Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Gustaw
Strona 1 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
Dwulicowy gad
Ostatnio zmieniony przez Colin Fawley dnia 18.07.16 15:22, w całości zmieniany 1 raz
Przeczytaj Nevarel Carter
Szanowny panie FawleySzalenie mi miło, że pyta Pan o moje zdrowie. Jest już coraz lepiej. Mój brat pomaga mi w aplikacji maści, bo w gruncie rzeczy, okazało się być to o wiele trudniejsze niż sądziłam. Rana już prawie się zagoiła, blizna nie powinna się pojawić. Świądu również nie czuję, co znaczy, że moje leczenie przebiega sprawnie. Co prawda, nie mogę się jeszcze w pełni wyprostować, a większość czasu spędzam na kanapie w salonie, ale nie narzekam.
Proszę mi uwierzyć, że dostałam ciarek na samą myśl o pańskiej osobistej wizycie. Czytanie między wierszami to bardzo przydatna umiejętność.
Książka na pewno umili mi samotne wieczory. Jeszcze raz dziękuję za atencję, panie Fawley.
PS. Mój brat pracuje od rana do nocy. Jeśli ma pan czas przyjść w godzinach popołudniowych, proszę się nie krępować.
Ślę ciepłe uściski,
Nevarel Carter
Proszę mi uwierzyć, że dostałam ciarek na samą myśl o pańskiej osobistej wizycie. Czytanie między wierszami to bardzo przydatna umiejętność.
Książka na pewno umili mi samotne wieczory. Jeszcze raz dziękuję za atencję, panie Fawley.
PS. Mój brat pracuje od rana do nocy. Jeśli ma pan czas przyjść w godzinach popołudniowych, proszę się nie krępować.
Ślę ciepłe uściski,
Nevarel Carter
Gość
Gość
Przeczytaj Nevarel Carter
Drogi panie FawleyNie ma Pan pojęcia, jak wielką czuję radość czytając te zapierające dech w piersiach słowa wypisane na papierze pańską ręką. Nigdy nie czekałam na Amora z tak ogromną dawką rosnącej ekscytacji, którą czuję niemal od pierwszego listu. To, co ja czynię Panu, to samo Pan czyni mnie.
Moja sypialnia znajduje się na parterze. Nasz dom powinien rozpoznać pan dość szybko. Szare ściany, bordowe dachówki i krzak berberysu rosnący tuż przed drzwiami. Wręczam panu imienne zaproszenie do Doliny Godryka. Z niecierpliwością oczekuję pańskiej sylwetki rysującej się na drodze.
PS. Drogi panie Fawley, proszę oczyścić swoje sumienie z tych niepokojących myśli. Są absolutnie bezpodstawne.
Ślę ciepłe uściski
Nevarel Carter
Moja sypialnia znajduje się na parterze. Nasz dom powinien rozpoznać pan dość szybko. Szare ściany, bordowe dachówki i krzak berberysu rosnący tuż przed drzwiami. Wręczam panu imienne zaproszenie do Doliny Godryka. Z niecierpliwością oczekuję pańskiej sylwetki rysującej się na drodze.
PS. Drogi panie Fawley, proszę oczyścić swoje sumienie z tych niepokojących myśli. Są absolutnie bezpodstawne.
Ślę ciepłe uściski
Nevarel Carter
Gość
Gość
Przeczytaj Nevarel Carter
Drogi panie FawleyTe piękne słowa znowu naruszyły spokojny rytm bicia mojego serca. Taki człowiek jak pan, wyuczony i oczytany, zna wyrażenia, które pobudzą każdą kobiecą wyobraźnię. Jednak, mimo to, proszę mi wybaczyć... zaniepokoił mnie Pan. Sądzi Pan, że los postanowił dać nam wyraźny sygnał, by zatrzymać się i przemyśleć to wszystko, prawda? Po głębokim namyśle (proszę o wybaczenie za opóźnioną odpowiedź) stwierdziłam, że skorzystam z tej drobnej wskazówki. Powtórnie proszę o wybaczenie w związku z odmową naszego spotkania. Chciałabym odpocząć i nabrać sił, a być może i rozumu.
Nevarel Carter
Nevarel Carter
Gość
Gość
Przeczytaj Samael Avery
Colinie!Bądź tak łaskaw i pojaw się w moim dworze dzisiejszego wieczora. Chciałbym z Tobą pilnie pomówić. Avery
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Samael Avery
Colinie!Bądź tak łaskaw i pojaw się w moim dworze dzisiejszego wieczora. Chciałbym z Tobą pilnie pomówić. Avery
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Samael Avery
Colinie!Przyjdź. P r o s z ę. Ostatni raz.Avery
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj nestor rodu Fawley
Colinie,
doskonalę zdaję sobie sprawę, że niechętnie czytasz ten list, a Twoje kontakty z rodziną nie są najlepsze. Póki jednak nosisz nazwisko – czyli masz do niego prawo – musisz liczyć się także z tym, że nadal wiszą nad Tobą obowiązki przedłużenia linii rodu. Liczę więc na to, że czym prędzej odnajdziesz odpowiednią kandydatkę na narzeczoną i przyszłą matkę Twoich dzieci. Nie miej wątpliwości, że wyciągnę konsekwencje, jeśli nie spełnisz się w swej roli odpowiednio.
lord Lanford Fawley
doskonalę zdaję sobie sprawę, że niechętnie czytasz ten list, a Twoje kontakty z rodziną nie są najlepsze. Póki jednak nosisz nazwisko – czyli masz do niego prawo – musisz liczyć się także z tym, że nadal wiszą nad Tobą obowiązki przedłużenia linii rodu. Liczę więc na to, że czym prędzej odnajdziesz odpowiednią kandydatkę na narzeczoną i przyszłą matkę Twoich dzieci. Nie miej wątpliwości, że wyciągnę konsekwencje, jeśli nie spełnisz się w swej roli odpowiednio.
lord Lanford Fawley
Przeczytaj Samael Avery
Fawley,Staw się u mnie we dworze punktualnie o siódmej wieczoremAvery
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Samael Avery
Colinie, Nie wiem, co T Y sobie wyobrażasz, wysyłając do mnie ten list. Sądziłem, że wszystko sobie wyjaśniliśmy. Bo nie sądzę, abym to ja był w błędzie.
Mogę Cię jedynie zapewnić, że cenię Cię znacznie wyżej od mej narzeczonej. Na wystawie Lai z pewnością pojawimy się razem i życzę sobie, byś dotrzymał nam towarzystwa. I w nagłym wypadku, powstrzymał przed nieprzemyślanym czynem.
PS Przestań się dąsać.
Abstrahując od Twego karygodnego zachowania, zgrabnie poradziłeś sobie z EilisS. Avery
Mogę Cię jedynie zapewnić, że cenię Cię znacznie wyżej od mej narzeczonej. Na wystawie Lai z pewnością pojawimy się razem i życzę sobie, byś dotrzymał nam towarzystwa. I w nagłym wypadku, powstrzymał przed nieprzemyślanym czynem.
PS Przestań się dąsać.
Abstrahując od Twego karygodnego zachowania, zgrabnie poradziłeś sobie z EilisS. Avery
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Lilith Greengrass
Colin Fawley Panie Fawley,
nie ma Pan pojęcia, jak bardzo dzisiejsza poczta poprawiła mi humori przywróciła wiarę w mężczyzn gdyż już byłam skłonna uwierzyć, że faktycznie boi się Pan pojedynku z damą. Data jak najbardziej mi odpowiada, z chęcią też pooddycham szkockim powietrzem.
Jeśli tylko Pan woli, mogą to być florety.
Lilith Greengrass
nie ma Pan pojęcia, jak bardzo dzisiejsza poczta poprawiła mi humor
Jeśli tylko Pan woli, mogą to być florety.
Lilith Greengrass
And on purpose,
I choose you.
.
I choose you.
.
Lilith Greengrass
Zawód : Auror
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Don't mistake my kindness for weakness,
I'll choke you with the same hands I fed you with.
I'll choke you with the same hands I fed you with.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Przeczytaj Adelaide Nott
Lordzie Fawley Z przyjemnością mam zaszczyt zaprosić Pana na grudniowy Sabat, na którym powitamy nadejście nowego roku. Szykuje się niezapomniane wydarzenie, żywię nadzieję, że nie ma Pan na ten dzień innych planów. Szczegóły pozostawię owiane tajemnicą i, jak zawsze, zdradzę je w ostatniej chwili. Przyjęcie tradycyjnie odbędzie się w mojej posiadłości, Hampton Court na obrzeżach Londynu.
Panie Fawley, wiem, że często odmawiał Pan towarzyskich spotkań, a jednak widziałam Pana na balu Averych z okazji Nocy Duchów. Proszę sprawić mi tę przyjemność i nie odrzucać tego zaproszenia. Naturalnie, może Pan przyjść z towarzyszką, choć zapewne niejedna z panien ciekawa jest Pana wciąż owianej tajemnicą osobowości. A. Nott
Panie Fawley, wiem, że często odmawiał Pan towarzyskich spotkań, a jednak widziałam Pana na balu Averych z okazji Nocy Duchów. Proszę sprawić mi tę przyjemność i nie odrzucać tego zaproszenia. Naturalnie, może Pan przyjść z towarzyszką, choć zapewne niejedna z panien ciekawa jest Pana wciąż owianej tajemnicą osobowości. A. Nott
Przeczytaj Rosalie Yaxley
Lordzie Fawley, Bardzo trudno jest mi pierwszej napisać do Lorda list. Tak dawno nie było dane nam się zobaczyć, a nasze wspólne ostatnie spotkanie przepełnione było bólem i zbyt dużą ilością negatywnych emocji, za co nie mogę lorda winić. Mam nadzieję, że z biegiem czasu spojrzał Lord na tę kwestię z innej perspektywy, co pozwoliło dostrzec także i moje cierpienie w całej tej sytuacji.
Piszę do Lorda, ponieważ czuję pewnego rodzaju obowiązek, aby poinformować o ostatnich wydarzeniach. Nie wiem, czy moja rodzinaw ramach kary w związku z obawą przed kolejnymi adoratorami naszymi planami, które zostały tak brutalnie przerwane, przyśpieszyła cały proces, czy zrobiła to z innych powodów (nie mnie to oceniać i nie mnie na to wpływać), ale zostałam zaręczona. Niedługo wyjdę za mąż za Lorda Corvusa Black.
Nie wiem, czy Lord nadal czuje do mnie to, o czym tak mnie zapewniał, wydaje mi się jednak, że jeśli tak, to w głębi serca pod złością i uczuciem niesprawiedliwości, powinien Lord czuć pewnego rodzaju obawę, czy aby na pewno Lord Black jest dla mnie odpowiednim mężczyzną i czy zadba o mnie tak dobrze, jak zrobiłby to Pan. Pragnę zapewnić, że u jego boku czuję się bezpiecznie. Jest magomedykiem, więc zadba również i o moje zdrowie. Nauczona na swoim błędzie poinformowałam go, aby nie wydarzyła się ta sama sytuacja, co ostatnio z Panem, za co bardzo przepraszam.
Z całego serca liczę na to, że pomimo tego wszystkiego, co się ostatnio wydarzyło, jest Lord w stanie utrzymać ze mną przyjazne stosunki. Niezwykle zależy mi na Pańskim wsparciu, chociaż wiem, jak dużo będzie to Lorda… Ciebie, drogi Colinie, kosztować.
Mam nadzieję nadal najdroższa,
Rosalie
Piszę do Lorda, ponieważ czuję pewnego rodzaju obowiązek, aby poinformować o ostatnich wydarzeniach. Nie wiem, czy moja rodzina
Nie wiem, czy Lord nadal czuje do mnie to, o czym tak mnie zapewniał, wydaje mi się jednak, że jeśli tak, to w głębi serca pod złością i uczuciem niesprawiedliwości, powinien Lord czuć pewnego rodzaju obawę, czy aby na pewno Lord Black jest dla mnie odpowiednim mężczyzną i czy zadba o mnie tak dobrze, jak zrobiłby to Pan. Pragnę zapewnić, że u jego boku czuję się bezpiecznie. Jest magomedykiem, więc zadba również i o moje zdrowie. Nauczona na swoim błędzie poinformowałam go, aby nie wydarzyła się ta sama sytuacja, co ostatnio z Panem, za co bardzo przepraszam.
Z całego serca liczę na to, że pomimo tego wszystkiego, co się ostatnio wydarzyło, jest Lord w stanie utrzymać ze mną przyjazne stosunki. Niezwykle zależy mi na Pańskim wsparciu, chociaż wiem, jak dużo będzie to Lorda… Ciebie, drogi Colinie, kosztować.
Mam nadzieję nadal najdroższa,
Rosalie
Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
Rosalie Yaxley
Zawód : doradczyni w zarządzie w Rezerwacie jednorożców w Gloucestershire
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Nienawidzę pająków... dlaczego to nie mogły być motyle?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Przeczytaj Samael Avery
FawleyPrzyznaj, iż to dość n i e z r ę c z n a sytuacja, jednakowoż uznałem, iż powinienem zatroszczyć się o stan Twojego zdrowia. Podałem Ci wprawdzie pomocną d ł o ń, ale nie mogę być pewny, iż w Mungu zatroszczono się o Ciebie właściwie. Podejrzewałem, że moja wizyta nie byłaby Ci na r ę k ę, dlatego zdecydowałem się listownie wyrazić swe zainteresowanie, jak i nadzieję, iż szybko wrócisz do zdrowia. Avery
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Samael Avery
FawleyNie zadziwi Cię to zapewne, iż po Twojej odpowiedzi nie zechcę wyciągnąć do Ciebie r ę k i na zgodę.
Niemniej jednak, nieustannie mnie zadziwiasz, przestałeś być równie przewidywalny, jak na początku naszej znajomości, kiedy to pierwszy podałeś mi swą d ł o ń. Wtedy dałbym sobie r ę k ę uciąć, iż jesteś równie miałki i pospolity, jak cała reszta szlachty... I przyznaję się do błędu.
Dość jednak o tym, ponieważ zbytnio rozwodzę się nad przeszłością. Oddałeś mi się lekką r ę k ą - i straciłeś ją na własne życzenie. Nie możesz mnie obwiniać, Colinie.
PS
Słyszałem, że nadal nie jesteś żonaty. Całe szczęście, że zachowałeś swą prawą dłoń
Avery
Niemniej jednak, nieustannie mnie zadziwiasz, przestałeś być równie przewidywalny, jak na początku naszej znajomości, kiedy to pierwszy podałeś mi swą d ł o ń. Wtedy dałbym sobie r ę k ę uciąć, iż jesteś równie miałki i pospolity, jak cała reszta szlachty... I przyznaję się do błędu.
Dość jednak o tym, ponieważ zbytnio rozwodzę się nad przeszłością. Oddałeś mi się lekką r ę k ą - i straciłeś ją na własne życzenie. Nie możesz mnie obwiniać, Colinie.
PS
Słyszałem, że nadal nie jesteś żonaty. Całe szczęście, że zachowałeś swą prawą dłoń
Avery
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Strona 1 z 2 • 1, 2
Gustaw
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy