Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Aura
AutorWiadomość
W przeciwieństwie do właściciela ma w sobie ogromne pokłady energii. Aura jest podejrzliwa przy pierwszym spotkaniu, ale łatwo przekupić ją smaczkami. Jeśli coś jej się nie podoba - nie dziobie, po prostu odlatuje.
- aura:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.imgur.com/MoNLPWt.png');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> Wilhelm Despenser<!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> PODPIS <!--
--></span></span></div></div></div></div>
przeczytaj Wilhelm Despenser
ADRESAT TREŚĆ WIADOMOŚCI PODPIS
[bylobrzydkobedzieladnie]
who are you when you're haunted by the ruin?
Wilkie Despenser
Zawód : wróżbita, zielarz
Wiek : 30
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
and so it goes
the stillness covers my ears
tenderly, until all sound disappears
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 15 +2
UZDRAWIANIE : 5 +3
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Jasnowidz
Nieaktywni
Przeczytaj
09.08Wilkie,
wiem, że powątpiewasz w moje zdolności kulinarne. Przyznaję, te ciastka z zeszłego tygodnia były błędem, ale świetnie się odnajdują w roli kaczek na wodzie, może spróbuj tego ze swoją porcją? Raczej wątpię, byś chciał rzucać nimi w niespodziewanych gości, ale zapewniam, że w tym sprawdzają się równie nieźle.Do brzegu.
Zapraszam na obiad, 11.08, tym razem postaram się zrobić coś bardziej zjadliwego (słowo puchona!).
Nie przyjmuję nieusprawiedliwionych nieobecności.
PS przespanie obiadu nie jest dobrą wymówką.
Evelyn
I survived because the fire inside me burned brighter than the fire around me
Evelyn Despenser
Zawód : hodowca aetonanów, opiekun magicznych zwierząt
Wiek : 31
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
My poor mother begged for a sheep but raised a wolf.
OPCM : 11 +2
UROKI : 5 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Wilkołak
Neutralni
Przeczytaj 12 VIII
Tak bardziej serio, to napisz mi, czy wybierasz się do Weymouth. Praca pracą i obowiązki obowiązkami, ale trzeba korzystać z uroków festiwalu, dopóki jeszcze trwa. Kto wie, kiedy znowu przytrafi się taka okazja.
Wilkie,
wybierasz się na jutrzejszy wyścig? A może zupełnie przy okazji wiesz już, kto wygra i czy jest sens stawać w szranki? Gdybym miał sobie w trakcie gonitwy złamać kark, daj znać. Wolałbym tego uniknąć.Tak bardziej serio, to napisz mi, czy wybierasz się do Weymouth. Praca pracą i obowiązki obowiązkami, ale trzeba korzystać z uroków festiwalu, dopóki jeszcze trwa. Kto wie, kiedy znowu przytrafi się taka okazja.
Everett
I'd like to feel at home again
Drowning peaceful through your hands
Drowning peaceful through your hands
Everett Sykes
Zawód : wagabunda
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
I'm a free animal, free animal
My heart pitter-patters to the broken sound
You're the only one that can calm me down
My heart pitter-patters to the broken sound
You're the only one that can calm me down
OPCM : 12+1
UROKI : 6
ALCHEMIA : 16 +4
UZDRAWIANIE : 0 +1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10 +3
Genetyka : Czarodziej
Neutralni
KRAK!
Drogi Wilhelmie,
cieszę się, że po raz kolejny udało mi się uratować Cię od potencjalnej śmierci głodowej. Następnym razem przyniosę trochę grzybów - akurat byłam w lesie i mam całkiem zacny zapas, będzie z tego pyszny sos!
Wspomniane przez Ciebie kadzidło jest mi znane, podobnie jak jego działanie, znany mi jest również sam akonit i wywar tojadowy - byłam jednym z alchemików pracujących nad jego recepturą, zatem Twoje pytania trafiły pod właściwy adres. Przygotowanie mikstury wymaga nieco czasu, choć nie jest to receptura tak pokręcona jak chociażby ta dotycząca eliksiru wielosokowego. Największa bolączka to zdobycie odpowiedniej ilości akonitu, podobnie zresztą jak odpowiedniej ilości wilkołaczej krwi. Cała reszta składników to rzeczy dość pospolite - dżdżownice chociażby.
Tojad objawia się przede wszystkim pod postacią działania silnie uspokajającego, choć zaobserwowałam także lekkie otępienie u niektórych badanych; wywar jest w stanie wyciszyć wilkołaczą jaźń i zapewnić likantropowi w miarę spokojną pełnię. Nie zniweluje niestety bólu przemiany, nad tym chciałam się kiedyś pochylić, ale nie było mi dane. Wiesz dlaczego.
Jeśli interesują Cię absolutne szczegóły i procedura warzenia, chętnie przybliżę Ci temat podczas następnego spotkania. Tymczasem posyłam Dybuka z kawałkiem czekolady - chyba nie myślałeś, że całkowicie bez echa przejdzie ten Twój mały podarek?
Do zobaczenia niebawem,
Prima |Dybuk przyniósł ze sobą pasek mlecznej czekolady owinięty w chusteczkę
świeć nam żywym, świeć umarłym
Przeczytaj 4 VII
Wilkie, wszystko ze mną w porządku - to znaczy, u mnie w porządku. Naprawdę.
Jestem cała i zdrowa, tylko zapracowana - w Ministerstwie dzieje się dużo za dużo, wracam późno i tak naprawdę nie wiem jak się nazywam, a to coś na niebie (bo tylko mianem c o ś mogę to określić) nie daje mi spać. I myśleć. I w zasadzie wrócić do normalności, tak w pełni, choć jestem do tego poniekąd zmuszona.
Nieważne.
Wracając - jestem bezpieczna, nie masz o co się martwić. Ale mam takie dziwne (powiedz, że głupie, proszę) przeczucie, że ten jasny warkocz na niebie coś znaczy. Symbolizuje. Zwiastuje.
Nie znam się na gwiazdach i astronomii w ogóle - co Ty o tym sądzisz?
Wpadnij do mnie, jutro, albo pojutrze, albo w przyszłym tygodniu, kiedy będziesz tylko mógł. Tylko poślij jeszcze przed Aurę. Upiekę ciasto z poziomkami.
Nena
Jestem cała i zdrowa, tylko zapracowana - w Ministerstwie dzieje się dużo za dużo, wracam późno i tak naprawdę nie wiem jak się nazywam, a to coś na niebie (bo tylko mianem c o ś mogę to określić) nie daje mi spać. I myśleć. I w zasadzie wrócić do normalności, tak w pełni, choć jestem do tego poniekąd zmuszona.
Nieważne.
Wracając - jestem bezpieczna, nie masz o co się martwić. Ale mam takie dziwne (powiedz, że głupie, proszę) przeczucie, że ten jasny warkocz na niebie coś znaczy. Symbolizuje. Zwiastuje.
Nie znam się na gwiazdach i astronomii w ogóle - co Ty o tym sądzisz?
Wpadnij do mnie, jutro, albo pojutrze, albo w przyszłym tygodniu, kiedy będziesz tylko mógł. Tylko poślij jeszcze przed Aurę. Upiekę ciasto z poziomkami.
Nena
Nena McKinnon
Zawód : pracownica Ministerstwa, malarka na zlecenie, eks-cukiernik
Wiek : 30 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
lekce sobie ważyłam
tęsknotę w każdy dzień
tęsknotę w każdy dzień
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj 15.08
Wilhelmie, Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku—Merlinie, jak żałośnie brzmią te słowa po przedwczorajszej nocy. Ale n a p r a w d ę mam taką nadzieję. Jak szklarnie? Jak Szkocja, czy tam uderzenia były równie ciężkie?
Proszę, daj znak życia. Zbyt wieluprzyjaciół kolegów znajomych utraciłem w ciągu ostatnich lat. Choćby słowo. A jeśli masz czas na więcej niż słowo—w pełni zrozumiem jeśli nie, jeśli to Twój dom i sprawy potrzebują Twojej uwagi—czy podjąłbyś się dodatkowego zlecenia? Wydaje mi się, że odłamek meteorytu ściąga pod mój dom duchy. Wydają się nieszkodliwe, ale Orestes jest zbyt wrażliwy, bym mógł pozostawić je samym sobie, potrzebuję pilnej pomocy. Jeśli możesz, przybądź gdy tylko znajdziesz czas, najlepiej wczesnym wieczorem, bo pojawiają się po zmroku.
Zapłacęlepiej niż Bea. Hector
Proszę, daj znak życia. Zbyt wielu
Zapłacę
We men are wretched things.
Hateful to me as the gates of Hades is that man who hides one thing in his heart and speaks another.
Hector Vale
Zawód : Magipsychiatra, uzdrowiciel z licencją alchemika
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
I love it and I hate it at the same time
Hidin' all of our sins from the daylight
Hidin' all of our sins from the daylight
OPCM : 2 +3
UROKI : 0
ALCHEMIA : 17 +3
UZDRAWIANIE : 26 +8
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 1
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 11 sierpnia
Nie chciałbym wchodzić w szczegóły zbyt mocno, szczególnie listownie, dlatego przedstawię Ci jedynie zarys sytuacji: wczoraj, na morskim wybrzeżu, wraz z kilka zaangażowanymi czarodziejami, znaleźliśmy pewien silnie magiczny artefakt. Okazało się, że po aktywacji ciałem/zaklęciem, zaczyna wykrzykiwać pewne słowa, których nie rozumiem i nie powtórzę na ten moment. Nie umiem tego określić, ale brzmi to jak jakaś przepowiednia, proroctwo... Nie wiem. Nie chcę używać złych słów i wprowadzać Cię w błąd. Niemniej jednak, potrzebuję pomocy specjalisty. Kogoś, kto jest z przepowiedniami w pewnym stopniu "zaprzyjaźniony". Może miałbyś jakiś pomysł, trop, cokolwiek... Przyda się - dosłownie wszystko.
Czy miałbyś czas 15 sierpnia? Daj mi proszę znać wcześniej, wtedy poinformuję Cię o lokalizacji. Będą również inne osoby.
Trzymaj się ciepło i nie rozrabiaj,
Wilkie,
Dawno nie zawracałem Ci głowy, co? Na pewno nie możesz nacieszyć się tym faktem, a także tym, że moja sowa zaraz zasiądzie na Twoim parapecie, żądając jakiegoś wspaniałego smaczka. Oczywiście żartuję i przejdę do rzeczy, gdyż piszę do Ciebie z dość enigmatyczną sprawą.Nie chciałbym wchodzić w szczegóły zbyt mocno, szczególnie listownie, dlatego przedstawię Ci jedynie zarys sytuacji: wczoraj, na morskim wybrzeżu, wraz z kilka zaangażowanymi czarodziejami, znaleźliśmy pewien silnie magiczny artefakt. Okazało się, że po aktywacji ciałem/zaklęciem, zaczyna wykrzykiwać pewne słowa, których nie rozumiem i nie powtórzę na ten moment. Nie umiem tego określić, ale brzmi to jak jakaś przepowiednia, proroctwo... Nie wiem. Nie chcę używać złych słów i wprowadzać Cię w błąd. Niemniej jednak, potrzebuję pomocy specjalisty. Kogoś, kto jest z przepowiedniami w pewnym stopniu "zaprzyjaźniony". Może miałbyś jakiś pomysł, trop, cokolwiek... Przyda się - dosłownie wszystko.
Czy miałbyś czas 15 sierpnia? Daj mi proszę znać wcześniej, wtedy poinformuję Cię o lokalizacji. Będą również inne osoby.
Trzymaj się ciepło i nie rozrabiaj,
Vincent
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Aura
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy