Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
zakwitają lilie wodne
Strona 1 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
SZUKAJKI
Jeżeli nie widzisz tu niczego dla siebie - wpisz się, wspólnymi siłami na pewno coś wymyślimy
Rosalie Yaxleysiostra
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Fortinbras Yaxleytatko
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Tristan Rosierkuzyn i brat
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Mavis Traverskuzynka
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Colin Fawleyprzyszły szwagier
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Polly Havishamnajlepsza przyjaciółka
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Leandra Malfoynajlepsza przyjaciółka
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Megara Carrownajlepsza przyjaciółka
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Inara Carrownajlepsza przyjaciółka
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Lyra Weasleyprzyjaciółka
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Marcelyn Carrowprzyjaciółka
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Calypso Lestrangeprzyjaciółka
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Barry Weasleypacjent
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Alan Bennettprzełożony
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Anthony Burkezdrajca
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
William Havishambrat Polly
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Margaux Vanceucz mnie
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Felix Tremainepokaż mi jutro
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Silvester Wooduratowane życie?
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Michael Tonksdawny nauczyciel
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Kwiat przekwita, ciern zostaje
Ostatnio zmieniony przez Liliana Yaxley dnia 04.01.16 2:21, w całości zmieniany 1 raz
Liliana R. Yaxley
Zawód : stażystka w św. Mungu
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Usiadłszy przed lustrem pewnego razu
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
oja, mamy tyle samo lat <3
troche szkoda, że nie poszłaś do bąbotą bo byśmy razem byly na roku no ale nic! teraz razem jesteśmy na stażu w szpitalu: ty u pani magarux ja u pani cynthi vanity, ale możemy się spotykać na przerwach, prawda?
chciałam się zglosić do tej drugiej koleznaki, bo mi brakuje, bo (nie uwierzsz) wszystkie mi sie pozabijały
troche szkoda, że nie poszłaś do bąbotą bo byśmy razem byly na roku no ale nic! teraz razem jesteśmy na stażu w szpitalu: ty u pani magarux ja u pani cynthi vanity, ale możemy się spotykać na przerwach, prawda?
chciałam się zglosić do tej drugiej koleznaki, bo mi brakuje, bo (nie uwierzsz) wszystkie mi sie pozabijały
I get down to Beat poetry ◇ They say I'm too young to love you I don't know what I need They think I don't understand The freedom land of the seventies I think I'm too cool to know ya You say I'm like the ice I freeze I'm churning out novels like Beat poetry on Amphetamines endlesslove
Hej .
Ja też wbijam do twoich relacji, w końcu to tylko dwa lata różnicy! Na pewno mogłyśmy się znać z korytarzy Hogwartu, i myślę, że mogłyśmy nawet mieć pozytywne relacje, jako że Lilka w karcie wydawała się raczej sympatyczna. Jeśli miałaś staż w Mungu już w 1954 roku, to i tam mogłaś zetknąć się z Lyrą, która spędziła tam okres między majem a sierpniem po swoim wypadku na zajęciach. A w teraźniejszości... To już zależy, czy chcesz, żeby nadal miały jakiś kontakt, czy tylko jakiś sporadyczny .
Nie wiem natomiast, jak z Alice; pod pewnymi względami widzę podobieństwa, obie w dzieciństwie były małymi chłopczycami lubiącymi szukać przygód, jednak Alice jest bardzo promugolska.
No i Michael Tonks, mógł cię uczyć zaklęć w Hogwarcie, jest mugolakiem, ale do twoich poszukiwań chyba nie do końca, bo jednak dziwnie byłoby znaleźć swojego nauczyciela, heh ^^.
Ja też wbijam do twoich relacji, w końcu to tylko dwa lata różnicy! Na pewno mogłyśmy się znać z korytarzy Hogwartu, i myślę, że mogłyśmy nawet mieć pozytywne relacje, jako że Lilka w karcie wydawała się raczej sympatyczna. Jeśli miałaś staż w Mungu już w 1954 roku, to i tam mogłaś zetknąć się z Lyrą, która spędziła tam okres między majem a sierpniem po swoim wypadku na zajęciach. A w teraźniejszości... To już zależy, czy chcesz, żeby nadal miały jakiś kontakt, czy tylko jakiś sporadyczny .
Nie wiem natomiast, jak z Alice; pod pewnymi względami widzę podobieństwa, obie w dzieciństwie były małymi chłopczycami lubiącymi szukać przygód, jednak Alice jest bardzo promugolska.
No i Michael Tonks, mógł cię uczyć zaklęć w Hogwarcie, jest mugolakiem, ale do twoich poszukiwań chyba nie do końca, bo jednak dziwnie byłoby znaleźć swojego nauczyciela, heh ^^.
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Och, Polly, umarłabym, gdybym musiała uczyć się w Bąbatą! Durmstrang jest przecież najlepszy podziwiam, że wytrzymałaś tam tyle lat! Tak czy owak, możemy spotykać się na przerwach, wymieniać doświadczeniem, omawiać przypadki, ratować się kawą; poza szpitalem możemy jeść ciacha, włóczyć się, wykupywać pół Londynu i co tylko
Ale... że jak pozabijały? Ciężko o dobrą przyjaźń w tych czasach
Lyrko, podejrzewam, że znamy się nawet z salonów - podobno Weasley i Yaxley to prawie jak dwa bratanki (nie wiem, jakim cudem, nie wnikam!) pytanie czy chcesz mnie lubić? Bo ja cię bym polubiła, masz piegi, aspiracje i przystojnych braci, nawet, jeżeli jeden z nich jest niedobry i na mnie poluje i idę o zakład, że twój przypadek, jak trafiłaś do Munga, niesamowicie mnie fascynował, dlatego mogłabym być twoją super prywatną lekareczką-amatorką, propozycja nie do odrzucenia!
Lilka na razie zdecydowanie nie jest promugolska, jest dopiero na etapie wątpliwości związanych z zawodem to znaczy, jawnej nienawiści to tu nie widzę, ale milcząca obojętność - być może. W głównej mierze zostawiłabym je na fabułę, kto wie, czy Alice nie dołączyłaby do drużyny zbawienia Yaxleyówny
Niech mnie Michael uczył może ją wspominać jako beznadziejną uczennicę jeżeli o zaklęcia się rozchodzi, za to z zapałem do pracy możliwe, że pokątnie na niego psioczyła (to na pewno on nie umie uczyć...), ale wiadomo, to nauczyciel, szacunek się należy.
Ale... że jak pozabijały? Ciężko o dobrą przyjaźń w tych czasach
Lyrko, podejrzewam, że znamy się nawet z salonów - podobno Weasley i Yaxley to prawie jak dwa bratanki (nie wiem, jakim cudem, nie wnikam!) pytanie czy chcesz mnie lubić? Bo ja cię bym polubiła, masz piegi, aspiracje i przystojnych braci, nawet, jeżeli jeden z nich jest niedobry i na mnie poluje i idę o zakład, że twój przypadek, jak trafiłaś do Munga, niesamowicie mnie fascynował, dlatego mogłabym być twoją super prywatną lekareczką-amatorką, propozycja nie do odrzucenia!
Lilka na razie zdecydowanie nie jest promugolska, jest dopiero na etapie wątpliwości związanych z zawodem to znaczy, jawnej nienawiści to tu nie widzę, ale milcząca obojętność - być może. W głównej mierze zostawiłabym je na fabułę, kto wie, czy Alice nie dołączyłaby do drużyny zbawienia Yaxleyówny
Niech mnie Michael uczył może ją wspominać jako beznadziejną uczennicę jeżeli o zaklęcia się rozchodzi, za to z zapałem do pracy możliwe, że pokątnie na niego psioczyła (to na pewno on nie umie uczyć...), ale wiadomo, to nauczyciel, szacunek się należy.
Kwiat przekwita, ciern zostaje
Liliana R. Yaxley
Zawód : stażystka w św. Mungu
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Usiadłszy przed lustrem pewnego razu
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Cześć moja droga kuzynko! Byłyśmy w tym samym domu i obie chciałyśmy być rycerzami w lśniącej zbroi, z tym, że ja zostałam wychowana jak syn, którego ojciec nigdy nie miał i jestem brygadzistką, więc właściwie można powiedzieć, że robię to co chcę. Stawiam na jakiś ładny pozytyw, ale może masz jakiś inny pomysł?
i might be on the side of angels
But don't think for a second I'm one of them endlesslove
Mavis Travers
Zawód : Łowię wilkołaki i robię czarne interesy
Wiek : 23 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Stars can't shine without darkness
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Myślę, że z salonów również mogą się znać; tym bardziej, że Lyrze chyba najbardziej z całego rodzeństwa zależy, by się na nich pojawiać, w końcu nie ma wyboru, jeśli chce zostać malarką, no i w dodatku od sierpnia jest zaręczona . Lilka może być taką osobą, dzięki której te drętwe spotkania czystokrwistych są znośniejsze. Z tym Mungiem też może tak być, w takim razie Lyra miałaby niezłą opiekę, bo Alex Selwyn też jej doglądał i zabawiał rozmową przez te długie, nudne tygodnie w łóżku, a pannę Weasley dosłownie roznosiło, żeby jak najszybciej wyzdrowieć i wrócić do normalności. Może Lilka czasami zabierała ją na jakieś spacery po korytarzach, na które Lyra wybierała się mimo przestróg uzdrowicieli, nie pochwalających jej samowolki?
Z Alice to najwyżej kiedyś się zobaczy, może przydarzy się okazja do fabularnego spotkania i się okaże, jak to się potoczy, czy dziewczyny odkryją w sobie w pewnym sensie pokrewne dusze, czy może pochodzenie zbyt mocno je dzieli ;).
Michael bardzo lubi swoich uczniów, o ile tylko ci nie zadzierają nosa i nie uważają, że czysta krew czyni ich lepszymi ;). Myślę, że mógłby pomagać Lilce w nauce zaklęć, jako że zdarzało mu się dawać korepetycje słabszym, ale chcącym się poprawić uczniom ^^.
Z Alice to najwyżej kiedyś się zobaczy, może przydarzy się okazja do fabularnego spotkania i się okaże, jak to się potoczy, czy dziewczyny odkryją w sobie w pewnym sensie pokrewne dusze, czy może pochodzenie zbyt mocno je dzieli ;).
Michael bardzo lubi swoich uczniów, o ile tylko ci nie zadzierają nosa i nie uważają, że czysta krew czyni ich lepszymi ;). Myślę, że mógłby pomagać Lilce w nauce zaklęć, jako że zdarzało mu się dawać korepetycje słabszym, ale chcącym się poprawić uczniom ^^.
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Liliana Yaxley napisał:Och, Polly, umarłabym, gdybym musiała uczyć się w Bąbatą! Durmstrang jest przecież najlepszy podziwiam, że wytrzymałaś tam tyle lat! Tak czy owak, możemy spotykać się na przerwach, wymieniać doświadczeniem, omawiać przypadki, ratować się kawą; poza szpitalem możemy jeść ciacha, włóczyć się, wykupywać pół Londynu i co tylko
Ale... że jak pozabijały? Ciężko o dobrą przyjaźń w tych czasach
mój brat chodził do Durmstrangu i mówi że tam jest najlepiej ja mu wierze, ale ty pewnie bardziej, chyba sie w nim podkochujesz troche (albo lubie sobie tak wmawiać!). Mam pieska, który sie totalnie tobą zauroczył i jak wychodzisz to śmieję się z niego, ale zazdroszczę ci pięknej urody i... wszystkiego.
no ciężko o dobrą przyjaźń, wiec trzymam sie z facetami i psem
no i teraz z tobą też
I get down to Beat poetry ◇ They say I'm too young to love you I don't know what I need They think I don't understand The freedom land of the seventies I think I'm too cool to know ya You say I'm like the ice I freeze I'm churning out novels like Beat poetry on Amphetamines endlesslove
Zgłaszam się! No bo jakże by inaczej, skoro jesteś stażystką w Mungu, a mój Alan pracuje tam od kilku lat?! Na pewno się znają zwłaszcza, że z tego co widziałam piecze nad wami ma Adrien, a Alan i Adrien się lubią. Z pewnością parę razy Bennett zajrzał do Carrowa i spojrzał na stażystów z zaciekawieniem, może zagadał, a może coś jeszcze konkretniejszego uda się wymyślić? :>
There are no escapes There is no more world Gone are the days of mistakes There is no more hope
Alan Bennett
Zawód : Uzdrowiciel - specjalista od chorób genetycznych
Wiek : 28 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Mądrego los prowadzi, głupiego - popycha.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
żadnych druzyn zbawienia
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Jestem i ja <3
Ogólnie, Inarka uczyła się we Francji (razem z tym panem wyżej), więc szkoła odpada, ale...możemy złapać się inaczej! Z tego co widziałam wyżej, mój tatko (Adrien) ma nad Tobą i Polką pieczę, więc Inara - w momentach gdy była w Londynie, nawiedzała swego ojca, porywając go z pracy na ciastko. Zapewne też starszy Carrow mógł coś wspominać o swej córce (robi to często ale z nadzieją, że nie nazywał przy was żadnym pulpecikiem...)
Myślimy słodka półwilo...o pięknym imieniu <3
Ogólnie, Inarka uczyła się we Francji (razem z tym panem wyżej), więc szkoła odpada, ale...możemy złapać się inaczej! Z tego co widziałam wyżej, mój tatko (Adrien) ma nad Tobą i Polką pieczę, więc Inara - w momentach gdy była w Londynie, nawiedzała swego ojca, porywając go z pracy na ciastko. Zapewne też starszy Carrow mógł coś wspominać o swej córce (robi to często ale z nadzieją, że nie nazywał przy was żadnym pulpecikiem...)
Myślimy słodka półwilo...o pięknym imieniu <3
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Mavis, kochana kuzynko, żądam pozytywu chcę wspólnych walk szermierczych, wyścigów konnych i masz mnie zabierać na statek! I jeszcze truję ci głowę o branie udziału w wilkołaczych polowaniach, ale na to mi naturalnie nie pozwalasz przyjaźń od zawsze?
Lyrko, tak, jestem za tym, aby porywać cię i przeprowadzać po szpitalnych korytarzach w przeszłości, znaczy się. I teraz możemy się kolegować, o. To Alice także mamy załatwioną, a co się tyczy Michaela, to swoje poglądy w tej materii raczej zachowywałam dla siebie, bo jednak szacunek do nauczyciela obowiązuje, bez względu na jego status krwi. I korki brzmią zachęcająco
Polly, wierzę i jemu i tobie zatem! I czasem odwiedzam cię trochę po to, aby popatrzeć na twojego brata i posłuchać o Durmstrangu, a także aby pogłaskać twojego psa, czy to karygodne? na swoje usprawiedliwienie dodam, że na pewno się super razem bawimy, tak!
Alanku, znajmy się ze szpitalnych sal, aczkolwiek nie wiem, czy Adrien rzeczywiście ma nade mną pieczę, bo niczego nie ustaliliśmy tak czy owak chcę twoich rad, uwagi i forów, szczególnie, kiedy próbuję robić coś na własną rękę. Mi nie odmówisz?
Tristan czekam na wybawienie!
Inarko, jak pisałam wyżej, nie wiem co z twoim ojcem, ale z pewnością się chociażby kojarzymy! Ponadto wydaje mi się, że męczyłam ojca robiąc mu dziurę w brzuchu o jazdę konną, dlatego podejrzewam, że swego czasu byłam u Carrowów częstym gościem a jeżeli lubicie się z Tristanem, to już w ogóle będę cię lubić! A co masz z Mavis? Ja bym tu widziała piękne szermiercze kółko
Lyrko, tak, jestem za tym, aby porywać cię i przeprowadzać po szpitalnych korytarzach w przeszłości, znaczy się. I teraz możemy się kolegować, o. To Alice także mamy załatwioną, a co się tyczy Michaela, to swoje poglądy w tej materii raczej zachowywałam dla siebie, bo jednak szacunek do nauczyciela obowiązuje, bez względu na jego status krwi. I korki brzmią zachęcająco
Polly, wierzę i jemu i tobie zatem! I czasem odwiedzam cię trochę po to, aby popatrzeć na twojego brata i posłuchać o Durmstrangu, a także aby pogłaskać twojego psa, czy to karygodne? na swoje usprawiedliwienie dodam, że na pewno się super razem bawimy, tak!
Alanku, znajmy się ze szpitalnych sal, aczkolwiek nie wiem, czy Adrien rzeczywiście ma nade mną pieczę, bo niczego nie ustaliliśmy tak czy owak chcę twoich rad, uwagi i forów, szczególnie, kiedy próbuję robić coś na własną rękę. Mi nie odmówisz?
Tristan czekam na wybawienie!
Inarko, jak pisałam wyżej, nie wiem co z twoim ojcem, ale z pewnością się chociażby kojarzymy! Ponadto wydaje mi się, że męczyłam ojca robiąc mu dziurę w brzuchu o jazdę konną, dlatego podejrzewam, że swego czasu byłam u Carrowów częstym gościem a jeżeli lubicie się z Tristanem, to już w ogóle będę cię lubić! A co masz z Mavis? Ja bym tu widziała piękne szermiercze kółko
Kwiat przekwita, ciern zostaje
Liliana R. Yaxley
Zawód : stażystka w św. Mungu
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Usiadłszy przed lustrem pewnego razu
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Ok, to mamy ustalone relacje odnośnie wszystkich postaci, i możemy pomyśleć nad jakąś grą w najbliższym czasie . Teraz póki co zaczepiłam was Lyrą z narzeczonym na balu u Averych ^^.
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
To zaczynam - po pierwsze -Inarka jest alchemikiem, więc..i pomysły z tym związane i eksperymenty, może coś dla ciebie robiła? Panienka Carrow dużo podróżowała, więc ciekawostek też mogła przywodzić. jazdy konne TAK! Inarka byłaby zachwycona mając damskie towarzystwo, bo była przyzwyczajona, że większość osób, jaka ją otaczała to panowie...a z Trisem się bardzo lubimy! nawet jak mu dałam kiedyś kosza :P
A Mavi to moja bff! <3 i szermiercze kółko byłoby świetne! Może sobie sprawimy np rapiery z grawerką tylko dla nas?
A Mavi to moja bff! <3 i szermiercze kółko byłoby świetne! Może sobie sprawimy np rapiery z grawerką tylko dla nas?
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Lilka przybywam do Ciebie w dwóch odsłonach, polećmy hurtem
Po pierwsze chcę coś bardzo dla Persa, bo wiadomo, szlachcice się bujają w jednym kręgu, a że on jest fanem kobiecego piękna, szczególnie tego bijącego od potomkiń wil, koniecznie muszą się znać. Dobrze wyłapałam na chb, że jesteś bff Leandry? Jeśli jesteś jej kochaną przyjaciółeczką, to i Pers musi Cię ubóstwiać, bo on chce wszystkiego co najlepsze dla swojej siostrzyczki, a taka urocza istotka jak Lilka musi być oparciem dla Lei Dodatkowo Persil kiedyś szalał za Rosalie, ale nic z tego nie wyszło, ale ze względu na nią też możemy mieć jakiś punkt zaczepienia. Chyba, że chcesz dopiero poznać się na balu Averych, to tak też możemy zrobić, chociaż ciężko mi idzie ogarnianie raczkujących znajomości
Moim drugim wcieleniem jest Harriett Naifeh i tu też myślę, że możemy coś super dograć, bo Hatka jest półwilą i działa na rzecz ich praw i takie tam, ale ale jej przyjaciółeczki to Inara i Margo, z którymi kręcisz rele, Tris to też jej funfel (uważaj na tego podrywacza ) i Mavis na pewno też, tylko nie mamy jeszcze relacji, ale są razem sufrażystkami!!! Dodatkowo Hattie prowadzi z Marlene Malkin salon z przepięknymi ciuszkami, Lilka musi być ich stałą klientką, niech się zaraża nieprzerwanie miłością do mody i gada sobie z Harietą o wszystkim
Po pierwsze chcę coś bardzo dla Persa, bo wiadomo, szlachcice się bujają w jednym kręgu, a że on jest fanem kobiecego piękna, szczególnie tego bijącego od potomkiń wil, koniecznie muszą się znać. Dobrze wyłapałam na chb, że jesteś bff Leandry? Jeśli jesteś jej kochaną przyjaciółeczką, to i Pers musi Cię ubóstwiać, bo on chce wszystkiego co najlepsze dla swojej siostrzyczki, a taka urocza istotka jak Lilka musi być oparciem dla Lei Dodatkowo Persil kiedyś szalał za Rosalie, ale nic z tego nie wyszło, ale ze względu na nią też możemy mieć jakiś punkt zaczepienia. Chyba, że chcesz dopiero poznać się na balu Averych, to tak też możemy zrobić, chociaż ciężko mi idzie ogarnianie raczkujących znajomości
Moim drugim wcieleniem jest Harriett Naifeh i tu też myślę, że możemy coś super dograć, bo Hatka jest półwilą i działa na rzecz ich praw i takie tam, ale ale jej przyjaciółeczki to Inara i Margo, z którymi kręcisz rele, Tris to też jej funfel (uważaj na tego podrywacza ) i Mavis na pewno też, tylko nie mamy jeszcze relacji, ale są razem sufrażystkami!!! Dodatkowo Hattie prowadzi z Marlene Malkin salon z przepięknymi ciuszkami, Lilka musi być ich stałą klientką, niech się zaraża nieprzerwanie miłością do mody i gada sobie z Harietą o wszystkim
stars, hide your fires:
let not light see my black and deep desires.
let not light see my black and deep desires.
W takim razie Alan może być Twoim wujkiem dobrą radą. On chętnie pogada, pożartuje, poradzi. A masz już na oku jakąś specjalizację? Może to będzie akurat ta, którą zajmuje się Alan, lub ma jako takie pojęcie?
There are no escapes There is no more world Gone are the days of mistakes There is no more hope
Alan Bennett
Zawód : Uzdrowiciel - specjalista od chorób genetycznych
Wiek : 28 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Mądrego los prowadzi, głupiego - popycha.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Strona 1 z 2 • 1, 2
zakwitają lilie wodne
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania