Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Obsydian
AutorWiadomość
Obsydian jest wciąż młodym krukiem, niezwykle przywiązanym do swojego właściciela. Uwielbiam jeżyny i maliny, oraz drapania piór - choć jest równie podejrzliwy i nieufny do nieznanych mu osób. Nie raz i nie dwa próbował udziobać śmiałka, który na przekór chciał go pogłaskać - za to do tych, do których jest pozytywnie nastawiony sam potrafi się przymilić. Czasem wydaje się być zazdrosny o Mare, dość bacznie pilnując poczty Elroya i niejednokrotnie próbując ją udziobać.
- Obsydian:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.imgur.com/ThTRnRf.png');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> NADAWCA <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> PODPIS <!--
--></span></span></div></div></div></div>
Hope's not gone
Elroy Greengrass
Zawód : Smokolog w Peak District
Wiek : 36
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
I won't talk myself up, I don't need to pretend
You won't see me coming 'til it's too late again
You won't see me coming 'til it's too late again
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Frederick Fox1958
Elroyu,Godzina zero nadchodzi nieuchronnie. Przesyłam coś, co może Ci się przydać. Spotkamy się na miejscu o wyznaczonej porze. Weź obie fiolki ze sobą. Obyś nie musiał użyć żadnej z nich.
Fox
Fox
Sowa przyniosła ze sobą dwa eliksiry
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
Przeczytaj 08.02.1958
Ukochany, nie ma chwili, w której nie czuję przeszywającego bólu rozłąki. Wiem, że moje miejsce — miejsce nas wszystkich, dumnie noszących nazwisko Greengrass — jest w Derby i nigdzie indziej. Moje miejsce jako żony jest przy Twoim boku, lecz jako matka nie mogę znieść też rozłąki z Saoirse. Wiem, że nasza wspólna decyzja o powierzeniu jej i Felixa w opiekę mej matki, Archibalda i Lorraine była decyzją słuszną. Podjęłabym ją jeszcze raz, bez zawahania, ale to decyzja bolesna, Najdroższy... Z każdym dniem moje serce pęka coraz mocniej.
Wiem, że poradzisz sobie z naszą rozłąką, że i ja sobie poradzę, choć jej ciężar jest większy od wszystkich skał Derbyshire, a żal głębszy od najniżej położonych dolin Staffordshire. Ale dzieci tego nie rozumieją, są jeszcze małe i takie biedne... Archibald pragnął, bym została z nimi do końca wojny, ale wiem, że to niemożliwe. Nie obwiniaj się, proszę, o tę sytuację. Nikt nie powinien bać się we własnym domu, a choć wzrosłam w Weymouth, z dniem naszych zaślubin stałam się córą Derby. Nikt i nic — w szczególności przestępcy i zdrajcy tradycji, która zakorzeniona głęboko w naszych rodzinach pozwalała na koegzystowanie światów magicznych i niemagicznych bez rozlewu krwi — nie zmieni tej sytuacji. Trwać będę przy Twym boku bez strachu. On zawsze umyka, gdy jesteś blisko.
Obsydian dotarł do mnie w środku nocy i w trakcie snu — wybacz mi, proszę, że nie odesłałam go od razu, lecz gdy tylko się zobaczyliśmy, znów zrobił się agresywny, zaczął dziobać mnie tak mocno, że wyłącznie interwencja Undy pozostawiła moje palce nietknięte. Proszę, naucz go wreszcie manier, bo jeżeli cokolwiek spędza mi sen z powiek, jeżeli kiedykolwiek zdarzyło mi się wiercić w naszym łożu, to przez koszmary spowodowanego przez te agresywne ptaszysko. Z tego również powodu list mój dotrze do Ciebie przy pomocy Undy.
Wracając jednak do sedna, udało mi się wypocząć dobrze, choć brak twych silnych ramion odczuwalny jest znacznie mocniej, niż mogłabym się tego spodziewać. Tęsknię za Tobą, mój miły. Tęskni też nasza córka, ale tak bardzo, jak łamie mi to serce, muszę powiedzieć, że wynikło z tego coś dobrego. Saoirse pytała się mnie, gdzie jesteś i kiedy przyjedziesz. Gdy powiedziałam, że jesteś zajęty i na jakiś czas będzie tylko ze mną, zezłościła się okrutnie, podpalając dywan, na którym siedziała. Bądź spokojny, najdroższy! Nic się jej nie stało, ale w ten oto sposób pośrednio przyczyniłeś się do pierwszego przebudzenia magii naszego dziecka. Temperament z pewnością odziedziczyła po Tobie, więc jestem przekonana, że musisz zwrócić na nią większą uwagę, gdy wszyscy wrócimy do domu. Nieprzewidziane sytuacje zdarzać się będą od tej chwili coraz częściej, lecz to bardzo pożądany stan. Za dwa miesiące przecież kończy trzy lata.
Siedem lat nie zmieniło Cię nawet o cal. Odkąd pierwszy raz zajrzałam w Twe oczy, byłam pewna, że jesteś tym mężczyzną, który uczyni ze mnie szczęśliwą żonę. I tak właśnie jest, najdroższy. Nie byłabym sobą, gdybym nie mogła na Tobie polegać. Dzięki Tobie staram się być najlepszą wersją siebie i każdego dnia pragnę odjąć choć ułamek Twych trosk. Zasługujesz na odpoczynek. Bezgranicznie poświęcasz się tak Saoirse, mi, czy całej naszej rodzinie, rezerwatowi, wszystkim mieszkańcom Derbyshire i Staffordshire. Jestem dumna, mogąc nazwać się Twoją żoną. Dlatego też chciałabym przekazać Ci osobiście, jak wielkie wzruszenie wywołały we mnie Twe słowa, ten list.
Przyjedź do Weymouth z samego rana. Matka i Saoirse wyczekują Twej wizyty w napięciu, wiesz przecież, jak bardzo Cię kochają. Archibald również chciałby zamienić ze sobą kilka słów. Proszę, tylko byś nie obiecywał znowu Roratio sparingu — to młody chłopiec, nie wie jeszcze, kiedy przestać. Czasem zraniona duma boli bardziej niż odmowa. Postanowiłam już, że po moim powrocie z Dnia Zakochanych, gdy przyjdzie wracać mi do Derby, chcę zabrać ze sobą dzieci. Spytaj, proszę, Isaiaha, czy zgadza się na ten pomysł, będę potrzebować waszego wsparcia w trakcie rozmowy z Archibaldem.
Wyczekuję Twej obecności, tak mocno, jak pokoju nad Anglią, spokoju dla nas wszystkich i pomyślności dalszych planów. Kocham Cię z jeszcze większą siłą, bo uczucia tego nie zniszczy ni rozłąka, ni nieprzyjaciel, ni śmierć. Przesyłam Ci moc uścisków, moc pocałunków, by pomogły Ci odnaleźć sen i ukojenie. Jeszcze trochę pracy przed nami, lecz jestem pewna, że kiedyś obudzimy się wspólnie w nowym, lepszym świecie.
Wyczekując naszego złączenia, na zawsze Tobie oddana,
Mare
Wiem, że poradzisz sobie z naszą rozłąką, że i ja sobie poradzę, choć jej ciężar jest większy od wszystkich skał Derbyshire, a żal głębszy od najniżej położonych dolin Staffordshire. Ale dzieci tego nie rozumieją, są jeszcze małe i takie biedne... Archibald pragnął, bym została z nimi do końca wojny, ale wiem, że to niemożliwe. Nie obwiniaj się, proszę, o tę sytuację. Nikt nie powinien bać się we własnym domu, a choć wzrosłam w Weymouth, z dniem naszych zaślubin stałam się córą Derby. Nikt i nic — w szczególności przestępcy i zdrajcy tradycji, która zakorzeniona głęboko w naszych rodzinach pozwalała na koegzystowanie światów magicznych i niemagicznych bez rozlewu krwi — nie zmieni tej sytuacji. Trwać będę przy Twym boku bez strachu. On zawsze umyka, gdy jesteś blisko.
Obsydian dotarł do mnie w środku nocy i w trakcie snu — wybacz mi, proszę, że nie odesłałam go od razu, lecz gdy tylko się zobaczyliśmy, znów zrobił się agresywny, zaczął dziobać mnie tak mocno, że wyłącznie interwencja Undy pozostawiła moje palce nietknięte. Proszę, naucz go wreszcie manier, bo jeżeli cokolwiek spędza mi sen z powiek, jeżeli kiedykolwiek zdarzyło mi się wiercić w naszym łożu, to przez koszmary spowodowanego przez te agresywne ptaszysko. Z tego również powodu list mój dotrze do Ciebie przy pomocy Undy.
Wracając jednak do sedna, udało mi się wypocząć dobrze, choć brak twych silnych ramion odczuwalny jest znacznie mocniej, niż mogłabym się tego spodziewać. Tęsknię za Tobą, mój miły. Tęskni też nasza córka, ale tak bardzo, jak łamie mi to serce, muszę powiedzieć, że wynikło z tego coś dobrego. Saoirse pytała się mnie, gdzie jesteś i kiedy przyjedziesz. Gdy powiedziałam, że jesteś zajęty i na jakiś czas będzie tylko ze mną, zezłościła się okrutnie, podpalając dywan, na którym siedziała. Bądź spokojny, najdroższy! Nic się jej nie stało, ale w ten oto sposób pośrednio przyczyniłeś się do pierwszego przebudzenia magii naszego dziecka. Temperament z pewnością odziedziczyła po Tobie, więc jestem przekonana, że musisz zwrócić na nią większą uwagę, gdy wszyscy wrócimy do domu. Nieprzewidziane sytuacje zdarzać się będą od tej chwili coraz częściej, lecz to bardzo pożądany stan. Za dwa miesiące przecież kończy trzy lata.
Siedem lat nie zmieniło Cię nawet o cal. Odkąd pierwszy raz zajrzałam w Twe oczy, byłam pewna, że jesteś tym mężczyzną, który uczyni ze mnie szczęśliwą żonę. I tak właśnie jest, najdroższy. Nie byłabym sobą, gdybym nie mogła na Tobie polegać. Dzięki Tobie staram się być najlepszą wersją siebie i każdego dnia pragnę odjąć choć ułamek Twych trosk. Zasługujesz na odpoczynek. Bezgranicznie poświęcasz się tak Saoirse, mi, czy całej naszej rodzinie, rezerwatowi, wszystkim mieszkańcom Derbyshire i Staffordshire. Jestem dumna, mogąc nazwać się Twoją żoną. Dlatego też chciałabym przekazać Ci osobiście, jak wielkie wzruszenie wywołały we mnie Twe słowa, ten list.
Przyjedź do Weymouth z samego rana. Matka i Saoirse wyczekują Twej wizyty w napięciu, wiesz przecież, jak bardzo Cię kochają. Archibald również chciałby zamienić ze sobą kilka słów. Proszę, tylko byś nie obiecywał znowu Roratio sparingu — to młody chłopiec, nie wie jeszcze, kiedy przestać. Czasem zraniona duma boli bardziej niż odmowa. Postanowiłam już, że po moim powrocie z Dnia Zakochanych, gdy przyjdzie wracać mi do Derby, chcę zabrać ze sobą dzieci. Spytaj, proszę, Isaiaha, czy zgadza się na ten pomysł, będę potrzebować waszego wsparcia w trakcie rozmowy z Archibaldem.
Wyczekuję Twej obecności, tak mocno, jak pokoju nad Anglią, spokoju dla nas wszystkich i pomyślności dalszych planów. Kocham Cię z jeszcze większą siłą, bo uczucia tego nie zniszczy ni rozłąka, ni nieprzyjaciel, ni śmierć. Przesyłam Ci moc uścisków, moc pocałunków, by pomogły Ci odnaleźć sen i ukojenie. Jeszcze trochę pracy przed nami, lecz jestem pewna, że kiedyś obudzimy się wspólnie w nowym, lepszym świecie.
Wyczekując naszego złączenia, na zawsze Tobie oddana,
Mare
who will the goddess of victory smile for?
is the goddess of victory fair to everyone?
is the goddess of victory fair to everyone?
Przeczytaj Luty
Szanowny panie lordzie Elroy Greengrassie ten tytuł jest dłuższy niż mój adres zamieszkania (skreślone tak, że nie da się odczytać)
wiem, że jest lord człowiekiem dość zajętym, więc od razu przejdę do sedna - przydałaby mi się pomoc przy jednym transporcie który miałby wydarzyć się na terenie Staffordshire (z korzyścią dla wszystkich jego mieszkańców). Czy też raczej może nie tyle pomoc, co bardzo zależy mi, aby żaden z ludzi lorda nie kręcił się w konkretnej okolicy, tak by nie było w tym wypadku żadnego problemu z przypadkowymi przechodniami.
Wszelkie informacje, jeżeli lord takowych potrzebuje, mogę przekazać jedynie osobiście - nawet jeżeli ufam w spalenie listów, nigdy nie wiadomo, czy ktoś go czasem nie przechwyci. T.W
wiem, że jest lord człowiekiem dość zajętym, więc od razu przejdę do sedna - przydałaby mi się pomoc przy jednym transporcie który miałby wydarzyć się na terenie Staffordshire (z korzyścią dla wszystkich jego mieszkańców). Czy też raczej może nie tyle pomoc, co bardzo zależy mi, aby żaden z ludzi lorda nie kręcił się w konkretnej okolicy, tak by nie było w tym wypadku żadnego problemu z przypadkowymi przechodniami.
Wszelkie informacje, jeżeli lord takowych potrzebuje, mogę przekazać jedynie osobiście - nawet jeżeli ufam w spalenie listów, nigdy nie wiadomo, czy ktoś go czasem nie przechwyci. T.W
So heed the words from sailors old
Beware the dreams with eyes of gold
And though he'll speak of quests and powers...
...blessed, ignore the lies you're told
Beware the dreams with eyes of gold
And though he'll speak of quests and powers...
...blessed, ignore the lies you're told
Thalia Wellers
Zawód : Żeglarz, handlarz, przemytnik
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
OPCM : 13+2
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0+1
TRANSMUTACJA : 5+2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
3 marca 58 M. C.
Sir, wspólni znajomi, podobnie jak zbieżne ideały, budzą solidarność, której nie sposób zignorować. Proszę wiedzieć, że jestem gotów, cokolwiek nie byłoby celem tego spotkania. Los nie był w ostatnich czasach łaskawy dla motylich skrzydeł, lecz wierzę, że ogień jest w stanie unieść każdego ducha.
Zjawię się nazajutrz w wyznaczonym miejscu. M. C.
Zjawię się nazajutrz w wyznaczonym miejscu. M. C.
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
Przeczytaj 2 III 1958
Drogi Elroyu! Mam nadzieję, że ten list znajduje Cię w dobrym zdrowiu. Jak zapewne się domyślasz, dotarła do mnie radosna nowina o brzemiennym stanie mojej kochanej siostry. Przyjmij proszę moje gratulacje i życzenia pomyślnego rozwiązania – oby do Saorise wkrótce dołączył silny zdrowy chłopiec! Liczę, że niedługo uda nam się spotkać i to uczcić. Nie potrafię sobie przypomnieć, kiedy ostatnio Twoja stopa stanęła w progu Weymouth na dłużej niż godzinę! Tak, domyślam się, co właśnie przechodzi Ci przez głowę – przyznaję, że i od mojej wizyty w Derby minęło zawstydzająco dużo czasu. Nie pozostaje mi nic innego, jak powiedzieć, że trzeba to zmienić.
Jeszcze raz gratuluję, Archibald
Jeszcze raz gratuluję, Archibald
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Przeczytaj 10.01
Ja również pozostaję do dyspozycji.
Oczywiście, stawię się w wyznaczonym miejscu. Postaram się wesprzeć grupę i zaangażować w zadanie. Wezmę ze sobą trochę przydatnych eliksirów. Jestem również dobrze zorientowany w tamtejszym terenie, leśny trakt nie powinien stanowić dla nas, aż tak dużego wyzwania.
Proszę o siebie zadbać.
Z wyrazami szacunku,
Szanowny Lordzie Greengrass,
jest mi niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji, a także strat poniesionych podczas krwawego szturmu, z rąk wojennego wroga. Jest to wręcz niepojęte. Nikt nie zasługiwał na takie cierpienie. Przeciwnik posuwa się do coraz śmielszych korków, którym trzeba będzie zapobiec. Mam jednak nadzieję, że przy sprawnej pomocy wielu ochotniczych rąk, ludzi o dobrym sercu, zdołamy przywrócić upragniony spokój. Pomścić ofiary i przywrócić wiarę w wygraną.Ja również pozostaję do dyspozycji.
Oczywiście, stawię się w wyznaczonym miejscu. Postaram się wesprzeć grupę i zaangażować w zadanie. Wezmę ze sobą trochę przydatnych eliksirów. Jestem również dobrze zorientowany w tamtejszym terenie, leśny trakt nie powinien stanowić dla nas, aż tak dużego wyzwania.
Proszę o siebie zadbać.
Z wyrazami szacunku,
Vincent Rineheart
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Przeczytaj Harold Longbottom
Elroyu, niezwykle ucieszyły mnie wieści o Twoim zaangażowaniu w naszą sprawę - potrzebujemy silnych i zdecydowanych sojuszników, którzy w razie potrzeby nie zawahają się podnieść różdżek w obronie najsłabszych oraz stanąć do walki z wrogiem, który nie cofa się przed niczym i nie okazuje litości. Zadanie, które stanęło przed Tobą i Twoją rodziną nie jest łatwe - Rycerze Walpurgii już raz sięgnęli po Staffordshire, i z pewnością uczynią to ponownie - a jeśli na to pozwolimy, następne będzie Derbyshire, Lancashire, aż w końcu ciemności ogarną całą Anglię. Nie możemy do tego dopuścić, tym bardziej doceniam wszystkie Twoje działania, o których w ostatnich tygodniach usłyszałem - i mam nadzieję, że w nich nie ustaniesz. Dożyliśmy mrocznych czasów - musimy zrobić wszystko, żeby te mroki rozświetlić.
Chcę, żebyś w pełni do nas dołączył, Elroyu. Swoim zaangażowaniem i postawą udowodniłeś już, że zasługujesz na zaufanie - a ja wierzę, że jesteś gotów stanąć do walki w szeregach Zakonu Feniksa. Jak tylko znajdziesz czas, zjaw się w ratuszu - dopilnuję, by któryś z nas wprowadził Cię w nasze plany. H. Longbottom
Chcę, żebyś w pełni do nas dołączył, Elroyu. Swoim zaangażowaniem i postawą udowodniłeś już, że zasługujesz na zaufanie - a ja wierzę, że jesteś gotów stanąć do walki w szeregach Zakonu Feniksa. Jak tylko znajdziesz czas, zjaw się w ratuszu - dopilnuję, by któryś z nas wprowadził Cię w nasze plany. H. Longbottom
Harold Longbottom
Zawód : Prawowity minister i przywódca rebelii
Wiek : 58
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Konta specjalne
Frederick Fox1958
Elroyu,Nie oczekuję wdzięczności za pełnienie swoich obowiązków, ale doceniam Twoją szczodrość. W tych czasach dobry alkohol jest na wagę złota. Zachowam na specjalną okazję - mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości będziemy mieć więcej okazji do świętowania.
Fox
Fox
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
Przeczytaj
Szanowany Lordzie Elroyu,
nie no, proszę szefa, jakie usiłowanie wzięncia wolnego, dopiero co do pracy przyszedłem, a czuję się jak złoto, nawet w plecach mnie nierypie boli nic. Walczący Mag to szmatławiec jakich mało, nie wiem, skąd wzięli te reweleracje, zarówno ja jak i moja siostra jesteśmy w jednym kawałku. Nigdy nie sondziłem, że znów znajdę się na pierwszych stronach gazet, do tego w taki sposub. Oburzające.
Takrze proszę się nie martwić, stawię się w pracy niezawodnie, zielarze sami się nie oprowadzą i nie obronią przed pożarciem przez smoka.
Ben W.
nie no, proszę szefa, jakie usiłowanie wzięncia wolnego, dopiero co do pracy przyszedłem, a czuję się jak złoto, nawet w plecach mnie nie
Takrze proszę się nie martwić, stawię się w pracy niezawodnie, zielarze sami się nie oprowadzą i nie obronią przed pożarciem przez smoka.
Serdecznie pozdrawiam i się kłaniam
Ben W.
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Frederick Fox1958
Elroyu,Znasz moje zdanie - Walczący Mag miał swoje pięć minut chwały, kiedy zajmowałem stanowisko w redakcji. Jakieś trzynaście lat temu. Niestety, moi krewni nie posiadają talentu w dziedzinie bajkopisarstwa, choć udało mi się ustalić, że - niestety - szatańska pożoga na terenie Lancashire nie jest informacją wyssaną z palca.
Znasz mnie. Nie musisz prosić o wsparcie - udzielenie go jest moim obowiązkiem. Przykro czytać, że mimo naszych starań sytuacja w hrabstwie nie polepszyła się. Jeśli to konieczne, złożę wizytę w Derby w celu ustalenia dalszych działań. Polityka nie jest moją mocną stroną, ale w kwestii doradztwa wojennego służę słowem. I różdżką.
Mam nadzieję, że Ty i Twoja rodzina pozostajecie bezpieczni.
Fox
Znasz mnie. Nie musisz prosić o wsparcie - udzielenie go jest moim obowiązkiem. Przykro czytać, że mimo naszych starań sytuacja w hrabstwie nie polepszyła się. Jeśli to konieczne, złożę wizytę w Derby w celu ustalenia dalszych działań. Polityka nie jest moją mocną stroną, ale w kwestii doradztwa wojennego służę słowem. I różdżką.
Mam nadzieję, że Ty i Twoja rodzina pozostajecie bezpieczni.
Fox
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
Przeczytaj William Moore
Lordzie Greengrass, mam nadzieję, że wybaczy mi lord, że niepokoję wiadomością - zapewniam, że nie robiłbym tego, gdybym sprawa nie była nagląca. Nie zdążyliśmy się jeszcze poznać, wierzę jednak, że moje nazwisko nie będzie lordowi obce.
Nie jestem pewien, czy miał lord okazję czytać artykuł, który ukazał się kilka dni temu w Walczącym Magu - mam na myśli ten, w którym pojawiły się nazwiska naszych wspólnych przyjaciół (w tym moje). Dwoje z nich rzekomo poniosło śmierć w znajdującym się pod lorda panowaniem Staffordshire; po części z pewnością nie jest to prawda, sądzę jednak, że powinniśmy ustalić, co dokładnie stało się w nocy z 30 na 31 marca - i zastanawiałem się, czy byłby lord w stanie powiedzieć na ten temat coś więcej.
Proszę nie odpowiadać listownie - podejrzewam, że nasi wrogowie mogą obserwować niebo, licząc na to, że wywołali pośród nas popłoch. Jeśli ma lord możliwość przybycia, to 7 kwietnia odbędzie się spotkanie w ratuszu (domyślam się, że wie lord, w którym) - zaprosiłem tam naszych wspólnych przyjaciół.
Z wyrazami szacunku,
Nie jestem pewien, czy miał lord okazję czytać artykuł, który ukazał się kilka dni temu w Walczącym Magu - mam na myśli ten, w którym pojawiły się nazwiska naszych wspólnych przyjaciół (w tym moje). Dwoje z nich rzekomo poniosło śmierć w znajdującym się pod lorda panowaniem Staffordshire; po części z pewnością nie jest to prawda, sądzę jednak, że powinniśmy ustalić, co dokładnie stało się w nocy z 30 na 31 marca - i zastanawiałem się, czy byłby lord w stanie powiedzieć na ten temat coś więcej.
Proszę nie odpowiadać listownie - podejrzewam, że nasi wrogowie mogą obserwować niebo, licząc na to, że wywołali pośród nas popłoch. Jeśli ma lord możliwość przybycia, to 7 kwietnia odbędzie się spotkanie w ratuszu (domyślam się, że wie lord, w którym) - zaprosiłem tam naszych wspólnych przyjaciół.
Z wyrazami szacunku,
I came and I was nothing
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
William Moore
Zawód : lotnik, łącznik, szkoleniowiec
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
OPCM : 30 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30
SPRAWNOŚĆ : 25
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Zaproszenie21 V 1958
Drogi Elroy'u!Wielkimi krokami nadchodzi najkrótsza noc w roku – święto urodzaju, radości i miłości. Z tej okazji serdecznie zapraszam Cię do Weymouth, gdzie tradycyjnie będziemy celebrować kwitnące kwiaty paproci. Spotkanie odbędzie się w gronie rodziny i przyjaciół w dzień przesilenia letniego 21 VI 1958 r. poprzedzone obiadem o godzinie 17. Archibald
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Przeczytaj 5 maja
Lordzie Elroyu Greengrass
na wstępie chciałabym przeprosić za sam fakt zaistnienia tego listu i wierzę, że okaże się to zabawnym nieporozumieniem, a lord wybaczy mi bezpośredniość, ale przede wszystkim marnowanie drogocennego, lordowskiego czasu, jednak piszę ze sprawą dręczącą mnie bardzo i niepokojąca już od dłuższego czasu. Mianowicie, szukam mojego brata, Benjamina. Od kilku tygodni nie daje znaku życia i choć dotąd nie mogłam go zastać w jego domu, wierzyłam, że całymi dniami poświęca się w lordowskim rezerwacie. Wiem, że kocha smoki zaraz po Jastrzębiach, więc nigdzie indziej nie mogłabym go szukać, jeśli nie na lorda włościach. Dodam, że jest to sprawa niecierpiąca zwłoki i pilnie muszę się z nim skontaktować, a właściwie muszę go odszukać, więc jeśli lord wie, gdzie mój brat, przypomnę, Benjamin Wright się znajduje, będę wdzięczna za każdą informację. Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się jednak, że lord może nie wiedzieć, dlatego chciałabym nieśmiało prosić o pozwolenie, by zjawić się w rezerwacie i trochę o niego popytać. Będę wdzięczna za pomoc. Przysięgam nie zbliżać się do smoków (to nie będzie mój pierwszy raz w rezerwacie). Hannah Wright
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
Przeczytaj 7 maj
mam nadzieję, że wraz z rozkwitem wiosny i u was życie kwitnie a problemy czy choroby nie imają was się za bardzo. Uściskaj proszę Mare ode mnie - mam nadzieję, że jest w dobrym zdrowiu.
Myślałam trochę nad tym o czym mówiłeś kiedy rozmawialiśmy ostatnio - o stażu w waszym rezerwacie. Wybacz, że potrzebowałam tyle czasu, żeby ułożyć sobie wszystko w głowie. Nadal nie postanowiłam jednoznacznie w którą stronę chciałabym skierować tory swojego życia walcząc między miłością do zwierząt, a chęcią pomocy. Czy istnieje możliwość połączenia stażu w waszym rezerwacie z praktykami leczniczymi i pomocą w stajni? Choć to egoistyczne nie chciałabym rezygnować z niczego - choć wiem, że czasem w życiu nie da się inaczej. W sensie o te drugie zadbam sama, pytanie powinno być skonstruowane inaczej. W jakim wymiarze dni i godzin chciałbyś widzieć mnie w Rezerwacie? Jeśli - oczywiście - twoja propozycja jest nadal aktualna.
Ściskam ciepło,
Kochany Elroyu
mam nadzieję, że wraz z rozkwitem wiosny i u was życie kwitnie a problemy czy choroby nie imają was się za bardzo. Uściskaj proszę Mare ode mnie - mam nadzieję, że jest w dobrym zdrowiu.
Myślałam trochę nad tym o czym mówiłeś kiedy rozmawialiśmy ostatnio - o stażu w waszym rezerwacie. Wybacz, że potrzebowałam tyle czasu, żeby ułożyć sobie wszystko w głowie. Nadal nie postanowiłam jednoznacznie w którą stronę chciałabym skierować tory swojego życia walcząc między miłością do zwierząt, a chęcią pomocy. Czy istnieje możliwość połączenia stażu w waszym rezerwacie z praktykami leczniczymi i pomocą w stajni? Choć to egoistyczne nie chciałabym rezygnować z niczego - choć wiem, że czasem w życiu nie da się inaczej. W sensie o te drugie zadbam sama, pytanie powinno być skonstruowane inaczej. W jakim wymiarze dni i godzin chciałbyś widzieć mnie w Rezerwacie? Jeśli - oczywiście - twoja propozycja jest nadal aktualna.
Ściskam ciepło,
Neala
she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Obsydian
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy