Gufo

04.10.23 10:07

Gufo

Niezbyt wylewne w treści imię, wprost kalka z włoskiego odpowiednika słowa ''sowa'' kryje za sobą podobnie niewylewne zwierzę, które towarzyszy Maerinowi od kilku lat, odkąd poprzedniczka straciła pióra na emocjonującej wymianie listów pomiędzy szczeblami Ministerstwa. Nie dziobie, nie ucieka - skrajne posłuszeństwo wypracowała w sobie niekiedy nazbyt ciężką pracą.

06.10.23 22:20

Przeczytaj

Szanowny Panie Scorsone, Pozwoliłam sobie wystosować niniejszy list z uwagi na dawne nici porozumień pomiędzy Pańską ekspertyzą i doświadczeniem, także życzliwością i zaufaniem, a moim ojcem. Pańskie nazwisko było żywe w jego pochlebnych słowach, wierzę zatem także, że i Pan pamięta nasze.
Z zaufaniem bowiem chciałabym się zwrócić z pewną sprawą, delikatną i bolesną, której nie powinnam stosować listownie.
Licząc na to, że zdrowie, czas i możliwości pozwolą Panu na przystanie na moją prośbę, proponuję spotkanie, prosząc jednocześnie o dyskrecję.

Łącząc wyrazy szacunku,
Tatiana Dolohov

08.10.23 18:45

Przeczytaj

Szanowny Panie Scorsone, jestem naprawdę wdzięczna za odpowiedź i potwierdzam dany termin. Będę oczekiwać we wskazanym miejscu.

Raz jeszcze dziękuję.
Tatiana Dolohov

23.10.23 13:03

Przeczytaj

Szanowny Panie Scorsone, Pańska wiadomość jawi się dla mnie pewnym niepokojem, nierozsądnym będzie jednak dopytywać o szczegóły tej sprawy drogą listowną, bowiem mniemam, że i tak nie będzie pożytku z ich udzielenia bez omówienia specyfiki tego zajścia osobiście.

Mogę zjawić się w murach Ministerstwa w najbliższy piątek, 1 sierpnia, w południe. Będę wdzięczny za spotkanie w obszarze głównego korytarza.

Maahes A. Shafiq

05.01.24 22:11

Przeczytaj C.S, 15.08

Maerinie, Napisałbym, że nie mogę Cię znaleźć w twoim gabinecie, ale tak naprawdę nie mogę po prostu wyjść ze swojego - dostałem awans. Wybacz pośpiech w składni tego listu, ale nowe obowiązki mnie naglą. Odpisz proszę, albo zajrzyj do mnie—czy jesteś bezpieczny, czy Twoja rodzina jest bezpieczna? Mam nadzieję, że Twoja żona spędziła tamtą okropną noc z dala od kraju, ale co z Twoimi córkami?

U nas wszystko w porządku. Cornelius

16.05.24 20:23

Przeczytaj

Szanowny Maerinie Nie mieliśmy okazji do większej wymiany korespondencji od czasów mojego opuszczenia murów Ministerstwa, jednak nadal cenię sobie twoje dobre słowo i rady względem kwestii, które poruszaliśmy na przestrzeni zawodowych lat. Mam nadzieję, że efekty działań Nocy Tysiąca Gwiazd sprawiają, że pomimo niszczycielskich działań wciąż pozwalają zmrużyć oczy nocną porą.

Piszę jednak do ciebie właśnie w tej niefortunnej sprawie, która dotknęła także i Londyn. Zapewne słyszałeś o tym co dzieje się na pobliskim cmentarzu i zapewnam Cię, że już staram się tym zająć za dyspensą szanownej, dobrze nam panującej namiestniczki. Zbadawszy jednak miejsce posiadam wiele luk, które mogę wypełnić Twoją wiedzą z historii magii. Z tego powodu składam prośbę o wsparcie mnie w tej sprawie, a obiecuje, że w chwilach najbardziej Ci potrzebnych, będę na twoje wezwanie. Vergil

02.10.24 16:01

Przeczytaj 15 X

Maerinie, Zniszczenia, których dokonał szalony kataklizm, nie mogą przeszkodzić nam w dążeniach ku czystości, sprawiedliwości i osiągnięciu ostatecznej potęgi magicznego świata. To trudny czas, wymagający wielu poświęceń, ale wierzę, że każdy z Nas, popleczników Czarnego Pana, jest gotów do złożenia wymagającej ofiary.

Spotkanie Rycerzy Walpurgii odbędzie się w sali bankietowej La Fantasmagorii, po godzinie dziewiątej, 18 października. Drzwi magicznej opery będą dla Ciebie otwarte.
Deirdre Mericourt
Namiestniczka Londynu

Realnie prosimy o napisanie posta w Sali Bankietowej do 8.10.

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia