Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Bartuś
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Hereward Bartius, Barty W skrócie ♠ nazwisko matki - Blishwick
♠ 1923 - 1934 - Dundee, Szkocja
♠ 1934/1935 - 1940/1941 - Hogwart, Ravenclaw
♠ 1939 - 1940 - rezerwowy pałkarz
♠ 1941 - 1943 - salowy w Mungu
♠ 1943 - 1944 - staż w czarodziejskiej policji po odrzuceniu na testach na aurora
♠ 1945 - 1946 - podróże
♠ 1946 - 1949 - Francja
♠ 1948/1949 - nauczyciel w Beauxbatons
♠ 1949 - 1950 - udział w magicznych pojedynkach
♠ 1950 - mistrz pojedynków
♠ 1950/1951 - nauczyciel w Durmstrangu
♠ 1951 - 1952 - książka, radio, gazety, Londyn
♠ 1952/1953 - ... - nauczyciel w Hogwarcie
♠ Znajda
Garry
Butelka szklanka ognistej Eileen
Ulepimy dziś bałwana? Bren
Rudy kruk mścicielNela
Czary maryAlasdair
Trzecie okoBathilda
Autografy
♠ Legenda o smoku
Sam
Czarodziej, który mieszkał na motorzeAlex
Zapalony uzdrowicielGlau
I butelkę rumuBen
Pięść z żelazaLis
Nierudy lisMichael
Ślad starych czasów
♠ Bajka o misiu
Megara
Dzieci dorastająLyra
Rudy metamorfomagMinerwa
Zmieniłaś fryzurę?Just
Chodząca tęczaEvandra
Znad kociołka
♠ Errata
Tristan
Smoczy wojownik
♠ Wojenka
Deimos
Żale przeszłościCaesar
Gę, gę gęGrindelwald
Zimna wojnaCzarny Pan
Podchody
♠ Dżin
Barry
Szach matRobert
Brak zasad(y)Diana
NekrologiSamael
Miodowe królestwo...
♠ 1923 - 1934 - Dundee, Szkocja
♠ 1934/1935 - 1940/1941 - Hogwart, Ravenclaw
♠ 1939 - 1940 - rezerwowy pałkarz
♠ 1941 - 1943 - salowy w Mungu
♠ 1943 - 1944 - staż w czarodziejskiej policji po odrzuceniu na testach na aurora
♠ 1945 - 1946 - podróże
♠ 1946 - 1949 - Francja
♠ 1948/1949 - nauczyciel w Beauxbatons
♠ 1949 - 1950 - udział w magicznych pojedynkach
♠ 1950 - mistrz pojedynków
♠ 1950/1951 - nauczyciel w Durmstrangu
♠ 1951 - 1952 - książka, radio, gazety, Londyn
♠ 1952/1953 - ... - nauczyciel w Hogwarcie
Garry
Ulepimy dziś bałwana? Bren
Rudy kruk mścicielNela
Czary maryAlasdair
Trzecie okoBathilda
Autografy
Sam
Czarodziej, który mieszkał na motorzeAlex
Zapalony uzdrowicielGlau
I butelkę rumuBen
Pięść z żelazaLis
Nierudy lisMichael
Ślad starych czasów
Megara
Dzieci dorastająLyra
Rudy metamorfomagMinerwa
Zmieniłaś fryzurę?Just
Chodząca tęczaEvandra
Znad kociołka
Tristan
Smoczy wojownik
Deimos
Żale przeszłościCaesar
Gę, gę gęGrindelwald
Zimna wojnaCzarny Pan
Podchody
Barry
Szach matRobert
Brak zasad(y)Diana
NekrologiSamael
Miodowe królestwo...
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Ostatnio zmieniony przez Hereward Bartius dnia 05.08.17 12:39, w całości zmieniany 26 razy
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Dzien dobry! Natrafiłam na kartę Barta i bardzo mi się spodobała, więc przyszłam po relacje. Tym bardziej, że mamy doskonały punkt zaczepienia! Isolda jest stażystką na wydziale gdzie znajduje się Betty, można to fajnie wykorzystać fabularnie. Panna B. mogłaby, na przykład, być jedną z jej ulubionych opiekunek (tym bardziej, że sama nie uznaje "barbarzyńskich" metod mugoli co do leczenia pacjentów), dzięki czemu prędzej czy pózniej poznałaby Herewarda. Jestem też przekonana, że mówi do niego pełnym imieniem, jest nadzwyczaj cudne i bardzo mi się podoba. Celowałabym w pozytyw i ciepłą relację, mam wrażenie, że ta dwójka może się ze sobą bardzo dobrze dogadać!
Też tak myślę! Mogą częstować się papierosami jak drugiemu zabraknie. Relacja jakaś konkretniejsza czy zostawiamy to fabule? No i znają się już czy dopiero poznać się mają?
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Ja jestem fanką zostawiania relacji fabule - mogą się dopiero zapoznawać, być po pierwszym papierosie, początek (mam nadzieję) pięknej znajomości!
To do zobaczenia na drugim papierosie.
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Dlaczego ja Cię jeszcze nie znam, a tylko rok różnicy między nami, mądry panie Krukonie Antek był mądrym Ślizgonem, mogliśmy rywalizować kto był mądrzejszy :malpka: A tak serio to możemy coś wykombinować konkretniejszego
Anthony Burke
Zawód : Łamacz klątw
Wiek : 33
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Jak mogę im odmówić,
skoro boskość chcą mi wmówić?
Nie zawiodę ich,
Bo stać mnie na ten gest
skoro boskość chcą mi wmówić?
Nie zawiodę ich,
Bo stać mnie na ten gest
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Anthony był starszy, więc pewnie Barty jakoś niespecjalnie mu się rzucał w oczy, zwłaszcza przez pierwsze lata. Za to Hereward zapewne kojarzył niektóre żarty, w przeciwieństwie do niego Burke nie należał do tych cichych, trudnych do zauważenia uczniów. Mogli się poznać po jakimś psikusie, w który przypadkowo został wciągnięty Bartek, bo się znalazł w złym miejscu i o złym czasie. I w sumie jak wolisz, mogli się wtedy niespecjalnie polubić, bo na przykład, jego potraktowano ulgowo i odpuszczono szlaban albo wręcz przeciwnie, trzymał język za zębami i solidarnie cierpiał, żeby sprawcy nie oberwali bardziej.
Nie wiem, przepraszam, jestem po egzaminie, wybacz wszelki bezsens.
Nie wiem, przepraszam, jestem po egzaminie, wybacz wszelki bezsens.
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Witaj rudy kolego z pracy!
Ja nie przeczuwałam, tyś nie odgadł, że
Nasze serca świecą w mroku
Nasze serca świecą w mroku
Ale ze mnie lama, nie odpisałam Tośkiem Oczywiście zgadzam się na to! Pewnie jak Tosiek go widzi to mu sie przypomina ten mały rudy krukon z Hogwartu No i Tosiek nie jest taki, że jak spotka kogoś ze szkoły, to udaje że go nie zna, więc moga sobie kiwać głową czy co, ale jakby znał jego poglądy zakonowe (nie wie co to zakon na szczęście ) to pewnie by mu się nie spodobały
PRZYCHODZĘ TU W SPRAWIE MARLI Może Hercio wpadł w sierpniu skroić sobie szatę do Hogwartu, bo zeszłoroczna już się zużyła? Albo przyszedł zrobić poprawki, a Marla stwierdziła, że zrobi mu nową, bo pan profesor musi się godnie prezentować? W szkole nie mogli się poznać, a szkoda, bo Marla pewnie byłaby fanką jego umiejętności z transmutacji. Pewnie żartuje, że żałuje, że jej nie uczył w szkole To był jedyny przedmiot, który jej wychodził dobrze w szkole Pracując we Francji, poznała sympatyczną panią krawcową, która nauczyła ją jak być animagiem i jak wróciła do Londynu, to raczej poszła się zarejestrować w spisie w Ministerstwie Magii. Nie wiem co jeszcze tu dodać. Daj mi jakiś miły pozytyw Nie mam jeszcze klientów panów Bądź pierwszym, dostaniesz złotą kartę i bon upominkowy dla wybranej osoby XD
#wszystkiemojewiadomościwyglądająjakmrugającachoinka
PRZYCHODZĘ TU W SPRAWIE MARLI Może Hercio wpadł w sierpniu skroić sobie szatę do Hogwartu, bo zeszłoroczna już się zużyła? Albo przyszedł zrobić poprawki, a Marla stwierdziła, że zrobi mu nową, bo pan profesor musi się godnie prezentować? W szkole nie mogli się poznać, a szkoda, bo Marla pewnie byłaby fanką jego umiejętności z transmutacji. Pewnie żartuje, że żałuje, że jej nie uczył w szkole To był jedyny przedmiot, który jej wychodził dobrze w szkole Pracując we Francji, poznała sympatyczną panią krawcową, która nauczyła ją jak być animagiem i jak wróciła do Londynu, to raczej poszła się zarejestrować w spisie w Ministerstwie Magii. Nie wiem co jeszcze tu dodać. Daj mi jakiś miły pozytyw Nie mam jeszcze klientów panów Bądź pierwszym, dostaniesz złotą kartę i bon upominkowy dla wybranej osoby XD
#wszystkiemojewiadomościwyglądająjakmrugającachoinka
Marlene Malkin
Zawód : Projektantka, krawcowa, ikona stylu
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Każda kobieta uważa się za niezastąpioną, choć sądzi, że sama mogłaby zastąpić bez trudu każdą inną.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Będzie mniej kolorowo i mrugająco.
Mogę być męski klientem, szaty zawsze pilnie potrzebne. I jak najbardziej, o transmutacji Hereward może gadać na okrągło.
Co do Tosia, to cudownie <3
Mogę być męski klientem, szaty zawsze pilnie potrzebne. I jak najbardziej, o transmutacji Hereward może gadać na okrągło.
Co do Tosia, to cudownie <3
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
No i pięknie :serce:
Marlene Malkin
Zawód : Projektantka, krawcowa, ikona stylu
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Każda kobieta uważa się za niezastąpioną, choć sądzi, że sama mogłaby zastąpić bez trudu każdą inną.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Siedzimy razem w celi, więc pomyślałam, że przyjdę po relacje! Leandra skończyła szkołę dopiero w czerwcu tego roku, więc choć nie jestem pewna jak długo Hereward w niej uczy, to sądzę, że na jakiś okres się załapała.
Choć panna Avery zawsze przodowała z zaklęć, to sądzę, że i w transmutacji była naprawdę dobra. Poza tym, po cichu przygotowywała się do zdania egzaminów pod kątem aplikowania na staż do szpitala, więc może mogła prosić go o pomoc? Lea była ślizgonką, ale nie obnosi się ze swoim pochodzeniem, więc myślę, że mógłby ją darzyć jakąś dozą sympatii!
Choć panna Avery zawsze przodowała z zaklęć, to sądzę, że i w transmutacji była naprawdę dobra. Poza tym, po cichu przygotowywała się do zdania egzaminów pod kątem aplikowania na staż do szpitala, więc może mogła prosić go o pomoc? Lea była ślizgonką, ale nie obnosi się ze swoim pochodzeniem, więc myślę, że mógłby ją darzyć jakąś dozą sympatii!
Leandra Malfoy
Zawód : Marionetka
Wiek : 19
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I tried to paint you a picture
The colors were all wrong
Black and white didn't fit you
And all along
The colors were all wrong
Black and white didn't fit you
And all along
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Tak, na pewno spotkali się w szkole.
Jak najbardziej mógł ją lubić, szczególnie, że on darzy sympatią większość swoich uczniów, chyba że wyjątkowo zajdą mu za skórę. Nie razi go też, gdy ktoś jest Ślizgonem, bo przez rok uczył w Durmstrangu, więc nauczył się nie mieć uprzedzeń. Dlatego jak najbardziej mógł lubić i pomagać. <3
Jak najbardziej mógł ją lubić, szczególnie, że on darzy sympatią większość swoich uczniów, chyba że wyjątkowo zajdą mu za skórę. Nie razi go też, gdy ktoś jest Ślizgonem, bo przez rok uczył w Durmstrangu, więc nauczył się nie mieć uprzedzeń. Dlatego jak najbardziej mógł lubić i pomagać. <3
Gość
Gość
Przychodzę tutaj po coś fajnego, kochaj mnie proszę
Powinni się znać przez Garretta. Wprawdzie jest między nimi kilka lat różnicy, ale może to nie będzie jakaś wielka przeszkoda? Bartuś to pan profesor i to z pewnością bardzo imponuje Florce (wyrosła w domu naukowca, ma wrodzony szacunek i podziw do ludzi nauki). Może trochę się w nim podkochiwała jak była młodsza? Może dalej ma słabość? A może są tylko dobrymi znajomymi i spotykają się czasem przy szklaneczce czegoś mocniejszego u Garego?
Mnóstwo mam pomysłów, powiedz tylko co Ci się podoba (bo z pustymi łapkami nie wychodzę!)
Powinni się znać przez Garretta. Wprawdzie jest między nimi kilka lat różnicy, ale może to nie będzie jakaś wielka przeszkoda? Bartuś to pan profesor i to z pewnością bardzo imponuje Florce (wyrosła w domu naukowca, ma wrodzony szacunek i podziw do ludzi nauki). Może trochę się w nim podkochiwała jak była młodsza? Może dalej ma słabość? A może są tylko dobrymi znajomymi i spotykają się czasem przy szklaneczce czegoś mocniejszego u Garego?
Mnóstwo mam pomysłów, powiedz tylko co Ci się podoba (bo z pustymi łapkami nie wychodzę!)
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
ej!
bo ja bym chciała Bartka znać jeszcze nie wiem skąd, ani jak, ani dlaczego, ale piszę bo potem znów zapomnę że pisać miałam.
W sumie z jednego domu jest Tonks i Bartek, ale znów sześć lat różnicy. Może ją kiedyś od jakiegoś szlabanu uchronił czy coś. A teraz to nie wiem, ale chcę. Może ty też chcesz i jakiś pomysł masz?
bo ja bym chciała Bartka znać jeszcze nie wiem skąd, ani jak, ani dlaczego, ale piszę bo potem znów zapomnę że pisać miałam.
W sumie z jednego domu jest Tonks i Bartek, ale znów sześć lat różnicy. Może ją kiedyś od jakiegoś szlabanu uchronił czy coś. A teraz to nie wiem, ale chcę. Może ty też chcesz i jakiś pomysł masz?
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
No, różnica dość spora, chociaż pomysł z wybawieniem od szlabanu wydaje się dość ciekawy. Poza tym, to Barty zna się z Miśkiem i pamiętam, że było coś o podpatrywaniu jego relacji z siostrą i o zazdrości z nią związanej. Bo jednak jemu nigdy nie było dane być w szkole z bliźniaczką. Tylko teraz tak liczę i nie wiem czy ostatecznie spotkaliście się z Michaelem w szkole? Jeśli nie, Barty mógłby mieć oko na młodszą siostrę kolegi. Poza tym, był pałkarzem w kilku meczach
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Bartuś
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania