Wydarzenia


Ekipa forum
Dom Horacego Slughorna
AutorWiadomość
Dom Horacego Slughorna [odnośnik]25.07.15 21:49
First topic message reminder :

Dom Horacego Slughorna

Na terenach przylegających do centrum London Borough of Bexley znajduje się niewielkie osiedle złożone z kilkudziesięciu piętrowych kamienic, zamieszkanych zarówno przez mugoli, jak i czarodziejów. Jeden z tych domów wynajmowany był przez Horacego Slughorna, starszego już, aczkolwiek znakomitego członka szlacheckiego rodu, zajmującego się kształceniem młodych w dziedzinie eliksirów. Okolica najczęściej wybierana jest przez osoby starsze, głównie dlatego, że władze miasta dbają o jej wygląd - żywopłoty są równo przycinane, ulice utrzymywane w czystości, a po zmroku nie uświadczy się zepsutych latarni... Nic nie wskazywałoby na to, że właśnie tutaj, w tej spokojnej dzielnicy, czarodziejskie władze odnalazły zwłoki znamienitego czarodzieja.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]27.05.18 23:29
W chwilę po rzuceniu zaklęcia, owionął go dziwny, przenikliwy chłód i zniechęcenie. Uczucie wywołujące lekkie ciarki, a wszystko wskazywało na to, iż wiązało się z otwarciem drzwi - bo zaklęcie na szczęście zadziałało. Jakieś zaklęcie zabezpieczające? Magiczne stworzenie? Lub anomalia? Nie mógł wiedzieć. Przez krótką chwilę stał tak w miejscu.
- Czułaś to?
Szepnął, w tej chwili jednak Jessa weszła do środka. Ruszył razem z nią, cokolwiek to było - mają tu zadanie do wykonania. Zaraz z resztą przyszło mu do głowy, iż wrażenie mogło być wywołane przez kogoś innego, kogoś o kim wspominała Jessa - bo zabrzmiało jakby mówiła o człowieku. A może to tylko wrażenie?
W środku nie szukał źródeł światła, liczył iż to padające z okien, biegnące z ulicznych latarni im wystarczy. Skoro nie są sami, lepiej żeby nie zwracali na siebie uwagi lumosem ani nie alarmowali ich towarzystwa o swojej obecności zapalając tutaj świece. Tak długo przynajmniej jak jest to możliwe przy jednoczesnych poszukiwaniach. Bo to jest główny cel.
Zamknął za sobą drzwi łagodnym, cichym gestem.
Nie wiedział jak blisko znajduje się ich towarzystwo, muszą być ostrożni, jednak muszą też skupić się na przeszukaniu. Im szybciej im się uda znaleźć artefakt tym szybciej się stąd wyniosą.
- Spróbuję ułatwić ci szukanie. Stań przy drzwiach. - uprzedził, wbijając wzrok w miejsce w którym chwilę wcześniej mignęła mu ręka Jessy, wyciągnął własną dłoń przed siebie w poszukiwaniu towarzyszki. Kiedy upewnił się, gdzie jest, skierował w jej stronę różdżkę. - Veritas Claro.
Wypowiedział cicho, w nadziei iż zaklęcie się uda, a Jessa będzie w stanie zobaczyć więcej - odnaleźć to, co ukryte lub zmienione. Bertie nie wątpił, iż Slughorn postarałby się o jakieś zabezpieczenie cennego, magicznego przedmiotu, warto więc spróbować. Nie mogą tracić więcej czasu na gramolenie się tutaj, szczególnie jeśli nie są sami i nie znają motywów ani intencji swojego towarzystwa. Może być to tak samo grupka rządnych przygód i emocji dzieciaków buszujących po opuszczonym domu, jak i... cokolwiek. Nie mogli tego bagatelizować, nie mogli jednak także popadać w paranoję.



Po prostu nie pamiętać sytuacji w których kostka pęka, wiem
Nie wyrzucę ST,
Chociaż bardzo chcę,
Mam nadzieję, że to wie MG.
Bertie Bott
Bertie Bott
Zawód : Pracownik w Urzędzie Patentów Absurdalnych, wlaściciel Cukierni Wszystkich Smaków
Wiek : 22
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Po co komu rozum, kiedy można mieć szczęście?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Giphy
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3352-bertie-bott https://www.morsmordre.net/t3460-jerry#60106 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f304-west-country-dolina-godryka-24 https://www.morsmordre.net/t3537-skrytka-bankowa-nr-844 https://www.morsmordre.net/t3389-bertie-bott
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]27.05.18 23:29
The member 'Bertie Bott' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 56

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 14 J14I0Zv
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 15:46
Lyanna miała ochotę zakląć pod nosem, kiedy jej zaklęcie nie wyszło. Chociaż była dobra w zakresie obrony przed czarną magią, to było trudne zaklęcie, nie zawsze udawało się je poprawnie wyczarować. Teraz jednak bardzo by im się przydało, by mieli pewność, że nikt ich nie zauważy. Nie mogli jednak próbować w nieskończoność, musieli działać. Równie dobrze mogliby tak spędzić jeszcze dużo czasu na nieporadnych próbach czarów, i w końcu na pewno ktoś by ich zauważył.
- Udało ci się coś odkryć? – zapytała, z niepokojem dostrzegając, że w jednym z pobliskich okien zapaliło się światło. Zastygła w bezruchu w cieniu muru, pozostając tam nawet gdy światło już zgasło. Nie wiedziała, czy w domu tym mieszkają czarodzieje, czy mugole, ale nie chciała mieć na głowie ani jednych, ani drugich. Na wszelki wypadek pozostała w bezruchu jeszcze kilka minut po zgaśnięciu światła, korzystając z cienia, który dawał im mur. Oby to nie znaczyło niczego niepokojącego; równie dobrze tamtejsi mieszkańcy nie musieli zauważyć niczego niepokojącego, a blask w oknie był tylko elementem ich normalnego funkcjonowania w obrębie domu.
Tak czy inaczej, niezależnie od tego, czy ktoś patrzył w stronę domu Slughorna, czy nie, ten blask był jasnym sygnałem, że czas się ruszyć i działać, i możliwie szybko schronić w środku domu. Jeśli będą ostrożni, to przez zasłonięte okna nikt z zewnątrz nie powinien ich dostrzec.
- Może lepiej nie stójmy już tak na widoku i spróbujmy wejść? – zaproponowała po chwili, licząc na to, że Cadan przychyli się do jej sugestii. Przedłużanie tego oczekiwania mogło nie wyjść im na dobre, ale zbyt pospieszne działanie też nie. To była jej pierwsza misja, więc jeszcze nie miała w tym doświadczenia, ale bardzo nie chciała popełnić jakiegoś błędu, który zaważyłby na powodzeniu zadania.
Zbliżyła się do ogrodzenia, urękawiczoną dłonią sięgając w stronę klamki od furtki, by sprawdzić, czy drzwi są otwarte i czy można nimi wejść. Poważnie w to jednak wątpiła, by wejście było aż tak łatwe, więc liczyła, że Cadan użyje Alohomory, gdyby okazało się, że furtka rzeczywiście jest zamknięta. Teoretycznie powinna być, ale i tak nacisnęła na klamkę.
- Carpiene – mruknęła ledwie słyszalnie, celując różdżką w stronę domu. Zanim wejdą musieli przynajmniej sprawdzić, choć zdawała sobie sprawę, że musieli się spieszyć, że nie mogli tu stać w nieskończoność i nieudolnie próbować rzucać to zaklęcie.
Lyanna Zabini
Lyanna Zabini
Zawód : łamaczka klątw i zaklinaczka
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5959-lyanna-zabini https://www.morsmordre.net/t5962-ceres https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f276-okolice-guildford-samotnia-nad-rzeka-wey https://www.morsmordre.net/t5963-skrytka-bankowa-nr-1488 https://www.morsmordre.net/t5964-lyanna-zabini
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 15:46
The member 'Lyanna Zabini' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 68

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Zv8UDUB
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 20:11
Zaklęcia zwykle nie wychodziły kiedy były najbardziej potrzebne. Cadan przekonał się o tym nie raz i nie dwa, a pomimo tej wiedzy zawsze, ale to zawsze łudził się, że będzie inaczej. Starał się nigdy nie przejmować i dalej robić swoje, lecz z tym zawsze był problem natury odpowiedniej motywacji. Jako ktoś w gorącej wodzie kąpany szybko tracił cierpliwość, co nigdy nie było jego sprzymierzeńcem. Nie, kiedy chodziło o bardzo istotne sprawy. Niestety miał świadomość, że jako poszukiwacz nierzadko cennych artefaktów powinien wykazywać się wręcz nadzwyczaj anielską cierpliwością, jednakże praktyka zwykła rozmijać się z teorią. Ledwie zdusił przekleństwo mające wybrzmieć z jego ust, bowiem magia go zawiodła. Nie mógłby zliczyć ile to już razy, więc wziął głęboki oddech i obejrzał się. Dostrzegł światło, podejrzanie zapalające się, a później gasnące i zaczął mieć coraz większe obawy. Niestety nie mogli tkwić przed domem i liczyć na cud, że ich umiejętności wreszcie nie zawiodą i pokażą na co ich stać. Musieli wejść do środka.
- Niestety nie - odszepnął jej z wyraźnym niezadowoleniem pobrzmiewającym w głosie. Im obojgu się nie udało, a to nie wróżyło najlepiej całej misji. Mieć problemy już na początku, mógł to przewidzieć. A nie był wcale jasnowidzem.
Tkwił wciąż w tym samym miejscu pewien, że nikt niepowołany nie powinien go dostrzec, lecz jednocześnie nie mógł wiedzieć, że kolejnych dwóch śmiałków próbowało się w tym samym czasie dostać do domu Slughorna od tyłu i że zostali de facto zdemaskowani. I na nic były te wszystkie zabiegi mające uczynić go niewidzialnym.
Goyle skinął Lyannie głową i przez krótką chwilę obserwował jak zbliżała rękę do klamki. Szczerze wątpił, żeby furtka była tak po prostu otwarta. Nie broniliby się wtedy przed odwiedzinami w tym miejscu.
Dostrzegłszy, że zaklęcie Zabini miało szansę się udać, postanowił nie czekać dłużej tylko spróbować otworzyć drzwi jeszcze zanim dowiedzą się, że na pewno były zamknięte.
- Alohomora - szepnął ponownie, różdżkę kierując na wrota dzielące ich od wejścia do środka. Nie pozostało nic innego, jak jeszcze obejrzeć się dookoła siebie, żeby w razie czego szybko stamtąd uciec. W uszach dzwoniło mu od przyspieszonego bicia serca w klatce piersiowej.


make you believe you're bigger than life
no one cares if you'll live or die

larynx depopulo
and I know you're not my friend




Cadan Goyle
Cadan Goyle
Zawód : zaklinacz przedmiotów, poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
waiting for the moment to strike
to take possession
to take your h e a r t
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5368-cadan-goyle#121340 https://www.morsmordre.net/t5383-poczta-cadana#121562 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f219-dzielnica-portowa-orchard-place-4 https://www.morsmordre.net/t5384-skrytka-nr-1336#121565 https://www.morsmordre.net/t5385-cadan-goyle#121566
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 20:11
The member 'Cadan Goyle' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 59

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 14 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 20:38
Różdżka Jessy zadrżała, kiedy ta z powodzeniem wymówiła inkantację. Wpierw dzięki niej wyczuła obecność jednej osoby, z pewnością Bertiego, później dwóch za ścianą po prawej, w odległości trzech metrów, i jednej osoby po lewej — około 10, a także dwóch przed sobą, bez wątpienia poza domem. Pomieszczenie, w którym się znaleźli było zawalone pudłami, miotłami, kartonami, do których ktoś - może sam profesor Slughorn — schował graty. Było wewnątrz całkiem ciemno. Okna pozostawały zasłonięte starymi, zakurzonymi zasłonami z grubego, ociężałego materiału, z pomieszczenia wyłaniały się uchylone drzwi. Zaklęcie Bertiego znów się nie powiodło.

Różdżka Lyanny nie wykryła żadnych pułapek, wskazała jednak cudzą obecność. Wyczuła dwie osoby od strony domu, z niego, ze środka dwie po swojej lewej, z mieszkania obok i jedną bardziej po prawej, z domu sąsiadującego z tym należącym do Sughorna. Za swoimi plecami wskazała Cadana i dwie inne osoby z domów po drugiej stronie ulicy. Tuż po rzuceniu zaklęcia coś się zmieniło. Magia, która ich otaczała stała się jakby widoczna — lecz dostrzegała ją tylko Zabini. Lekka mgła unosząca się jeszcze nad dachami, która pojawiła się wraz z nadejściem lipca, nagle nabrała cieni, które pływały w powietrzu, falowały, niczym refleksy niespokojnej wody. Furtka ustąpiła dopiero pod wpływem rzuconej przez Cadana alohomory. Zamek cicho zaskrzypiał, do drzwi wejściowych dzieliło ich kilka metrów.

Żywotność:

| Kolejność odpisów dowolna w tej kolejce. Na odpis macie czas do wtorku godz. 20:00
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 22:26
Tym razem była pewna, że się udało. Zaklęcie nie wykryło jednak żadnych pułapek, pokazało jednak obecność. Część obecności zapewne pochodziła od mieszkańców okolicznych domów, za sprawą zaklęcia mogła wyczuć, gdzie dokładnie znajdowali się ludzie. Byli w domach sąsiadujących z tym Slughorna, a także w tych znajdujących się po drugiej stronie ulicy, za ich plecami.
Ale, co dziwniejsze, wyczuła też obecność dwóch osób od strony domu Slughorna. Niezwłocznie podzieliła się tą wieścią z Cadanem.
- Zaklęcie pokazało, że nie ma tu pułapek, ale ktoś tam jest. Dwie osoby w środku domu Slughorna, kilka innych rozproszonych w domach obok, zapewne ich mieszkańcy – rzekła; ale dom nauczyciela miał być pusty, nikt w nim nie mieszkał po jego śmierci. Dlaczego więc zaklęcie pokazało obecność? Czy to pomyłka czaru, czy naprawdę ktoś tam teraz był? Tak czy inaczej musieli zachować najwyższą czujność, bo mogło się okazać, że mieli towarzystwo.
W dodatku tuż po tym, jak rzuciła zaklęcie, stało się jeszcze coś. Nagle mogła odnieść wrażenie, że coś zmieniło się w otoczeniu. Mgła nabrała cieni, które kłębiły się i falowały, działo się coś dziwnego. Nie była pewna, czy to efekt jakichś zaklęć, czy może anomalie? Od maja często była świadkiem dziwnych zjawisk.
- Ta mgła... dzieje się z nią coś dziwnego – podzieliła się spostrzeżeniem z Cadanem, pewna że on też to widzi.
Po jego zaklęciu furtka jednak ustąpiła, więc oboje mogli wejść na podwórze. Idąc w stronę drzwi, mocniej poprawiła kaptur i materiał częściowo przysłaniający dolną część twarzy, wciąż dręczona niepokojem, że naprawdę ktoś mógł tam być. Tylko kto o tak późnej porze by tam szedł? Nie mogli jednak odstąpić od zadania.
- Alohomora – mruknęła, celując w drzwi domu i zasłaniając je sobą, by nikt mogący patrzeć przez okno nie zauważył ewentualnego błysku. Musieli otworzyć i je, żeby dostać się do środka. Musieli być dyskretni i upewnić się, czy rzeczywiście w środku są jacyś intruzi, którzy mogli im przeszkodzić w wypełnieniu zadania i przeszukaniu domu. Musieli znaleźć coś, co mogło być tu ukryte.
Lyanna Zabini
Lyanna Zabini
Zawód : łamaczka klątw i zaklinaczka
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5959-lyanna-zabini https://www.morsmordre.net/t5962-ceres https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f276-okolice-guildford-samotnia-nad-rzeka-wey https://www.morsmordre.net/t5963-skrytka-bankowa-nr-1488 https://www.morsmordre.net/t5964-lyanna-zabini
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 22:26
The member 'Lyanna Zabini' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 38

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 14 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 22:33
Nie miała pojęcia, o czym może mówić Bertie, ponieważ sama odczuwała jedynie lekki stres związany z obecnością innych istot w domu. Być może dopadła go pozaklęciowa anomalia, lecz rudowłosa nie mogła być tego pewna, dlatego nie odpowiedziała, a jedynie zagłębiła się we wnętrzu pomieszczenia, do którego weszła.
Posłusznie spełniła prośbę Bertiego i stanęła przy drzwiach, lecz gdy rzucił zaklęcie, nic się nie stało. Być może nie było ono wystarczająco mocne, ale była ostatnią osobą, która mogłaby mu cokolwiek wypominać.
Gdy różdżka zadrżała jej i wskazała miejsca, w których znajdują się inni ludzie, Jessa zamarła na moment. Nie spodziewała się, że w domu Mistrza Eliksirów napotkają aż pięć osób. Od razu pomyślała, że cała piątka na pewno działa razem, a więc ma przy okazji przewagę liczebną ponad nią i Bottem. A może to tylko sąsiedzi, przypadkiem znajdujący się przy ścianach przylegających do mieszkania Slughorna? Negatywne myślenie i teorie spiskowe starała się odgonić od siebie, a zamiast tego chwyciła delikatnie jedną z mioteł, stojących nieopodal i poruszyła nią powoli, dając znać Bertiemu o swojej lokalizacji. Gdy była już pewna, że mężczyzna znajduje się obok, wyszeptała:
- Trzy metry na prawo dwie osoby, dziesięć metrów na lewo jedna i dwie przed domem – przełknęła ślinę, mentalnie szykując się na pojedynek, choć wiele by dała, by móc polubownie załatwić całą sprawę – To mogą być sąsiedzi, ale wcale nie muszą. Zajrzę przez te uchylone drzwi.
Jak zapowiedziała, tak zrobiła – podeszła powoli, trzymając różdżkę w pogotowiu. Przede wszystkim pragnęła się jednak rozejrzeć, dlatego ostrożnie wsunęła ukrytą pod peleryną niewidką głowę, by dowiedzieć się, co czeka ją za drzwiami.


| spostrzegawczość III


when the river's running red and we begin to falter, we'll hang on to the edge...come hell or high water

Jessa Diggory
Jessa Diggory
Zawód : łowczyni talentów
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
when it all goes
up in flames
we'll be
the last ones
s t a n d i n g
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Ce647ec3fe24bd170c32be56a874bb97
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5833-jessa-diggory https://www.morsmordre.net/t5851-krasna#138351 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f146-devon-otterton-dom-diggorych https://www.morsmordre.net/t5856-skrytka-bankowa-nr-1442#138516 https://www.morsmordre.net/t5854-jessa-diggory#138467
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 22:33
The member 'Jessa Diggory' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 41
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 23:28
Tego się nie spodziewał - nadal jednak bliższy był myśli o dzieciakach które szukają przygód, niż o zagrożeniu. No - pracownicy Ministerstwa jeszcze brzmieli sensownie, a może nie sensownie tylko realnie. Muszą w takim razie rozeznać się w otoczeniu i dyskretnie sprawdzić kto im towarzyszy nim rozpoczną poszukiwania. Najbardziej liczył, że może chodzić o sąsiadów, nie mają jednak możliwości na oddawanie się wyłącznie optymistycznym domysłom - nawet on jest tego świadom, a to już na pewno o czymś świadczy.
Nie odzywał się, choć miał ochotę przekląć pod nosem. Kiedy Jessa ruszyła w kierunku drzwi, on nie tracąc czasu odwrócił się w stronę jednej ze ścian*, celując w nią swoją różdżką z zamiarem sprawdzenia co lub kto kryje się po drugiej stronie. Mieli peleryny więc teoretycznie powinni czuć się swobodnie, ostrożność jednak nie zaszkodzi, żadne z nich nie chce ściągnąć na siebie kłopotów - szczególnie że mieli tu misję do wykonania, a byli już pewni że nie są tutaj sami.
- Abspectus.
Szepnął, usiłując wyczarować przed sobą okno do drugiego pomieszczenia które jednak byłoby widoczne tylko dla nich - liczył że to pozwoli im trochę lepiej rozeznać się w okolicy, dowiedzieć się kto znajduje się po drugiej stronie ściany. Nie miał pojęcia, czy zaklęcie które rzucił na Jessę poskutkowało - miał taką nadzieję, być może bardzo ułatwiłoby im zadanie. Nie miał jednak pewności, bo i jego magii towarzyszyło... coś. Coś do czego może powinni się już przyzwyczajać? Coś niespodziewanego, nietypowego. Magia szalała nie od dzisiaj. A jednak przyzwyczajenie się nadal nie było takie łatwe, choć Bertie wcale nie uciekał przed korzystaniem z różdżki.
Lekkie pulsowanie które pojawiło się w powietrzu po rzuceniu poprzedniego zaklęcia sprawiło, że przez chwilę wcale nie był pewien czy powinien rzucać kolejne. Pamiętał doskonale miejsca w których usiłował okiełznać oszalałą magię, pamiętał jak koszmarne były, a to wszystko przypominało mu jak bardzo magia jest teraz niestabilna. Nic jednak nie mógł zrobić, potrzebowali zaklęć, przeszukiwanie domu bez przygotowania na jakie mogli sobie pozwolić byłoby równie niebezpieczne.



*nie wiem z której strony są drzwi, ani czy pomieszczenie w którym obecnie są znajduje się na granicy domu Slughorna czy po środku dlatego nie jestem w stanie jednoznacznie określić którą ze ścian. Bertie nie celuje w ścianę w której są drzwi, jeśli nie jest to ta sama ściana i nie jest to graniczna ściana mieszkania Slughorna (zakładam, że tyle widzieli wchodząc do niego?), celuje w prawo.
W skrócie: celuje w ścianę inną niż ta z drzwiami i jeśli był w stanie to sprawdzić, nie w granicę domu Slughorna, chce sprawdzić co jest w głębi domu.
Moglibyśmy liczyć na mapkę? <3



Po prostu nie pamiętać sytuacji w których kostka pęka, wiem
Nie wyrzucę ST,
Chociaż bardzo chcę,
Mam nadzieję, że to wie MG.
Bertie Bott
Bertie Bott
Zawód : Pracownik w Urzędzie Patentów Absurdalnych, wlaściciel Cukierni Wszystkich Smaków
Wiek : 22
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Po co komu rozum, kiedy można mieć szczęście?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Giphy
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3352-bertie-bott https://www.morsmordre.net/t3460-jerry#60106 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f304-west-country-dolina-godryka-24 https://www.morsmordre.net/t3537-skrytka-bankowa-nr-844 https://www.morsmordre.net/t3389-bertie-bott
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]28.05.18 23:28
The member 'Bertie Bott' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 42

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 14 KEVqHoN
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]29.05.18 13:24
Strasznie nie lubił jak coś działo się nie po jego myśli. Dobrze, że magia wreszcie spokorniała i oboje mogli cieszyć się z jej efektów. Najpierw Lyannie udało się zaklęcie, tak mu się wydawało. Później sama to zresztą potwierdziła. Następnie z jego różdżki wydobył się promień uroku. Zamek furtki ustąpił pod naporem zaklęcia, klamka ugięła się pod dłonią Zabini. Odetchnął cicho z ulgą, lecz jeszcze nie przekraczał ogrodzenia. Dopiero kiedy kobieta zdała raport, że nic im nie groziło, wtedy zaczął żwawo iść w kierunku drzwi. Dwie osoby w środku, to nie wróżyło niczego dobrego. Mieli towarzystwo. Mogli to być złodzieje, fanatyczni uczniowie Slughorna, władze lub patrol sąsiadów. Ktokolwiek. Cadanowi się to nie spodobało, wolałby oddalić się i przybyć na miejsce w innym terminie, jednakże nie było takiej możliwości. Musieli wypełnić wolę Lorda Voldemorta i upewnić się, że w środku nie znajdowało się już nic cennego. Niecierpliwił się. Wolałby mieć to już za sobą.
- Nie widzę żadnej mgły – mruknął cicho. Oglądnął się na górę, lecz nie dostrzegł niczego. Wlepił spojrzenie spod kaptura w czarownicę zastanawiając się czy wszystko było z nią w porządku. Nie odezwał się. Podążył za nią, aż znaleźli się pod drzwiami. Raz jeszcze rozejrzał się dookoła czy przypadkiem nikt na nich nie patrzy lub nie idzie w ich stronę. Ściskał w dłoni różdżkę zastanawiając się nad planem działania. Nie wiedział co dalej. Nie wiedział przede wszystkim z kim przyjdzie im się mierzyć, dlaczego ci ludzie chodzili w nocy po cudzym, zapomnianym i opustoszałym terenie. Nie, to musiała być jakaś grubsza sprawa, za dużo w niej było zbiegów okoliczności. Goyle nienawidził zbiegów okoliczności. Podczas śmierci Tima również było ich zbyt wiele. Tak wiele, że musiały one pochodzić z ingerencji kogoś trzeciego.
- Clario - powiedział cicho, starannie. Chciał coś zobaczyć, prawdopodobnie te osoby znajdujące się we wnętrzu. Nie wiedział na ile to będzie możliwe przez panującą dookoła ciemność, lecz postanowił zaryzykować. Przepełniony nadzieją, że jeśli im nie pomoże, to przynajmniej nie zaszkodzi.


make you believe you're bigger than life
no one cares if you'll live or die

larynx depopulo
and I know you're not my friend




Cadan Goyle
Cadan Goyle
Zawód : zaklinacz przedmiotów, poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
waiting for the moment to strike
to take possession
to take your h e a r t
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5368-cadan-goyle#121340 https://www.morsmordre.net/t5383-poczta-cadana#121562 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f219-dzielnica-portowa-orchard-place-4 https://www.morsmordre.net/t5384-skrytka-nr-1336#121565 https://www.morsmordre.net/t5385-cadan-goyle#121566
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]29.05.18 13:24
The member 'Cadan Goyle' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 93

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 14 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 14 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 14 z 25 Previous  1 ... 8 ... 13, 14, 15 ... 19 ... 25  Next

Dom Horacego Slughorna
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach