The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 52

| 209/209

Widocznie nie było jej to pisane. Wiedziała, że zaklęcie chybi, próbowała się nie zniechęcać - nie przodowała nigdy w transmutacji, nic dziwnego, że nie wyszło. A mimo tego coś ją podkusiło, żeby dać sobie jeszcze jedną szansę, nawet w prostym uroku.
- Furnunculus - wycelowała, ze złośliwą satysfakcją.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 75

PŻ: 151, -15

Znów to samo, tyle w tym dobrego, że mogłam chociaż poćwiczyć obronę - choć i jej nie byłam szczególnie pewna. Zdawała mi się skakać. Nie wiedziałam kompletnie dlaczego, ale przestawałam już próbować rozumieć, co tak naprawdę się dzieje. Przez chwilę rozważałam unik, ale zaklęcie mknęło z dużą szybkością i nie byłam pewna, czy uda mi się uskoczyć.
- Protego. - zażądałam kolejny raz, mając nadzieję, że z podobnym jak przed chwilą efektem.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 15

PŻ: 146, -15

Westchnęłam, bo właściwie złościć sie już nie miałam siły - bo ile też można. Białe krosty i bąble pojawiły się na mojej twarzy, ale od jakiegoś czasu nie przejmowało mnie już kompletnie to jak wyglądam, dlatego zamiast tego uniosłam jeszcze raz różdżkę.
- Jinx - poprosiłam ją, bo rozkazywać widocznie nie umiałam.

PŻ: 146, -15

Westchnęłam, bo właściwie złościć sie już nie miałam siły - bo ile też można. Białe krosty i bąble pojawiły się na mojej twarzy, ale od jakiegoś czasu nie przejmowało mnie już kompletnie to jak wyglądam, dlatego zamiast tego uniosłam jeszcze raz różdżkę.
- Jinx - poprosiłam ją, bo rozkazywać widocznie nie umiałam.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 37

| 209/209

Czy była aż tak osłabiona? Yvette zmarszczyła brwi, przyglądając jej się z daleka - istotnie, nie wyglądała najlepiej. Cóż, krosty niewiele mogły jej pomóc, półwila zaś nie wykazywała się zbytnią empatią, kpiąco uśmiechając się tylko na nieudane próby zaklęć.
- Caeruleusio - poleciła różdżce, czekając na efekty.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 97

Duma najwyraźniej dodawała jej energii, zaś Justine wydawała się nie mieć jej prawie wcale. Silne zaklęcie wymknęło się z końca różdżki, ale czasu nie miało się po to, by go trwonić. Nie opuszczała ręki, już wertując w myślach możliwe inkantacje. Pójść za ciosem, czy zdecydować się na coś prostszego?
- Glacius - rzuciła miękko, lekkim gestem prowadząc nadgarstek i celując pod nogi przeciwniczki, chcąc sprawić, by poślizgnęła się na lodzie. Tematycznie, w tej turze była królową lodu, nie ognia.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 93

Położyć się i leżeć. Naprawdę, bo reszta zdawała się i tak nie działać, więc sens w robieniu czegokolwiek przestałam dostrzegać. Ale znów wewnątrz jakiś wredny głos kazał stać i dalej próbować i próbować i działać, mimo że zdawało się, że szczęścia, to się działa tylko tych, którzy go mają już pod dostatkiem.
-Protego Maxima.. - wypowiedziałam spokojnie, bez zwątpienia, ale raczej z rezerwą, nie licząc na to, że cokolwiek się uda.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 3

PŻ: 108, -30

Świetnie, genialnie, naprawdę klasa sama w sobie. Tylko stać i klaskać w dłonie za ten piękny pokaz magicznego autyzmu. Inaczej nie potrafiłam tego nazwać, bo innych słów mi na to brakowało. I ja myślałam o ratowaniu ludzi, ja myślałam o przekwalifikowaniu sie - dobre sobie.
-Incendio - zadecydowałam w końcu, właściwie nie licząc na powodzenie.