Salon z jadalnią
AutorWiadomość
Salon z jadalnią
Znajduje się na parterze i jest jednym z pierwszych pomieszczeń, do których mają dostęp goście od razu po wejściu. Jedno z bardzo dużych pomieszczeń domu, salon jest połączony jadalnią.
Przestronne pomieszczenie, które jest raczej oszczędnie ozdobione. Górują przeważnie różne obrazy i portrety właściciela. Salon został zrobiony w przytulnych kolorach. Znajdują się tu fotele nie do pary (dzieci niestety jeden zepsuły swoimi działaniami i trzeba było coś wymyślić),a także jasna kanapa.
Kominek był połączony z siecią Fiuu, ale teraz, szczególnie zimą, Bennett pali w nim zwykły ogień. Zdecydowanie udało się to uzyskać, a wszystko dzięki wielkim oknom, oraz dużym podwójnym drzwiom, które w cieplejsze dni są otwarte i prowadzą prosto do ogrodu.
To właśnie w tym miejscu toczy się większość życia Aidena. Lubi przesiadywać na kanapach i rozmawiać o różnych sprawach. Oświetlenie zostało zaczarowane w taki sposób, że sam automatycznie zapala niekończące się knoty i oświetla całe pomieszczenie. Brudne talerze z magicznego stolika same znikają i nagle odnajdują w kuchennym zlewie. Nad wszystkimi roślinami w pomieszczeniu raz na dwa dni wyczarowuje magiczną chmurę, która dba o odpowiednie nawodnienie. Bekający kosz na śmieci trochę niedomaga i nie zjada ich już tak zapalczywie, jak piętnaście lat temu.
Przestronne pomieszczenie, które jest raczej oszczędnie ozdobione. Górują przeważnie różne obrazy i portrety właściciela. Salon został zrobiony w przytulnych kolorach. Znajdują się tu fotele nie do pary (dzieci niestety jeden zepsuły swoimi działaniami i trzeba było coś wymyślić),a także jasna kanapa.
Kominek był połączony z siecią Fiuu, ale teraz, szczególnie zimą, Bennett pali w nim zwykły ogień. Zdecydowanie udało się to uzyskać, a wszystko dzięki wielkim oknom, oraz dużym podwójnym drzwiom, które w cieplejsze dni są otwarte i prowadzą prosto do ogrodu.
To właśnie w tym miejscu toczy się większość życia Aidena. Lubi przesiadywać na kanapach i rozmawiać o różnych sprawach. Oświetlenie zostało zaczarowane w taki sposób, że sam automatycznie zapala niekończące się knoty i oświetla całe pomieszczenie. Brudne talerze z magicznego stolika same znikają i nagle odnajdują w kuchennym zlewie. Nad wszystkimi roślinami w pomieszczeniu raz na dwa dni wyczarowuje magiczną chmurę, która dba o odpowiednie nawodnienie. Bekający kosz na śmieci trochę niedomaga i nie zjada ich już tak zapalczywie, jak piętnaście lat temu.
Salon z jadalnią
Szybka odpowiedź