Wydarzenia


Ekipa forum
Camellia Sprout
AutorWiadomość
Camellia Sprout [odnośnik]01.06.24 23:21
Greater are none beneath the sun than Oak, and Ash, and Thorn

DZIECIŃSTWO

Urodziłem się w... Devon, w Anglii

Moi rodzice...
kochali bardzo mnie i moje siostry. Ojciec był alchemikiem w Świętym Mungu, ale wraz z narastającą atmosferą grozy i nienawiści postanowił przenieść się na prywatną działalność. Matka zajmowała się zawodowo magicznymi roślinami.

Lubiłem się bawić...
pomiędzy grządkami (oczywiście, uważając na to, aby je nie uszkodzić), biegając za siostrą i dzieciakami z okolicy.

Wychowałem się wśród...
czarodziei, chociaż zawsze z poszanowaniem do mugoli, nie przeszkadzało więc jej trzymanie się w ich towarzystwie. Zapraszaliśmy nawet dzieci z okolicy na podwieczorki czasami.

Uchodziłem za...
grzeczne dziecko, zainteresowane nie tylko rodzinnymi roślinami, czy pracą ojca, ale też zbieraniem bukiecików dla sąsiadów.

Podczas przygotowywania mojej szkolnej wyprawki na Pokątnej w roku... 1949 szczególnie pamiętam...
wszystkie zakupy, zwłaszcza mojej nowej sówki Aksamitki. Oraz to, jak siostra, mrugając do mnie, wsunęła mi do kieszeni czekoladową żabę.

W mojej pierwszej podróży do magicznej szkoły...
spotkałam Eve, śliczną i roztańczoną cygankę, z którą szybko nawiązałyśmy nić porozumienia. Nawet jeżeli trafiłyśmy do innych domów, spotykałyśmy się potem na szkolnych korytarzach.

Kiedy byłem mały, marzyłem o...
własnej szklarni, pełnej roślin, w której mogłabym siedzieć bez końca i cieszyć się kolejnymi gatunkami roślin, które by w niej kwitły.


DORASTANIE

Uczęszczałem do...Hogwartu, Hufflepuffu
W latach... 1949-1956


W szkole byłem uczniem przeciętnym. Bardzo dobrze radziłam sobie na zajęciach przyrodniczych, ale nie byłam wielkim asem nauki.

W szkole najbardziej interesowało mnie
wszystko! Cieszyłam się na zajęcia, zwiedzanie zamku i okolic oraz na nawiązywanie nowej znajomości.

Mój ulubiony przedmiot w szkole to...
zielarstwo, eliksiry i opieka nad magicznymi stworzeniami.

Najmniej lubiany przeze mnie przedmiot w szkole to...
wróżbiarstwo.

W szkole trzymałem się z...
osobami równie zafascynowanymi zielarstwem, tak jak ja, oraz chłopcami, głównie spędzając z nimi czas na flirtowaniu.

W szkole byłem odbierany jako...
entuzjastyczna dziewczyna z głową w kwiatach (czasem dosłownie), która chętnie zapoznawała nowe osoby.

W szkole nie lubił mnie ktoś, kto...
uważał, że podrywam wszystkich chłopców dookoła.

Wykorzystywałem w szkole swoje mocne strony, żeby...

umilać dzień przyjaciołom i kolegom. Przygotowywałam im ciasteczka i przynosiłam kwiaty. Pomagałam też z pracami domowymi z zajęć przyrodniczych

Kiedy pomyślę, czy kiedyś odrabiałem szlaban...
to nie. Przymykałam oczy na działania moich kolegów i nigdy nie donosiłam nauczycielom, ale nie lubiłam sama pakować się w kłopoty.

Kiedy pomyślę, czy kiedyś wysłano mi wyjca...
to nie przypominam sobie takiej sytuacji. Byłam bardzo grzecznym dzieckiem.

Kiedy pomyślę, czy zdarzało mi się wędrować nocą po szkolnej kuchni...
to tak, bo bardzo często brakowało mi ciepłego mleka z miodem na sen.

Kiedy pomyślę, czy zdarzało mi się wędrować po zamkniętych skrzydłach szkolnej biblioteki...
to wolałam trzymać się tych oficjalnych miejsc, nie chciałam łamać zasad.

Kiedy pomyślę, czy zdarzało mi się wymykać poza szkolny teren...
to nie wymykałam się nigdzie.

Współlokatorzy z dormitorium pamiętają...
jak zaczęłam znosić co raz więcej nowych roślin, aż do momentu kiedy moje współlokatorki zaprotestowały nad ich ilością, aż musiałam przenieść je do innej przestrzeni.


DOJRZAŁOŚĆ

Zająłem się... pomaganiem rodzicom, ojcu w leczeniu ludzi, matce w ziołolecznictwie i tworzeniu kadzideł od 1956.

Podczas moich codziennych obowiązków spotykam...
ludzi z okolicy i tych, którzy trafiają do Devon w poszukiwaniu pomocy.

Odpoczywam...
w hamaku w ogrodzie, gdzie mogę rysować kolejne zielniki i szkice, słuchając przy okazji muzyki płynącej z radia.

Obracam się w towarzystwie...
moich rówieśników, czasem wychodząc z nimi, czasem skupiając się jednak na pomocy w gospodarstwie i tworzeniu nowych przepisów.

Jeśli chodzi o moje poglądy...
to nie należę do żadnej organizacji, ale zawsze będę podążać za moim sercem i wspierać osoby w potrzebie..

Mieszkam...
z rodzicami w Wiśniowym Sadzie w Devon. Nie jest nam źle, chociaż nie jest to wybitnie dobra sytuacja, staram się jednak pomagać tak, jak mogę.

Podziwiam...
moją starszą siostrę, Rosemary. Podjęła się działań w podziemnym ministerstwie i chociaż bardzo się o nią boję, jest dzielniejsza niż ktokolwiek inny.

Budzę niechęć wśród...
osób, które nie umieją zrozumieć, jak ważna jest pomoc innym i że wszyscy jesteśmy równi wobec natury i życia.

Sprawiam wrażenie...
radosnej i spokojnej dziewczyny, która chętnie podejmuje rolę starszej siostry. Nawet jeżeli najstarsza nie jest.

Prowadzę się... .
obyczajnie. Staram się, aby rodzina była ze mnie dumna, zwłaszcza przy moich działaniach, a poczucie pomagania innym sprawia, że ja sama czuję się lepsza i nie chcę nikogo zawodzić

Zwiedziłem...
głównie okolice domu oraz okolice Hogwartu, chociaż czasem poruszam się po kraju - nieczęsto jednak, bo muszę pomagać w domu.


POGŁOSKI

W ciągu mojego życia mówiono o mnie różnie, nie zawsze prawdziwie, nie zawsze tak, jakbym chciał, niekiedy z podziwem, innym razem z powątpiewaniem.

Środowisko, w którym się obracam, uważa, że jestem...
przyjazna, ale czasem dość poważna i rzeczowa. Lubię pomagać ludziom, a za uprzejmość i wsparcie odwdzięczam się tym samym.

Ludzie, którzy o mnie słyszeli, a z którymi nie rozmawiałem...
kojarzą głównie moją starszą siostrę, wiedząc o mnie, że zajmują się głównie lecznictwem i kadzidłami. Jestem tą środkową siostrą Sprout, cierpliwą i miłą, ale nie wybijającą się mocno wśród sióstr i reszty rodziny.

W moim życiu pomawiano mnie o...
uwodzenie chłopców, chociaż nigdy nie zaangażowałam się w żaden związek. Lubiłam po prostu spędzać z nimi czas i trochę flirtować, ale nie zamierzałam nikomu kraść chłopców.

DO WIADOMOŚCI MISTRZA GRY

Tę sekcję widzisz tylko Ty i Mistrz gry

Mistrzowi gry chciałbym przekazać, że...

Camellia Sprout
Camellia Sprout
Zawód : ziołoleczniczka, twórczyni kadzideł
Wiek : 20
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Look deep into nature, and then you will understand everything better.
OPCM : 5
UROKI : 5
ALCHEMIA : 5 +2
UZDRAWIANIE : 7 +2
TRANSMUTACJA : 0 +1
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej

Neutralni
Neutralni
https://www.morsmordre.net/t12371-camellia-sprout https://www.morsmordre.net/t12374-aksamitka#380868 https://www.morsmordre.net/t12375-camellia-sprout#380871 https://www.morsmordre.net/f472-devon-wisniowy-sad-dom-sproutow
Camellia Sprout
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach