Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Józef Wroński
AutorWiadomość
KP ciągle w Akceptacji, więc może coś się pozmieniać.
- Półkrew.
- Ojciec - polski pilot, mugol, zginął w katastrofie lotniczej u wybrzeży Kornwalii. Matka z rodu Fawley'ów. Wydziedziczona.
- Do 11 roku życia żył na folwarku ojca wśród mugoli, wokół których obracał się jego świat.
- Od 11 roku życia wychowywał się w Anglii, a zamieszkiwał wraz z rodziną w Devonie.
- Nauki pobierał w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart w barwach Revenclawu.
- Początkowo słabo uczący, wszczynający bójki i wszędzie wałęsający się na miotle uczeń, a od 5 klasy wiecznie coś czytający, przesiadujący w bibliotece, wszczynający bójki i wszędzie wałęsający się na miotle uczeń. Oceny lepsze, lecz wciąż nie będące powodem do dumy.
- Od 6 klasy pałkarz, a następnie szukający szkolnej drużyny Quidditcha.
- Obecnie zawodowy gracz Quidditcha - szukający Sokołów z Heidelbergu.
- Mieszka sam. Wynajmuje coś w Londynie.
- Znawca sztuki, prawdziwy miłośnik literatury, wierszokleta, pisze do szuflady.
Mathilda WrońskiStarsza siostra
Niespokojny duch. Jasnowidz. Niechluj.
Lyra WeasleyZnajoma
Łączą nas obrazy. Jej obrazy.
Helena McKinnon#Hejter
Rywal na boisku. Poza również.
Daniel KruegerRedaktor
Pobiłem go. Stalker. Kłopot. Unikam niczym ognia.
Samuel SkamanderPrzyjaciel
Ten najlepszy. Zna mnie na wylot. Wie wszystko.
Slina Lovegood#Hejter
Nie daj się zwieść tej buzi. Ni daj sobie wejść na głowę...
Ostatnio zmieniony przez Józef Wroński dnia 25.10.15 2:15, w całości zmieniany 1 raz
Gość
Gość
Pierwsza, pierwsza! Myślę, że mogą znać się z Heleną, różnica wieku nie duża, więc można zaczepić się o szkołę, a jeśli nie, to jednak pewnie nie raz grali przeciwko sobie
Helena McKinnon
Zawód : Obrońca harpii i felietonistka
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
But you'll come back each time you leave
'Cause, darling, I'm a nightmare dressed like a daydream
'Cause, darling, I'm a nightmare dressed like a daydream
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
TAKI szukający w mojej ulubionej drużynie
Panie, coś być musi, ja Sokołom kibicuję acz Niemiec ze mnie jest wiadomy. Mogę mieć mieszane uczucia, choć nie muszę, dużo też zależy od ciebie, jak będziesz do pana dziennikarza podchodził. Taka relacja, bo kiedyś na pewno mieliśmy okazję się widzieć. Kolekcjonuję zawodników + stosunki między tymi narodami, aż ciągną.
Panie, coś być musi, ja Sokołom kibicuję acz Niemiec ze mnie jest wiadomy. Mogę mieć mieszane uczucia, choć nie muszę, dużo też zależy od ciebie, jak będziesz do pana dziennikarza podchodził. Taka relacja, bo kiedyś na pewno mieliśmy okazję się widzieć. Kolekcjonuję zawodników + stosunki między tymi narodami, aż ciągną.
I'll hit the bottom
hit the bottom and escape
escape
Daniel Krueger
Zawód : Dziennikarz Proroka Codziennego
Wiek : 33
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
po drugiej stronie
na pustej drodze
tańczy mój czas
w strugach deszczu dni toną
na pustej drodze
tańczy mój czas
w strugach deszczu dni toną
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
szkoda, że nie jesteś jednak moim kotkiem, bo bym cie wymiziała
I get down to Beat poetry ◇ They say I'm too young to love you I don't know what I need They think I don't understand The freedom land of the seventies I think I'm too cool to know ya You say I'm like the ice I freeze I'm churning out novels like Beat poetry on Amphetamines endlesslove
Ja mogę zaproponować Lyrę, Alice lub Raven . Wszystkie młode, więc w grę wchodzą jakieś znajomości z Hogwartu i tego typu relki.
Raven już trochę znasz z relki z Adrienem. Także Krukonka, lubiąca się zaszywać w szkolnej bibliotece i wgl. No i wszyscy wierzą, że jej matka też była Fawley. Może jakaś krewna matki Józefa? Alice jest z tego samego roku, ale z lipca, więc chodziła do szkoły rok wyżej (i była Puchonką). Ale jednak sporo ich łączy; oboje są zapatrzeni w swoich ojców, oboje mają zagraniczne korzenie ze strony ojców (z tym że Alice amerykańskie) i interesują się światem mugoli. Alice na ostatnich pięć lat wybyła do Stanów, ale niedawno wróciła.
No i Lyra, mała artystyczna dusza z Pokątnej, myślę, że mogłaby polubić Józka .
Raven już trochę znasz z relki z Adrienem. Także Krukonka, lubiąca się zaszywać w szkolnej bibliotece i wgl. No i wszyscy wierzą, że jej matka też była Fawley. Może jakaś krewna matki Józefa? Alice jest z tego samego roku, ale z lipca, więc chodziła do szkoły rok wyżej (i była Puchonką). Ale jednak sporo ich łączy; oboje są zapatrzeni w swoich ojców, oboje mają zagraniczne korzenie ze strony ojców (z tym że Alice amerykańskie) i interesują się światem mugoli. Alice na ostatnich pięć lat wybyła do Stanów, ale niedawno wróciła.
No i Lyra, mała artystyczna dusza z Pokątnej, myślę, że mogłaby polubić Józka .
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
*leci tłuczek w stronę Józka*
Wbijam się przypomnieć i zarezerwować miejsce jako twój najlepszy przyjaciel...który czasem ci na meczu *jak już się wyrwiemy z pracy* pośle odpowiednie powitanie, tłuczkowe powitanie...oczywiście! Znamy się ze szkoły i choć jesteś młodszy, to szybko podciągnął cie do góry towarzysko, prawda? No i ta twoja *cicha* praca...zapewne oboje wiedzą o sobie więcej niż większość otaczających znajomych, prawda?
Wbijam się przypomnieć i zarezerwować miejsce jako twój najlepszy przyjaciel...który czasem ci na meczu *jak już się wyrwiemy z pracy* pośle odpowiednie powitanie, tłuczkowe powitanie...oczywiście! Znamy się ze szkoły i choć jesteś młodszy, to szybko podciągnął cie do góry towarzysko, prawda? No i ta twoja *cicha* praca...zapewne oboje wiedzą o sobie więcej niż większość otaczających znajomych, prawda?
Darkness brings evil things
the reckoning begins
Ło matko i córko...Chwilę mnie nie ma : |
Heleno!
Jesteś szlachcianką, jesteś rycerzem, jesteś zawodnikiem, kobietą wyzwoloną, a może będziesz rywalem? Tak, RYWALEM. Mogliśmy bowiem się spotkać poza nim i pomimo iż jesteś starsza, to również i dość kontrowersyjna, a przy tym wyjątkowo męska...Józek zapewne rzucałby na ten temat komentarze i by ci wołał momentami per "on". Nie jakoś tak z zawiści tylko takiej typowo, zdrowej rywalizacji. Z drugiej strony ty mogłabyś mi rzucać złośliwościami na per Józia, bo chłop ten nie pali, nie pije dobrowolnie i do tego wiersze pisze. Pomijając fakt, że jest niższy od ciebie. W razie ewentualnych kłopotów na nikogo zaś nie można liczyć bardziej niż na swego wroga. Takie propsowate, zdrowe hejty : |
Danielu
Zapewne nie raz widzieliśmy się po meczach, na jakichś konferencjach przed lub po bataliach na boisku. Zapewne również mogło się zdarzyć, że menadżer drużyny poinformował mnie pewnego dnia, że przyjdzie mieć mi jakiś wywiad. Wówczas ona i wszyscy uważali to za dobry pomył. W końcu nowy, obiecujący szukający w drużynie, niech się światu pokaże! Niestety zrobić to mógł od mało przyjemnej strony. Bo choć teoretycznie wydaje się być poważnym, zrównoważonym człowiekiem, to mógł zareagować wyjątkowo impulsywnie, a wręcz wybuchowo na pytanie odnośnie swego ojca. Mogło się skończyć bójką! Co ty na to!? : D Ostatecznie wywiad został przerwany, a Józek dostał kategoryczny zakaz dawania jakichkolwiek w przyszłości coby uniknąć ewentualnego skandalu i historia się nie powtórzyła. Miałbyś zezwolenie na wbijanie do każdego tematu w którym się znajduję, lub wysyłania do nich jakichś swych popleczników, a ja unikałbym cie jak ognia, i jak zło koniecznego. Czasem, gdy jednak nie będziemy mogli się jakoś wyminąć, Józek będzie w twoim towarzystwie wyraźnie bardziej nerwowy i się plątać będzie. Zdaje sobie chłop ze swej porywczości sprawę, a nie będzie chciał chlapnąć czegoś, coby menadżer się na nim nie wyżywał. Mogłoby być śmiesznie i nieraz absurdalnie Jak chcesz możesz śmiało pisać co ci nie leży lub to jakoś zmodyfikować : D
Polly
Meow : |
Nie zostawię cię z niczym! Myślę nad relkami!
Lyra i twe multikonta
Mam na uwadze! Ale teraz nie chce mi się rozpisywać. Zaproponuję ci coś na dniach D:
Skamander
Ty stary byku! Koniecznie! Jesteś best friendem i traktować cię będę jak własnego, starszego brata, którego nigdy nie miałem, zią : |
Heleno!
Jesteś szlachcianką, jesteś rycerzem, jesteś zawodnikiem, kobietą wyzwoloną, a może będziesz rywalem? Tak, RYWALEM. Mogliśmy bowiem się spotkać poza nim i pomimo iż jesteś starsza, to również i dość kontrowersyjna, a przy tym wyjątkowo męska...Józek zapewne rzucałby na ten temat komentarze i by ci wołał momentami per "on". Nie jakoś tak z zawiści tylko takiej typowo, zdrowej rywalizacji. Z drugiej strony ty mogłabyś mi rzucać złośliwościami na per Józia, bo chłop ten nie pali, nie pije dobrowolnie i do tego wiersze pisze. Pomijając fakt, że jest niższy od ciebie. W razie ewentualnych kłopotów na nikogo zaś nie można liczyć bardziej niż na swego wroga. Takie propsowate, zdrowe hejty : |
Danielu
Zapewne nie raz widzieliśmy się po meczach, na jakichś konferencjach przed lub po bataliach na boisku. Zapewne również mogło się zdarzyć, że menadżer drużyny poinformował mnie pewnego dnia, że przyjdzie mieć mi jakiś wywiad. Wówczas ona i wszyscy uważali to za dobry pomył. W końcu nowy, obiecujący szukający w drużynie, niech się światu pokaże! Niestety zrobić to mógł od mało przyjemnej strony. Bo choć teoretycznie wydaje się być poważnym, zrównoważonym człowiekiem, to mógł zareagować wyjątkowo impulsywnie, a wręcz wybuchowo na pytanie odnośnie swego ojca. Mogło się skończyć bójką! Co ty na to!? : D Ostatecznie wywiad został przerwany, a Józek dostał kategoryczny zakaz dawania jakichkolwiek w przyszłości coby uniknąć ewentualnego skandalu i historia się nie powtórzyła. Miałbyś zezwolenie na wbijanie do każdego tematu w którym się znajduję, lub wysyłania do nich jakichś swych popleczników, a ja unikałbym cie jak ognia, i jak zło koniecznego. Czasem, gdy jednak nie będziemy mogli się jakoś wyminąć, Józek będzie w twoim towarzystwie wyraźnie bardziej nerwowy i się plątać będzie. Zdaje sobie chłop ze swej porywczości sprawę, a nie będzie chciał chlapnąć czegoś, coby menadżer się na nim nie wyżywał. Mogłoby być śmiesznie i nieraz absurdalnie Jak chcesz możesz śmiało pisać co ci nie leży lub to jakoś zmodyfikować : D
Polly
Meow : |
Nie zostawię cię z niczym! Myślę nad relkami!
Lyra i twe multikonta
Mam na uwadze! Ale teraz nie chce mi się rozpisywać. Zaproponuję ci coś na dniach D:
Skamander
Ty stary byku! Koniecznie! Jesteś best friendem i traktować cię będę jak własnego, starszego brata, którego nigdy nie miałem, zią : |
Gość
Gość
Cześć, rywalu Dużo masz tych feministek w przeciwnych drużynach. Ale ja chyba jestem najbardziej bezkompromisową. No ale na bank się znamy, pewnie nie raz wyzwałam cię na boisku (w trakcie meczu i poza nim), językiem, który nie do końca przysługuje damie, mając w nosie, że inni słyszą. Jestem równie gwałtowna i porywcza jak ty, bo gorąca głowa, rywalizacja i adrenalina nie pozwalają mi trzymać języka za zębami. I jestem sporo starsza od ciebie. I fokle. Osy ftw, kolego. No i do tego masz wrażliwą stronę, którą nie wiem, czy pokazujesz, ale Selina automatycznie uderza w czyjeś słabości, udając, że sama takich nie ma. No i tylko z boiska mamy szansę się znać. I nie mam problemu z tym, by być zołzą i dla ciebie. Choć moje zajadłe komentarze niekoniecznie są nie wiadomo jak krzywdzące, to jednak potrafię być uparta i dokuczliwa. Bo tak! I świetnie obracam kota ogonem. Choć widząc, że też nie lubisz tego słabego pismaka, może poczułaby do ciebie ziarno sympatii. Czasem nienawiść jednoczy.
I care for myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
Selina Lovegood
Zawód : ścigająca Os, naczelna zołza, bywalczyni kolumn Czarownicy
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
pride
will be always
the longest distance
between us
will be always
the longest distance
between us
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Reven - może być znajomą ze szkoły. Irytowała Józefa swoim zachowaniem i cichym przyzwoleniem na to jak była traktowana. Kilka razy mógł za nią się wstawić, bądź dać nauczkę tym którzy ją nękali za jej plecami, tak by nie wiedziała. Taki cichy anioł stróż, który w kontakcie właściwym był chłodny i wyjątkowo niemiły. Uważałby Rven za głupią, naiwną i nieporadną, a mimo to bez jej wiedzy by jej pomagał. I tak jakoś bardziej poznać byśmy się mogli w bibliotece, kiedy to Wroński częściej zaczął w niej przebywać. Wówczas mogłoby wyjść na to, że wcale diabeł nie taki straszny, jakby się wydawało. Bo choć bywał nieprzyjemnie szczery to bywał pozytywni zakręcony. Taka specyficznie negatywna, pomieszana z poplątanym relka.
Alice
Myślę, że mogli poznać się na samym początku, kiedy to Józek był na pierwszym roku! W końcu tak, jak ją przytłaczała magia tak i jego. Przez kilka lat ciężko było mu się odnaleźć w szkole, często się gubił i tu mógł trafić na Alice z którą zawiązał pakt o współpracy. Pomagali sobie trochę, mogła douczać czasem Wrońskiego i wyciągać go z zagrożeń i byśmy mieli jakieś tajne mijscówki gdzie byśmy odpoczywali od tłoku.
Lyra
Mogłem ją poznać na jakiejś wystawie, teraz od czasu do czasu ją odwiedzam i pomagam jej zorganizować jakieś jej własne, czasem coś ponoszę i etc : |
Selina
Coś czuję, że jeśli na chwilę spuszczę gardę to wejdziesz mi na głowę i będziesz mnie tłamsić ._. Biorę! Jeśli Helena również będzie mnie traktowała jak ostatnią ciapę to sądzę, że widze na horyzoncie, coś co może was połączyć
Polly
Ślę ci PW, bo mam kilka pomysłów, lecz muszę zadać pierwiej kilka pytań D:
Alice
Myślę, że mogli poznać się na samym początku, kiedy to Józek był na pierwszym roku! W końcu tak, jak ją przytłaczała magia tak i jego. Przez kilka lat ciężko było mu się odnaleźć w szkole, często się gubił i tu mógł trafić na Alice z którą zawiązał pakt o współpracy. Pomagali sobie trochę, mogła douczać czasem Wrońskiego i wyciągać go z zagrożeń i byśmy mieli jakieś tajne mijscówki gdzie byśmy odpoczywali od tłoku.
Lyra
Mogłem ją poznać na jakiejś wystawie, teraz od czasu do czasu ją odwiedzam i pomagam jej zorganizować jakieś jej własne, czasem coś ponoszę i etc : |
Selina
Coś czuję, że jeśli na chwilę spuszczę gardę to wejdziesz mi na głowę i będziesz mnie tłamsić ._. Biorę! Jeśli Helena również będzie mnie traktowała jak ostatnią ciapę to sądzę, że widze na horyzoncie, coś co może was połączyć
Polly
Ślę ci PW, bo mam kilka pomysłów, lecz muszę zadać pierwiej kilka pytań D:
Gość
Gość
Ale Raven nie była nękana w Hogwarcie ^^. Tylko przez ojca, ale o tym nikt nie wiedział. W Hogwarcie izolowała się do tego stopnia, że była praktycznie niezauważalna i nie budziła żadnych większych emocji. To raczej Alice miała w niektórych (głównie ślizgońskich) kręgach przechlapane za swoje promugolskie poglądy, tyle że ona miała to gdzieś i dalej robiła swoje. Ale reszta relki wydaje się okej, z tym że się poznali w bibliotece i wgl.
Z Alice też mi pasuje, myślę, że by się dogadali, skoro oboje czuli się tam obco.
Z Lyrą też pasuje ;). Niestety Lyra póki co maluje na Pokątnej i tylko marzy o swojej wystawie, ale mam nadzieję, że coś w tej kwestii wkrótce drgnie i doczekam się jakichś artystycznych wątków ^^.
Z Alice też mi pasuje, myślę, że by się dogadali, skoro oboje czuli się tam obco.
Z Lyrą też pasuje ;). Niestety Lyra póki co maluje na Pokątnej i tylko marzy o swojej wystawie, ale mam nadzieję, że coś w tej kwestii wkrótce drgnie i doczekam się jakichś artystycznych wątków ^^.
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
JAKI SŁABY PISMAK
Dobra, no jestem za hejtami, jestem. <3 Mogłem ci zadać iście niewłaściwe pytanie o rodzinę. Daniel raczej z tych spokojniejszych, choć nie będzie też stał jak ten słup soli. W bójkę by się raczej nie wdawał, ale ataku na swoją osobę nie zapomni. A jeśli zajdziesz mu za skórę, to już w zupełności nie będzie żywił żadnych miłych uczuć! Dlatego na ten moment szukający Sokołów będzie dla niego jakąś pomyłką, no bo jak to, ktoś taki w ulubionej drużynie? Uprzedzenie wręcz całkowite i zwykła dziennikarska złośliwość, jakby to o panie Wrońskim kilka słów nieprzyjemnych napisać. A nuż go trochę pogrąży, by nie myślał, że cały świat stoi przed nim otworem, szczęściarz jeden. :< Dlatego Daniel może specjalnie czasem gdzieś przechodzić, a jeśli znajdzie powód... Każdy czyn jest w stanie świadczyć przeciwko tobie!
Dobra, no jestem za hejtami, jestem. <3 Mogłem ci zadać iście niewłaściwe pytanie o rodzinę. Daniel raczej z tych spokojniejszych, choć nie będzie też stał jak ten słup soli. W bójkę by się raczej nie wdawał, ale ataku na swoją osobę nie zapomni. A jeśli zajdziesz mu za skórę, to już w zupełności nie będzie żywił żadnych miłych uczuć! Dlatego na ten moment szukający Sokołów będzie dla niego jakąś pomyłką, no bo jak to, ktoś taki w ulubionej drużynie? Uprzedzenie wręcz całkowite i zwykła dziennikarska złośliwość, jakby to o panie Wrońskim kilka słów nieprzyjemnych napisać. A nuż go trochę pogrąży, by nie myślał, że cały świat stoi przed nim otworem, szczęściarz jeden. :< Dlatego Daniel może specjalnie czasem gdzieś przechodzić, a jeśli znajdzie powód... Każdy czyn jest w stanie świadczyć przeciwko tobie!
I'll hit the bottom
hit the bottom and escape
escape
Daniel Krueger
Zawód : Dziennikarz Proroka Codziennego
Wiek : 33
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
po drugiej stronie
na pustej drodze
tańczy mój czas
w strugach deszczu dni toną
na pustej drodze
tańczy mój czas
w strugach deszczu dni toną
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Wybacz Lyra, forum mi umierało jakoś rano i nie mogłam sobie czytnąć KP więc snułam domysły na temat tego co mi tu napisałaś : |
A więc...zAlice będzie jego przyjaciółką ze szkoły. Oboje półkrwi, oboje mieli problemy z odnalezieniem się w świecie magii i rzucali się w oczy swym mugolstwem. Józek nieraz mógł stawać za nią murem. I tak miał łatkę niepokornego, więc kilka bójek dla dobra Alice mógł stoczyć. Trzymaliśmy jedną wielką sztamę D:
Lyra byłaby znajomą. Możemy nawet na fabule rozegrać to jak się zaznajomili. Mogę jej pomagać rozwijać pasję i namawiać do wystawy.
Reven raczej więc kojarzyłby ją z widzenia. Właściwie dopiero kiedy zaczął więcej czasu przebywać w biblio odkrył jej istnienie. Czasem mogli gadać na temat książek, lecz nic ponadto : |
Daniel
Hah! Ideolo. Józek jest na tyle porywczym by pierwszym z łapami skoczyć, bądź zrobić jakąś scenę, nie zdając sobie sprawy, że redaktorzy to pamiętliwe bestie :D
A więc...zAlice będzie jego przyjaciółką ze szkoły. Oboje półkrwi, oboje mieli problemy z odnalezieniem się w świecie magii i rzucali się w oczy swym mugolstwem. Józek nieraz mógł stawać za nią murem. I tak miał łatkę niepokornego, więc kilka bójek dla dobra Alice mógł stoczyć. Trzymaliśmy jedną wielką sztamę D:
Lyra byłaby znajomą. Możemy nawet na fabule rozegrać to jak się zaznajomili. Mogę jej pomagać rozwijać pasję i namawiać do wystawy.
Reven raczej więc kojarzyłby ją z widzenia. Właściwie dopiero kiedy zaczął więcej czasu przebywać w biblio odkrył jej istnienie. Czasem mogli gadać na temat książek, lecz nic ponadto : |
Daniel
Hah! Ideolo. Józek jest na tyle porywczym by pierwszym z łapami skoczyć, bądź zrobić jakąś scenę, nie zdając sobie sprawy, że redaktorzy to pamiętliwe bestie :D
Gość
Gość
Dobre masz wrażenie, Józku <3 Absolutnie nie jest to traktowanie jak ostatnią ciapę. Jesteście na równi, tyle, że ona może zadrzeć wysoko głowę i wydaje jej się, że jest wyżej. Lubi sobie wywalczać pozycję. Jesteś gorszy, jeśli nie radzisz sobie w słownych potyczkach. No i jesteś do ciągłego obsmarowywania i obarczania winą za narząd, który masz między nogami. Ale to nic osobistego w sumie. A przynajmniej do czasu, aż nie zajdziesz jej za skórę :*
Helena jest Harpią (a ja jestem OSOM ) Także to chyba nie wyjdzie z tym pojednaniem. Choć kto wie, kto wie!
No SŁABY Pewnie kogoś zabiłeś, Krueger, by dostać tą robotę. Bo jesteś takim podstępnym, zniszczonym człowiekiem, którego się trzymają niecne uczynki ;/
Helena jest Harpią (a ja jestem OSOM ) Także to chyba nie wyjdzie z tym pojednaniem. Choć kto wie, kto wie!
No SŁABY Pewnie kogoś zabiłeś, Krueger, by dostać tą robotę. Bo jesteś takim podstępnym, zniszczonym człowiekiem, którego się trzymają niecne uczynki ;/
I care for myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
Selina Lovegood
Zawód : ścigająca Os, naczelna zołza, bywalczyni kolumn Czarownicy
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
pride
will be always
the longest distance
between us
will be always
the longest distance
between us
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Musimy się znać! Na pewno nie raz jeszcze w czasach szkolnych grali przeciwko sobie w zawodach, więc na pewno się kojarzą. To samo teraz, na pewno grają przeciwko sobie, tylko teraz czy idziemy w pozytyw, bo półkrwi muszą trzymać się razem, czy raczej w negatyw i rywalizację, która drużyna jest lepsza?
Gość
Gość
Józef Wroński
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania