak ich czwórka budowała razem zamek z piasku, jak „przeskakiwali” przez falę na brzegu i szczęśliwie spędzali razem czas. Tego dnia nad morzem było pełno mew.
Statystyki i biegłości | ||
Statystyka | Wartość | Bonus |
OPCM: | 13 | +3 (różdżka) |
Zaklęcia i uroki: | 9 | +2 (różdżka) |
Czarna magia: | 0 | Brak |
Magia lecznicza: | 0 | Brak |
Transmutacja: | 2 | Brak |
Eliksiry: | 0 | Brak |
Sprawność: | 3 | Brak |
Język | Wartość | Wydane punkty |
Język ojczysty: angielski | II | 0 |
Biegłości podstawowe | Wartość | Wydane punkty |
Numerologia | I | 2 |
Historia Magii | II | 5 |
Spostrzegawczość | III | 10 |
Opieka nad Magicznymi Stworzeniami | I | 2 |
Ukrywanie się | I | 2 |
Silna wola | II | 5 |
Kłamstwo | I | 2 |
Anatomia | I | 2 |
Zielarstwo | I | 2 |
Biegłości specjalne | Wartość | Wydane punkty |
Mugoloznawstwo | II | 20 |
Biegłości fabularne | Wartość | Wydane punkty |
Brak | - | 0 |
Sztuka i rzemiosło | Wartość | Wydane punkty |
Kulinarstwo | III | 25 |
Literatura (wiedza) | I | 1 |
Aktywność | Wartość | Wydane punkty |
Taniec balowy | I | 1 |
Genetyka | Wartość | Wydane punkty |
brak | - | 0 |
Reszta: 1 |
różdżka, 7 punktów statystyk, 5 punkty biegłości, sowa, prawo jazdy, teleportacja
Ostatnio zmieniony przez Clara Wilkes dnia 21.02.17 17:49, w całości zmieniany 7 razy
Witamy wśród Morsów
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n