Strumień uroku rozbił się niemal tuż pod stopami Lunary, rozrywając kawałki areny które rozbryzgły się na wszystkie strony. Sama Greyback, gdy odłamki już opadły, stała niewruszona za świetlisą łuną silnej tarczy, co mogłem uznać za całkiem imponujące.
Z ofensywą zdawała się jednak być nieco na bakier, co dawało mi większe pole do popisu.
- Lamino - nie zamierzałem jej odpuszczać. Dom pojedynków nie był miejscem, gdzie uczestnicy głaskali się po główkach. I choć była kobietą, byłem pewien, że poradzi sobie z urokiem - o ile wcześniej ja sam miałem z nim sobie poradzić...

The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 82

Zwykle nie sięgałem po tak skomplikowane zaklęcia, być może niesłusznie. Powodzenie obu skomplikowanych czarów przyjemnie łechało moje ego.
- Jęzlep - dorzuciłem na dokładkę, dochodząc do wniosku, że to nie tylko dobra okazja na poćwiczenie transmutacji, ale i także znacznie zabawniejszy efekt, niż nudne wyciszanie przeciwnika.
A Lunara wiedziała doskonale, że posiadam wysmakowane poczucie humoru.

The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 33

Fox nie dawał jej ani chwili wytchnienia. Z jednej strony dobrze, mogła przećwiczyć swoje umiejętności defensywne. Chociaż miała szczerą nadzieję, że nigdy nie będzie musiała stosować umocnionej wersji zaklęcia tarczy poza Domem pojedynków... Wykonała więc szybki ruch ręką, pragnąc obronić się przed nożami - gdyż drugie z zaklęć Foxa chyba go zawiodło.
- Protego Maxima!

The member 'Lunara Greyback' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 14

174-55=119 | -15

Na krzyk bólu nic nie potrafiła poradzić - tym razem tarcza zawiodła, ostrza wbiły się w jej ciało a krwiste plamy wykwitły na jej ubraniu. Z trudem utrzymała się na nogach - zachwiała się, jednak dała radę ustać. Spojrzenie które potem posłała Foxowi, obiecało mu, że na następnej herbatce ciasteczek nie dostanie.
- Aeris

The member 'Lunara Greyback' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 68

Transmutacja nie była równie przychylna co uroki - pomimo wyboru pozornie mniej skomplikowanego zaklęcia. Sztylety zaś - niezatrzymane - wbiły się w skórę Lunary, pozostawiając po sobie płytkie nacięcia, z których wysączyło się nieco krwi. Jej zaciekłe spojrzenie szybko mnie odnalazło i zdaje się, że porażka okazała się skutecznym motywatorem, już po chwili zmuszając mnie do defensywy.
- Protego maxima!

+ kość

The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 67

Urok rozbił się o mglistną łunę tarczy, pozwalając mi pozostać na nogach, choć nadal czułem przemykający gdzieś obok strumień powietrza. Opuściłem różdżkę, kończąc działanie zaklęcia, by z kolejnym półobrotem nadgarstka wypowiedzieć inkantację:
- Everte stati! - spróbowałem ponownie.

The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 94

Z niejakim żalem obserwowała jak jej zaklęcie nie czyni Foxowi najmniejszej krzywdy. Ale w sumie się tego spodziewała. Nie widziała go może wcześniej w akcji, ale przecież tytuł aurora nie był tylko na pokaz - na pewno zaklęcia defensywne miał w małym palcu.
Uniosła różdżkę, po raz kolejny próbując obronić się przed jego atakiem.
- Protego maxima.

119/174 | -15

The member 'Lunara Greyback' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 42