Damocles

03.02.23 23:03

Damocles

Damocles jest humorzasty i po prostu, nazywając rzeczy po imieniu, okropny. Nie lubi dotykania, dziobie, odgania natrętów skrzydłami; ale być może jest to efekt wywołany przez środowisko w którym przyszło mu żyć - na Nokturnie nawet sowy nie mają lekko.
Imię - całkiem wdzięczne i melodyjne - nadała sowie Leta; Victor nigdy nie zdobyłby się na nic bardziej kreatywnego niż "Krówka".

03.02.23 23:33

Achilles wdał się w pojedynek z Damoclesem, ale nie wyszedł z niego zwycięsko...

Przeczytaj 29.06

Victor,
Dostaliśmy spadek. Nie jest tego dużo i nie mam nawet pojęcia czy pieniądze dotrą do Anglii wobec sytuacji politycznej, ale trzeba to sprawiedliwie podzielić pomiędzy nas i siostry. Nie chciałbym robić tego bez ciebie - czy znalazłbyś czas porozmawiać, osobiście? Zapraszam do Rhyl, mam wolne popołudnie we wtorek.

Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku? U mnie tak, Orestes rośnie jak na drożdżach i zaczął interesować się alchemią. Mam nadzieję, że pamiętasz, że jeśli będziesz potrzebował eliksirów to nawet nie musisz mnie prosić...
Leta kupiła ostatnio nową kurę i razem z synem mają się dobrze. Orpheus jest wspaniały, ma energii jak za dwóch chłopców. Najważniejsze, że są zdrowi i bezpieczni, choć czułbym się pewniej, gdyby ktoś wprawiony w białej magii miał na nich oko. ~~Tak, to aluzja.~~
Co do ~~Ariadne~~, co do reszty nowości, to właściwie chyba wszystko.

Ostatnio na wybrzeżu jest ładna pogoda. Ciekawe, czy zapowiadają się lepsze zbiory niż rok temu, choć obawiam się, że deszcze były zbyt niespokojne dla roślin. Nawiasem mówiąc, rośliny już coraz rzadziej więdną w obecności Orestesa. Pamiętasz, jak przy mnie zwiądł ulubiony krzak matki? Z perspektywy czasu, to nawet zabawne.

Będę czekał we wtorek, nawet jeśli nie dasz znać.
Hector

04.02.23 0:20

list odesłany na ł a d n i e j s z e j ulotce o równie wątpliwej i bogatszej treści

Przeczytaj H.V.

Vic, ~~Przecież podawałem i mieszkam tam od dzieś~~

Rhyl Coast Road 8, ale przecież mogę Cię zaprowadzić jeśli się zgubisz.

PS: Potrzebujesz polecenia? Warto dbać o higienę, zdrowie i jakość. H.

04.02.23 0:22

Nowa wiadomość! Przeczytaj

Victorze,Szczeniakowi? O ile mnie pamięć nie myli, nie mam na utrzymaniu żadnego psa, ty mi wystarczysz. Twoja wścieklizna i pchły. Ale może powinnam trzymać cię na krótszej smyczy, dopóki nie nauczysz się jego imienia. Przypominam: Orpheus, ty gumochłonie.
Będę czekać w najlepszych kaloszach. Leta

04.02.23 0:26

Achilles przyniósł ulotkę z powrotem.

Przeczytaj H.V.

Vic, Daj spokój, może to nie spadek, ale to prezent. Piękno należy doceniać et cetera et cetera.

H.

12.02.23 0:58

Przeczytaj

V, Tam, gdzie spotkaliśmy się po latach pewnego pogodnego poranka.
Wiesz, że nie mogę nic obiecać.

[rysunek przedstawiający odpowiednią fazę księżyca & cyfra symbolizująca godzinę dnia]

Spal ten list i sprawdź, czy nic nie leciało za sową. M.

14.02.23 14:06

Dziś o poranku znalazłeś list z drobnym bukiecikiem kwiatków. Skropiona amortencją wiadomość poprawiła ci nastrój, przyprawiła cię o uśmiech jeszcze zanim zajrzałeś do środka. W kopercie znajdował się list pachnący damskimi perfumami — i choć w rzeczywistości były zupełnie obce, tak jak prawdziwy adresat i jego styl pisma, jakimś dziwnym trafem od razu przypisałeś je osobie bliskiej twojemu sercu, przecząc najzwyklejszym faktom. Prócz pergaminu w środku znajdował się drobny upominek, który miał cię ucieszyć.

Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.

Przeczytaj Moja miłości

Mój bohaterze, Amor w moje serce celował
I mnie dla Ciebie upolował.
Mój zbóju słodki,
odszukaj mnie i nie baw się w półśrodki. Tylko Twoja

15.02.23 14:05

Nowa wiadomość! Przeczytaj

Najdroższy kwiecie- bo czy nie na takie wyżyny własnego intelektu się wspiąłeś i zatytułowałeś list do mnie? Jeśli ja opiłam się takiego świństwa, nie wyobrażam sobie jakie butelki ty opróżniłeś, żeby popełnić tę grafomanię. Jak to było? Kochasz mnie z nadzieją na serc naszych wieczne spełnienie? Ktoś ci pomagał czy sam na to wpadłeś?

Nie wysyłałam ci żadnego kryształu, więc nie dziękuj, ale z żaby zrobiłam użytek. A raczej Orphie zrobił.

Wcisnę go koleżance, żeby Hector nie zadawał niewygodnych pytań. Przyjdź. Jestem ciekawa na co cię stać, najdroższy mój kwiecie, "tylko twój". Leta

20.02.23 14:15

Przeczytaj połowa lipca

V, spotkajmy się tam, gdzie zawsze. Jutro przed północą. Nasz stolik, nasze miejsca.

D.

04.03.23 0:28

Nowa wiadomość! 11 lipca, późny wieczór

Vic,Znajdziesz chwilę na małą wycieczkę? Twój kalendarz pewnie pęka w szwach, ale byłoby miło, gdybyś na dzień lub dwa dał radę wyrwać się do Walii. Chciałabym odwiedzić jedno miejsce, bardzo ważne, historyczne miejsce. Orpheus zostałby na ten czas u dziadka. Leta

09.03.23 18:56

Nowa wiadomość! Przeczytaj

Vic,A ciebie co, na mapę nie stać? Chcę zobaczyć Mer-Akha, ruiny goblińskiej twierdzy. Znalazłam nową książkę historyczną i okazało się, że wielu legend o Mer-Akha nawet nie znałam. Ma ilustracje i plany, a do tego szczegółowe opisy, więc intrygująco byłoby zweryfikować je z tym, co pozostało tam do dzisiaj, zobaczyć to na własne oczy. Poprawka: intrygująco dla mnie. Znając ciebie byłbyś tam pewnie tylko do dekoracji i ostentacyjnego ziewania. Nie żeby mi to przeszkadzało.

Aktualnie w spiżarce nie mam zbyt wiele, ale postaram się coś wykombinować. Twoja kusza tak czy siak może okazać się potrzebna, żeby zjeść coś pożywniejszego. I postrzelać. Razem. Znowu.

P.S - Damocles na moich oczach przegrał bójkę z Heleną. Pomyślałam, że nie chciałbyś tego wiedzieć, więc ci mówię. Leta

w liście znajdowała się także mapa Walii z zaznaczoną lokalizacją ruin

11.03.23 23:02

Nowa wiadomość! Przeczytaj

Vic,Myśl sobie co chcesz, ale to wcale nie jest bezużyteczne. W tej twierdzy przelano krew, wzniesiono ją tak trwałą, że wiele jej elementów stoi tam do dziś, starszych niż nazwa Walii. Trochę szacunku, odrobinę chociaż.
Pasuje. Proponuję przenieść się do Walii świstoklikiem, a resztę dystansu, przynajmniej większą jej część, przebyć na miotle. Bo masz dalej miotłę, prawda? Powinna pomieścić nas oboje.

P.S Pozdrów Damoclesa. Pewnie dalej liże rany zmiażdżonego męskiego ego. Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Leta

20.09.23 15:51

Przeczytaj H.V.

Ty kablu, No wiesz co.

Miałem się rozpisać, ale w sumie nie mam słów.

Z wyrazami uszanowania, Hector Vale

09.10.23 12:28

odpowiedź na list
Achilles wyjątkowo nic nie zbroił, ale próbował zjeść trochę karmy Damoclesa.

Przeczytaj H.V.

Szanowny panie Vale, Przystojniaku,
Inteligencie,
Elokwentny bracie,
Przyjemnie było cię zobaczyć
Rzecz jasna byłem czymś zajęty
Zastanawia mnie, czy i Ciebie na to stać?

Smutno mi, jeśli nie
Iskra zazdrości nie powinna wkraść się w listy
Elaine chyba jest w Twoim guście

H.

19.10.23 23:34

Achilles przyniósł wymiętą kartkę przez pomyłkę, a potem spróbował podziobać Damoclesa z niejasnym skutkiem. List był niepodpisany, ale Victor zna charakter pisma.

Przeczytaj 12.08

Vic, Podobała ci się kiedykolwiek jakaś dziewczyna tak naprawdę? Nie tak trochę, tylko naprawdę. Zastanawiam, się czy ~~umiemy~~
po czym to

pierdolę, i tak nie odpiszesz

[Dalsza część listu to magipsychiatryczne notatki na temat lęków kastracyjnych u synów owdowiałych matek]

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia