Arena nr 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Arena nr 2
Zlokalizowana tuż obok pierwszej areny, jednak po przeciwnej stronie (dzięki temu obserwatorzy siedzący na ławeczkach mogą podziwiać jednocześnie oba pojedynki), jest nieco mniejsza i zamiast fontanny przeciwników oddziela płonące ognisko. Zaleca się jednak szczególną ostrożność z zaklęciami związanymi z tym żywiołem - właściciel jest szalenie przywiązany do zieleni.
The member 'Elizabeth Fawley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 51
'k100' : 51
Coś poszło nie tak i moje zaklęcie się nie powiodło. Zapewne winą za te niepowodzenie mogłam obarczyć spięcie, które mi towarzyszyło. Bałam się porażek, gdyż te również były pierwszym krokiem do przywołania chmur burzowych w mojej głowie. Potem zaś miało być jeszcze gorzej, jeśli pozwolę sobie na tę przegraną, prawda? Za żadne skarby tego świata nie powinnam rozmawiać z Garrettem, jeśli przegram... Nie powinnam, jeśli będę wściekła, ale... Będę musiała. Wiedziałam to. Z nimi wszystkimi.
Tylko jedno słowo cisnęło mi się na wargi, kiedy usłyszałam pierwsze sylaby Expelliarmusa. Rzuciłam je, mając nadzieję, że jednak tym razem się powiedzie i nie dane mi będzie opuścić dziś areny po raz ostatni.
– Protego!
Ściskałam mocno swą zdobioną złotem różdżkę, choć to i tak nie miało zadziałać, jeśli zawiodę, jeśli okażę się słabsza od Elizabeth... A była przecież aurorem. Byłam słabsza. Byłam nikim błądzącym po kątach własnej sypialni.
Zagryzłam wargę i zaraz się ogarnęłam. Nie mogłam zachowywać się w sposób nieprzystający lady Crouch.
Tylko jedno słowo cisnęło mi się na wargi, kiedy usłyszałam pierwsze sylaby Expelliarmusa. Rzuciłam je, mając nadzieję, że jednak tym razem się powiedzie i nie dane mi będzie opuścić dziś areny po raz ostatni.
– Protego!
Ściskałam mocno swą zdobioną złotem różdżkę, choć to i tak nie miało zadziałać, jeśli zawiodę, jeśli okażę się słabsza od Elizabeth... A była przecież aurorem. Byłam słabsza. Byłam nikim błądzącym po kątach własnej sypialni.
Zagryzłam wargę i zaraz się ogarnęłam. Nie mogłam zachowywać się w sposób nieprzystający lady Crouch.
Diana Crouch
Zawód : szlachcicuje
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Caught in a landslide, no escape from reality.
Open your eyes, look up to the skies and see.
Open your eyes, look up to the skies and see.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Diana Crouch' has done the following action : rzut kością
'k100' : 34
'k100' : 34
Kobiecy pojedynek rozpoczęty od wspaniale rzuconego zaklęcia i jeszcze wspanialszej obrony, skończył się jednak dość szybkim zwycięstwem panny Fawley, która skutecznym Expelliarmusem pozbawiła przeciwniczkę różdżki. Nieudane Protego nie zdołało zahamować impetu zaklęcia i różdżka wyskoczyła z dłoni panny Crouch, kończąc tym samym pojedynek. Po raz kolejny aurorski kunszt okazał się wystarczający do wygranej, ale jak długo potrwa szczęśliwa passa?
Pojedynek szósty w drugiej rundzie. Graham Mulciber (1-50) – Alexander Selwyn (51-100)
Pojedynek szósty w drugiej rundzie. Graham Mulciber (1-50) – Alexander Selwyn (51-100)
The member 'Colin Fawley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 30
'k100' : 30
Musiał przyznać, że poprzedni przeciwnik wzbudził w nim zdumienie. Jednak wrażenia ze zwycięskiej walki na punkty przyćmiła Inara, która godząc go pięścią w brzuch, oświeciła go, że mężczyzna, któremu zaserwował obiad ze ślimaków. Zmierzył spojrzeniem kolejnego mężczyznę, z którym miał się zmierzyć. A raczej młodzieńca, ponieważ z tego co się orientował, przeciwnik nie miał nawet dwudziestu pięciu lat. Mimo to nie bagatelizował jego wieku. Wręcz przeciwnie. Ukłonił się sztywno, jednak niezbyt nisko. Przyjął odpowiednią pozycję do ataku, była ona jednak zbędna, ponieważ od razu przystąpił do ataku.
- Lamino!
- Lamino!
Graham Mulciber
Zawód : auror
Wiek : 29
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
Because some roads you shouldn't go down. Because maps used to say, "There be dragons here." Now they don't. But that don't mean the dragons aren't there.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Graham Mulciber' has done the following action : rzut kością
'k100' : 6
'k100' : 6
Alexander musiał przyznać przed samym sobą, że nie wróżył sobie jakiekolwiek sukcesu na turnieju pojedynków. A tu dość niespodziewanie okazało się, że awansował do drugiej rundy. Dziarsko wmaszerował na arenę, gotów zmierzyć się z kolejnym przeciwnikiem. Graham Mulciber, bo tak brzmiało nazwisko jego drugiego rywala, na pierwszy rzut oka wydał się Selwynowi kimś, kogo zlekceważenie może grozić poważnym uszczerbkiem na zdrowiu.
Ukłonił się, po czym przygotował się na odparcie ataku. Gdy tylko jednak ten okazał się nieudany - noże właściwie nawet nie zmaterializowały się do końca - przystąpił do ofensywy. Zamiast jednak czegoś stricte pojedynkowego postanowił użyć zaklęcia, którego swego czasu zdarzało mu się nadużywać.
- Concitus! - zawołał, uśmiechając się jedynie w myślach, różdżką celując w Grahama.
Ukłonił się, po czym przygotował się na odparcie ataku. Gdy tylko jednak ten okazał się nieudany - noże właściwie nawet nie zmaterializowały się do końca - przystąpił do ofensywy. Zamiast jednak czegoś stricte pojedynkowego postanowił użyć zaklęcia, którego swego czasu zdarzało mu się nadużywać.
- Concitus! - zawołał, uśmiechając się jedynie w myślach, różdżką celując w Grahama.
The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : rzut kością
'k100' : 43
'k100' : 43
Zaklęcie nie powiodło się. No nic, trudno. Przygotował się do defensywy, przypuszczając, że młody przeciwnik zaskoczy go czymś wyszukanym. Concitius. Tego zaklęcia nie używał od czasu pobytu w Hogwarcie. Proste zaklęcie udało się Selwynowi. Nie przyszedł tu Nie zwlekając, aż zaklęcie dosięgnie jego dłoni, wykonał odpowiednio prędki ruch nadgarstkiem, by odbić czar.
-Protego!
sorry, że tak krótko, ale serio nie mam co pisać
-Protego!
sorry, że tak krótko, ale serio nie mam co pisać
Graham Mulciber
Zawód : auror
Wiek : 29
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
Because some roads you shouldn't go down. Because maps used to say, "There be dragons here." Now they don't. But that don't mean the dragons aren't there.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Graham Mulciber' has done the following action : rzut kością
'k100' : 37
'k100' : 37
Nie istniało wyjaśnienie dla dziwności tego dnia. Dzień świra, to jedyne określenie jakie przychodziło mu na myśl. Najpierw dziwak Carrow, który uraczył go wspaniałym rudym afro i prawie zabił łaskotkami, następnie jego zadziorna i pyskata córeczka, która postanowiła napaść go, jak gdyby nie znała regulaminu pojedynków. Wright, Fawley i Selwyn, który wyraźnie wychodził na prowadzenie, dopełniali wystarczająco otoczkę tego absurdu. Nawet jego tarcza okazała się absurdem, mimo, że przez ułamek sekundy wydawało mu się, że jednak zdoła się obronić. Prawa dłoń, w której trzymał różdżkę, zrosła sie, przypominając wyglądem płetwę morsa. Różdżka poleciała w trawę, jednak w ostatniej chwili zdążył złapać ją lewą dłonią. Wyprostował się i wymierzył w Selwyna zaklęcie.
- Expelliarmus!
- Expelliarmus!
Graham Mulciber
Zawód : auror
Wiek : 29
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
Because some roads you shouldn't go down. Because maps used to say, "There be dragons here." Now they don't. But that don't mean the dragons aren't there.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Graham Mulciber' has done the following action : rzut kością
'k100' : 6
'k100' : 6
Alex zrobił duże oczy, gdy jego zdjęcie osiągnęło swój cel. Był Tak zdziwiony i skonsternowany, że pewnie nie dał by rady obronić się przed kontratakiem Mulcibera. Na szczęście ten się znów nie powiódł.
Ledwo przytrzymując uśmiech zaczął zastanawiać się nad kolejnym atakiem... po czym do głowy wpadł mu pomysł. Uda się - będzie zabawnie, nie uda się - nic się nie stanie.
- Lapifors! - zakrzyknął, znów celując w Grahama.
Ledwo przytrzymując uśmiech zaczął zastanawiać się nad kolejnym atakiem... po czym do głowy wpadł mu pomysł. Uda się - będzie zabawnie, nie uda się - nic się nie stanie.
- Lapifors! - zakrzyknął, znów celując w Grahama.
The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : rzut kością
'k100' : 99
'k100' : 99
Arena nr 2
Szybka odpowiedź