Kula ognia wielkości pięści pomknęła w kierunku oczu trolla ledwie zdążyłem wypowiedzieć własny czar. Nie zdziwiło mnie to, że Cornelius ambitnie celował w oczy stwora, a nie w kolana czy ręce. Przyjemna satysfakcja wypełniała mój umysł, gdy sięgałem po kolejne zaklęcia, ale wraz z następną inkantacją poczułem, jak czarna magia pobiera z mego ciała straszną cenę.
Czas zwolnił, otoczenie wydawało mi się boleśnie rozlazłe. Czułem, jak z mojej twarzy odpływa krew, a chwilę potem w gardle zaczęło drapać w nieznośny, boleśnie znajomy sposób. Rozkaszlałem się; ciepła krew podeszła mi do gardła, skutecznie podduszając i powodując nieprzyjemne wrażenie braku powietrza. Czym prędzej splunąłem na ziemię, otarłem usta palcami. Krew szybko zasychała, pozostawiając na skórze nieprzyjemnie klejącą skorupę.
Zacisnąłem palce mocniej na różdżce; obrażenia, choć wpływały na moje samopoczucie i miałem wrażenie, że zachwiały równowagą organizmu, nie mogły przeszkodzić mi w upartym dążeniu do końca tej potyczki.
- Sectumsepmra - wymówiłem starannie, cedząc każdą zgłoskę z jadem właściwym Wężom.

Żywotność trolla:
34/200(-15 kłute, -15 tłuczone, -30 elektryczne, -30 cięte (rośnie co turę), -38 krwawienie, -38 oparzenie) -5 do rzutów na akcje wymagające celowania.
Troll - mimo wszystko - bierze zamach i przymierza się do uderzenia w...
k1 - Cornelius
k2 - Harlan
k3 - Dirk

Harlan:
184/205 (-8 podduszenie, -13 psychiczne) -5 do rzutu

Cornelius:
-10 tłuczonych za upadek[bylobrzydkobedzieladnie]

The member 'Harlan Avery' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 87

--------------------------------

#2 'k10' : 3

--------------------------------

#3 'k3' : 3