Cornelius Sallow
AutorWiadomość
Urodziłem się w Sallow Coppice, Shropshire, Anglii
Moi rodzice...
Tiberius Sallow jest emerytowanym urzędnikiem wyższego szczebla Ministerstwa Magii (Międzynarodowy Urząd Prawa Czarodziejów)
z niespełnionymi marzeniami o Wizengamocie. Matka, Dianthe Crabbe, zajmowała się wychowaniem dzieci i migrenami. Obecnie choruje na magiczną demencję.
Lubiłem się bawić... z niespełnionymi marzeniami o Wizengamocie. Matka, Dianthe Crabbe, zajmowała się wychowaniem dzieci i migrenami. Obecnie choruje na magiczną demencję.
z moim starszym bratem, samotnie w bibliotece, oraz z dziećmi lordów Avery, przed którymi miałem robić dobre wrażenie.
Wychowałem się wśród... czarodziejów w konserwatywnym środowisku. Moja rodzina pozostaje wasalami lordów Avery, wcześnie zobaczyłem posępne mury Ludlow i przekonałem się o surowej koncepcji sprawiedliwości.
Uchodziłem za... grzeczne i pilne, ambitne dziecko. Lubiłem podsłuchiwać dorosłych i potrafiłem dotrzymywać sekretów.
Podczas przygotowywania mojej szkolnej wyprawki na Pokątnej w roku 1924 szczególnie pamiętam... księgarnię i podręczniki. Rwałem się do nauki i wiedziałem co-nieco od mojego starszego brata.
W mojej pierwszej podróży do magicznej szkoły... spędziłem czas z najlepszym przyjacielem z dzieciństwa, a że był lordem - to trzymałem się trochę za nim.
Kiedy byłem mały, marzyłem o... tym, że ojciec będzie ze mnie dumny.
Uczęszczałem do Ravenclaw W latach 1924-31
W szkole byłem uczniem
pilnym i zdolnym uczniem, bardzo ambitnym.
W szkole najbardziej interesowało mnie nauczenie się tak wiele, by iść w ślady ojca i zrobić karierę w Ministerstwie oraz wiernie służyć Averym.
Mój ulubiony przedmiot w szkole to... historia magii i uroki, a szczególnie interesowała mnie zdolność kształtowania prawdy w historii oraz zaklęcia manipulujące ludzkim umysłem.
Najmniej lubiany przeze mnie przedmiot w szkole to... Quidditch, jak na Krukona przystało lubiłem nawet te przedmioty, które niezbyt mnie ciekawiły (alchemia, transmutacja).
W szkole trzymałem się z... najbliższym przyjacielem, gronem równie ambitnych uczniów z dobrych domów, starałem się zawrzeć przyjaźnie z lordami. Historia magii i profesor tolerancyjny wobec mugoli zmiękczyły nieco moje serce i pewnie dopuściłem do siebie nielicznych kolegów z "gorszych" domów.
W szkole byłem odbierany jako... oczytany, uprzejmy dla tych, wobec których mi się to opłacało, ale nieempatyczny i surowy jako prefekt Krukonów.
W szkole nie lubił mnie ktoś, kto... łamał zasady (nawet te najmniejsze), więc jak prefekt odjął mu punkty.
Wykorzystywałem w szkole swoje mocne strony, żeby... powiększać własną wiedzę i nauczyć się jak najwięcej teorii o legilimencji oraz manipulacji umysłem i ogółem ludźmi. Jako prefekt nauczyłem się wzbudzać autorytet i strach i bardzo mi się to spodobało.
Kiedy pomyślę, czy kiedyś odrabiałem szlaban... nigdy, ale chętnie donosiłem na uczniów, którzy potem je odbywali.
Kiedy pomyślę, czy kiedyś wysłano mi wyjca... nie.
Kiedy pomyślę, czy zdarzało mi się wędrować nocą po szkolnej kuchni... nie, mama wysyłała mi dostatecznie dużo słodyczy.
Kiedy pomyślę, czy zdarzało mi się wędrować po zamkniętych skrzydłach szkolnej biblioteki... chciałbym, ale nie, bo to łamanie reguł.
Kiedy pomyślę, czy zdarzało mi się wymykać poza szkolny teren... nie, bo to łamanie reguł.
Współlokatorzy z dormitorium pamiętają... idealny porządek, moje prośby o idealny porządek, ciszę.
Zająłem sięstażem i pracą w Departamencie Niewłaściwego Użycia Czarów, ale współpraca z Walczącym Magiem pchnęła mnie w stronę Biura Dezinformacji, gdzie pracuję od lat 40tych. Rozwijałem karierę polityczną, by stać się Rzecznikiem Ministra Magii za kadencji Cronusa Malfoya.
Podczas moich codziennych obowiązków spotykam...
polityków, pracowników Ministerstwa Magii, osoby których przewinienia muszę zatuszować, Ministra Magii, lordów i Rycerzy Walpurgii, którzy potrzebują propagandowej pomocy.
Odpoczywam... grając w szachy, z książką i kieliszkiem dobrego wina.
Obracam się w towarzystwie... elit społecznych w Londynie i w Shropshire. Budowałem pozycję polityką i przysługami przez wiele lat, a działalność w Rycerzach Walupurgii umocniła moje więzy z najważniejszymi osobami w kraju.
Jeśli chodzi o moje poglądy... jestem Rycerzem Walpurgii, których wsparłem gdy zorientowałem się, że to Czarny Pan sprawuje faktyczną władzę w kraju. Chciałem być w pokoju, gdzie podejmuje się najważniejsze decyzje i po zasłużeniu się sprawie zaproszono mnie do Białej Wywerny. Korzyści i nagrody płynące z zaangażowania ucementowały moją lojalność względem organizacji, a skuteczność ich polityki sprecyzowała moje poglądy. Żałuję błędów młodości i wygłaszam oraz podzielam konserwatywne, antymugolskie poglądy Czarnego Pana i lordów rodzinnego Shropshire. Kilka lat spędzonych jedną nogą w mugolskim świecie nauczyło mnie za to, że mugole to ludzie - inteligentni, pomysłowi, zdolni się bronić - więc nie lekceważę ich w walce i do niedawna nie nazywałem ich "szlamami", ale zacząłem aby przypodobać się znajomym.
Mieszkam... w Sallow Coppice w Shropshire - to rodzinna posiadłość Sallowów, dokąd przeprowadziłem się z żoną i pasierbicą po ślubie. Mieszkamy z rodzicami, mój starszy brat zmarł przedwcześnie.
Podziwiam... wszystkich, którzy zapracowali na swoją pozycję i władzę.
Budzę niechęć wśród... rebeliantów i promugolskich czarodziejów, którzy mogą mnie kojarzyć jako Rzecznika Ministra i wiedzą, że otrzymałem nagrody za zaangażowanie w wojnie.
Sprawiam wrażenie... pewnego siebie, bystrego, elokwentnego. Jestem znakomitym rozmówcą, a maski dobieram w zależności od okazji i towarzystwa.
Prowadzę się... dla świata obyczajnie, świadom, że jestem figurą publiczną. W jakimś stopniu czułem wiele do każdej kobiety, z którą prowadziłem się nieobyczajnie - ale miałem do kobiet słabość i popełniłem w życiu kilka błędów.
Zwiedziłem... Francję, Niemcy, Hiszpanię, Włochy - podróżowałem służbowo i zabierałem byłą narzeczoną na szampańskie wakacje.
W ciągu mojego życia mówiono o mnie różnie, nie zawsze prawdziwie, nie zawsze tak, jakbym chciał, niekiedy z podziwem, innym razem z powątpiewaniem.
Środowisko, w którym się obracam, uważa, że jestem...
charyzmatyczny, zasłużony na wojnie, ambitny, lojalny Ministrowi i zdolny wykonać każdą przysługę dla odpowiedniej korzyści.
Ludzie, którzy o mnie słyszeli, a z którymi nie rozmawiałem... wiedzą o moim zaangażowaniu politycznym i przemowach propagandowych.
W moim życiu pomawiano mnie o... to, że ciężko przeżyłem śmierć brata i rozstanie z byłą narzeczoną (współpracownicy z Ministerstwa) i że wyżywam się na stażystach (stażyści z Ministerstwa). Znajomi ze Shropshire mogli plotkować o tym, że od pogrzebu brata mieszkam w Kamienicy pod Ramorami i nie kontaktuję się z rodzicami. Pogrzebałem te plotki, powracając do Sallow Coppice.
Tę sekcję widzisz tylko Ty i Mistrz gry
Mistrzowi gry chciałbym przekazać, że...
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Cornelius Sallow
Szybka odpowiedź