Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Parys!
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Parys Bulstrode
czarująca narzeczonaDARCY ROSIER
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
najlepszy chrześniakCEASAR LESTRANGE
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
pan znany od zawszeANTHONY BURKE
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
brudne cienieBENJAMIN WRIGHT
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
przyszły szwagierTRISTAN ROSIER
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
zdrajcy krwiMELVIN PODMORE
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
niedoszła zdobyczCILLADORA LONGBOTTOM
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
młody kuzynNICOLAS NOTT
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Ostatnio zmieniony przez Parys Bulstrode dnia 29.07.15 12:25, w całości zmieniany 2 razy
Gość
Gość
Tak jak zapowiadałam - jestem! :serce: Co prawda dzieli nas wiele lat różnicy, ale skoro jesteś chrzestnym Cezia, to na pewno się znamy, nie? Jak Eva była małym brzdącem, to Parys był nastolatkiem/wchodził w dorosłe życie, więc to już Twoja decyzja jak ją traktował - olewał czy darzył jakąś sympatią, zachowywał dystans czy obdarzał ładnymi prezentami. Tak czy siak wujek Parys z zamiłowaniem do muzyki mile widziany, jak leżał w szpitalu, to na pewno go odwiedzała, chociaż jakieś poważniejsze rozmowy, to pewnie dopiero niedawno, skoro Eva nadal młoda.
W sumie wszystko zależy od tego, jaki Parys ma do niej stosunek - czy w ogóle chce z nią utrzymywać jakiś kontakt, czy jedynie spotkania rodzinne i grzecznościowe zapytanie jak tam w pracy. No, i przypominam, że Eva została niedawno porwana i dopiero co zwrócona na łono rodziny, więc to też kolejna sprawa, czy Parys się tym w ogóle przejął, pomagał w poszukiwaniach, czy obserwował wszystko z daleka?
W sumie wszystko zależy od tego, jaki Parys ma do niej stosunek - czy w ogóle chce z nią utrzymywać jakiś kontakt, czy jedynie spotkania rodzinne i grzecznościowe zapytanie jak tam w pracy. No, i przypominam, że Eva została niedawno porwana i dopiero co zwrócona na łono rodziny, więc to też kolejna sprawa, czy Parys się tym w ogóle przejął, pomagał w poszukiwaniach, czy obserwował wszystko z daleka?
Evandra C. Rosier
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Smile, because it confuses people. Smile, because it's easier than explaining what is killing you inside.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Jak zwykle o czasie odpowiadam w relacjach! :D
Nott, znać się znamy, ale cóż. Możemy się lubić, bo w sumie jest mała różnica wieku, więc nawet w Hogwarcie mogli spędzać jakoś czas, jednak więcej kreatywnych pomysłów nie posiadam. Możemy zostawić to w neutralnym punkcie do czasu pierwszej gry.
Podmore, to świetnie. Kiedyś się złapiemy! :>
Bones, my już sobie damy radę z ukręceniem dobrej dramy!
Lestrange, na początku na pewno pozostawał nieufny. W końcu nijak byli ze sobą spokrewnieni, więc trochę zazdrościła Cezarowi takiego chrzestnego! Nie wiem? Ale myślę, że z biegiem czasu mógł być dobrym wujem... skoro należy się zachowywać odpowiednio wobec rodziny. Spokojnie mógł ją lubić, podczas poszukiwań pomóc raz lub dwa, jedna chętnie by z nią o tym porozmawiał o tym tajemniczym porwaniu i wybrałby się na spotkanie w cztery oczy. Chyba, ze chcesz ketfajty, to zmienimy koncepcję.
Nott, znać się znamy, ale cóż. Możemy się lubić, bo w sumie jest mała różnica wieku, więc nawet w Hogwarcie mogli spędzać jakoś czas, jednak więcej kreatywnych pomysłów nie posiadam. Możemy zostawić to w neutralnym punkcie do czasu pierwszej gry.
Podmore, to świetnie. Kiedyś się złapiemy! :>
Bones, my już sobie damy radę z ukręceniem dobrej dramy!
Lestrange, na początku na pewno pozostawał nieufny. W końcu nijak byli ze sobą spokrewnieni, więc trochę zazdrościła Cezarowi takiego chrzestnego! Nie wiem? Ale myślę, że z biegiem czasu mógł być dobrym wujem... skoro należy się zachowywać odpowiednio wobec rodziny. Spokojnie mógł ją lubić, podczas poszukiwań pomóc raz lub dwa, jedna chętnie by z nią o tym porozmawiał o tym tajemniczym porwaniu i wybrałby się na spotkanie w cztery oczy. Chyba, ze chcesz ketfajty, to zmienimy koncepcję.
Gość
Gość
OK MISIU, to mamy epizod wielkiej, przypadkowej przyjaźni?
bo znam Twoja nrzeczona tak w ogole. no.
bo znam Twoja nrzeczona tak w ogole. no.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Wright, wszystko czego chcesz, mój smoku. Musimy to w końcu obgadać na prywacie!
Gość
Gość
Dzień dobry, ja z rodziny! Znajdzie się dla mnie miejsce?
Gość
Gość
A dla siostry narzeczonej też się coś wymyśli? Opcje są dwie, lubimy się z jakichś przyczyn. Albo nie lubimy, bo Dracy kocha Leo, za którego wyjść nie może i Dru solidarnie okazuje niechęć temu, kogo wybrali dla siostrzyczki rodzice. Z drugiej strony, no, muzyk, pewnie by się dogadali w pewnych kwestiach. Co wolisz?
Gość
Gość
Jestem! Do tego, że jesteś chrzestnym Cezia dochodzi moja relacja z Izoldą, więc nawet jeśli (jeszcze) nie jesteśmy rodziną, to przez te wszystkie lata kontaktu powinniśmy się już całkiem nieźle poznać. Charakter naszej relacji może się jeszcze odrobinę zmienić, jak już zaręczyny/śluby powychodzą na jaw - a właśnie, zastanawiałam się, jak Parys może zareagować na parowanie chrześniaka z jego ukochaną siostrą? Bo jeśli Parys wie, co Cez ma za uszami, to chyba nie uważa go za odpowiedniego kandydata, Eva też nie będzie z tym zbyt szczęśliwa, dlatego możemy próbować bojkotować ten związek - choć to trochę dalekosiężne plany. Albo jak traktuje Darcy, jak o niej mówi, kiedy nie ma jej w pobliżu? Jest w porządku i nie ma się czym martwić?
Tak czy siak do Parysa mogę mieć pewną dozę sympatii, skoro to taki fajny chrzestny Ceza, na dodatek fajny brat mojej przyjaciółki (chyba mogę tak powiedzieć), no i muzyk! A my muzykę kochamy. Choć jeśli znajdzie się powód do delikatnej sprzeczki, to Eva chętnie - skoro jesteś częstszym gościem niż jakiśtam daleki krewny, to raczej nie miałaby przed tym takich oporów.
Cez trzyma mnie teraz pod kloszem po tym porwaniu, ale myślę, że Parysowi pozwoliłby mnie gdzieś porwać, albo odwiedzić, więc jestem bardzo chętna do wspólnej gry! Przy pisaniu pewnie najlepiej wyjdzie, jak my się tam traktujemy :serce:
Tak czy siak do Parysa mogę mieć pewną dozę sympatii, skoro to taki fajny chrzestny Ceza, na dodatek fajny brat mojej przyjaciółki (chyba mogę tak powiedzieć), no i muzyk! A my muzykę kochamy. Choć jeśli znajdzie się powód do delikatnej sprzeczki, to Eva chętnie - skoro jesteś częstszym gościem niż jakiśtam daleki krewny, to raczej nie miałaby przed tym takich oporów.
Cez trzyma mnie teraz pod kloszem po tym porwaniu, ale myślę, że Parysowi pozwoliłby mnie gdzieś porwać, albo odwiedzić, więc jestem bardzo chętna do wspólnej gry! Przy pisaniu pewnie najlepiej wyjdzie, jak my się tam traktujemy :serce:
Evandra C. Rosier
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Smile, because it confuses people. Smile, because it's easier than explaining what is killing you inside.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Cześć, Parysie, tu Helena. Rozpętamy razem jakąś wojnę?
Helena McKinnon
Zawód : Obrońca harpii i felietonistka
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
But you'll come back each time you leave
'Cause, darling, I'm a nightmare dressed like a daydream
'Cause, darling, I'm a nightmare dressed like a daydream
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Strona 2 z 2 • 1, 2
Parys!
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania