Krewni i znajomi królika Chrisa

Biegnę więc jak obiecałam, ale nadal nie mam żadnego pomysłu :c

Cześć, bardzo ciekawie napisana karta postaci! Chris wydał mi się naprawdę sympatyczną postacią, więc postanowiłam przydreptać z propozycją relacji.
Myślę teraz, jak mogliby się poznać, bo tam bardziej przyszłościowo to pomyślałam sobie ogólnie, że Raven, chociaż nikt poza nią i jej ojcem o tym nie wie, została urodzona przez mugolkę, którą jej ojciec niegdyś porwał. Chris jest mugolakiem, więc może kiedyś, gdyby się już lepiej znali, Raven poprosiłaby go o pomoc w próbie ustalenia, kim była ta kobieta? Ale to pewnie byłoby dużo później. Na początku, hmm... Mogliby się poznać choćby na Pokątnej, bo Raven przez pewien czas pracowała w Esach i Floresach, więc pewnie tam bywała. I choć nikomu o tym nie mówiła, już wtedy zaczynała się nieśmiało interesować światem mugoli i wgl.

Jeszcze ewentualnie mogę podrzucić moją drugą postać, Lyrę. Ją mógłby poznać choćby w Mungu, gdzie nieco ponad rok temu trafiła wskutek pewnego wypadku, który przydarzył jej się w Hogwarcie (przypadkowe trafienie klątwą), i pewnie od czasu do czasu musi się pokazywać, choćby po jakieś recepty na eliksiry czy coś ;).

Chloe, Chloe, muszę jeszcze o tym pokminić, bo na razie nie mam też pomysłu. Ale jutro mam wolne, więc będę mieć trochę czasu!


Hej ho! Dziękuję! :serce:
Zastanawiam się jak by właśnie mogli się z Raven poznać. Hmmm, może dziewczyna pomogła Alice jak ta np. zgubiła się na Pokątnej? Bo gdzieś Chrisowi zniknęła, jak ten był w sklepie i o. koleżanki (pewnie mała by tak powiedziała tacie, że poznała koleżankę ). Więc Chris jej bardzo ładnie podziękował i w sumie, może obiecał, że jakby ta miała jakieś problemy to on jej pomoże?
A co do Lyry, hmmm, hmmm. Znać się mogą, ale nie wiem czy Lyra nie jest za młoda na to by była kimś poza lubianą pacjentką Chrisa.

Chris Bennet napisał:
Hej ho! Dziękuję! :serce:
Zastanawiam się jak by właśnie mogli się z Raven poznać. Hmmm, może dziewczyna pomogła Alice jak ta np. zgubiła się na Pokątnej? Bo gdzieś Chrisowi zniknęła, jak ten był w sklepie i o. koleżanki (pewnie mała by tak powiedziała tacie, że poznała koleżankę ). Więc Chris jej bardzo ładnie podziękował i w sumie, może obiecał, że jakby ta miała jakieś problemy to on jej pomoże?
A co do Lyry, hmmm, hmmm. Znać się mogą, ale nie wiem czy Lyra nie jest za młoda na to by była kimś poza lubianą pacjentką Chrisa.

O, to jest w sumie dobry pomysł. Raven nie jest szczególnie towarzyska, ale myślę, że z pewnością pomogłaby zgubionemu dziecku, i pewnie poczułaby pewne ukłucie zazdrości, widząc, jak jej ojcu zależy na córce . Mogliby też zamienić parę zdań i myślę, że Raven by go polubiła. A jeśli Chris częściej bywał na Pokątnej, to mogli się tam czasami widywać i wgl, jej nie przeszkadzałoby jego mugolskie pochodzenie, a mogłaby go o różne rzeczy pytać, i kiedyś może dojrzeć do decyzji, by poprosić go o pomoc w ustaleniu tożsamości matki ^^.

Co do Lyry, pewnie tak to by wyglądało ;). Lyra mogłaby go polubić, ale jest między nimi ta spora różnica wieku, więc pewnie traktowałby ją raczej jak córkę niż jako kobietę. Ale ogólnie przydałaby się jakaś relacja z uzdrowicielem, bo Lyra potrzebuje eliksirów i pewnie czasami musi się pokazywać, żeby się upewnić, czy jej stan się poprawia (Lyra kiedyś marzyła o aurorstwie, ale wypadek pokrzyżował jej plany) ;).

Kolega po fachu i przy okazji chyba mógł spokojnie leczyć Aurigę po jej wypadku w '49. Jeśli tak, to pewnie jej ciasno i niewygodnie, że ktoś wie dokładnie tyle o jej stanie zdrowia, ale pewnie wdzięczna jest za wszystko.