Wydarzenia


Ekipa forum
Pomnik Płaczącej Brynhildy
AutorWiadomość
Pomnik Płaczącej Brynhildy [odnośnik]13.02.20 19:52
First topic message reminder :

Pomnik Płaczącej Brynhildy

Pomnik płaczącej Brynhildy został wzniesiony na cześć matczynej miłości - która, jak każdy wie, nie posiada granic ani mierzalności. Matki kochają najmocniej, całkowicie i z całego serca, nie zwracając się przeciw własnym dzieciom. Taka sama była Brynhilda, która zmarła z rąk własnego syna, do końca swojego życia broniąc go przed innymi, wierząc w jego dobroć. Pomnik postawiono dla upamiętnienia uczucia, jednak nikt nie potrafi wyjaśnić, dlaczego od lat niezmiennie pada wokół niego deszcz. Mawia się, że to matka roni łzy nad wyborami, których dokonał jej syn, skazany na dożywotnie więzienie za swoje zbrodnie - w którym też dokonał żywota.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
pomnik - Pomnik Płaczącej Brynhildy - Page 3 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Pomnik Płaczącej Brynhildy [odnośnik]18.09.23 18:06
Wojna wypluła ze swych rąk wiele podobnych jej sierot; wojna naznaczyła łzami klęski wiele rodzin, nieszczęśliwie rozdartych w swojej strukturze, żałośnie błagających na kolanach przed katem o jeszcze jeden oddech. Stanowczo za wiele naoglądał się takich obrazów, stanowczo za często zachowywał podłą neutralność, egoistycznie chroniąc kark przed jarzmem którejkolwiek ze stron. Zawieszony był w matni czegoś pomiędzy ― niedostatecznie bogaty i zanadto nieczysty, by czynić pokłony przed rosnącą w siłę potęgą zła; zarazem niedostatecznie pokładający wiarę w słuszność potencjalnego ryzyka, by bronić spraw uciśnionych i stygmatyzowanych. Pieprzony centrysta, wychowany trochę po angielsku i trochę po włosku, doświadczony dostatkiem i nędzą, dziecko mirażu zdrajczyni i mugola imigranta. Taki los był już mu chyba pisany; taki wyrok został już nań zesłany. Ale przeznaczenie nie było wszystkim; i z nim można było walczyć, usilnie wyrywając się z sideł narzuconych powinności. Zapewne ciążyć mu będzie ta decyzja, zapewne nad wyraz nieprzyjemnie będzie się spało na starym materacu w kącie parnej kuchni, ale w obliczu jej brzemienia takie poświęcenie zdawało się nie mieć już większego znaczenia. Jego, szczęśliwie, nikt nie ścigał za pochodzenie, morderczo pragnąc niemagicznych pierwiastków jego krwi; jego, szczęśliwie, nie niepokoiły koszmary rychłej śmierci, szalejące na pewno w umysłach wszystkich, na których teraz polowano. Tak więc zlitował się manierą dobroduszności, tak więc zaszczycił ją swoimi pokładami uprzejmości, gotów przyjąć do swojej jaskini grzechu kogoś obcego. Kogoś, kto w gruncie rzeczy był zaledwie znajomym widmem twarzy, kojarzonym ze wspólnym towarzystwem i paroma świadectwami szczerości. Nic więcej, ani przyjaźń, ani kochanie nie znalazło miejsca w tej relacji, a jednak, całkiem wrażliwie i po ludzku, wyciągał do niej teraz dłoń ujmującego wsparcia. Nienormalne zdawały się dlań akty podobnych skłonności, zwykle zarezerwowane dla figur więcej w podświadomości znaczących; za tę jedną sylwetkę poczuł się jednak dziwacznie odpowiedzialny, jakby od gestu jego woli zależeć miała jej przyszłość. To nie liczyło się jednak zanadto, zniknąwszy pod splotem egzaltowanego przejęcia; sama intencja widniała większym zawzięciem i ona różnicowała przebieg dzisiejszych wydarzeń.
Zostaniesz tak długo, jak będzie trzeba ― zapewnił ją od razu, coby wiedziała, że jakoś, może trochę nieporadnie i trochę w wyrazie głodu, ale na pewno się nią zajmie. Poznika na kilka godzin tu i ówdzie, załatwi tym samym obiad i może dowie się czegoś interesującego; ona w tym czasie upora się z własnymi demonami, porzuci traumy minionych tygodni, zbierze w sobie siłę na planowanie dalszego jestestwa. W ciepłej wodzie wanienki zmyje z siebie pozostałości po przeszłości, w skromnym zwierciadle upora z odbiciem niewiadomej, drażniąco wwiercającej się w skórę. W końcu pewnie uśnie też na twardej wersalce, pozostawiając dywagacje jawy na później, tym samym znikając w uśmierzającym ból świecie mar i imaginacji. Mógł też pozwolić jej, tak po prostu, wygadać się z dramatycznych reminiscencji; na pewno jej wysłucha, na pewno spojrzy kojąco, choć raczej nie zaszczyci oczekiwanym pocieszeniem. Mogła uczynić absolutnie wszystko, a on chyba użyczał jej do tych celów swojej niedużej przestrzeni. I tak zgrać się musieli na następnych kilka dni.
Chodźmy ― przytaknął cicho, narzucił na jej ramiona cienką kurteczkę i prowadził. Do swojej kawalerki, do osobistego zadośćuczynienia i do jej katharsis.

| ztx2
Michael Scaletta
Michael Scaletta
Zawód : kradnie, co popadnie
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
i'm a lesser man, a lesser man
a lesser man than you think i am
OPCM : 4 +2
UROKI : 7 +3
ALCHEMIA : 2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6 +3
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
 dazed and kinda lonely
Neutralni
Neutralni
https://www.morsmordre.net/t7515-michael-anthony-scaletta#207763 https://www.morsmordre.net/t7521-volare#208020 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f293-crimson-street-11-2 https://www.morsmordre.net/t7660-skrytka-bankowa-nr-1828#211185 https://www.morsmordre.net/t7522-m-a-scaletta#208023

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Pomnik Płaczącej Brynhildy
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach