Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Horpyna
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
AutorWiadomość
Daniel udaje, że nie znosi Horpyny, a Horpyna udaje, że nie znosi Daniela. Sowa bywa agresywna i zaczepna, często dziobie obcych, ale wydaje się przywiązana do swojego pana.
- Spoiler:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://images.unsplash.com/photo-1543876140-dc6979975b25?ixlib=rb-1.2.1&ixid=eyJhcHBfaWQiOjEyMDd9&auto=format&fit=crop&w=1000&q=80');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> ... <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> Adresat<!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> 1.04.1956
TREŚĆ <!--
--><span class="podpis"><!--
--> Wroński <!--
--></span></span></div></div></div></div>
Self-made man
Ostatnio zmieniony przez Daniel Wroński dnia 28.01.21 16:06, w całości zmieniany 8 razy
PrzeczytajM.
Wroński, Wciąż nie mam pewności, czy to Ty napisałeś do mnie pierwszego kwietnia - zignoruj, proszę, tę wiadomość, jeśli się mylę - lecz nie znam nikogo innego, kto tak dobrze pasowałby do treści listu. Wiedz, że sowa dotarła do mnie dopiero teraz, coś musiało ją poturbować. Tylko dlatego nie pojawiłam się we wskazanym miejscu. Jeśli Twoja propozycja jest nadal aktualna, spotkajmy się przy pomniku płaczącej Brynhildy - nie mogę tu już dłużej zostać.
Uważaj na siebie.
M.
M.
Maeve Clearwater
Zawód : Rebeliant, wywiadowca
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
The moments of peace that we find sometimes, they aren't anything but warfare, thinly disguised.
OPCM : 22+1
UROKI : 32+4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj 24 kwietnia 1957 roku
Drogi Wybawco, Wybacz, że śmiem zakłócać Twój spokój (a szczerze wierzę, że jedynie mój list go zakłóca) jak i fakt, że pozwolę sobie pominąć wszelkie konwenanse, jakie winny być zawarte w takiej wiadomości.
Potrzebuję pomocy.
Desperacko i niemal rozpaczliwie.
Gdyż nie wiem już, co powinnam począć.
Mój brat jak zawsze rozpłynął się w powietrzu, pozostawiając mnie samą z balastem, a ja z każdym dniem mam wrażenie, jakbym tonęła w sztormie ostatnich wydarzeń... Jakbym stała pod ścianą i bezczynnie czekała, aż ktoś pośle w moim kierunku zielony promień Avady.
Nie mam też do kogo zwrócić się z prośbą o wyciągnięcie pomocnej dłoni. Ci, którym ufałam rozpłynęli się w powietrzu bądź jasno dali mi do zrozumienia, że już nie mogę na nich liczyć. Jesteś więc moją jedyną szansą, na wybrnięcie z tego paskudnego impasu bez utraty zdrowia... O gorszych zakończeniach wolę nie myśleć. I bez tego boję się wyjść z domu.
Wiem, że będę prosić o wiele i że po raz kolejny, tym razem świadomie, powierzę wiele w Twoje dłonie, posiadam jednak pewne... Zdolności, które pomogą mi spłacić dług wdzięczności. O ile w ogóle możliwa jest jego spłata.
Czy moglibyśmy się spotkać?
Listy nie są odpowiednie do przekazywania pewnych informacji, dla naszego bezpieczeństwa wolałabym wyjaśnić Ci wszystko osobiście byś przed podjęciem decyzji miał pełny pogląd sytuacji. Frances Burroughs
Potrzebuję pomocy.
Desperacko i niemal rozpaczliwie.
Gdyż nie wiem już, co powinnam począć.
Mój brat jak zawsze rozpłynął się w powietrzu, pozostawiając mnie samą z balastem, a ja z każdym dniem mam wrażenie, jakbym tonęła w sztormie ostatnich wydarzeń... Jakbym stała pod ścianą i bezczynnie czekała, aż ktoś pośle w moim kierunku zielony promień Avady.
Nie mam też do kogo zwrócić się z prośbą o wyciągnięcie pomocnej dłoni. Ci, którym ufałam rozpłynęli się w powietrzu bądź jasno dali mi do zrozumienia, że już nie mogę na nich liczyć. Jesteś więc moją jedyną szansą, na wybrnięcie z tego paskudnego impasu bez utraty zdrowia... O gorszych zakończeniach wolę nie myśleć. I bez tego boję się wyjść z domu.
Wiem, że będę prosić o wiele i że po raz kolejny, tym razem świadomie, powierzę wiele w Twoje dłonie, posiadam jednak pewne... Zdolności, które pomogą mi spłacić dług wdzięczności. O ile w ogóle możliwa jest jego spłata.
Czy moglibyśmy się spotkać?
Listy nie są odpowiednie do przekazywania pewnych informacji, dla naszego bezpieczeństwa wolałabym wyjaśnić Ci wszystko osobiście byś przed podjęciem decyzji miał pełny pogląd sytuacji. Frances Burroughs
[bylobrzydkobedzieladnie]
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Ostatnio zmieniony przez Frances Burroughs dnia 06.04.20 0:48, w całości zmieniany 1 raz
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj Szef Komisji Rejestracji Różdżek
Szanowny Panie Wroński, w imieniu swoim oraz pozostałych członków Komisji, chciałbym pogratulować rejestracji różdżki i tym samym podziękować za powierzone Ministerstwu Magii zaufanie. Równocześnie informuję, że zgodnie z dekretem Ministra Magii z dnia 10 kwietnia 1957 roku, każdy czarodziej lub czarownica przebywający na terenie Londynu, ma obowiązek noszenia przy sobie dokumentu poświadczającego dokonaną rejestrację oraz okazania go odpowiednim służbom w razie kontroli. Dokument staje się ważny z chwilą podpisania go przez posiadacza, i od tego momentu stanowi zarówno dowód jego tożsamości, jak i pełni rolę oficjalnego zezwolenia na noszenie różdżki na terenie stolicy.
Jeżeli na dokumencie zaistniały jakiekolwiek nieprawidłowości, należy zgłosić się do siedziby Komisji w terminie nieprzekraczającym 7 dni od daty otrzymania niniejszego listu wraz z kompletem dokumentów potwierdzających poprawne dane.
Jeżeli na dokumencie zaistniały jakiekolwiek nieprawidłowości, należy zgłosić się do siedziby Komisji w terminie nieprzekraczającym 7 dni od daty otrzymania niniejszego listu wraz z kompletem dokumentów potwierdzających poprawne dane.
Z poważaniem,
Tiberius Bellchant Szef Komisji Rejestracji Różdżek
Dep. Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Brytyjskie Ministerstwo Magii
Londyn, dn. 10.04.1957
Dep. Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Brytyjskie Ministerstwo Magii
Londyn, dn. 10.04.1957
Do listu dołączony został dokument:
Pomyłki, poprawki, uwagi (zwłaszcza w przypadku błędnie założonej daty urodzenia lub statusu cywilnego postaci wymyślonych) można zgłaszać bezpośrednio do Percivala. Jeżeli macie dla waszych postaci wybrany charakter pisma, możecie mi również podesłać odpowiednią czcionkę (najlepiej w postaci linku do strony, z której mogłabym ją pobrać).
15 V keat
Wronsky, coś obiło mi się o uszy; dzięki za cynk, na pewno spotkamy się na miejscu, niech szczęście sprzyja lepszemu.
Swoją drogą, chyba szukają nowego prowadzącego, wiesz już, kto ma nim zostać?
A, i weź więcej kasy, znowu podnieśli wpisowe. Ale wygrana też będzie konkretna.
Może będę miał szansę na rewanż, do zobaczenia, już nie taki młody
Swoją drogą, chyba szukają nowego prowadzącego, wiesz już, kto ma nim zostać?
A, i weź więcej kasy, znowu podnieśli wpisowe. Ale wygrana też będzie konkretna.
Może będę miał szansę na rewanż, do zobaczenia, już nie taki młody
from underneath the rubble,
sing the rebel song
sing the rebel song
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 6 maja 1957 roku
Mój Drogi, W skrzyneczce znajdują się specyfiki, jakie dla Ciebie przygotowałam. Przymocowałam do fiolek etykietki z nazwami, pozwolę sobie jednak jeszcze raz je opisać:
Pierwsze dwie fiolki to Czyścioszek, oczyszcza organizm ze szkodliwych substancji, zwiększając jego wydajność.
W drewnianym pudełeczku znajduje się pasta na poparzenia. Jeśli się poparzysz, musisz nakładać ją grubą warstwą co kilka godzin - wyleczy poparzenie i sprawi, że nie powstaną blizny.
Kolejna fiolka to eliksir, o którym jeszcze Ci nie mówiłam. Zwany jest eliksirem kociego wzroku, jeśli go wypijesz będziesz mógł przez krótki czas widzieć w ciemności oraz zauważać więcej. Pod jego wpływem oczy zmieniają się na kocie i nie jest to efektem ubocznym.
Wysłałam Ci również dwie fiolki wywaru ze sproszkowanego srebra i dyptamu, jak zapewne pamiętasz, wylewa się go na ranę i zadziała nawet przy rozszczepieniu czy pogryzieniu przez wilkołaka.
Mam nadzieję, że mikstury Ci się przydadzą, jeśli potrzebowałbyś więcej wyślij mi sowę.
Pierwsze dwie fiolki to Czyścioszek, oczyszcza organizm ze szkodliwych substancji, zwiększając jego wydajność.
W drewnianym pudełeczku znajduje się pasta na poparzenia. Jeśli się poparzysz, musisz nakładać ją grubą warstwą co kilka godzin - wyleczy poparzenie i sprawi, że nie powstaną blizny.
Kolejna fiolka to eliksir, o którym jeszcze Ci nie mówiłam. Zwany jest eliksirem kociego wzroku, jeśli go wypijesz będziesz mógł przez krótki czas widzieć w ciemności oraz zauważać więcej. Pod jego wpływem oczy zmieniają się na kocie i nie jest to efektem ubocznym.
Wysłałam Ci również dwie fiolki wywaru ze sproszkowanego srebra i dyptamu, jak zapewne pamiętasz, wylewa się go na ranę i zadziała nawet przy rozszczepieniu czy pogryzieniu przez wilkołaka.
Mam nadzieję, że mikstury Ci się przydadzą, jeśli potrzebowałbyś więcej wyślij mi sowę.
Uważaj na siebie,
Frances Wraz z listem Daniel otrzymał drewnianą skrzyneczkę z fiolkami.
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj 30 maja 1957 roku
Mój drogi, Nie planuj nic na popołudnie pierwszego czerwca, mam zamiar porwać Cię na obiad. Spotkamy się na Pokątnej, resztę pozwolę sobie skryć pod hasłem tajemnicy.
Ściskam,
Frances Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj13 IV
Wroński, Nie sądziłam, że będziesz pamiętać. Dziękuję za życzenia, nawet te, które nie mają szansy się spełnić i za to, że znalazłeś sowie odpowiednią opiekę, tak jak obiecałeś. Nie wiem, czy Horpyna mnie pamięta, czy po prostu miała dobry dzień, ale obyło się bez dziobania po palcach - jedynie wystraszyła trochę Artemizję, jest od niej znacznie większa. W sumie, dlaczego Horpyna?
Potrzebuję czasu, żeby przyzwyczaić się do nowej sytuacji, ale żyję, mam dach nad głową i dobrych ludzi wokół. Moje interesy nie idą gorzej, bo nigdy żadnych nie prowadziłam - straciłam za to pracę, której poświęciłam wiele lat swego życia i która miała być ze mną zawsze. To trochę bardziej skomplikowane niż brak stałego źródła dochodu. Doceniam jednak chęć pomocy. Gdybyś czegoś potrzebował, również nie wahaj się prosić. Chciałabym odwdzięczyć się za wydostanie mnie stamtąd w jednym kawałku i za schronienie.
Rozumiem, obawiam się, że trzeba będzie sięgnąć głębiej, poszukać dalej, by czegokolwiek się dowiedzieć. Minął już prawie rok, nikt nie będzie o tym mówić, dopóki nie odświeży się ich pamięci, nie zacznie się zadawać odpowiednich pytań, dlatego też kiedyś będę musiała tam przyjść. Co chcesz przez to powiedzieć, zwiększono częstotliwość patroli? Nałożono dodatkowe zaklęcia ochronne? I czy sprawdzają też Twoją dzielnicę? Czasem nadal rysuję, chociaż ostatnio nie mam do tego głowy. A czy Ty nadal grasz w Quidditcha?
Będę się odzywać w sprawie sprawdzenia działania lusterek; nie jestem pewna, czy zaklęcia ochronne nie zakłócą ich działania, przynajmniej dopóki znajdujemy się po przeciwnych stronach barykady.
M.
Potrzebuję czasu, żeby przyzwyczaić się do nowej sytuacji, ale żyję, mam dach nad głową i dobrych ludzi wokół. Moje interesy nie idą gorzej, bo nigdy żadnych nie prowadziłam - straciłam za to pracę, której poświęciłam wiele lat swego życia i która miała być ze mną zawsze. To trochę bardziej skomplikowane niż brak stałego źródła dochodu. Doceniam jednak chęć pomocy. Gdybyś czegoś potrzebował, również nie wahaj się prosić. Chciałabym odwdzięczyć się za wydostanie mnie stamtąd w jednym kawałku i za schronienie.
Rozumiem, obawiam się, że trzeba będzie sięgnąć głębiej, poszukać dalej, by czegokolwiek się dowiedzieć. Minął już prawie rok, nikt nie będzie o tym mówić, dopóki nie odświeży się ich pamięci, nie zacznie się zadawać odpowiednich pytań, dlatego też kiedyś będę musiała tam przyjść. Co chcesz przez to powiedzieć, zwiększono częstotliwość patroli? Nałożono dodatkowe zaklęcia ochronne? I czy sprawdzają też Twoją dzielnicę? Czasem nadal rysuję, chociaż ostatnio nie mam do tego głowy. A czy Ty nadal grasz w Quidditcha?
Będę się odzywać w sprawie sprawdzenia działania lusterek; nie jestem pewna, czy zaklęcia ochronne nie zakłócą ich działania, przynajmniej dopóki znajdujemy się po przeciwnych stronach barykady.
M.
Maeve Clearwater
Zawód : Rebeliant, wywiadowca
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
The moments of peace that we find sometimes, they aren't anything but warfare, thinly disguised.
OPCM : 22+1
UROKI : 32+4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj Clearwater
Wroński,tak, też kojarzę, że się czymś takim zajmuję i też słyszałem, że podobno się znam. Wirtuoz informacji z ciebie.
I niezmiernie rad jestem, że nie zdążyłeś ich jeszcze przepalić ambuscat.
Nie zapytam, gdzie i przy kim je znalazłeś, ale licz się z tym, że szajsu nie wezmę. Ocenię sam i może starczy ci na whiskey.
Czekam na wieści.
A co do Londynu - obrzydło mi jak każde inne miasto.
z wyrazami szacunku
Clearwater
I niezmiernie rad jestem, że nie zdążyłeś ich jeszcze przepalić ambuscat.
Nie zapytam, gdzie i przy kim je znalazłeś, ale licz się z tym, że szajsu nie wezmę. Ocenię sam i może starczy ci na whiskey.
Czekam na wieści.
A co do Londynu - obrzydło mi jak każde inne miasto.
Clearwater
Na końcu przekreślonego, chociaż zdecydowanie widocznego zdania, jest narysowany i podkreślony, bardzo prowizoryczny i schematyczny uśmiech.
Kai Clearwater
Zawód : Łowca ingrediencji, podróżnik
Wiek : 30
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
Wroński, Wróćmy do tematu odświeżania ludziom pamięci. Skoro jesteś specjalistą, z pewnością czas, który minął od początku kwietnia, był wystarczający, by pociągnąć odpowiednich ludzi za języki i dowiedzieć się czegoś, co może okazać się cenną wskazówką. Kiedy możemy iść na spacer po Twoich okolicach?
O różdżkę czy o twarz nie musisz się już martwić.
M.
O różdżkę czy o twarz nie musisz się już martwić.
M.
Maeve Clearwater
Zawód : Rebeliant, wywiadowca
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
The moments of peace that we find sometimes, they aren't anything but warfare, thinly disguised.
OPCM : 22+1
UROKI : 32+4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj
Wroński, To bardzo miłe, że interesujesz się jego losem, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że to przez Ciebie i Twoje nieudolne podążanie naszym tropem znaleźliśmy się w tamtym miejscu i o tamtej porze. Nie musisz się jednak martwić, Kai jest już w domu i to bez pociągania za żadne sznurki.
To dobra wiadomość. Pojawię się przy Dziurawym Kotle. Czy pasuje Ci 15 lipca, godzina osiemnasta? Mogę na to przystać, o ile "Twoje dowodzenie" rzeczywiście ograniczy się do zapewnienia nam bezpieczeństwa i doprowadzeniu mnie do tego człowieka, o którym wspomniałeś. Jeśli tylko poczuję, że nadużywasz władzy, dalej ruszę sama.
M.
To dobra wiadomość. Pojawię się przy Dziurawym Kotle. Czy pasuje Ci 15 lipca, godzina osiemnasta? Mogę na to przystać, o ile "Twoje dowodzenie" rzeczywiście ograniczy się do zapewnienia nam bezpieczeństwa i doprowadzeniu mnie do tego człowieka, o którym wspomniałeś. Jeśli tylko poczuję, że nadużywasz władzy, dalej ruszę sama.
M.
Maeve Clearwater
Zawód : Rebeliant, wywiadowca
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
The moments of peace that we find sometimes, they aren't anything but warfare, thinly disguised.
OPCM : 22+1
UROKI : 32+4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj Wren Chang
Dan, Drzewo bonsai jest chińskie. Sake - nie. Japońskie. Musisz doedukować się w temacie, zanim ktoś mniej wyrozumiały ode mnie uzna, że popełniasz straszną gafę. Ale nieważne skąd, i tak je wypiję.
Przyjdź. Czekam. Wren
Przyjdź. Czekam. Wren
it was a desert on the moon when we arrived. gathering all of my tears, heartbreak and sighs, jade made a potion ignite and turned the night into a radiant city of light.
Przeczytaj 6 sierpnia 1957
Szanowny Panie Wroński Chciałabym Pana serdecznie zaprosić na wspólną kolację w dniu jutrzejszym (siódmego sierpnia) o godzinie 19:00 w La Fantasmagorie. Proszę pamiętać, że restauracja ma swój specyficzny styl i wymaga eleganckiego odzienia. Wierzę, że nie przyniesie mi Pan wstydu. Będę czekała w środku.
Z wyrazami szacunku
F. Crabbe List pachnie bardzo mocnym korzenno-drzewnym zapachem, przyjemnie drażniącym nozdrza.
Przeczytaj carrow
Wroński mam poufną sprawę, będzie najlepiej jeżeli pojawiłbyś się w piaskowym pałacu przed zachodem słońca, mógłbyś wcześniej zrobić zakupy u Brukeów, potrzebuję wiedzieć czy mają na zapleczu zdechłe myszy i bandaże z egipskich mumiii carrow
Przeczytaj Primrose E. Burke
Danielu! Mam ogromną do ciebie prośbę, jestem jednak pewna, że nie będzie dla Ciebie stanowić problemu.
Potrzebuję zdobyć dwie książki. Nie należą one do typowych, które znajdziesz w byle sklepie. Jestem jednak pewna, że Twoje zdolności oraz umiejętności sprawią, że gdzieś je dojrzysz. Jeżeli jednak ci się nie uda, nie zamartwiaj się tym. Czekam ze zniecierpliwieniem na twoje przybycie do sklepu ciekawa wszystkich skarbów jakie zdobyłeś.
Pozdrawiam, Primrose Burke
Potrzebuję zdobyć dwie książki. Nie należą one do typowych, które znajdziesz w byle sklepie. Jestem jednak pewna, że Twoje zdolności oraz umiejętności sprawią, że gdzieś je dojrzysz. Jeżeli jednak ci się nie uda, nie zamartwiaj się tym. Czekam ze zniecierpliwieniem na twoje przybycie do sklepu ciekawa wszystkich skarbów jakie zdobyłeś.
Pozdrawiam, Primrose Burke
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Horpyna
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy