Wydarzenia


Ekipa forum
Stany Zjednoczone, 11 XI 1958
AutorWiadomość
Stany Zjednoczone, 11 XI 1958 [odnośnik]28.05.24 19:31
Stany Zjednoczone Ameryki
The Plaza Hotel w Nowym Jorku11 XI 1958
Bartemius Crouch, Hypatia Crouch i Igor Karkaroff uczestniczą w wystawnym przyjęciu z okazji corocznego, amerykańskiego święta Dnia Weterana, w tym roku wyprawionego przez samego Ministra Magii, w słynnej Sali Bankietowej hotelu Plaza w Nowym Jorku.

opłacone I
opłacone II
opłacone III

[bylobrzydkobedzieladnie]


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Stany Zjednoczone, 11 XI 1958 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stany Zjednoczone, 11 XI 1958 [odnośnik]01.06.24 19:08
Stany Zjednoczone Ameryki – wielkie, potężne i bogate. Pozbawione starej duszy Europy, brutalnych wspomnień wojny i niepokoju o przyszłość. Złote, futurystycznie pragnące wyzwań przyszłości. Podróż nie była łaskawa, wręcz odrażające, że pomimo silnej, atlantyckiej przyjaźni (cichej tęsknocie o panowaniu na całym globie) nie opracowano świstoklika, który umożliwiłby bezpośrednią podróż. Zamiast tego zwiedzili przystanki azjatyckie, by lądem dotrzeć do upragnionych terenów zamorskich. Gdy wylądowali na amerykańskiej ziemi pierwsze wrażenie dotyczyło monumentalności obiektów, potem liczby ludności (zwłaszcza po doświadczeniach wyludnionego Londynu) i na końcu hojności przyjęcia. Kontakty, które nawiązał jeszcze w brytyjskim ministerstwie pozwoliły im zacząć ich podróż z przyjacielskim uściskiem. Pierwszego dnia uprawiał już swoją magię, erudycja i charyzma mieszające się w odwiecznym przywilejem. Każdego dnia stołowali z różnymi przedstawicielami amerykańskich elit, poznawał ich sposób myślenia i tak dziwaczną kulturę. Krystaliczny kapitalizm łączący się z burzliwą różnorodnością społeczeństwa.
Nigdy nie wątpił w moc pieniądza i kontaktów. Dają możliwości ograniczona tylko przez kreatywność i chęci ich posiadacza. Otwierają drzwi, kreują drogi i dostosowują szczebelki drabiny. Byli tego idealnym przykładem, w końcu dzięki właśnie tym orężom siedzieli przy stoliku z szampanem Dom Pérignon w dłoni, srebrnej zastawie z daniami od najznamienitszych szefów kuchni i właścicielami milionów galeonów do towarzystwa. Burżuazyjny majestat wyczuwalny był wszędzie: w ubraniach, zapachu i nawet śmiechu. Pozbawieni trosk wojny, dnia codziennego i nawet smutku pospolitości. Piękni, bogaci i bezpieczni – wręcz wspomnienie dni minionych. Ich angielski był inny, wręcz nieprzyjemnie obcy, lecz całkowicie rozpoznawalny. Mieli wiele pytań, czasem z prawdziwym przejęciem wspominali o relacjach medialnych z ostatnich lat “Czyż naprawdę było tak źle?”, innym razem to sztuczna troska dowodziła ich pytaniami. Z szarmanckim uśmiechem odpowiadał na wszystkie, tworząc wizję perfekcyjnego panicza, na której mu zależało. Przesunął się delikatnie w kierunku Hypatii, by lepiej dostrzec dwie figury siedzące przy stoliku obok.
Widzisz starszego mężczyznę w szmaragdowej szacie? To Thomas Ferrington, ostatnio czytałem o nim artykuł. Skupia w swoich rękach prawie cały segment magicznej biżuterii, prawdziwy monopolista. Obok niego jest jego czwarta żona, rozstania z poprzednimi były prawdziwymi skandalami. Media uwielbiały każde z nich – skrócił krótką, lecz burzliwą historię życie siostrze. Następnie wymienił się z nią spojrzeniem, ledwo powstrzymując komiczny komentarz. Sięgnął po kolejny łyk szampana, obserwując parę przez jeszcze chwilę. Połowę od niego młodsza, zdecydowanie ładniejsza. Była modelką z tego co pamiętał, osiągała nawet sukcesy, lecz jej nazwisko obecnie jednoznacznie było kojarzone z najnowszym skandalem. Zapewne niedługo również i ona zostanie zastąpiona. Musiała dostrzec jego wzrok, gdyż jej krnąbrny uśmiech komentował jego osobę aż zdążył zmienił swój obiekt swojej uwagi.
Czy coś przykuło Twoje zainteresowanie? – zapytał Igora, który zapewne sam nie mógł jeszcze zrozumieć, jak odnalazł się w tym miejscu. Czyż nie otwierał przyjacielowi drzwi do całkowicie nowego świata? Tak słodkie przyjaźnie budowane są na całe lata. Brązowe tęczówki znalazły kolejny obiekt, który zasługiwał na infiltracje. Gospodarz, gwiazda wieczoru i najważniejsza osoba w państwie. W ciągu ostatnich dni poznawał kręg jego zaufanych ludzi, osób, które nadawały ton amerykańskiej polityce. A przy jego boku urocza córa, ulubienica plotkarskich mediów, które za każdym razem szczegółowo opisywały noszone przez nią ubrania. – Minister ma niedługo przemówić. Podobno później możemy nawet oczekiwać tańców.
Był tego nawet pewien, lecz nie miał zamiaru zdradzać wszelkich szczegółów. Noc była młoda, zbyt kusząca by kończyła się szybko. Było kilka jednostek, z którymi zobowiązał się porozmawiać. Kilka spraw, które musiał poruszyć i kilka istotnych planów, które wymagało realizacji.
Bartemius Crouch
Bartemius Crouch
Zawód : Aspirujący filozof, przyszły znawca prawa, stażysta w Międzynarodowym Urzędzie Prawa Czarodziejów
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
As humanity gazed upon stars and proclaimed if heavens would not come to us, we would reach heavens ourselves.
OPCM : 10
UROKI : 12 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 8 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej

Neutralni
Neutralni
https://www.morsmordre.net/t11933-bartemius-crouch https://www.morsmordre.net/t11959-apate https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t12145-skrytka-bankowa-2587
Stany Zjednoczone, 11 XI 1958
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach