Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Mercurio
Strona 1 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
Mercurio jest typowym przedstawicielem puchaczy mlecznych. Dawno temu złapany przez hodowcę sów na sawannie, stał się narzędziem przenoszenia listów i przesyłek Vergila w dniu ukończenia jedenastego roku życia. Puchacz jednak potrzebuje bardziej specjalnej pielęgnacji ze względu na to, że musi w gorących porach roku otrzymywać dawki wody, która ma mu pomóc w ochłodzeniu się ze względu na charakter ekologii swego gatunku. Czasem wydaje się, że ma charakterki i nie odejdzie bez choćby nawet ofiarowanego mu do zjedzenia pająka.
Ostatnio zmieniony przez Vergil Zabini dnia 30.09.22 11:41, w całości zmieniany 1 raz
Vergil Zabini
Zawód : Spirytysta, własciciel sklepu spirystycznego
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : 15 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj maj 1958
Szanowny Panie Zabini, nie mieliśmy sposobności się sobie przedstawić, jednak wieść o Pana umiejętnościach i działalności Domu Duchów dotarła do moich kręgów jeszcze nim mieliśmy przyjemność. Nie mogę pozwolić, byśmy czekali na podsuniętą przez los okazję.
Czy wobec tego zechciałby Pan towarzyszyć mi podczas oglądania wystawy poświęconej turpizmowi, jaką przed otwarto w Courtauld Institute of Art w Somerset House? Byłabym wielce rada z Pana obecności, jako osoby obytej w temacie związanym z kultem zmarłych. Jestem przekonana, że dzięki Pana wiedzy przyswajanie zawartych na wystawie informacji okaże się być bardzo pouczającym doświadczeniem.
Czy wobec tego zechciałby Pan towarzyszyć mi podczas oglądania wystawy poświęconej turpizmowi, jaką przed otwarto w Courtauld Institute of Art w Somerset House? Byłabym wielce rada z Pana obecności, jako osoby obytej w temacie związanym z kultem zmarłych. Jestem przekonana, że dzięki Pana wiedzy przyswajanie zawartych na wystawie informacji okaże się być bardzo pouczającym doświadczeniem.
Z życzliwością,
Lady E. Rosier
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj maj 1958
Szanowny Panie Zabini, obecny czas nie ma w sobie niczego przygnębiającego, wszak codzienność każdego dnia staje się coraz piękniejszą, zwłaszcza w okresie rozkwitającej nam bogato wiosny. Turpizm zaś zdaje się być ciekawym urozmaiceniem, stojącym w kontrze do pachnących bzem i jaśminem dni. Czy i on nie zasługuje na uwagę i miano urokliwego, kiedy jest nieodłącznym elementem życia? W tym miejscu należałoby nadmienić, iż moje zainteresowane jest świeże i płynie z czystej ciekawości. Niezmiernie cieszy mnie Pana entuzjazm oraz chęć wymiany doświadczeń.
Spotkajmy się więc w Somerset House w poniedziałek przed południem.
Spotkajmy się więc w Somerset House w poniedziałek przed południem.
Z życzliwością
Lady E. Rosier
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj drugi kwietnia 1958
Szanowny Panie Zabini, niesłychanie wiele słyszałam o Pańskich usługach. Słowa pochlebstw nie znały granic, a ja - wszakże w ogromnej potrzebie - potrzebuję wyjątkowego specjalisty.
Sprawa ogromnej rangi, nie mogę w związku z tym przedstawić szczegółów w liście. Proszę o spotkanie, ze swojej strony oferując Panu odpowiednie wynagrodzenie za każdą spędzoną chwilę.
Dostosuję się co do daty i liczę na dyskrecję.
Sprawa ogromnej rangi, nie mogę w związku z tym przedstawić szczegółów w liście. Proszę o spotkanie, ze swojej strony oferując Panu odpowiednie wynagrodzenie za każdą spędzoną chwilę.
Dostosuję się co do daty i liczę na dyskrecję.
Z poważaniem,
Lady Imogen Traversogień, morze i kobieta - trzy nieszczęścia.
Imogen Yaxley
Zawód : dama, poliglotka, tłumaczka języka rosyjskiego
Wiek : 21
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
rozpalasz ogień, niech płonie
nie mógłby żaden z nich temu
zapobiec
nie mógłby żaden z nich temu
zapobiec
OPCM : 2
UROKI : 2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 9 +8
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Półwila
Neutralni
Przeczytaj kwiecień 1958
Drogie Panie Zabini, Sprawa jest delikatna, pisząc o niej miałabym wrażenie, że mogłabym przelać na papier zbyt dużo bólu. Proszę przybyć pojutrze około południa do Castle Rising - z pewnością urzeknie Pana to miejsce.
W razie problemów z dotarciem poślę sługę do jednej z głównych dróg; stamtąd zostanie Pan przyprowadzony w odpowiednie miejsce.
W razie problemów z dotarciem poślę sługę do jednej z głównych dróg; stamtąd zostanie Pan przyprowadzony w odpowiednie miejsce.
Pełna nadziei,
Lady I. Travers
ogień, morze i kobieta - trzy nieszczęścia.
Imogen Yaxley
Zawód : dama, poliglotka, tłumaczka języka rosyjskiego
Wiek : 21
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
rozpalasz ogień, niech płonie
nie mógłby żaden z nich temu
zapobiec
nie mógłby żaden z nich temu
zapobiec
OPCM : 2
UROKI : 2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 9 +8
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Półwila
Neutralni
Przeczytaj V 1958
Panie Zabini, mam nadzieję, że mój list zastaje Pana w dobrym zdrowiu, oraz że moja papuga nie wzbudziła zbytniego popłochu – po poprzednim właścicielu odziedziczyła niestety mało elegancki zwyczaj obrażania nieznanych sobie adresatów.
Podejrzewam, że moje nazwisko nie jest Panu obce – wspieramy wszak tę samą sprawę. Chociaż w kraju jestem od niedawna, słyszałem, że specjalizuje się Pan w zawiłościach świata niematerialnego – chciałbym więc zasięgnąć Pańskiej opinii w tej materii. Zależy mi na dyskrecji, wolałbym więc nie pojawiać się w Pańskim lokalu osobiście – liczę, że spotkanie w innym miejscu nie będzie problemem? Proszę przyjąć moje zaproszenie do palarni w Londynie; datę i godzinę może wybrać Pan dowolnie, żeby nie kolidowała z Pańskimi obowiązkami.
Z wyrazami szacunku,
Podejrzewam, że moje nazwisko nie jest Panu obce – wspieramy wszak tę samą sprawę. Chociaż w kraju jestem od niedawna, słyszałem, że specjalizuje się Pan w zawiłościach świata niematerialnego – chciałbym więc zasięgnąć Pańskiej opinii w tej materii. Zależy mi na dyskrecji, wolałbym więc nie pojawiać się w Pańskim lokalu osobiście – liczę, że spotkanie w innym miejscu nie będzie problemem? Proszę przyjąć moje zaproszenie do palarni w Londynie; datę i godzinę może wybrać Pan dowolnie, żeby nie kolidowała z Pańskimi obowiązkami.
Z wyrazami szacunku,
some men have died
and some are alive
and others sail on the sea
with the keys to the cage
and the devil to pay
we lay to fiddler's green
and some are alive
and others sail on the sea
with the keys to the cage
and the devil to pay
we lay to fiddler's green
Manannan Travers
Zawód : korsarz, kapitan Szalonej Selmy
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
so I sat there,
beside the drying blood
of my worst enemy,
and wept
beside the drying blood
of my worst enemy,
and wept
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 30 +4
CZARNA MAGIA : 12 +4
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej
Rycerze Walpurgii
Dziś o poranku znalazłeś list z drobnym bukiecikiem kwiatków. Skropiona amortencją wiadomość poprawiła ci nastrój, przyprawiła cię o uśmiech jeszcze zanim zajrzałeś do środka. W kopercie znajdował się list pachnący damskimi perfumami — i choć w rzeczywistości były zupełnie obce, tak jak prawdziwy adresat i jego styl pisma, jakimś dziwnym trafem od razu przypisałeś je osobie bliskiej twojemu sercu, przecząc najzwyklejszym faktom. Prócz pergaminu w środku znajdował się drobny upominek, który miał cię ucieszyć.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Przeczytaj Moja miłości
Mój bohaterze, Ktoś bardzo Cię kocha…
-nie powiem Ci kto.
I myśli o Tobie…
-nie powiem Ci co.
I w myślach całuję…
-nie powiem Ci jak.
I tęskni, bo czuje, że Ciebie mu brak.
Ktoś dobrze Ci znany…
-nie powiem Ci kto,
bo serce Ci powie za dzień może dwa,
że ten kto Cię KOCHA to nikt tylko
...ja! Tylko Twoja
-nie powiem Ci kto.
I myśli o Tobie…
-nie powiem Ci co.
I w myślach całuję…
-nie powiem Ci jak.
I tęskni, bo czuje, że Ciebie mu brak.
Ktoś dobrze Ci znany…
-nie powiem Ci kto,
bo serce Ci powie za dzień może dwa,
że ten kto Cię KOCHA to nikt tylko
...ja! Tylko Twoja
Przeczytaj 16 sierpnia
Vergilu, wybrałeś sobie fatalny moment na odkurzanie starej znajomości. Od kilku dni mam szczególnie wiele pracy, jak zapewne zauważyłeś sypiące się z nieba meteoryty, nie są dość wrażliwe na ludzką krzywdę. Jak tak dalej pójdzie, to i ty będziesz mieć coraz więcej pracy.
Nie należę do osób, które wierzą, że sypiące się nam niebo na głowy może oznaczać koniec świata, ale trudno te głosy od siebie odepchnąć. Ciężko w takiej chwili cieszyć się najmniejszymi rzeczami, ale masz rację, zawsze warto rozejrzeć się za szansą.
Jak się obecnie miewasz? Mam nadzieję, że dla ciebie świat jest ostatnio nieco bardziej łaskawy.
Wybacz oszczędność listu, wkrótce, gdy będę mieć więcej czasu, napiszę coś jeszcze. Merja
Nie należę do osób, które wierzą, że sypiące się nam niebo na głowy może oznaczać koniec świata, ale trudno te głosy od siebie odepchnąć. Ciężko w takiej chwili cieszyć się najmniejszymi rzeczami, ale masz rację, zawsze warto rozejrzeć się za szansą.
Jak się obecnie miewasz? Mam nadzieję, że dla ciebie świat jest ostatnio nieco bardziej łaskawy.
Wybacz oszczędność listu, wkrótce, gdy będę mieć więcej czasu, napiszę coś jeszcze. Merja
Przeczytaj 03 IX
Vergilu, doszły mnie słuchy o Twoim zaangażowaniu w łączącą nas sprawę - a także o spirytystycznym doświadczeniu, którym możesz się pochwalić. Będę potrzebowała Twojej wiedzy oraz umiejętności, nie tylko z zakresu kontaktów pozagrobowych.
Pojaw się jutro wieczorem przed główną bramą cmentarza dla magicznych w Londynie. Tak, tego, o którym krążą coraz bardziej niepokojące informacje. Bądź wypoczęty i gotowy do pracy. Nie wiem, czy musisz zabrać ze sobą jakiekolwiek pomocne p r z e d m i o t y, zostawiam to w Twoich profesjonalnych rękach.
Wierzę, że nie muszę się przedstawiać ani kłopotać Cię pytaniami o samopoczucie i zdrowie.
Na Twoim miejscu - nie spóźniłabym się.
madame Mericourt
Pojaw się jutro wieczorem przed główną bramą cmentarza dla magicznych w Londynie. Tak, tego, o którym krążą coraz bardziej niepokojące informacje. Bądź wypoczęty i gotowy do pracy. Nie wiem, czy musisz zabrać ze sobą jakiekolwiek pomocne p r z e d m i o t y, zostawiam to w Twoich profesjonalnych rękach.
Wierzę, że nie muszę się przedstawiać ani kłopotać Cię pytaniami o samopoczucie i zdrowie.
Na Twoim miejscu - nie spóźniłabym się.
madame Mericourt
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
Przeczytaj sierpień 1958
Zabini, pozwolę sobie opowiedzieć Ci historię.
Kilka lat temu gościłem na pokładzie statku pewnego kartografa, który chwalił się tym, że jest najlepszy w swoim fachu – podobno nie było mapy, której nie potrafiłby odczytać. Tak się złożyło, że potrzebował transportu do Portugalii, a ja: potrzebowałem kogoś, kto pomógłby mi w odkryciu sekretów starej magicznej mapy, w której posiadaniu się znalazłem. Dobiliśmy targu i człowiek ten wybrał się ze mną w podróż po Oceanie Atlantyckim. Jak się okazało, w kartografii rzeczywiście nie miał sobie równych, jednak jego ciekawość nie ograniczała się do metod rozpracowania powierzonego mu zadania; pewnego dnia nakryłem go w kapitańskiej kajucie, gdzie przeglądał moje osobiste zapiski. Ponieważ wciąż potrzebowałem jego ekspertyzy, pierwszy taki incydent z jego udziałem skończył się na ostrzeżeniu, ale gdy sytuacja się powtórzyła, nie pomogły mu ani rzadkie umiejętności ani przydatność dla mojej sprawy. W dalszy rejs do Portugalii wysłałem go wpław, prosząc, by posłał mi sowę, gdy dotrze do portu; niestety, do dzisiaj wciąż jej nie otrzymałem.
Rozumiesz, co próbuję Ci przekazać?
Mówią, że charłaki i ryby głosu nie mają, Vergilu; jeżeli nie przestaniesz używać swojego do siania bzdur na temat mnie i mojego rzekomego "problemu" (cokolwiek miałeś na myśli), to również Cię go pozbawię – a później zadbam, byś dołączył do swoich niemych przyjaciół w morskich toniach. Potraktuj to jako pierwsze ostrzeżenie; drugiego nie będzie.
Nie próbuję nawet zgadywać, jakiż to wspólny cel pomiędzy nami dostrzegłeś, który skłonił Cię do uznania, że zapragnę nagle potraktować Cię jak brata, zapominając o rzuconej w twarz obeldze; co się zaś tyczy Norfolku, to jeżeli posiadasz umiejętności, by pomóc w ugaszeniu pożarów, które od Nocy Tysiąca Gwiazd ugasić się nie dają, lub jesteś w stanie powtrzymać wydostającą się z podwodnych źródeł wodę, chętnie przyjmę propozycję wsparcia. Każda pomoc dla mieszkańców, którzy po deszczu meteorytów zostali bez dachu nad głową, również zostanie doceniona.
Kilka lat temu gościłem na pokładzie statku pewnego kartografa, który chwalił się tym, że jest najlepszy w swoim fachu – podobno nie było mapy, której nie potrafiłby odczytać. Tak się złożyło, że potrzebował transportu do Portugalii, a ja: potrzebowałem kogoś, kto pomógłby mi w odkryciu sekretów starej magicznej mapy, w której posiadaniu się znalazłem. Dobiliśmy targu i człowiek ten wybrał się ze mną w podróż po Oceanie Atlantyckim. Jak się okazało, w kartografii rzeczywiście nie miał sobie równych, jednak jego ciekawość nie ograniczała się do metod rozpracowania powierzonego mu zadania; pewnego dnia nakryłem go w kapitańskiej kajucie, gdzie przeglądał moje osobiste zapiski. Ponieważ wciąż potrzebowałem jego ekspertyzy, pierwszy taki incydent z jego udziałem skończył się na ostrzeżeniu, ale gdy sytuacja się powtórzyła, nie pomogły mu ani rzadkie umiejętności ani przydatność dla mojej sprawy. W dalszy rejs do Portugalii wysłałem go wpław, prosząc, by posłał mi sowę, gdy dotrze do portu; niestety, do dzisiaj wciąż jej nie otrzymałem.
Rozumiesz, co próbuję Ci przekazać?
Mówią, że charłaki i ryby głosu nie mają, Vergilu; jeżeli nie przestaniesz używać swojego do siania bzdur na temat mnie i mojego rzekomego "problemu" (cokolwiek miałeś na myśli), to również Cię go pozbawię – a później zadbam, byś dołączył do swoich niemych przyjaciół w morskich toniach. Potraktuj to jako pierwsze ostrzeżenie; drugiego nie będzie.
Nie próbuję nawet zgadywać, jakiż to wspólny cel pomiędzy nami dostrzegłeś, który skłonił Cię do uznania, że zapragnę nagle potraktować Cię jak brata, zapominając o rzuconej w twarz obeldze; co się zaś tyczy Norfolku, to jeżeli posiadasz umiejętności, by pomóc w ugaszeniu pożarów, które od Nocy Tysiąca Gwiazd ugasić się nie dają, lub jesteś w stanie powtrzymać wydostającą się z podwodnych źródeł wodę, chętnie przyjmę propozycję wsparcia. Każda pomoc dla mieszkańców, którzy po deszczu meteorytów zostali bez dachu nad głową, również zostanie doceniona.
some men have died
and some are alive
and others sail on the sea
with the keys to the cage
and the devil to pay
we lay to fiddler's green
and some are alive
and others sail on the sea
with the keys to the cage
and the devil to pay
we lay to fiddler's green
Manannan Travers
Zawód : korsarz, kapitan Szalonej Selmy
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
so I sat there,
beside the drying blood
of my worst enemy,
and wept
beside the drying blood
of my worst enemy,
and wept
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 30 +4
CZARNA MAGIA : 12 +4
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Sierpień 1958
Panie Zabini, Wielką mi pan sprawił przyjemność swoim listem. W obliczu tragedii jaka targa naszym krajem, każda osoba zaangażowana i chętna do działania dodaje sił.
Przyznaję, że w związku z Nocą Tysiąca Gwiazd jaka nawiedziła nasz kraj, badania nad grotą oraz jej zabezpieczeniami magicznymi na razie zostały zawieszone.
Jak zapewne pan rozumie w tej chwili palącą kwestią są szkody jakie to zdarzenie wywołało na ziemiach Durham oraz naszych sąsiadów. W tej chwili uporanie się z nimi jest moim oraz mojego rodu, priorytetem.
Jeżeli jednak pan ma wolę ku temu, chętnie skorzystam z wiedzy i umiejętności trochę na innym polu.
W wyniku deszczu meteorytów doszło do naruszenia struktury magii konstrukcyjnej, a to oznacza, że może dojść do zakłóceń magii albo anomali, które będą miały wpływ na mieszkańców. Czy jest pan chętny do wsparcia mnie w badaniu tego naruszenia i próbach powstrzymania tego zjawiska?
Pozdrawiam,
Przyznaję, że w związku z Nocą Tysiąca Gwiazd jaka nawiedziła nasz kraj, badania nad grotą oraz jej zabezpieczeniami magicznymi na razie zostały zawieszone.
Jak zapewne pan rozumie w tej chwili palącą kwestią są szkody jakie to zdarzenie wywołało na ziemiach Durham oraz naszych sąsiadów. W tej chwili uporanie się z nimi jest moim oraz mojego rodu, priorytetem.
Jeżeli jednak pan ma wolę ku temu, chętnie skorzystam z wiedzy i umiejętności trochę na innym polu.
W wyniku deszczu meteorytów doszło do naruszenia struktury magii konstrukcyjnej, a to oznacza, że może dojść do zakłóceń magii albo anomali, które będą miały wpływ na mieszkańców. Czy jest pan chętny do wsparcia mnie w badaniu tego naruszenia i próbach powstrzymania tego zjawiska?
Pozdrawiam,
Lady Primrose E. Burke
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj sierpień 1958
Jestem pewien, że moją osobę zna Pan znacznie lepiej niż pisze, jeśli kojarzy Pan, że odnajduję swoje miejsce pośród najznamienitszych czarodziejów w Departamencie Tajemnic, nie wspominając, że to, czym się zajmuję nie jest widzą powszechną i ogólnie dostępną. Czuję się więc zaintrygowany, ale i zaniepokojony tym, z jaką łatwością można pozyskać takie informacje.
Przyznam szczerze, że propozycja jest dość osobliwa i bardzo bezpośrednia. I korzystając z tej samej formy obranej przez Pana, pozwolę spytać nim zdecyduje się odpowiedzieć, jaką pomocą Pan dysponuje? Jak Pan zapewne wie, sytuacja w kraju jest trudna, a na terenie hrabstwa Warwickshire ucierpiało wielu czarodziejów. Jeśli jest Pan tak biegły w pozyskiwaniu informacji zapewne już wie, z jakimi trudnościami musimy się mierzyć, dlatego chciałbym poznać szczegóły dotyczące tej drogocennej oferty.
Panie Zabini,
doceniam troskę i z przyjemnością potwierdzam zarówno gotowość do działania jak i nieprzerwane pokłady siły. Życzyłbym Panu tego samego, szczególnie w tak trudnym dla nas wszystkich czasie.Jestem pewien, że moją osobę zna Pan znacznie lepiej niż pisze, jeśli kojarzy Pan, że odnajduję swoje miejsce pośród najznamienitszych czarodziejów w Departamencie Tajemnic, nie wspominając, że to, czym się zajmuję nie jest widzą powszechną i ogólnie dostępną. Czuję się więc zaintrygowany, ale i zaniepokojony tym, z jaką łatwością można pozyskać takie informacje.
Przyznam szczerze, że propozycja jest dość osobliwa i bardzo bezpośrednia. I korzystając z tej samej formy obranej przez Pana, pozwolę spytać nim zdecyduje się odpowiedzieć, jaką pomocą Pan dysponuje? Jak Pan zapewne wie, sytuacja w kraju jest trudna, a na terenie hrabstwa Warwickshire ucierpiało wielu czarodziejów. Jeśli jest Pan tak biegły w pozyskiwaniu informacji zapewne już wie, z jakimi trudnościami musimy się mierzyć, dlatego chciałbym poznać szczegóły dotyczące tej drogocennej oferty.
Z poważaniem,
namiestnik Warwickshire
Śmierciożerca
namiestnik Warwickshire
Śmierciożerca
Ramsey Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Odbierz list Sierpień 1958
Panie Zabini, sen jest obecnie towarem niedostępnym, zarezerwowanym wyłącznie dla zwycięzców, których pośród zgliszcz na próżno szukać. Liczę jednak, że Pan jak i pańska rodzina pozostają w zdrowiu, a zastały nas kataklizm pozostał jedynie przykrym wspomnieniem.
Me zasoby dalekie są od pękania w szwach, posiadam głównie manuksrypty pisane starożytnymi runami, a nie mam pewności czy wiedzę na temat takowych Pan posiada. Jeśli jest Pan podobnymi zainteresowany mógłbym je udostępnić, jednakże nie pokładałbym nadziei na znalezienie tam odpowiedzi na nurtujące Pana pytania.
Jeśli, mimo to, oferta pomocy wciąż jest aktualna liczę, że znajdzie się rzecz, jaką mógłbym się odpłacić. Kataklizm zniszczył me ziemie dotkliwie, zasiał nie tylko chaos, ale przede wszystkim śmierć.
Me zasoby dalekie są od pękania w szwach, posiadam głównie manuksrypty pisane starożytnymi runami, a nie mam pewności czy wiedzę na temat takowych Pan posiada. Jeśli jest Pan podobnymi zainteresowany mógłbym je udostępnić, jednakże nie pokładałbym nadziei na znalezienie tam odpowiedzi na nurtujące Pana pytania.
Jeśli, mimo to, oferta pomocy wciąż jest aktualna liczę, że znajdzie się rzecz, jaką mógłbym się odpłacić. Kataklizm zniszczył me ziemie dotkliwie, zasiał nie tylko chaos, ale przede wszystkim śmierć.
Drew Macnair
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
Melisande Travers 17 sierpienia 1958
Panie Zabini, , liczę że Nulla odnalazła Pana, bo to świadczyć będzie o tym, iż udało się panu opuścić Elfi Szlak. Deszcz meteorytów których byliśmy świadkami - jak z pewnością Pan wie - poniósł za sobą konsekwencje. Niektóre, dość osobliwe. Pozwolę pominąć sobie kurtuazję i przejść od razu do rzeczy.
Przed moim zamkiem rozbił się odłamek komety, który swoimi pozostałościami zdaje się wabić nie tylko ludzi, ale i duchy. Te, zaczęły gromadzić się przed naszymi drzwiami frontowymi w ilości większej niż to akceptowalne. Próbowaliśmy pozbyć się odłamków, ale uporczywie powracają na swoje miejsce w większej ilości niż dnia poprzedniego.
Wspomniał Pan iż z duchami przychodzi Panu spotykać się na co dzień. Ofiaruję więc możliwość zadośćuczynienia za nietakt, którego dopuścił się Pan ostatnim razem - pozwolę by zaprezentował Pan swoją wiedzę i umiejętności wybawiając nas od tej niedogodności.
Będę na pana oczekiwać przed wejściem do Corbenic Castle dnia 19 sierpnia o godzinie dziesiątej rano.
Niech do tego czasu wiatry będą dla Pana pomyślne,
lady Melisande Travers
Przed moim zamkiem rozbił się odłamek komety, który swoimi pozostałościami zdaje się wabić nie tylko ludzi, ale i duchy. Te, zaczęły gromadzić się przed naszymi drzwiami frontowymi w ilości większej niż to akceptowalne. Próbowaliśmy pozbyć się odłamków, ale uporczywie powracają na swoje miejsce w większej ilości niż dnia poprzedniego.
Wspomniał Pan iż z duchami przychodzi Panu spotykać się na co dzień. Ofiaruję więc możliwość zadośćuczynienia za nietakt, którego dopuścił się Pan ostatnim razem - pozwolę by zaprezentował Pan swoją wiedzę i umiejętności wybawiając nas od tej niedogodności.
Będę na pana oczekiwać przed wejściem do Corbenic Castle dnia 19 sierpnia o godzinie dziesiątej rano.
Niech do tego czasu wiatry będą dla Pana pomyślne,
lady Melisande Travers
I've heard allegations 'bout your reputation
I'll show you my shadows if you show yours
Let's get it right dear, give a good fight dear
We'll keep it all up behind
closed doors
I'll show you my shadows if you show yours
Let's get it right dear, give a good fight dear
We'll keep it all up behind
closed doors
Melisande Travers
Zawód : badacz; behawiorysta smoków; początkujący twórca świstoklików
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I do not chase. I conquer.
You will crumble for me
like a Rome.
You will crumble for me
like a Rome.
OPCM : 10
UROKI : 0 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0 +1
TRANSMUTACJA : 10 +7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 19
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj 1958
Panie Zabini kolidacje rodzinne pozostają we mnie żywe, ubolewam nad utratą kogoś tak godnego, jak mój zięć. Rad jestem, że z prośbą kierujesz się właśnie do mnie, Panie Zabini, lecz kwestia wiedzy to jedno — dogmatów poszukiwałbym pośród ksiąg. Spotkajmy się, zasięgnijmy oględzin, a być może uda mi się zasugerować Panu odpowiednie kroniki, coby dotrzeć do informacji o zmarłym.
Czas nagli, madame Deirdre z pewnością czeka na rozwój sytuacji.
Czas nagli, madame Deirdre z pewnością czeka na rozwój sytuacji.
Z poważaniem
Maerin Scorsoneprawda jest jak dobre wino
często znajduje się je w najciemniejszym kącie piwnicy. co jakiś czas trzeba je odwrócić. a także delikatnie odkurzyć, zanim wyjmie się je na światło dzienne i spożytkuje.
Maerin Scorsone
Zawód : znawca prawa magicznego, zastępca kierownika służb administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 52 lata
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
kłamałem więcej
niż kiedykolwiek chciałbym przyznać
a w moich żyłach płynęła krew
zimniejsza niż stal
niż kiedykolwiek chciałbym przyznać
a w moich żyłach płynęła krew
zimniejsza niż stal
OPCM : 15 +3
UROKI : 8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 7 +2
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Strona 1 z 2 • 1, 2
Mercurio
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy