Morsmordre :: Wprowadzenie :: Media :: Prorok Codzienny
08.07.1955 r.
Zmarł Horacy Slughorn
wuj, przyjaciel, mentor, nauczyciel,
człowiek oddany nauce
Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie dla wielu czarodziejów jest synonimem domu oraz bezpieczeństwa. Tam edukuje się najzdolniejsza młodzież, przyszłość naszego kraju. Mury tej akademii wypuściły magów, piastujących obecnie najwyższe stanowiska w Ministerstwie Magii, dbających o państwo i nie pozwalających mu upaść w ciężkich czasach kryzysu. Kształci ich najlepsza kadra pod zwierzchnictwem dyrektora.
Trzy lata temu pieczę nad Hogwartem przejął Gellert Grindelwald, który został pierwszym cudzoziemcem, jakiemu powierzono równie odpowiedzialne zadanie, jak dozór nad edukacją następnych pokoleń. Szkoła Magii i Czarodziejstwa zmieniła się nieco pod wpływem zasad wprowadzonych przez nowego pryncypała, lecz nadal wiedzie prym wśród innych europejskich placówek i plasuje się w czołowych miejscach na światowych rankingach. Grindelwald podołał zadaniu i znakomicie sprawdza się w roli dyrektora Hogwartu, o czym świadczą doskonałe wyniki uczniów szkoły. Niepokój budzą jednak zmiany wśród nauczycieli. Wielu profesorów odeszło na emeryturę, krążą plotki o bezpodstawnych zwolnieniach i naciskach Grindelwalda przy formowaniu nowego ciała pedagogicznego. Nikt nie sprzeciwia się metodom dyrektora – niezwykle skutecznym i efektywnym, aczkolwiek ludzie nieśmiało protestują przeciw niektórym kandydatom do objęcia profesury. „To nie do pomyślenia” – burzy się jeden z czytelników Proroka – „żeby ktoś o takiej reputacji miał pracować w szkole” – mówi mężczyzna, komentując obwołanie Teodora Kazijskiego nauczycielem obrony przed czarną magią. Nie brakuje jednak pochlebnych opinii o systemie edukacyjnym wprowadzonym przez Grindelwalda. „On wie, co robi” – lakonicznie stwierdził Frederick Yaxley. Aprobata samego sekretarza Ministra Magii ma niebagatelne znaczenie i zamyka usta wszelkim krytykom.
Społeczeństwo jednak aż wrze na temat przypuszczeń, kto zastąpi osławionego Horacego Slughorna na stanowisku nauczyciela eliksirów. Profesor Slughorn zmarł wieczorem 7. lipca, a informację o jego śmierci podano we wczorajszym Proroku Codziennym. Na razie można jedynie domniemywać nad przyczyną jego zgonu - patologowie są w trakcie przeprowadzania sekcji zwłok i nie chcą ujawnić żadnej informacji. Ekipie Proroka udało się jednak ustalić, że mieszkanie denata pozostało w stanie nienaruszonym, co wyklucza zwykły napad rabunkowy.
Prawdopodobnie gdyby nie wizyta sąsiadki, pani Lukrecji Fawley, zgon Slughorna pozostałby niezauważony. Dziwne są okoliczności śmierci mężczyzny – żadnych świadków, brak wrogów i motywu do popełnienia zbrodni. Komu mogło zależeć na pozbyciu się leciwego nauczyciela? Te pytania zapewne pozostaną bez odpowiedzi. Personel Szpitala Świętego Munga milczy jak zaklęty, również rodzina odmawia komentarzy. Prasa prześciga się w doniesieniach na ten temat, tworzone są rozmaite teorie spiskowe. Czy za tym mordem stoją mugole? Czy Slughorn był zamieszany w aferę związaną z handlem nielegalnymi substancjami? Czy zadarł z kimś, kto bez mrugnięcia okiem mógłby pozbawić go życia?
Pogrzeb odbędzie się 10. lipca. Żegnamy Horacego Slughorna, człowieka wielkich zasług. Rodzina, przyjaciele, znajomi i byli uczniowie, którzy tak wiele zawdzięczają swojemu mentorowi oddadzą mu honory. Na uroczystość przybędzie także delegacja z Ministerstwa Magii oraz ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Każdy będzie mógł złożyć Horacemu Slughornowi należyty hołd i towarzyszyć mu w jego ostatniej drodze.
Redakcja Proroka Codziennego raz jeszcze pragnie przesłać wyrazy współczucia rodzinie, przyjaciołom oraz bliskim Horacego Slughorna.
Morsmordre :: Wprowadzenie :: Media :: Prorok Codzienny