Walka o kuchnię 11 IV 1957
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Mickleham, Old London Rd. 1
Niedaleko domu Michaela 11 IV 1957
Justine Tonks, Michael Tonks, Vincent Rineheart
Justine zajęła się porządkami, jednak te niekoniecznie przypadły do gustu jej bratu. Stawka jest wielka - kto wygra pojedynek, ten wygra kuchnię. Vincent pomaga gospodarzowi, Justyna broni nowego porządku sama.
Szafka zniknięć
Justine Tonks, Michael Tonks, Vincent Rineheart
Justine zajęła się porządkami, jednak te niekoniecznie przypadły do gustu jej bratu. Stawka jest wielka - kto wygra pojedynek, ten wygra kuchnię. Vincent pomaga gospodarzowi, Justyna broni nowego porządku sama.
Szafka zniknięć
I show not your face but your heart's desire
The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 31
'k100' : 31
105/200, kara -30, odniesione obrażenia - 95
Nic się nie stało. Zaklęcie było za słabe! Westchnął ciężko, poprawiając skupienie. Jeszcze raz: - Planta auscultatoris! - jeżeli się uda, rozkaże drzewom spętać i unieruchomić blondynkę.
Nic się nie stało. Zaklęcie było za słabe! Westchnął ciężko, poprawiając skupienie. Jeszcze raz: - Planta auscultatoris! - jeżeli się uda, rozkaże drzewom spętać i unieruchomić blondynkę.
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 12
'k100' : 12
107/202, kara -30, odniesione obrażenia - 95
Roześmiał się serdecznie, widząc oblaną wiadrem Justine.
-Widzisz, proste zaklęcia są takie efektowne! - zachichotał. Korciło go rzucenie czegoś podobnego, ale miał w sobie jeszcze trochę sił.
-Aeris! - rzucił, niepewny, czy jej tarcza pochłonie i to.
[size=10]idę kratkę w kierunku Just/size]
Roześmiał się serdecznie, widząc oblaną wiadrem Justine.
-Widzisz, proste zaklęcia są takie efektowne! - zachichotał. Korciło go rzucenie czegoś podobnego, ale miał w sobie jeszcze trochę sił.
-Aeris! - rzucił, niepewny, czy jej tarcza pochłonie i to.
[size=10]idę kratkę w kierunku Just/size]
Can I not save one
from the pitiless wave?
The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 6
'k100' : 6
107/202, kara -30, odniesione obrażenia - 95
Wspaniale. Zacisnął lekko usta i skierował różdżkę pod nogi siostry, samemu przystając.
-Adiposio!
Wspaniale. Zacisnął lekko usta i skierował różdżkę pod nogi siostry, samemu przystając.
-Adiposio!
Can I not save one
from the pitiless wave?
The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 54
'k100' : 54
152/240; (71 tłuczone, 24 rozczepienie) ; -20 Venenifer Captiona 0/3 zaklęcia --> łączna moc max 250
Zimna woda przykleiła zmoczyła całą jej głowę i górę ubioru. Poczuła zimno, gdy wiatr zawiał trochę mocniej.
- Wyobraź sobie, że nie taką. - odburknęła zaraz dostrzegając co próbuje zrobić. Przez chwilę zastanawiała się, jednak zaraz skierowała różdżkę w kierunku Vincenta. - Aeris. - powiedziała wykonując odpowiedni gest różdżką.
Zimna woda przykleiła zmoczyła całą jej głowę i górę ubioru. Poczuła zimno, gdy wiatr zawiał trochę mocniej.
- Wyobraź sobie, że nie taką. - odburknęła zaraz dostrzegając co próbuje zrobić. Przez chwilę zastanawiała się, jednak zaraz skierowała różdżkę w kierunku Vincenta. - Aeris. - powiedziała wykonując odpowiedni gest różdżką.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 8
'k100' : 8
152/240; (71 tłuczone, 24 rozczepienie) ; -20 Venenifer Captiona 0/3 zaklęcia --> łączna moc max 250
Drżenie ciała jednak nie pomogło. Z różdżki nie wydobyło się nic. Wykrzywiła w niezadowoleniu usta, kierując rękę w stronę brata.
- Nieśmieszne. - mruknęła do brata, teraz to na niego wskazując. Może tym razem się uda? - Aeris. - wybrała ponownie ten sam urok.
Drżenie ciała jednak nie pomogło. Z różdżki nie wydobyło się nic. Wykrzywiła w niezadowoleniu usta, kierując rękę w stronę brata.
- Nieśmieszne. - mruknęła do brata, teraz to na niego wskazując. Może tym razem się uda? - Aeris. - wybrała ponownie ten sam urok.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 30
'k100' : 30
105/200, kara -30, odniesione obrażenia - 95
Widać jak zmęczenie wtargnęło we wszystkich uczestników bitwy. Kolejne działania, których się podejmowali, okazywały się okrutnym fiaskiem. Osłabieni, zziębnięci, bronili honoru nie dając się blond przeciwniczce. Zaklęcia sojusznika okazały się bezskuteczne. Ciemnowłosy pokręcił głową, nie wiedząc co powinien zrobić. Miał zamiar jeszcze raz zaczarować rośliny. Lecz co dalej? Justine próbowała wywrócić go na ziemię. Bezskutecznie. Biorąc głęboki wdech i poprawiając postawę, rzucił: Planta auscultatoris! - może tym razem natura zechce z nim współgrać i spęta kobiece ciało.
Widać jak zmęczenie wtargnęło we wszystkich uczestników bitwy. Kolejne działania, których się podejmowali, okazywały się okrutnym fiaskiem. Osłabieni, zziębnięci, bronili honoru nie dając się blond przeciwniczce. Zaklęcia sojusznika okazały się bezskuteczne. Ciemnowłosy pokręcił głową, nie wiedząc co powinien zrobić. Miał zamiar jeszcze raz zaczarować rośliny. Lecz co dalej? Justine próbowała wywrócić go na ziemię. Bezskutecznie. Biorąc głęboki wdech i poprawiając postawę, rzucił: Planta auscultatoris! - może tym razem natura zechce z nim współgrać i spęta kobiece ciało.
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 96
'k100' : 96
105/200, kara -30, odniesione obrażenia - 95
Czar wydostał się na powierzchnię i pomknął w stronę najbliższych konarów. Przez krótką chwilę nie działo się nic. Czyżby znów mu się nie udało? Lecz dźwięk gałęzi, przesuwanych łodyg, wtargnął w przestrzeń. Różdżka wibrowała, musiała utrzymać magię. Rozszerzył źrenice, czując opór. Natura posłuchała jego wezwań. Pojedyncze gałęzie wydłużyły się znacznie, kierując się w jego stronę. Jego ruchy, sterowały nimi posłusznie. Mógł decydować o tym co zrobią i z jaką siłą. O to chodziło! Gdy nauczył się nad nimi panować, skierował je w stronę blondynki. Miał zamiar owinąć jej sylwetkę, zakleszczając przede wszystkim nadgarstki oraz kostki. Musiał unieruchomić ją całkowicie i dać czas Michaelowi.
Czar wydostał się na powierzchnię i pomknął w stronę najbliższych konarów. Przez krótką chwilę nie działo się nic. Czyżby znów mu się nie udało? Lecz dźwięk gałęzi, przesuwanych łodyg, wtargnął w przestrzeń. Różdżka wibrowała, musiała utrzymać magię. Rozszerzył źrenice, czując opór. Natura posłuchała jego wezwań. Pojedyncze gałęzie wydłużyły się znacznie, kierując się w jego stronę. Jego ruchy, sterowały nimi posłusznie. Mógł decydować o tym co zrobią i z jaką siłą. O to chodziło! Gdy nauczył się nad nimi panować, skierował je w stronę blondynki. Miał zamiar owinąć jej sylwetkę, zakleszczając przede wszystkim nadgarstki oraz kostki. Musiał unieruchomić ją całkowicie i dać czas Michaelowi.
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
107/202, kara -30, odniesione obrażenia: 95
No proszę! Tonksom coś nie szło, a Michael posłał siostrze tylko złośliwy uśmiech na jej próbę rzucenia Aeris. Drwił sobie dla przekory i bez przekonania, bo jemu samemu nie poszło lepiej.
Za to Vincent złapał wiatr w żagle. Tonks wyszczerzył zęby, widząc jak w stronę Just pędzą roślinki.
-Brawo, Vinc! Casa Aranea! - zaatakował.
No proszę! Tonksom coś nie szło, a Michael posłał siostrze tylko złośliwy uśmiech na jej próbę rzucenia Aeris. Drwił sobie dla przekory i bez przekonania, bo jemu samemu nie poszło lepiej.
Za to Vincent złapał wiatr w żagle. Tonks wyszczerzył zęby, widząc jak w stronę Just pędzą roślinki.
-Brawo, Vinc! Casa Aranea! - zaatakował.
Can I not save one
from the pitiless wave?
Walka o kuchnię 11 IV 1957
Szybka odpowiedź