Wydarzenia


Ekipa forum
Plumpkowa studnia
AutorWiadomość
Plumpkowa studnia [odnośnik]16.07.19 21:05
First topic message reminder :

Plumpkowa Studnia

Stara, kamienna studnia, znajdowała się w Dolinie Godryka od zawsze. Dosłownie; wykopana w trakcie powstawania wioski, przez długi czas stanowiła dla mieszkańców główne ujęcie wody, umiejscowiona wygodnie w miejscu, w którym krzyżowały się aż trzy mieszkalne ulice. Wielokrotnie niszczona i odbudowywana, służyła uparcie kolejnym pokoleniom, użytkowana (zapewne z sentymentu) nawet wtedy, gdy w okolicznych domach pojawiła się bieżąca woda. Przestała pełnić swoją rolę dopiero kilka lat temu, kiedy w jej głębinach zadomowiło się stado plumpek. Niemagiczna część mieszkańców wioski była co prawda skłonna wyplenić rybki, ale tutejsi czarodzieje, nie chcąc do tego dopuścić, rzucili na studnię urok, który zmienił smak stojącej w niej wody na wyjątkowo nieprzyjemny, skutecznie zniechęcając mugoli do dalszego jej wykorzystywania. Dzisiaj malowniczo położona studnia nadal jest jednym z ulubionych miejsc schadzek mieszkańców, spragnionych plotek lub kilku romantycznych chwil, ale schludną przeszłość ma już dawno za sobą: jej kamienne boki zarosły mchem, a pod powierzchnią wody (nietypowo wręcz przejrzystej) można dostrzec okrągłe, cętkowane plumpki.

Według krążących po Dolinie Godryka opowieści, studnia ma jeszcze jedną, magiczną właściwość: w ciemnej tafli odbijają się gwiazdy, które – tylko w ostatni dzień miesiąca, i tylko przy bezchmurnej pogodzie – dzielą się przebłyskami przyszłości, układając się w słowa krótkich, często tajemniczo brzmiących wróżb.

Aby otrzymać wróżbę, należy napisać post w tym temacie oraz wykonać rzut kością k20, a następnie odczytać treść przepowiedni zgodnie z poniższą rozpiską. Losować można tylko raz – przy każdej kolejnej próbie, gwiazdy na powierzchni studni będą jedynie migotać, nie układając się w żadne słowa.

1. Srebrne punkty na wodzie układają się w zdanie: Mroźny wieczór przyniesie spotkanie, które odmieni twoje życie.
2. Gwiazdy na powierzchni studni migoczą, układając się w słowa: W domu czeka na ciebie złoty uśmiech od losu.
3. Spoglądając w studnię, widzisz własne odbicie - a gwiazdy, zamiast w słowa, układają się w koronę tuż nad twoją głową.
4. Gdy spoglądasz w wodną taflę, dostrzegasz siebie - a srebrne punkty, zamiast w słowa, układają się w połyskujący supeł na twojej szyi.
5. Srebrne punkty na wodzie układają się w zdanie: Szmaragdowozielony blask zabarwi Twoją twarz.
6. Gwiazdy na powierzchni studni migoczą, układając się w słowa: Twoja ścieżka jest stroma, ale na jej końcu odnajdziesz to, czego pragniesz.
7. Srebrne punkty na wodzie układają się w zdanie: Nie uciekaj przed przeznaczeniem: poddaj się mu.
8. Gwiazdy na powierzchni studni migoczą, układając się w słowa: Nie popełniaj błędów swoich rodziców i przodków.
9. Srebrne punkty na wodzie układają się w zdanie: Posłuchaj następnej rady, jaką otrzymasz od przyjaciela lub od wroga - przyniesie Ci wiele dobrego.
10. Gwiazdy na powierzchni studni migoczą, układając się w słowa: W trakcie następnej kwadry Księżyca spotkasz kogoś, kto poruszy twe serce.
11. Srebrne punkty na wodzie układają się w zdanie: Bądź czujny - ktoś, komu ufasz, zada ci cios w plecy.
12. Gwiazdy błyszczą niezwykle jasno, lecz równie szybko nikną wszystkie, pozostawiając w studni jedynie Twe ciemne, samotne odbicie.
13. Gwiazdy na powierzchni studni migoczą, układając się w słowa: Nie oglądaj się za siebie. Zrobiłeś dobrze. Uwierz swemu przeczuciu.
14. Srebrne punkty na wodzie układają się w zdanie: Ciemnooka kobieta okaże się twoją zgubą.
15. Gwiazdy na powierzchni studni migoczą, układając się w słowa: Wybór drogi na skróty skończy się dla ciebie ślepą uliczką.
16. Srebrne punkty na wodzie układają się w zdanie: Jeśli chcesz stać się lekki jak pióro, zdejmij ze swoich barków ołowiany ciężar.
17. Gwiazdy na powierzchni studni migoczą, układając się w słowa: Zamknij oczy. Odwróć się. Zrób dwa kroki w prawo. Trzy w lewo. To, co znajdziesz, będzie twoje. (Po wylosowaniu tej kości i wykonaniu polecenia, zgłoś się do Mistrza Gry.)
18. Srebrne punkty na wodzie układają się w zdanie: Jeśli chcesz zakończyć wojnę, uciesz najpierw tę, która rozgorzała w twoim sercu.
19. Gwiazdy na powierzchni studni migoczą, układając się w słowa: Zagłuszenie bólu sprawi, że powróci ze zdwojoną siłą.
20. Na tafli studni, wśród odblasków gwiazd, dryfuje odłamek spadającej gwiazdy. Możesz wychylić się i go zabrać (zgłoś się po niego w aktualizacjach).

Lokacja zawiera kości.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Plumpkowa studnia - Page 16 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Plumpkowa studnia [odnośnik]06.05.24 15:28
Głęboki wdech przynosił ulgę, tłumiąc niepewność i stopniowo oddalając stres do krainy zapomnienia. Jej obecność, jak balsam, łagodziła wszelkie niepokoje, zacierając ślady niepewności w labiryncie wspomnień. Kiedy po raz pierwszy spotkał ją tamtego dnia, nie przypuszczał nawet, że ich drogi się skrzyżują, a tym bardziej że ułożą się w harmonijną relację. Wymiana spostrzeżeń, szczera wymiana myśli okazała się solidnym fundamentem, na którym budowała się ich nieoczekiwana więź. Była to więź dziwna, niemalże rzadka w jego doświadczeniu, jakby stworzona specjalnie dla nich na tutejszej ziemi. Ponownie doświadczył tego osobliwego błogosławieństwa, gdy słowa same z siebie wypełniały przestrzeń, a obecność jej dłoni stanowiła opokę w burzliwym morzu przeżyć. Przygarbił lekko plecy, szukając wygody w swojej postawie, podczas gdy obserwował ją z zaciekawieniem. Nie lubił dominować rozmową, zawsze dbał o równowagę i uważnie wsłuchiwał się w jej słowa, bez względu na to, jak bardzo chciał opowiedzieć o sobie. Zawsze doceniał fakt, że nie został zbesztany za swoją odwagę w rozmowach. Teraz mieli znacząco czasu do nadrobienia, nigdy by nie przewidział, że miesiące na długo rozjadą ich ścieżki. Tak było zawsze, tak jak przyzwyczajeni byli do szeregowania swoich zdarzeń w ich wzajemnej relacji. Zastanawiał się, co właśnie robiła. Czy była bezpieczna? Czy nie zaprzątały jej zbytnio głowy problemy, które mogłyby zagrażać jej zdrowiu i życiu? W razie potrzeby zawsze był gotów jej pomóc. Musiał jednak ostrożnie zgłębić, czy to, co mówiła, było prawdą, czy też chciała go oszukać. Wiedział, że nigdy nie chciała być dla niego obciążeniem, ale również nigdy nie uznałby jej za problem.
- Dlatego pisz do mnie, gdyby coś się zadziało. Postaram się pomóc bądź będę szukać możliwie najlepszego rozwiązania wszelkich niedogodności - skłaniał ku niej śmiałe obietnice. Nieliczne, jednak zawsze starał się wykonywać wszelakie, nadłożone przez bliskie mu osoby. - Chciałem sprawdzić, czy pewna niedźwiedzica nadal reaguje na moje zaczepki, jak widzisz - zaśmiał się, wskazując na resztki zasinień przez mocną piąstkę koleżanki z dawnych czasów. - Kobiety nieustannie mnie zaskakują, harde bestie mnie otaczają. A drugie uderzenie powstało wskutek szczeniackiej sprzeczki ze starym druhem z rodzinnych stron.- kto by pomyślał, że kiedykolwiek ujrzy ich jeszcze na swoje oczy. Uśmiechnął się szczerze, wbijając wzrok w przebijające się przez chmury słońce. - Próbowałem zakopać przeszłość, zaś ona odwinęła mi się ze zdwojoną siłą, zaskakujące.
Po kilku dniach nieustannych sporów z siostrą, w końcu musiał się zgodzić na opiekę jej uzdrowicielskiej dłoni. Choć niechętnie, pozwolił jej delikatnie poskładać swój boleśnie poraniony nos, aby nie wywoływać paniki wśród ludzi, których spotykał na swojej drodze. Nauczyciel natychmiast zaczął marudzić, przypominając mu o konieczności dbania o siebie, bowiem zdrowie jest jedną z najcenniejszych wartości. Ignorując jednak jego napomnienia, tak jak zwykle odsunął natręctwa bliskich, udając się ze zleceniami kowalskimi poza granice swojego codziennego środowiska. W ten sposób mógł przynajmniej dać jej znać, że żyje i troszczy się o nią.
- Moja siostra jest adeptką u uzdrowiciela, przymusiła mnie znaczącymi argumentami - poddał się jej, zwyczajnie jak to miało miejsce od zamierzchłych lat. Słuchał tylko młodszej siostrzyczki, nigdy nie chcąc oglądać łez spływających przez pokryte piegami policzki. Uniósł brew ze zdumienia, zauważając poruszenie w jej zachowaniu. Powiedział coś źle? Zaraz jednak momentalnie się wyprostował, rozumiejąc tor kierunku rozmowy. - Chciałbym, ale nie dziwię się, że przeszło to przez Twoją myśl. Zapewniam, do niczego nie doszło - zapewnił, kręcąc głową. - Jedynie skradłem jej pocałunek… Może co najwyżej parę, znacznych i śmielszych, niż ona sama na początku. Na dodatek pierwszy, jak mówiła.
Nieoczekiwanie zbliżył się do niej, gdy zerwała kontakt wzrokowy. Starając się uniknąć jego spojrzenia, schyliła się, trzymając w dłoniach owoc jako pretekst. Znasz ją? Niegdyś zasłyszał ciekawostki na temat grup ludzi, z którego pochodziła Eve. Zaznał ich obecności jeszcze w Bułgarii, dostatecznie siląc się na poznanie tej społeczności. Te społeczności łączyła nie tylko kultura, co również jawne podobieństwa w urodzie.
- Znasz ją? - spytał, pochylając się jeszcze bardziej w jej kierunku. Liczył na pozytywną odpowiedź, dlatego podtrzymywał większą część prawdy przed ujawnieniem. - Myślałem, że zaraz zejdziesz na zawał - obrócił to w żart, naprędce, wracając na swoje miejsce. Nie znajdzie jej tak łatwo, przecież obiecał jej tamtejszej nocy. Psia mać. - Oddychaj, bo będę musiał łowić Cię z otchłani studni. Zmieńmy temat, wolę usłyszeć, czy nie zaskarbiłaś sobie większych problemów.


For the blacksmith, nothing escapes; from iron, they shape not only the edge
But also destiny.
Nikola Krum
Nikola Krum
Zawód : Adept u mistrza magikowalstwa, raczkujący wytwórca magimetalurgii, opryszek
Wiek : 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Siła jest jak wiatr, niewidoczna, ale czujesz ją w każdym ruchu.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej

Neutralni
Neutralni
https://www.morsmordre.net/t12267-nikola-krum https://www.morsmordre.net/t12282-branimir https://www.morsmordre.net/t12309-nikola-krum https://www.morsmordre.net/f466-huntingdonshire-okolice-hemingford-grey-lesny-zakatek https://www.morsmordre.net/t12283-skrytka-bankowa-2632#377708 https://www.morsmordre.net/t12285-nikola-krum

Strona 16 z 16 Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16

Plumpkowa studnia
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach