until I was part of everything
Urodziłem się w okolicy Balmaha, w Szkocji.
Lubiłem się bawić...
Wychowałem się wśród...
Uchodziłem za...
Podczas przygotowywania mojej szkolnej wyprawki na Pokątnej w roku 1939 szczególnie pamiętam...
W mojej pierwszej podróży do magicznej szkoły...
Kiedy byłem mały, marzyłem o...
W latach 1939-1946 uczęszczałem do Hogwartu,
Tiara przydzieliła mnie do domu Helgi Hufflepuff.
W szkole najbardziej interesowało mnie...
Mój ulubiony przedmiot w szkole to...
Najmniej lubiany przeze mnie przedmiot w szkole to...
W szkole trzymałem się z...
W szkole byłem odbierany jako...
W szkole nie lubił mnie ktoś, kto...
Wykorzystywałem w szkole swoje mocne strony, żeby...
Kiedy pomyślę, czy kiedyś odrabiałem szlaban...
Kiedy pomyślę, czy kiedyś wysłano mi wyjca...
Kiedy pomyślę, czy zdarzało mi się wędrować nocą po szkolnej kuchni...
Kiedy pomyślę, czy zdarzało mi się wędrować po zamkniętych skrzydłach szkolnej biblioteki...
Kiedy pomyślę, czy zdarzało mi się wymykać poza szkolny teren...
Współlokatorzy z dormitorium pamiętają...
Po ukończeniu szkoły udzielałem się w rodzinnej hodowli. Przeniosłem się do Londynu w 1948 roku, kiedy dostałem się na staż do Wydziału Duchów w Ministerstwie Magii. Osiągałem duże sukcesy w pracy, ale miasto męczyło mnie, brakowało mi zielarstwa, otwartych szkockich przestrzeni i domu, do którego często wracałem. Po ślubie, w 1951, zamieszkałem w szkockiej wiosce Feldcroft. Żonę pochowałem na miejscowym cmentarzu w 1954 roku, wtedy też dołączyła do mnie moja wierna psina, Szałwia. Hodowlą roślin (głównie kłaposkrzeczek i ciemiernika) zajmuję się od 1950, zawodowo od 1955 roku.
Odpoczywam...
Obracam się w towarzystwie...
Jeśli chodzi o moje poglądy...
Mieszkam...
Podziwiam...
Budzę niechęć wśród...
Sprawiam wrażenie...
Prowadzę się...
Zwiedziłem...
W ciągu mojego życia mówiono o mnie różnie, nie zawsze prawdziwie, nie zawsze tak, jakbym chciał, niekiedy z podziwem, innym razem z powątpiewaniem.
Ludzie, którzy o mnie słyszeli, a z którymi nie rozmawiałem...
W moim życiu pomawiano mnie o...
Tę sekcję widzisz tylko Ty i Mistrz gry
and so it goes
the stillness covers my ears
tenderly, until all sound disappears