Henrietta Bartius
AutorWiadomość
Wartość żywotności postaci: 214
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 173 - 192 |
71-80% | brak | -10 | 151 - 172 |
61-70% | brak | -15 | 130 - 150 |
51-60% | potężne ciosy w walce wręcz | -20 | 109 - 129 |
41-50% | silne ciosy w walce wręcz | -30 | 87 - 108 |
31-40% | kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz | -40 | 66 - 86 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90 | -50 | 44 - 65 |
≤ 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz | -60 | ≤ 43 |
10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 |
0 | Utrata przytomności |
Wartość żywotności postaci: 96
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 77 - 86 |
71-80% | brak | -10 | 68 - 76 |
61-70% | brak | -15 | 58 - 67 |
51-60% | brak | -20 | 48 - 57 |
41-50% | potężne ciosy w walce wręcz | -30 | 39 - 47 |
31-40% | silne ciosy w walce wręcz, kontratak | -40 | 29 - 38 |
21-30% | blokowanie ciosów w walce wręcz | -50 | 20 - 28 |
≤ 20% | uniki, odskoki w walce wręcz, powrót do ludzkiej formy | -60 | ≤ 19 |
10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 |
0 | Utrata przytomności |
Kot
Jako animag przyjmuje postać niepozornego czarnego kota o niebieskich oczach. Etta od zawsze podążała własnymi ścieżkami, bardzo wcześnie stała się niezależna i samowystarczalna, musiała wziąć życie we własne ręce i samodzielnie o siebie zadbać. Przez lata wykształciła w sobie spryt, doskonały zmysł obserwacji, a zdolność do bezszelestnego poruszania się niewątpliwie znalazło swoje odzwierciedlenie w jej zwierzęcej postaci. Jest z natury samotniczką, nie brakuje jej jednak pogody ducha i uśmiechu.
Niewysłane listy
Stos niewysłanych listów, adresowanych do starszego brata. Henrietta napisała ich już kilkadziesiąt, żaden z nich nie został jednak nigdy przez nią wysłany. Trzyma je w zamkniętej na klucz szufladzie biurka, do której zagląda jedynie wtedy, gdy dorzuca do stosu kolejną kopertę.
- Ekwipunek:
- Różdżka15 cali lipa srebrzysta łuska hipokampusa.
- Listy:
- Uśmiech losu - Krytyczne sukcesy:
- Kwestia czasu:
- 1. Richard Moore -
2. Thalia Welles i Justine Tonks
3. Moira Flume
4. Sebastian Bartius -
5. Cynthia Skamander-
6. Caleb Macnair -
2/100
- 50 pierwszych randek 3/50:
- Do wyboru do koloru:
- Kłusownik:
- Towarzyski:
- 1. Richard Moore -
2. Thalia Welles i Justine Tonks
3. Moira Flume
4. Sebastian Bartius -
5. Cynthia Skamander -
6. Caleb Macnair -
2/50
- Domator:
- 1. Sebastian Bartius -
- Mały pędzibimber:
- 1. eliksir-
- Ponad podziałami:
- Na przypale albo wcale (parszywki):
- Rodzinny portret:
- Ty druha we mnie masz (czyjeś parszywki):
- Do rozwoju:
- 1. Protego
I’ll just keep playing back
These fragments of time Everywhere I go, These moments will shine Familiar faces I’ve never seen Living the gold and the silver dream
Ostatnio zmieniony przez Henrietta Bartius dnia 13.12.21 16:16, w całości zmieniany 41 razy
I’ll just keep playing back
These fragments of time Everywhere I go, These moments will shine Familiar faces I’ve never seen Living the gold and the silver dream
Ostatnio zmieniony przez Henrietta Bartius dnia 17.11.21 8:45, w całości zmieniany 2 razy
13 stycznia, Thalia, Cillian Mglisty las, Staffordshire
- Gdyby nie okoliczności, dałabym się uwieść błękitowi twoich oczu - rzuciła żartobliwie w stronę Thalii, mrugając zalotnie powiekami, starając się chociaż odrobinę rozładować sytuację.
14 stycznia, 20:13, Richard, Przy barze, Dolina Godryka
Trzynasty, nieświadomie nieco głupkowaty, uśmiech posłany w stronę kręcącej się nieopodal starej dobrej Lolly, charłaczki pracującej w pubie w roli kelnerki, może powinien wydać się Henriettcie poniekąd alarmujący.
19/20 stycznia, Thalia&Justine, Rozlewisko, Dorset
Chociaż nie widziała Mrocznego znaku po raz pierwszy w życiu, jego widok sprawił, że po jej plecach przeszły złowróżbne ciarki. Zupełnie inne od dreszczy wywoływanych towarzyszącym im od tygodni chłodu...
31 stycznia, Moira, Łąki pod Elkstone, Gloucestershire i Elkstone, Radiowe pluskwy
Słońce powoli wychylało się zza horyzontu, gdy Henrietta wraz z Moirą teleportowały się na tereny hrabstwa Gloucester. To właśnie w tych okolicach miało znajdować się ukryte przed niechcianym wzrokiem obozowisko mugoli...
10 lutego, Sebastian, Pokoj Wspólny, Zajazd
Gorąca herbata rozgrzewała zgrabiałe od mrozu dłonie. Henrietta siedziała na jednym z foteli, z nogami podkulonymi pod siebie wpatrując się w tańczący przed jej oczami ogień.
13 lutego, Cynthia, Sypialnia Cynthii, Zajazd
Przyzwyczaiła się, że od paru miesięcy każdego poranka budziły ją wonie rozchodzące się po całym zajeździe, przenikając do jej pokoju czy to przez szczelinę pod drzwiami czy inne niedoskonałości starych, drewnianych drzwi...
15 lutego, Caleb, Grób Caleba, Dolina Godryka
Jej wzrok od kilku minut ślizgał się po nagrobkach pokrytych kołdrą śniegu. Chłód lutowego wieczoru sprawił, że nieco zmarznięte dłonie szukały schronienia i odrobiny ciepła w kieszeniach szarego płaszcza...
I’ll just keep playing back
These fragments of time Everywhere I go, These moments will shine Familiar faces I’ve never seen Living the gold and the silver dream
Henrietta Bartius
Szybka odpowiedź