Kilka faktów o Thomasie:

- trzydziestka na karku
- czysta, wręcz szlachetna krew
- pracownik wiedźmiej straży
- ma własne mieszkanie w Londynie (nie posiadłości ojca)
- wysportowany i przystojny
- ciężka relacja z ojcem, brak matki, dwie siostry
- wdowiec (a przynajmniej tak myśli)
- obecnie dusza towarzystwa i imprezowicz
- metamorfomag
- artysta (jak przystało na Fawley'a
- aktualnie nie wierzy w miłość (skupia się na przygodach)

Kogo potrzebuję:

- żony
- miłości
- kochanek :serce:
- współpracowników o różnych kontaktach
- przyjaciela takiego foeve
- znajomych
- wroga
(część opiszę w poszukiwaniach)

Hej ^^.
Ja ze swojej strony mogę zaproponować Lyrę, Raven lub Alice!
Lyrę mógłby znać poprzez Elizabeth, która ma pomagać jej w rozwoju artystycznym (Lyra jest uliczną malarką). Ponadto, panna Weasley także jest metamorfomagiem.
Jeśli chodzi o Raven, według oficjalnej wersji jest spokrewniona z Fawleyami od strony matki (tak naprawdę to nieco bardziej skomplikowane), no i jest w "związku" z jednym z Fawleyów.
Natomiast Alice to młoda, nieco zbuntowana dziewczyna z Urzędu Łączności z Mugolami. Lubi ciekawe przygody, a że szukam dla niej kogoś do zakazanego romansu, to mogę podrzucić na coś przelotnego .

Wiemy, co mamy? :D

Lyra,
czyli z Lyrą muszą się znać :D Thomas też maluje, więc nawet mogliby czasem spotykać się i ćwiczyć albo dawać jakieś porady odnośnie kresek czy łączenia kolorów itd. Także tu oczywiście mowa o jakichś wzajemnie pozytywnych relacjach. Zwłaszcza jeśli pomaga jego ukochanej siostrzyczce;)

Co do Alice to przelotny romans jak najbardziej mi pasuje :D Mogą co jakiś czas się spotykać w celach "rekreacyjnych", oczywiście obydwoje mają świadomość, że to tylko seks. Znać się mogą oczywiście z pracy, choć dziewczyna właściwie nie wie czym Thomas się zajmuje.

Cassio,
tak, mamy ustalone :D Na początku współpracownicy, później znajomi, przyjaciele i na końcu przyjaciele z pewnymi dodatkami;d Cała droga ich znajomości, choć ostatecznie i tak zobaczymy co wyjdzie na fabule.

Witaj starszy braciszku mej przyjaciółki! :P
Co, jak co - ale my się znać musimy! Raz, że Inara, jak tylko wracała do Londynu, to pakowała się w jakieś wizyty (kłopoty) z Elizką (Elizabeth) już jako podrostki, a dwa..już mi zapowiedziano, że będzie próbowała nas swatać:P Tylko nie wiem co z tego wyjdzie, bo Inara uparła się na panieństwo i nie dała się zbałamucić największym podrywaczom (tak Tristan, o Tobie mowa też:P). Pytanie - jaka relacja ich łączy?  będzie traktowana jako "przyjaciółka siostry" czy może jednak i oni się jakoś przyjaźnią?

Jeśli maluje, no to myślę, że byłoby fajnie, gdyby się znali ^^. Może jakaś wystawa artystyczna czy coś w tym rodzaju, i tam by się poznali? Muszę pogadać o tym z Elizabeth, bo korci mnie wątek tego rodzaju.
Co do Alice - mi też pasuje ^^. Ona ogólnie jeszcze nie chce się statkować i hajtać, ale lubi przygody. Mogli się poznać właśnie w ministerstwie i spotykają się po pracy. Thomas wcale nie musi jej mówić, do dokładnie robi .

Wpisuj swoją ukochaną siostrę! I Inara- pomyślimy o tym swataniu, gdy będzie w odpowiednim wieku

Inara,
no siema! ;d Mnie tez doszły słuchy, że "ktoś" będzie nas swatać. Znać się oczywiście znamy, nie ma wątpliwości. Uparła się na panieństwo, ale czy rodzina nie zmusi jej do małżeństwa? Co do relacji, myślę że na razie mogą być na etapie  "przyjaciółka siostry", aczkolwiek lubi ją i ceni. Nie myśli o niej w TEN sposób, ale fajnie mu się z nią rozmawia itd.

Lysa,
jak najbardziej. Mogli się poznać na wystawie albo na jakichś warsztatach artystycznych? Super, możemy zrobić taki wątek! No ale oprócz malarstwa, muszą mieć inne tematy oczywiście, ale zawsze się znajdą. Od czasu do czasu może jakiś flirt

Co do Alice to super wszystko, pasuje mi. A co z Raven? ;>

Elka,
nie śmiem o Tobie zapomnieć <3 Co rozumiesz przez 'odpowiedni wiek'? I kto, Thomas czy Inara? Poczekać można, bo najpierw trzeba się wyszaleć!

Też tak myślę ^^. Co do tematów, zawsze może się znaleźć też coś innego, ale to już pewnie wyjdą, że tak powiem, "na spontanie", kiedy postacie się będą lepiej poznawać ;). Ale sama znajomość się zacznie właśnie od sztuki.
Z Alice pewnie też jakoś wyjdzie, nawet możemy coś zagrać niedługo jak chcesz (na Lyrze chwilowo nie mogę, bo mam wątek z MG w toku). Co do Raven - może kojarzyli się z jakichś spotkań rodzinnych? No i Raven także zna Elizabeth, mają raczej negatywne relacje. Ale z nią będzie skomplikowana sprawa na razie, bo niedługo ma wylądować w piwnicy u Colina XDDDD.

No jasne pewnie:) Wszystkie drogi prowadzą do sztuki ;d
Co do Alice bardzo chętnie. A z Raven mogą się znać ze spotkań rodzinnych, ale stosunki może neutralne? Nie mają nic do siebie ani w dobrą ani złą stronę? Wolę nie iść w negatyw, a pozytyw to chyba na razie za dużo :d

Okej ^^. Wszystko mi pasuje. Też tak myślę, że Raven, jako osoba raczej trzymająca się na uboczu, pewnie nie tak łatwo nawiązałaby jakieś bliższe relacje, zwłaszcza odkąd zna prawdę o swoim pochodzeniu XD.
Jeśli będziesz chciała kiedyś coś zagrać z którąkolwiek z moich postaci, to daj znać ^^.