Cynthia Vanity
AutorWiadomość
Fredrick Lewis Vanity
[*]
[*]
Nie miałam już rodziców, którzy powiedzieliby kategoryczne nie dla mojego małżeństwa ze starszym o lat dwadzieścia trzy Fredrickiem, nie miałam żadnych ciotek, które zachwycałyby się jego męskim wyglądem, ani które mogłyby mi bopowiadać, jakim łobuzem bywał w szkole, żadnej babci, która orzekłaby: Niech dziecinka bierze tego pracownika Ministerstwa. To ważna persona jest! Nikt z mojej rodziny nie przybył na nasz ślub, gdyż nikogo już nie miałam, co nie przeszkadzało mi w szczęśliwym obchodzeniu tego dnia. Ba!, nie sądziłam, że jakaś obca mi osoba mogłaby zapełnić lukę w moim życiu. Stało się jednak inaczej, za co dziękuję portretowi Fredricka, który towarzyszy mi każdego ranka podczas śniadania... Gdyż jego samego już nie ma.
kosz piknikowy
Koszyk ten dostałam w prezencie od panienki Havisham. Jest piękny, duży i zapewne niesamowicie wytrzymały. Z pewnością przyda mi się nie tylko na wiosenne i letnie pikniki, ale również do noszenia smakołyków dla dzieci do Świętego Munga. Ten stary jest już wysłużony, bardzo zniszczony, jednakże szkoda mi się go pozbyć. Teraz może odpocząć, robiąc za pudełko do skarbów, zaś ten nowy będzie wszędzie ze mną biegał!
książka kucharska Mistrzyni Bernardy
Gdy otrzymałam w spadku książkę Mistrzyni Bernardy, znajdowały się w niej nie tylko jej własne przepisy, ale również jej matki oraz babki. Aktualnie uzupełniam je o cynkowe kulinarne odkrycia oraz o ciekawsze znaleziska wśród innych tomisk. Czytelnik znajdzie tu zarówno przepisy na przepyszne ciasta i ciasteczka, ale również na śniadania, obiady, kolacje... oraz nalewki.
Warto wspomnieć, że tchnęłam w księgę szczyptę magii, więc jest to mugolsko-czarodziejska książka kucharska.
Warto wspomnieć, że tchnęłam w księgę szczyptę magii, więc jest to mugolsko-czarodziejska książka kucharska.
kubek z feniksem
Prosty kubek w kolorze królewskiego błękitu. Wymalowane ręcznie jajo gdzieś po środku ceramicznej powierzchni. Jeśli przejedzie się po nim palcem czuć fakturę farby. Kiedy nalejesz do kubka wrzątku malowane jajko nagle zaczyna pękać i wykluwa się z niego mały feniks. Wraz z ubywaniem płynu starzeje się, aby wraz z ostatnim łykiem zamienić się w popiół. Później znów pojawi się jajko. Cały spektakl ożywają proste zaklęcia.
miotła bardzo dobrej jakości
Mam ją od dosyć dawna. Jest moja wierną towarzyszką niezależnie od tego, czy szykuje się nam daleka podróż w poszukiwaniu szczęścia, czy nagła interwencja medyczna.
obrączka ślubna
Raczej nie trzeba nikomu tłumaczyć, do czego służy, co symbolizuje. Z pewnością przywołuje wspomnienia różne dla każdego z nas, bliskie naszym sercom, a może wręcz przeciwnie. W moim przypadku to nie był żaden zaaranżowany ślub, a jedna z najpiękniejszych przygód mojego życia, która zakończyła się z pewnością zbyt szybko.
Warto wspomnieć, że obrączka nadal spoczywa na mym palcu i dumnie lśni, czyniąc panią Vanity zajętą. O ile, oczywiście, ktoś nie jest wtajemniczony w moje życie prywatne. A ja po prostu kocham. Na wieki.
Warto wspomnieć, że obrączka nadal spoczywa na mym palcu i dumnie lśni, czyniąc panią Vanity zajętą. O ile, oczywiście, ktoś nie jest wtajemniczony w moje życie prywatne. A ja po prostu kocham. Na wieki.
pierścień Zakonu Feniksa
Zanim stałam się członkiem Zakonu Feniksa, wpierw miałam sen o melodii, zaś nad ranem dostrzegłam na swej poduszce czerwone piórko feniksa. To właśnie ono zostało transmutowane w delikatny pierścień, który spoczął na jednym z moich palców. Posiada średniej wielkości obsydianowy (niemal biały) kamień oraz grawer z moim nazwiskiem na swojej wewnętrznej stronie.
portret zmarłego męża
Spojrzenie bliskich mi błękitnych oczu towarzyszy mi każdego ranka podczas śniadania, gdy ich właściciel dzielnie potępia mnie za brak życia. Zapewne, gdyby tylko mógł, wyrzucałby mnie za drzwi jak nieposłusznego pieska, bym w końcu się grzecznie usłuchała i przestała tak bardzo czcić jego pamięć. A ja nie potrafię...
szczurza czaszka
Znalazłam ją w trakcie szukania kwiatków do wianka na Festiwalu Lata w roku 1955. Postanowiłam zatrzymać, skoro wpadła mi tak niespodziewanie w łapki.
Gabryś
Gabryś to niezwykle dumny jastrząb, który lata u mego boku już od ponad pięciu lat. Rzadko komu pozwala się dotknąć, a już z pewnością nie tym, którzy na to nie zasługują. Ciągnie go głównie do dzieciaków i do mnie, oczywiście. Gdy wymaga od niego tego sytuacja, bywa strasznie agresywny, jednakże w normalnych okolicznościach jest najłagodniejszym stworzeniem, jakie spotkałam.
- cytaty z profilku:
I’ll stay here in the shadow
Waiting for a sign, as the time grows
Higher, and higher, and higher
we were dancing to the sound of a broken heart!
- przepisy kulinarne:
- chichoczące gąbki/pianki o smaku truskawkowym - mają łaskotki; Wyciągnęłam jeszcze ze swojej torby jedną gąbkę o lekko różowym kolorze i nacisnęłam ją. Wydała z siebie chichot godny wróżki czy chochlika. Takiego słodkiego, niepsotnego chochlika, o ile takowy istniał; jednym z pierwszych konsumentów był Garrett Weasley
- ciasteczka ziołowe - dobre po eliksirach dla poprawy smaku
- ciasto czekoladowe
- chichoczące gąbki/pianki o smaku truskawkowym - mają łaskotki; Wyciągnęłam jeszcze ze swojej torby jedną gąbkę o lekko różowym kolorze i nacisnęłam ją. Wydała z siebie chichot godny wróżki czy chochlika. Takiego słodkiego, niepsotnego chochlika, o ile takowy istniał; jednym z pierwszych konsumentów był Garrett Weasley
[bylobrzydkobedzieladnie]
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Ostatnio zmieniony przez Cynthia Vanity dnia 14.07.16 22:51, w całości zmieniany 34 razy
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
1939 | Cynthia vs Deimos Carrow| Hogwart
Powstrzymanie mojego Ślizgona przed czynami haniebnymi, drobna pogadanka o naszych przysługach i namówienie go na kibicowanie mojej osobie na meczu Quidditcha Ravenclaw vs Gryffindor.
XX lipica | Cynthia vs Auriga Lovegood | Pub pod Roztańczonym Czartem
Taki oto sobie rozchichotany (przy procentach) babski wieczór w moim ulubionym pubie po ciężkim (i niemożliwie seksownym) przypadku w szpitalu.
Tydzień w Maarset to inaczej tydzień z Deimosem w sposób inny niż zwykle... Może to tydzień śnienia na jawie Cynki...? Bo czy to wydarzyło się naprawdę? Może pozostało tylko snem?
XX lipca | Cynthia vs Allison Avery | Sala nr 1
Pod moje szpitalne skrzydła trafiła Allison z ranami otwartymi. Cierpi na Traumę Krwi, więc musiałam stoczyć dosyć wymęczającą grę ze Śmiercią o jej życie, ale, oczywiście, wygrałam.
Trochę zaniepokoiło mnie to, że nikt nie przesiadywał obok jej łózka, że leżała w sali taka porzucona, samotna. Każdy powinien mieć swojego Fredericka. Tęsknię za nim.
Trochę zaniepokoiło mnie to, że nikt nie przesiadywał obok jej łózka, że leżała w sali taka porzucona, samotna. Każdy powinien mieć swojego Fredericka. Tęsknię za nim.
Postarałam się zdziałać jak największe cuda ze stanem zdrowia Dorei oraz potowarzyszyłam jej nieco w trakcie pobytu w szpitalu. Milutka z niej osóbka, choć niezwykle zraniona.
XX lipca | Cynthia vs Chris & Alice Bennet | Madame Malkin
U Madame Malkin spotkałam swojego kolegę z pracy. Będąc wraz z córką, kupował jej szatę wyjściową, ja zaś komplementowałam panienkę Bennet od stóp do głów. Słodkie z niej dziecko.
[bylobrzydkobedzieladnie]
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Ostatnio zmieniony przez Cynthia Vanity dnia 04.08.16 15:01, w całości zmieniany 9 razy
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
4 sierpnia | Cynthia vs kamyk | Łąka przy plaży
Przybyłam zbierać kwiatki do własnego wianuszka, ale zraniłam się w nogę. Ostatecznie splotłam cosik z rosnących najbliżej koniczynek, dzięki czemu znalazłam jedną czterolistną oraz czaszkę szczura.
4 sierpnia | Cynthia vs wianek | Wybrzeże
Zajęta oglądaniem zranionej stopy (randomowego) młodzieńca dopiero po chwilce dostrzegłam, że komuś udało się złapać mój wianek. Okazało się, że to znajomy z pracy - Adrien Carrow.
Jako że wezwały nas obowiązki, musieliśmy się rozdzielić i, cóż, tak jakby jestem mu winna wspólny wieczór. : )
Jako że wezwały nas obowiązki, musieliśmy się rozdzielić i, cóż, tak jakby jestem mu winna wspólny wieczór. : )
7 sierpnia | Cynthia vs Quidditch| Na pełnym morzu
Wzięłam udział w meczu Quidditcha na dość nietypowym polu rozgrywki... Może to właśnie złe warunki sprawiły, że nie udało mi się złapać znicza, przez co moja drużyna przegrała? Z pewnością to była wina klimatu! I tego, że nie byłam pałkarzem! (uśmiecham się miło z diablikami w oczach) Porozstawiałabym ich wszystkich po kątach, choć nasi pałkarze i tak byli świetni! Wszyscy byli świetni! <3
13 sierpnia | Cynthia vs poszkodowani| Punkt obserwacyjny
Miałam okazję udzielać pierwszej pomocy na pojedynkach czarodziejów. Zdarzyło się kilka ciekawych przypadków i pobyłam trochę z panną Havisham, myślę, że z moją przyszłą godną następczynią w szpitalu.
20 sierpnia | Cynthia vs Brandowie| Jadalnia
Przybyłam do ślicznego domku Brandów z propozycjami tortowymi na ślub młodych. Wszyscy niesamowicie się ucieszyli z mojej wizyty. Było bardzo miło.
[bylobrzydkobedzieladnie]
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Ostatnio zmieniony przez Cynthia Vanity dnia 06.07.16 13:10, w całości zmieniany 7 razy
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
13 września | Cynthia vs ślub Deimosa| namiot ślubny
Powiedział tak, a ja nie wiem, co o tym myśleć.
Ach, i towarzyszył mi Hereward. <3
Ach, i towarzyszył mi Hereward. <3
październikowy weekend | Cynthia vs Michael Tonks | Pub pod Roztańczonym Czartem
W swoim ulubionym barze spotkałam się tym razem z Michaelem Tonksem, dawanym kolegą z Hogwartu. Przy gorącej herbatce oraz cieście czekoladowym z bitą śmietaną i polewą porozmawialiśmy o swoich pracach, moim pomyśle otworzenia cukierni, o Meagan, córce Michaela, oraz innych słodkich tematach. Ostatecznie nie wiem, czy powinnam otwierać własną cukiernię. Mam ochotę tak.
październik | Cynthia vs Thomas Fawley | Wenus
Po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć bogate wnętrze Wenus i zjeść kolację z Thomasem, kolegą z pracy.
październik | Cynthia vs Megara Carrow | Piekarnia z czekoladziarnią
Spotkałam się z Megarą, żoną Deimosa. Nie wiem, czy mnie ostatecznie polubiła, ale zamierzałam popracować nad naszą relacją i ją udoskonalić. Zrobię wszystko, by oboje byli szczęśliwi i zakochani.
[bylobrzydkobedzieladnie]
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Ostatnio zmieniony przez Cynthia Vanity dnia 06.07.16 13:27, w całości zmieniany 1 raz
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
listopad | Cynthia vs Polly Havisham | kuchnia
Po otrzymaniu w trakcie snu tajemniczego piórka, postanowiłam pójść na spotkanie, choć może po prostu zostałam do tego zmuszona, bo melodia ze snu nie dawała mi spokoju? Nie wiedziałam, ale miałam okazję się przekonać, że Anglia nie była już bezpiecznym miejscem, zaś normalnych, dobrych obywateli łapano jak najgorszych przestępców, zaś pewna grupa założyła Zakon Feniksa do walki z nadciągającą burzą. Zostałam Zakonnikiem.
listopad | Cynthia vs Pierwsza Misja | Tower Bridge
W związku z dołączeniem do Zakonu Feniksa, zobowiązałam się do dołączenia do grupy, która miała odbić z więzienia w Tower dwójki niczemu winnych więźniów. Misja okazała się być bardziej niebezpieczna niż przypuszczaliśmy. Wielu z nas poniosło obrażenia, jedna osoba została uznana za zmarłą, zaś więźniowie umarli. To był dla nas ciężki dzień.
30 listopad | Cynthia vs Garrett Weasley | korytarz Munga
Przybyłam do Świętego Munga tym razem w odwiedziny do jednego z Zakonników. Okazało się, że jedna z różdżek należała do rudowłosego Garretta, czym również niezwykle go uszczęśliwiłam. Poprawiłam mu nieco nastrój obecnością i ciastkami, po czym zniknęłam z okolicy, nim służby szpitala postanowiłyby zainterweniować.
15/16 grudzień | Cynthia vs Michael Tonks | targ uliczny
Poprosiłam Michaela Tonksa, by towarzyszył mi w trakcie takich (daleko)świątecznych zakupów. Miałam nadal problem z nogą, bo ciężko było mi na długie dystanse tak kuśtykać, zaś na terenie mugoli nie wypadało się teleportować z kwiatka na kwiatek, czyż nie? Kupiliśmy całkiem sporo rzeczy na pchlim targu, porozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, po czym pomógł mi przetelportować się z tym wszystkim do mojego domu. Czyż to nie dżentelmen?
Stało się. Spaliłam ciastka, pomogłam piec Florce babeczki i... upiłam się na zakonowej wigilii, przez co ostatecznie zasnęłam, zaś drobroduszny Michael Tonks odstawił mnie bezpiecznie do mego mieszkania. Mimo wszystko było bardzo miło spędzić święta w tak licznym towarzystwie.
31 grudzień | Cynthia vs spontaniczny ślub | kasztanowy park
Zostałam zaproszona na spontaniczny ślub, na który upiekłam spontaniczny śnieżny tort weselny. Frank Carter poślubił Teddy Purcell, która od Nowego Roku stała się Teddy Carter. Czyż nie słodko?
[bylobrzydkobedzieladnie]
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Ostatnio zmieniony przez Cynthia Vanity dnia 04.08.16 14:55, w całości zmieniany 6 razy
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
15 sty | Cynka vs Luna Spencer-Moon | Arena #18
Jednym z moich pierwszych pojedynków w nowym roku w ramach należenia do Klubu Pojedynków była potyczka z Luną Spencer-Moon. Ten emocjonujący i dosyć wyrównany sparing zakończył się niestety moją przegraną, ale warto było przegrać na rzecz tak przyjaznej, młodej przeciwniczki.
14 lut | Cynka vs Luna Spencer-Moon | Arena #19
Mwohohohohoho! Sukces! Cynka zwycięzcom! Stałam oto właśnie sobie tu, przyklejona pajęczyną do podłogi, śmiałam się… milcząco, bo mnie uciszono czarem, i trzymałam dumnie w lewej dłoni odebraną różdżkę Luny. Tyle wygrać… Albo się naśmiać. Milcząco!
14 lut | Cynka vs Bertie Bott | kuchnia SP
dzień lut | Cynka vs Deimos Carrow| Sypialnia Deimosa
dzień lut | Cynka vs osoba | miejsce
opis
dzień lut | Cynka vs osoba | miejsce
opis
[bylobrzydkobedzieladnie]
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Cynthia Vanity
Szybka odpowiedź