Corinne Rosier
AutorWiadomość
Wartość żywotności postaci: 190
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 153 - 171 |
71-80% | brak | -10 | 134 - 152 |
61-70% | brak | -15 | 115 - 133 |
51-60% | potężne ciosy w walce wręcz | -20 | 96 - 114 |
41-50% | silne ciosy w walce wręcz | -30 | 77 - 95 |
31-40% | kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz | -40 | 58 - 76 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90 | -50 | 39 - 57 |
≤ 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz | -60 | ≤ 38 |
10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 |
0 | Utrata przytomności |
Sad to see you go
Was sorta hopin' that you'd stay
Was sorta hopin' that you'd stay
Ostatnio zmieniony przez Corinne Rosier dnia 19.03.23 8:56, w całości zmieniany 2 razy
Corinne Avery
Zawód : arystokratka
Wiek : 21
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
rumor, humor, huk, harmider
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
1950, wrzesień | Evandra
trwa
10 czerwca | Cornelius | Dinham Bridge
Przeszli kawałek wydeptaną ścieżką, potem okrążyli starą basztę, a Corinne zaczęła skakać po różnych tematach. Podpytała o sytuację w Londynie, uraczyła towarzysza opowieścią o nieposłusznym zamkowym psidwaku, poskarżyła się na Eliasa i jego braterskie zaczepki, znów wróciła tematem do Londynu, tym razem pytając o to, jak właściwie pracuje się w Ministerstwie. Nie chciała znać szczegółów, nigdy by go nie prosiła o nic takiego, ale była ciekawa tego, jak właściwie wygląda codzienność czarodziejów i czarownic pracujących dla Ministra.
Kiedy w końcu stanęli pod główną bramą zamku, Corinne uznała, że bywają momenty w których czas mija jej zdecydowanie zbyt szybko.
Kiedy w końcu stanęli pod główną bramą zamku, Corinne uznała, że bywają momenty w których czas mija jej zdecydowanie zbyt szybko.
29 czerwca | Rosierowie | Jadalnia, Château Rose
― W Ludlow drzwi otwierają się dopiero wtedy, gdy nadchodzi na to odpowiedni moment. Kiedy gość jest już wystarczająco blisko, by móc przeciągnąć spojrzeniem po drewnie, dostrzec choć część detali ― odparła, całkiem zadowolona z tego, jak idzie jej dialog. Bądź co bądź, nowy nestor chyba przerażał ją najbardziej w tej rzeczywistości. (Na pewno jej bogin zmienił postać i teraz ma twarz Tristana Rosiera, mogłaby się założyć o swój ulubiony szal).
30 czerwca | Mathieu | Komnaty Mathieu
Odprowadził ją przed komnatę nadal z tym samym, beznamiętnie-uprzejmym uśmiechem goszczącym na wargach. Corinne zapamiętała sobie ten wyraz, uznając, że to najwidoczniej będzie jego standardowa, codzienna mina.
Czyli w gruncie rzeczy, byli podobni. Ona ze swoją nieszczęśliwą miną smutnej owcy i on ze swoją maską uprzejmego, dobrze wychowanego czarodzieja.
Czyli w gruncie rzeczy, byli podobni. Ona ze swoją nieszczęśliwą miną smutnej owcy i on ze swoją maską uprzejmego, dobrze wychowanego czarodzieja.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Sad to see you go
Was sorta hopin' that you'd stay
Was sorta hopin' that you'd stay
Ostatnio zmieniony przez Corinne Rosier dnia 19.02.23 17:32, w całości zmieniany 2 razy
Corinne Avery
Zawód : arystokratka
Wiek : 21
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
rumor, humor, huk, harmider
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
1 lipca | Cornelius | Sala przesłuchań
trwa
2 lipca | Evandra | Château Rose
trwa
3 lipca | Evandra | Château Rose, Tarasy
trwa
4/5 lipca, noc | Mathieu | Château Rose, komnaty Mathieu
Było dziwnie i ciekawie.
Było zaskakująco i miło.
Było… przyjemnie? Na Merlina, sama nie sądziła, że przyzna mu rację w tak krępującej kwestii, ale tak, było przyjemnie. Na tyle, że czuła się autentycznie zaintrygowana możliwością powtórki. Może nie od razu ― strasznie bolały ją uda ― ale później…? Potem? Jutro? Za parę dni?
Było zaskakująco i miło.
Było… przyjemnie? Na Merlina, sama nie sądziła, że przyzna mu rację w tak krępującej kwestii, ale tak, było przyjemnie. Na tyle, że czuła się autentycznie zaintrygowana możliwością powtórki. Może nie od razu ― strasznie bolały ją uda ― ale później…? Potem? Jutro? Za parę dni?
7 lipca | Primrose | Durham Castle, ogrody
trwa
9 lipca | Melisande | Corbenic Castle, taras
trwa
12 lipca | Mathieu | Przystań
trwa
1 sierpnia | szanowni goście | Polana Świetlików
Ostatnie słowa starowiny brzmiały tajemniczo, nawet groźnie, jakby pod zgłoskami czaiła się jakaś przestroga, choć Corinne wolała myśleć o tym, jak o wskazówce. W istocie, stara magia, stare obrzędy, były tematem tak samo nieznanym, co niezbadanym, a wiedza, którą posiadała stara wiedźma nie należała do tych, które można znaleźć w opasłych tomiszczach bogatych bibliotek. To był inny rodzaj mądrości, bardziej pierwotny, prawie dziki, ale nie mniej nęcący.
Sad to see you go
Was sorta hopin' that you'd stay
Was sorta hopin' that you'd stay
Corinne Avery
Zawód : arystokratka
Wiek : 21
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
rumor, humor, huk, harmider
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Corinne Rosier
Szybka odpowiedź