C. Carrow
AutorWiadomość
Wartość żywotności postaci: 220
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 178 - 198 |
71-80% | brak | -10 | 156 - 177 |
61-70% | brak | -15 | 134 - 155 |
51-60% | potężne ciosy w walce wręcz | -20 | 112 - 133 |
41-50% | silne ciosy w walce wręcz | -30 | 90 - 111 |
31-40% | kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz | -40 | 68 - 89 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90 | -50 | 46 - 67 |
≤ 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz | -60 | ≤ 45 |
10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 |
0 | Utrata przytomności |
- Ekwipunek:
- Osobiste zapiski:
- tutaj
10.11.1957 | Calypso & Mathieu | Tereny jeździeckie
Calypso przybywa na ziemię Rosierów przyjrzeć się ich hodowli aeatonów. Poznaje niesamowitego mężczyznę, który zawróci jej w głowie
15.11.1957 | Calypso & pozostali | Koncert charytatywny
Calypso wraz z członkami śmietanki towarzyskiej uczestniczy w koncercie charytatywnym. Jej uwaga jednak skupiona jest na niedawno poznanym Lordzie z rodu czerwonych róż.
08.12.1957 | Calypso & Mathieu | Terrarium
Calypso odwiedza lorda Rosier w jego pracy. Wielce zainteresowana smokami ma okazję zobaczyć nie tylko najprawdziwszy okaz, ale również zobaczyć jajka, które być może pewnego dnia się wyklują.
22.12.1957 | Calypso & Mathieu | Pasaż Laverne de Montmorency
Calypso spotyka się z Lordem Rosierem w trakcie świątecznych zakupów. Doradza mu, jaki prezent powinien zakupić dla swojej kuzynki. Przy okazji udziela mu informacji, że sama również lubi malować.
27.12.1957 | Calypso & Mathieu | Romantyczna ławka
Calypso po świętach spotyka się z Mathieu. Rozmawiają o planach na przyszłość, o jakie lękach nimi targają, ale także... umawiają się na spotkanie tylko we dwoje.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Calypso Carrow
But he that dares not grasp the thorn
should never crave the rose
should never crave the rose
Ostatnio zmieniony przez Calypso Carrow dnia 17.03.22 22:37, w całości zmieniany 3 razy
Calypso Carrow
Zawód : Malarka, Arystokratka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
I won't be silenced
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
OPCM : 10
UROKI : 5 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
31.12/01.01 | Szlachta | Sabat, Sala balowa
Post I, II, III, IV, V
Szelest sukni, stukot obcasów i zgiełk rozmów. To wszystko tak naturalne dla młodych dam, które przybyły tu dzisiejszej nocy w poszukiwaniu kawalera ze snów. I przystojni panowie, którzy przynajmniej jeszcze starali się nie mówić o polityce. To był wyjątkowy wieczór, ale prawda była taka, że niemal każdy pod maską szukał tej jednej, jedynej osoby, z którą chciał spędzić ten czas. A w przypadku dziewcząt może i otrzymać owoc jemioły?
Szelest sukni, stukot obcasów i zgiełk rozmów. To wszystko tak naturalne dla młodych dam, które przybyły tu dzisiejszej nocy w poszukiwaniu kawalera ze snów. I przystojni panowie, którzy przynajmniej jeszcze starali się nie mówić o polityce. To był wyjątkowy wieczór, ale prawda była taka, że niemal każdy pod maską szukał tej jednej, jedynej osoby, z którą chciał spędzić ten czas. A w przypadku dziewcząt może i otrzymać owoc jemioły?
01.01 | Calypso & Craig | Sabat, Wschodnie Skrzydło
Post I, II, III, IV, V
Już prawie była przy stoliku, gdy zapatrzona w ciemną linię horyzontu, zdarzyła się niespodziewanie z przechodzącym obok mężczyzną.
- Och, doprawdy… Ja wiem, że moja suknia zapiera dech w piersiach, ale nie należy w rewanżu, chcieć wypchnąć powietrze z moich płuc.. - Powiedziała zadziornie, acz niezbyt głośno, zatrzymując się przy zamaskowanym mężczyźnie.
Już prawie była przy stoliku, gdy zapatrzona w ciemną linię horyzontu, zdarzyła się niespodziewanie z przechodzącym obok mężczyzną.
- Och, doprawdy… Ja wiem, że moja suknia zapiera dech w piersiach, ale nie należy w rewanżu, chcieć wypchnąć powietrze z moich płuc.. - Powiedziała zadziornie, acz niezbyt głośno, zatrzymując się przy zamaskowanym mężczyźnie.
03.01 | Calypso & Mathieu | Różane ogrody Sandal Castle
Długo wyczekiwała na ten wieczór. Nie wiedziała, czy jest bardziej zdenerwowana, czy szczęśliwa, że przyjdzie jej w takiej, a nie innej okoliczności spotkać się z lordem Rosierem. Sabat to jedno, ale takie coś sam na sam. Wieczorami, gdy jej myśli uciekały ku niemu zupełnie bezwiednie, dochodziła do przedziwnego wniosku, że musiał rzucić na nią jakiś urok.
10.01 | Calypso & Evandra | Sala centralna
Nie kłamała, gdy pisała Evandrze, że to los sprawił, że na Sabacie niedane im było się spotkać. Inna sprawa, że do tej pory obie zdawały się pomagać losowi, by do tych spotkań dochodziło możliwie najrzadziej. Nie specjalnie ciągnęło ich do tego, żeby przebywać w jednym towarzystwie, czy pomieszczeniu. Lata szkoły obie miały już dawno za sobą, ale najwyraźniej im obu było na rękę to, że ich drogi przecinały się rzadko.
14.01 | Calypso & Odetta | Kacik kawiarniany
- Moja służka Liliana nie będzie nam przeszkadzać, ma jednak ze sobą przyrządy, które uznałam za potrzebne, chociaż niektóre z nich możesz uznać za zaskakujące. - Powiedziała i skinęła na swoją służącą, która postawiła rzeczy przy ich stoliku i dyskretnie oddaliła się na boczną ławkę, gdzie musiały czekać inne dziewczęta będące na służbie u młodych lady.
08.02 | Calypso & Mathieu | St. James's Park
Spojrzała na niego tak hardo, jak może spoglądać wściekle młoda dama ze złamanym sercem. - Jeśli to nie jest prawda, jeśli nie jesteś taki, to znaczy, że mnie okłamywałeś od samego początku. I nie mów, że zmieniliśmy zasady gry, bo ja w nic nie grałam… - Dodała, prostując się dumnie. Nie spodziewała się takiego ciosu. Nie od kogoś po raz pierwszy tak ważnego w swoim życiu. - Zakpiłeś sobie ze mnie w bardzo okrutny sposób Lordzie Rosier. - Nie był już Mathieu.
12.02 | Calypso & Xavier | Główny Salon
Calypso nie mogła uwierzyć, że w momencie, gdy życie osobiste nieco jej się zawaliło, to jej malarskie zdolności zaczynały zyskiwać na uznaniu. Zupełnie, jakby wszechświat chciał jej pokazać, że nie znosi pustki. A może po prostu chciała uparcie znaleźć jakieś rozwiązanie i wytłumaczenie dla tego, że nie dać się zupełnie załamać?
12.02, bezpośrednio po grze z Xavierem | Calypso & Craig | Biblioteka
Czuła rosnącą ekscytację — co prawda nie spodziewała się nikogo spotkać, czy wymknąć się gdzieś ukradkiem, ale chodziło o sam fakt położenia dłoni na starych tomach ksiąg rodzinnych. To właśnie dostęp do takich źródeł najczęściej zawierał najcenniejszą wiedzę — Calypso była wręcz głodna takiej nauki, więc początkowo nie zwróciła uwagi na to, że ktoś oprócz niej znajduje się w pomieszczeniu.
20.02 | Calypso & Rodachan | Locke Park
Owszem, każdemu zdarzały się błędy młodości, ale zaradna Calypso, biała róża i duma ojca, nie pozwalała sobie na takie zachowania. Może nie była wyrachowana, ale z pewnością wiedziała, że niektóre rzeczy są brane pod uwagę. I chyba nawet chciała wypaść jakoś dobrze, dumnie… do momentu, gdy w oddali nie zamajaczyła jej przyjacielska sylwetka rosłego mężczyzny.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Calypso Carrow
But he that dares not grasp the thorn
should never crave the rose
should never crave the rose
Calypso Carrow
Zawód : Malarka, Arystokratka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
I won't be silenced
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
OPCM : 10
UROKI : 5 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
1 kwietnia | Szlachta | Pomnik Cronusa Wyzwoliciela
I
Nakazała przygotować powóz i zupełnie nieświadoma tego, że jej własny powóz zaprzężony w aetonany przybędzie na miejsce niedługo po 20.
Dłoń w delikatnej rękawiczce na moment spotkała się z pomocną wyciągniętą w jej stronę, gdy opuszczała powóz. Obdarzyła mężczyznę, krótkim, acz nawet szczerym uśmiechem, a jej służka wysiadająca tuż za nią, podała mężczyźnie napiwek. Sama Lilianna nie zmierzała do części dla zaproszonych, ale do ostatnich chwil niosła nad głową swojej pani parasol chroniący jej włosy przed ewentualnymi kroplami deszczu.
Nakazała przygotować powóz i zupełnie nieświadoma tego, że jej własny powóz zaprzężony w aetonany przybędzie na miejsce niedługo po 20.
Dłoń w delikatnej rękawiczce na moment spotkała się z pomocną wyciągniętą w jej stronę, gdy opuszczała powóz. Obdarzyła mężczyznę, krótkim, acz nawet szczerym uśmiechem, a jej służka wysiadająca tuż za nią, podała mężczyźnie napiwek. Sama Lilianna nie zmierzała do części dla zaproszonych, ale do ostatnich chwil niosła nad głową swojej pani parasol chroniący jej włosy przed ewentualnymi kroplami deszczu.
Calypso Carrow
But he that dares not grasp the thorn
should never crave the rose
should never crave the rose
Calypso Carrow
Zawód : Malarka, Arystokratka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
I won't be silenced
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
OPCM : 10
UROKI : 5 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
C. Carrow
Szybka odpowiedź