Wydarzenia


Ekipa forum
Polana w głębi lasu
AutorWiadomość
Polana w głębi lasu [odnośnik]20.11.15 19:25
First topic message reminder :

Polana w głębi lasu

Nie słychać stąd dźwięków morza, zdaje się, że polana odcięta jest od reszty świata - a szkoda, bo urzeka malowniczością. Jednak kto wie, może na jednym z powalonych drzew, wśród kwitnących przez większość roku białych kwiatów miało miejsce niejedno romantyczne spotkanie? W różnych częściach polany można znaleźć kwitnąco dziko róże oraz czarne jagody, bokiem płynie jedna z odnóg rozlewiska, niegłęboka rzeczka, lecz pomiędzy jej brzegami - może tylko na potrzeby festiwalu? - ktoś  stworzył niewielki, drewniany mostek. Próbując przejścia w inną część polany, należy uważać na przeszkody w postaci kamieni, korzeni, powalonych konarów, zapadnięć terenu, jeśli nie chce się skończyć przechadzki z najróżniejszymi otarciami.

Ogniska z kadzidłami


W lasach Dorset palą się liczne, mniejsze ogniska, przy których zbierają się czarodzieje. Niektóre z nich są po prostu miejscem zapewniającym ciepło i rozmowę, ale przy innych uczestnicy oddają się też... innym rozrywkom. Na jednej z polan w lesie rozpalono kilkanaście mniejszych ognisk, przy których ustawiono kosze z suszonymi ziołami, używanymi do wytwarzania magicznych kadzideł. Niektóre z nich rosną w okolicznych lasach, inne sprowadzono z bardzo daleka, wiele z nich przywieźli handlarze przybyli zza granicy, zwłaszcza z Hiszpanii.
Zioła można wrzucić w ogień, uwalniając w ten sposób zapach, który odniesie efekt na wszystkich znajdujących się przy palenisku istot.

W jednym wątku można wykorzystać tylko jedną mieszankę ziół. Są to głównie substancje roślinne, zioła. Postać z zielarstwem na co najmniej II poziomie potrafi rozpoznać ich znaczenie i wybrać odpowiednie, wrzucając do ognia konkretne spośród rozpisanych na poniższej liście. Pozostałe postaci mogą próbować ich w sposób losowy - poprzez rzut kością k6:

1: Mieszanina żywicy i sosnowych igieł przepełniona jest też czymś, co pachnie jak świeże górskie powietrze. Bardzo orzeźwiająco, nieco otumaniająco. Zapach jest łagodny, koi zmysły, uspokaja nastroje, wzbudza zaufanie do rozmówców. Pobudza do szczerych wyznań i zdradzania sekretów, ale nie hamuje całkowicie naturalnych barier związanych z rozmową z osobami nieznajomymi lub takimi, przy których postać naturalnie czułaby się skrępowana.
2: Drzewny zapach musi mieć swoje źródło w niewielkiej ilości drzewa sandałowego, które zmieszano z rosnącymi w Dorset dzikimi kwiatami oraz sporą ilością ostrokrzewu. Kadzidło jest trochę duszne, głębokie, wprowadza w przyjemne odrętwienie, spowalnia zmysły i pozwala w pełni odprężyć ciało. Pod jego wpływem trudniej jest zebrać myśli. Wprowadza w przyjemne otępienie i relaksację, odpędza troski.
3:  Słodki zapach bergamotki przebija się przez skromniejszy bukiet owoców, które prowadzi cytryna oraz nieznacznie mniej wyczuwalna porzeczka, zapach jest przyjemny, świeży, lekko cytrusowy, dodaje energii, poprawia nastrój. Dalsze nuty kadzidła lekko i przyjemnie otępiają. Czarodziej znajdujący się pod wpływem tego kadzidła staje się pobudzony do flirtu i trudniej mu usiedzieć w miejscu, korci go spacer lub taniec.
4:  Gryzące zioła, pieprz, rozmaryn, tymianek i inne, które trudniej rozpoznać, przemykają do odrętwionego umysłu, wyciągając z niego cienie. Niektórzy twierdzą, że to kadzidło oczyszcza umysł: pobudza smutek, zmusza do sięgnięcia po problemy i uzewnętrznienia ich, do szczerych wyznań odnośnie tego, co ostatnim czasem trapi czarodzieja, co jest jego zmartwieniem. Wyciska z oczu łzy, ale dzięki temu pozwala zostawić najczarniejsze myśli za sobą i rozpocząć nowy etap życia bez obciążenia.
5: Zapach wiedziony przez silnego irysa w towarzystwie polnych kwiatów wywołuje wesołość, a przy dłuższej ekspozycji - niekontrolowany śmiech. Poprzez lekkie przytępienie zmysłów dodaje odwagi, skłania do czynów i wyznań, na które czarodziej nie miał wcześniej odwagi, a na które od zawsze miał ochotę.
6: Lawenda przeważnie koi zmysły, ale w towarzystwie czterolistnej koniczyny i konwalii odnosi podobny efekt na istoty, nie na ludzi. Czarodziejów zaczyna drażnić, roztrząsa najdawniejsze urazy. Pod jego wpływem niektórzy mogą stać się skorzy do drobnych złośliwości, a inni do kłótni lub nawet agresywni.

Skorzystanie z kadzideł przy ognisku zastępuje jedną wybraną używkę z osiągnięcia hedonista.

Wśród świętujących czarodziejów krążą ceremonialne misy wypełnione pszenicznym piwem zmieszanym z fermentowanym kwiatowym miodem, tradycyjny napój Lughnasadh. Ze wspólnych mis pili wszyscy, przekazując je sobie z rąk do rąk. Naczynia zapełniały charłaczki w zwiewnych sukienkach noszące przy sobie duże miedziane dzbany.


[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 31.01.23 19:07, w całości zmieniany 2 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 44 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 9:15
Echo pojedynczych słów, wyrwanych z kontekstu opowieści, niosło się po jaskini swoimi pokrzywionymi sposobami, odbijając od nieregularnych skał. Zauważył, że głos brzmi w przestrzeni inaczej, czując w tym szansę na finalne wygrzebanie się z tunelu.
- Czarna magia sprawiała, że atakujący rozpływał się w powietrzu - dzięki silnej mocy drzewa nie zostawało po nim nic prócz różdżki. Jabłoń zbierała swoje trofea i przetrzymywała je w niewielkim, bardzo dobrze ukrytym dole pod pniem, strzegąc nawet bardziej niż swoich owoców - nie chciała pozwolić ludziom na obcowanie z artefaktami naznaczonymi złem. Z upływem czasu moc gasła w nich, napełniając jabłoń czystą energią. Dół, jak się okazywało, był jedynym miejscem na łące, gdzie nie sięgały korzenie drobnego drzewa - dlatego wokół rosły tylko kwiaty i pomniejsze rośliny, a inne drzewa nie mogły znaleźć sobie miejsca - ciągnął opowieść, choć zdawało mu się, że za nimi zmierza echo dwóch kobiecych głosów, a na jeden Julia reagowała jakimś zaciekawieniem - przynajmniej unosiła lekko głowę, czuł to na swoim podbródku. - Korzenie były tak samo wyjątkowe, w końcu stanowiły podwalinę i to w nich kumulowała się wyjątkowa moc. Drzewo, choć po stronie dobra, dążyło do równowagi, zagarniając każdą duszę - złą czy dobrą. Każdy, kto zjadł jej owoc, miał zagwarantowane miejsce we wnętrzu, przez co jabłoń wznosiła się do góry lub opadała w dolinę. Dla szlachetnych dusz jabłoń była idealnym miejscem, zaś zło nie miało tyle szczęścia - szkielet dwóch krain stanowiły właśnie korzenie - widział wyjście - idealnie, akurat na koniec opowieści - Ponoć istnieje do dziś, lecz ciężko ją znaleźć, bowiem po tylu latach jabłoń zobowiązuje swoich gości do tajemnicy, którą muszą utrzymać. Niemniej, wznosi się, by móc podziwiać okolicę, kiedy w jej korzeniach przeważają złe dusze, zmuszone do unoszenia całej ziemi, opada zaś za pomocą dobrych, które przytłaczają zepsucie, a drzewo może odpocząć w dolinie. Otwórz oczy - wplótł prośbę w opowieść, widząc już wyraźnie kontur wyjścia - zieleń przebijała się przez przejście. Dobiegło do niego również osobliwe stwierdzenie. Odwrócił głowę w stronę Pomony, nie widząc jej jeszcze.
- Też bym zjadł. Tędy! - nakierował głośniej, posyłając echo w stronę kobiet, którym mógł pomóc, by nie męczyły się tak, jak oni. Chwilę później wyszli już z Julią na powietrze, gdzie mogła spokojnie odetchnąć, ale mimo wszystko wolał przytrzymać ją, póki sama nie uzna, że strach odszedł wystarczająco daleko. Kolejne rozwidlenie przed nimi. Może następna droga okaże się nieco mniej wyczerpująca.

| turlam szczęście jak okrągły ser, a Pomonkę i Rowan wołam żebyśmy współpracowali i mogli razem zjeść te klopsy, co mi teraz będą chodzić po głowie


psithurism (n.)
the sound of rustling leaves or wind in the trees
Ulysses Ollivander
Ulysses Ollivander
Zawód : mistrz różdżkarstwa, numerolog, nestor
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty

and somehow
the solitude just found me there

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 44 Ez2Nklo
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4176-ulysses-francis-ollivander https://www.morsmordre.net/t4228-nebula#86429 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f240-lancashire-lancaster-castle https://www.morsmordre.net/t4227-skrytka-bankowa-nr-1059#86421 https://www.morsmordre.net/t4229-ulysses-francis-ollivander#86432
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 9:15
The member 'Ulysses Ollivander' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 88
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 10:06
Joe tylko wypowiedział zaklęcie i poczuł nienaturalną słabość... próbował z nią walczyć (przecież nie był jakimś mizernym chłystkiem, który mdleje od zawrotu głowy), ale wtedy ugięły się pod nim nogi i Wright nie mając zielonego pojęcia co się właśnie dzieje, wylądował na kolanach. Zawroty głowy i mdłości w jednej chwili stały się nie do zniesienia i choć Joe naprawdę starał się powstrzymać, to jednak zwrócił zawartość żołądka na alejkę... tuż obok zaś wylądowała zgrabnie przywołana przez niego kolejna tabliczka z imieniem i nazwiskiem.
- Co... to... było... do... wszystkich... psidwaczych... synów... - wymamrotał, w końcu wstając i podnosząc przy okazji "przyczynę" tej nagłej słabości - a więc podpis do jednego z obrazów. - Wybacz - dodał spoglądając przepraszająco na Jessę i przyjmując od niej chusteczkę, by wytrzeć wargi. Anomalie anomaliami, ale to wyjątkowo niechlubne, że musiała go oglądać w takim stanie.
- Myślę, że to nie wina śniadania - odpowiedział jeszcze niechętnie.
Zadanie, należało skupić się na zadaniu i zapomnieć o tym całym nieprzyjemnym zajściu.
- Obstawiłbym, że Black to ten z wąsem - dodał już chwilę później po namyśle, starając się dopasować plakietkę do jednego z obrazów.


[st 70 + historia magii I]


Beat back those Bludgers, boys,
and chuck that Quaffle here
No team can ever best the best of Puddlemere!


Joseph Wright
Joseph Wright
Zawód : Bezrobotny
Wiek : 28 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
What if I'm far from home?
Oh, brother I will hear you call.
What if I lose it all?
Oh, sister I will help you out!
Oh, if the sky comes falling down, for you, there’s nothing in this world I wouldn’t do.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Zjednoczeni z Puddlemere
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5364-joseph-e-wright https://www.morsmordre.net/t5428-do-joe#123175 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f108-piddletrenthide-79-kamienny-domek https://www.morsmordre.net/t5462-skrytka-bankowa-nr-1335#124469 https://www.morsmordre.net/t5441-joe-wright
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 10:06
The member 'Joseph Wright' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 98
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 10:17
Nie lubił wysiłku dlatego też z przygaszonym entuzjazmem po odpowiednim przyszykowaniu się do tegoż podjął się próby pochwycenia jednej z figlarnych, zaklętych kartek. Nie można było powiedzieć, że był zwinny i gibki jak kot. Niezgrabnie wybijał się z ziemi i opadał na nią z podobnym stąpnięciem. To nie tak, że był kawałkiem kamienienia, bo jednak wiedział jak się pozginać by nie stracić równowagi. Za którąś z kolei próbą udało mu się pochwycić pierwszą podpowiedź. Wszystko jednak było jeszcze przed nimi. Skamander zmrużył ślepia obserwując już kolejną zaklętą kartkę. Czekał aż ta znajdzie się niże, a potem wybił się z próbą złapania go w dłoń.

|łapię drugą kartkę


Find your wings


Anthony Skamander
Anthony Skamander
Zawód : Rebeliant
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You don't need a weapon when you were born one
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5456-budowa#124328 https://www.morsmordre.net/t5494-hrabina#125516 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f256-bexley-high-street-27-4 https://www.morsmordre.net/t5495-skrytka-bankowa-nr-1354#125517 https://www.morsmordre.net/t5479-anthony-skamander#124933
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 10:17
The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 52
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 10:31
| Idziemy na prawo

Labirynt rzeczywiście tworzył sieć korytarzy na tyle krętych i licznych, że po jakimś czasie Inara straciła rachubę ilości zakrętów. Stałą, wydawało się obecne towarzystwo uzdrowiciela, spotykani od czasu do czasu znajomi i nieznajomi czarodzieje oraz nieoczekiwane zdarzenia, które wymagały od nich głębszego zastanowienia, czy pospiesznego działania. Skinieniem głowy pożegnała parę, która do tej pory im towarzyszyła. Zapamiętała też młodą partnerkę szlachcica, gdzieś na skraju myśli kreśląc obraz jej oblicza na mentalnym papierze. Na pewno znajdzie się wśród jej szkiców.
Wybór dalszej drogi tym razem był utrudniony. Tylko jedna z fałszywych ścieżek została wyeliminowana - Na prawo? - Bardziej zapytała, zerkając na ciemnookie oblicze Zacharego. Nie chciała zastanawiać się zbyt długo. Ruszyć mieli dalej, by ich oczom okazało się nowe zjawisko. Taneczne zadanie wymagało najpierw - zdobycia pary, zawieszonych na drzewie bucików. Podskakiwanie wokół drzewa może i było skuteczne, ale Inara nie była pewna, czy zarysowany pod sukienka brzuszek, nie będzie przeszkadzał jej zbytnio. Para, którą dostrzegła przy drzewie, radziła sobie świetnie - Witam - obdarzyła nieznajomych uśmiechem i lekkim dygnięciem, ale zajęcie zadaniem nie sprzyjało dłuższej konwersacji. Przygryzła wargę, zerkając najpierw na swoja różdżkę, potem na towarzysza, by ostatecznie z cichym, rozbawionym westchnieniem podejść do celu. Musiała przynajmniej spróbować. Nie była kruchą lady, która chyli się od powiewu wiatru. Płynęła w niej krew Carrow - Chyba będę potrzebowała Twojej asekuracji - zamrugała z uśmiechem do uzdrowiciela, wyciągnęła dłonie w górę i...cóż. Podskoczyła.

| I etap zadania, próbuję złapać buciki!



The knife that has pierced my heart,
I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped

Inara Carrow
Inara Carrow
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I might only have one match
but I can make an explosion
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Polana w głębi lasu - Page 44 7893d0df08b53155187ac4c38e6136a0
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1023-inara-carrow https://www.morsmordre.net/t1405-tu-jest-smok-ale-sowa https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f236-nottinghamshire-ashfield-manor https://www.morsmordre.net/t3433-skrytka-bankowa-nr-99#59656 https://www.morsmordre.net/t1598-inara-carrow
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 10:31
The member 'Inara Nott' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 24
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 11:00
Wybierając towarzystwo Magnusa nie przypuszczała, że jego znajomości okażą się niezbędne w zielonych ścieżkach labiryntu. Nawet tutaj, podczas zabawy - do której Dolohov podchodziła raczej jak do rywalizacji, niźli rozrywki - rodowe koneksje okazywały się nieocenioną bronią, zdolną kruszyć mury. Taki jak ten z pnączy, który wyrósł przed nimi.
Nacisk na rodowód wskazujący pokrewieństwo z lordami Cheshire najwyraźniej sprawił, że lord Rosier poczuł się w obowiązku nawiązania małej, grzecznościowej rozmowy, skłaniając Larissę do otworzenia ust. Kurtuazyjną wymianę uprzejmości zawsze uważała za przymiot osób pochodzących z wyższych sfer, z racji urodzenia czuła się więc z tego obowiązku zwolniona. Odpowiadało jej to, kim była - kundlem, zwyczajną dziewką z gminu, nikim. Nie potrzebowała ani diamentów wpiętych we włosy, ani złotych pantofelków, ani tytułów. W świecie, w którym się obracała i do ktorego wyrywało się jej zimne serce, nie było miejsca dla szlachetnych obyczajów. Nie było także miejsca dla kobiet - ale upór Dolohov był silniejszy niż nieustanna ignorancja, do której zdążyła przywyknąć przez lata spędzone u boku ojca, a później w surowych murach Durmstrangu.  
- Z przyjemnością odkrywam zagadki labiryntu, dziękuję. - Odparła zgodnie z prawdą, bez wymuszonej uprzejmości, ale i bez szczególnego entuzjazmu. - A czy lord i lady spędzają tu dobrze czas? - Zaptała śmiało, odbijając piłeczkę, choć odpowiedź nie miała dla niej żadnego znaczenia. Chętnej podążyła wzrokiem za przejściem wskazanym przez lorda, niż oddawała się błahym konwersacjom, która zdawała sie być tylko domeną jej rodaków. W Rosji nikt nie pytał o dobry dzień, o sampoczucie, podobne z resztą wrażenia wyniosła z pracy w Skandynawii. Jej wzrok skupił się na splecionych pędach fruwokwiatu, doszukując się znaków, które mogłyby odsłonić przed nią ostatnie przejście.

szukam przejścia na prawo, zielarstwo I



Dreamers, they never learn beyond the point of no return. It's too late, the damageis done

Lara Dolohov
Lara Dolohov
Zawód : badaczka klątw, konstruktorka pułapek
Wiek : 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Amidst a crowd of strangers,
I still remain unknown
to myself.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5641-lara-dolohov https://www.morsmordre.net/t5643-hagalla#132372 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t5644-skrytka-bankowa-nr-1387#132373 https://www.morsmordre.net/t5645-lara-dolohov#132374
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 11:00
The member 'Lara Dolohov' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 20
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 11:23
Mruknęła cicho pod nosem, gdy papierowy samolocik ledwo musnął jej dłoń, ale nie dał się pochwycić. Za to Antek złapał już drugi! Ech, no to żeby się totalnie nie skompromitować powinna chociaż spróbować złapać ten trzeci. Całkiem lubiła wysiłek fizyczny, z resztą w swojej pracy potrzebowała zarówno siły jak i zwinności!
Odczekała więc na właściwy moment, śledząc uważnie papierowy twór, i gdy była pewna, że już jej się nie wymknie - wyskoczyła w powietrze, wyciągając po niego dłoń.

łapiemy samolot


You know that hiding ain't gonna keep you safe,
Because the tears on your face,
They leak and leave a trace,
So just when you think the true love's begun, run!
Lunara Greyback
Lunara Greyback
Zawód : Opiekunka hipogryfów
Wiek : 29
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Bycie stałym punktem we wciąż zmieniającym się świecie, jest największym wyczynem wojownika.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5054-lunara-greyback#108735 https://www.morsmordre.net/t5376-piorka#121476 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f96-salisbury-milford-mill-road-19 https://www.morsmordre.net/t5442-lunara-yvonne-greyback#124096
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 11:23
The member 'Lunara Greyback' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 20
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 11:30
Uparta kartka papieru ponownie wymknęła się jej palcom. No, bo zaczyna wyglądać przy swoim towarzyszu jak niezdarna pokraka! A ponoć miała tu skakać jak zwinna sarna! Posłała Anthonyemu nieco przepraszające spojrzenie. Postanowiła jednak się nie poddawać, i znów zaczaiła się na latający samolocik.

łapiemy


You know that hiding ain't gonna keep you safe,
Because the tears on your face,
They leak and leave a trace,
So just when you think the true love's begun, run!
Lunara Greyback
Lunara Greyback
Zawód : Opiekunka hipogryfów
Wiek : 29
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Bycie stałym punktem we wciąż zmieniającym się świecie, jest największym wyczynem wojownika.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5054-lunara-greyback#108735 https://www.morsmordre.net/t5376-piorka#121476 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f96-salisbury-milford-mill-road-19 https://www.morsmordre.net/t5442-lunara-yvonne-greyback#124096
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 11:30
The member 'Lunara Greyback' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 52
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]24.07.18 12:06
Anomalie dawały się we znaki wszystkim, dlatego Jessa absolutnie nie kwalifikowała całego zajścia jako słabości Josepha; obrywali wszyscy, którzy mieli odwagę podnieść różdżkę i czarować. Na całe szczęście skończyło się na wymiotach, choć Diggory mogła sobie tylko wyobrazić jak teraz czuł się jej przyjaciel. To miała być zabawa, mieli miło spędzić czas w labiryncie (no i wygrać, oczywiście!), a nie narażać się na nieprzyjemności. Co było, minęło, a Joe szybko doszedł do siebie, zapewne próbując robić dobrą minę do złej gry, lecz rudowłosa nie skomentowała tego nawet najmniejszym grymasem ani słowem.
- Udało ci się! – pochwaliła go, klepiąc po plecach, gdy wszystkie tabliczki odnalazły swoich właścicieli, a ci wyglądali na zadowolonych obrotem spraw – Nauka nie poszła w las, przyznaj się, potajemnie uwielbiałeś pisać te wszystkie wypracowania na Historię Magii – uśmiechnęła się szelmowsko, powoli rozglądając za świetlikami, które mogłyby wskazać im drogę.

| szczęście


when the river's running red and we begin to falter, we'll hang on to the edge...come hell or high water

Jessa Diggory
Jessa Diggory
Zawód : łowczyni talentów
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
when it all goes
up in flames
we'll be
the last ones
s t a n d i n g
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Polana w głębi lasu - Page 44 Ce647ec3fe24bd170c32be56a874bb97
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5833-jessa-diggory https://www.morsmordre.net/t5851-krasna#138351 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f146-devon-otterton-dom-diggorych https://www.morsmordre.net/t5856-skrytka-bankowa-nr-1442#138516 https://www.morsmordre.net/t5854-jessa-diggory#138467

Strona 44 z 67 Previous  1 ... 23 ... 43, 44, 45 ... 55 ... 67  Next

Polana w głębi lasu
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach