Sów

23.01.16 14:19

Rodo

Ptilopsis leucotis, czyli Szarogłówka północna, towarzyszy Lilith od jej 11 urodzin. Niech was jednak nie zmyli, jego niepozorny wygląd i wielkość, palce dziobie z równą skutecznością, co więksi kuzynki. Nieufny i zazdrosny o inne stworzenia, koniec końców daje przekupić się sowimi smakołykami. Ze swoich obowiązków wywiązuje się niezwykle sumiennie!

Kod:: <div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('LINK DO OBRAZKA TWOJEJ SOWY');"><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt">NADAWCA</span><div class="sowa3"><span class="adresat">ADRESAT </span><span class="tresc">TREŚĆ WIADOMOŚCI <span class="podpis">PODPIS</span></span></div></div></div></div>

[bylobrzydkobedzieladnie]

06.02.16 1:01

Przeczytaj Alan Bennett

Droga Lilith, wybacz, że w ostatnim czasie trochę Cię zaniedbałem. Rzeczywiście nie widzieliśmy się tak dawno, że gdy wreszcie sobie to uświadomiłem, aż źle się z tym czuję. Oczywiście, że znajdę wolne popołudnie, a może i cały dzień, by nadrobić zaległości. Chciałabyś zaproponować jakieś miejsce spotkania?

PS. Spokojnie. Zawsze będziesz moją ulubioną kuzynką. A teraz właściwie nie ma jakiejś szczególnie dużej ilości osób, z którymi musisz się mną "dzielić".
Alan Bannett

07.02.16 14:04

Przeczytaj Alan Bennett

Droga Lilith, środa w przyszłym tygodniu jak najbardziej mi pasuje. Daje mi to wystarczającą ilość czasu, bym uprzedził przełożonych o zamiarze wzięcia wolnego. Tak więc do zobaczenia w środę, kuzynko.
Alan

24.02.16 10:20

Przeczytaj Colin Fawley

Lilith GreengrassPanno Greengrass,

proszę uczynić mi tę przyjemność i przyjąć - widzi Pani, jestem słowny jak na mężczyznę - wyzwanie, które de facto sama mi Pani rzuciła. 18 listopada w mojej rezydencji? Szkockie powietrze z pewnością dobrze nam zrobi.

PS. Co Pani powie na zamianę szpady na floret?
CF

31.03.16 10:47

Przeczytaj

Kochana Lilith,
Dziękuję za Twą troskę.
Przewertowałam wszystkie dokumenty, które mogły poświadczyć o śmierci panienki Anastazji i panienki Isobele, a także próbowałam dowiedzieć się czegoś na temat rodziny pana Mulcibera.
Z całą przykrością muszę Cię poinformować o tym, że pierwsza z nich popełniła samobójstwo, a druga została zamordowana przez innego czarodzieja, którego nazwisko nie jest mi obce.

Nie chcę byś zajmowała się tymi sprawami; ja sobie poradzę, nie martw się o nic.
Raz jeszcze dziękuję, Lilith.
Katya

23.04.16 21:38

Przeczytaj Perseus Avery

Panienko Greengrass,jak na odpowiedzialnego i niezwykle moralnego przyjaciela przystało, uprzejmie zawiadamiam, że mam zamiar w możliwie jak najbliższym terminie porwać Cię na przepisową randkę.

Wiesz, że nie przyjmuję odmowy, daj mi więc tylko znać, kiedy będziesz mogła znaleźć dla mnie czas. Nielimitowany najlepiej.
Perseus Avery

26.04.16 21:05

Przeczytaj Perseus Avery

Moje Słońce i Gwiazdy, umówmy się więc, że wypełnianie tej roli jest szlachetnym czynem z mojej strony i postaram się dzielnie wytrwać w postanowieniu niewyłamywania się z niej, przynajmniej w najbliższym czasie.
Twe słowa to istny miód na moje serce - bądź pewna, że upewniam się tylko pro forma. Winiarnia? Moja droga, czyżbyś zatęskniła już za degustowaniem? Czy nie powinniśmy wybrać się na przejażdżkę konną lub urządzić pojedynek szermierczy, by tym razem wino nie uderzyło nam do głów i nie zaszczepiło w nich idei cokolwiek nieodpowiednich? ~~Nie, żebym miał coś przeciwko~~ Twój Sułtan

02.05.16 13:34

Przeczytaj Perseus Avery

Moje Słońce i Gwiazdy, stawiałem wszystko na przejażdżkę, ale lubię dawać Ci widmo wyboru. ~~Możemy zabrać wino ze sobą i zrobić piknik~~ Spotkajmy się w południe na skraju Shropshire, dokładnie tam, gdzie spotykaliśmy się zawsze, gdy wymykaliśmy się na wojowanie ze światem.

Będę czekał,

Twój Sułtan

07.05.16 15:33

Przeczytaj Adelaide Nott

Lady GreengrassZ przyjemnością mam zaszczyt zaprosić Pannę na grudniowy Sabat, na którym powitamy nadejście nowego roku. Szykuje się niezapomniane wydarzenie, żywię nadzieję, że nie ma Panna na ten dzień innych planów. Szczegóły pozostawię owiane tajemnicą i, jak zawsze, zdradzę je w ostatniej chwili. Przyjęcie tradycyjnie odbędzie się w mojej posiadłości, Hampton Court na obrzeżach Londynu.

Wierzę, że wśród natłoku ministerialnych obowiązków znajdzie Panna czas, by ten dzień spędzić na zabawie; Panno Greengrass, z niecierpliwością czekam na Panny obecność. Mam na oku kilku kawalerów, których nie przerazi Panny profesja... A. Nott

20.06.16 16:04

Przeczytaj Garrett Weasley

Lilith,w takim razie widzimy się na miejscu.
G.

12.07.16 17:06

Przeczytaj

Lilith,
chyba potrzebuję z kimś porozmawiać.
Wiem, że to absurdalne i piszę o tym w liście, ale to pierwsza sytuacja, która jest bez wyjścia.

Znajdź dla mnie chwilę, proszę.

Katya

04.10.16 18:42

Przeczytaj

Lilith,
Pragnę Cię przeprosić za nieobecność na Twym ślubie, wszak było to jedno z najważniejszych wydarzeń w Twoim życiu. Doskonale zdaję sobie sprawę, że możesz mieć do mnie żal i chować urazę, wszak to Twoje prawo.
Musisz jednak pamiętać, że bez powodu nie postanowiłabym zostawić Cię podczas ślubu, ale przecież nie byłaś wtedy sama. Trwałam przy Tobie myślami i moje serce z pewnością w tym wyjątkowym dla Ciebie dniu było z Tobą.
Mam nadzieję, że wszystko potoczyło się w sposób doskonały i jesteś szczerze szczęśliwa, bo to tego Ci życzę i wierzę, że niebawem się spotkamy.
Katya

14.11.16 0:12

Przeczytaj lady Adelaide Nott

Droga Lilith,jak się miewasz, moja miła, czując na sobie przyjemne brzemię nowego nazwiska? Choć już raz miałam okazję złożyć Wam z powodu ślubu najserdeczniejsze życzenia, pragnę uczynić to ponownie - widok Waszej dwójki na ślubnym kobiercu z pewnością wycisnął łzę wzruszenia nawet z serc stworzonych z najtwardszych kamieni. Zawsze cieszy mnie równie mocno, kiedy pary poślubiają się nie tylko dla dobra swoich rodzin, ale także z powodu kwitnącej, młodzieńczej miłości; choć stawianie sercowych uniesień ponad rozsądek głów rodów nie jest żadnym gwarantem stabilności i szczęścia w związku, głęboko wierzę, iż w Waszym przypadku czeka Was wyłącznie małżeńska satysfakcja i lata bezbrzeżnej radości. Żywię nadzieję, iż mimo tego, że rodziny Twoja i Twojego małżonka nie darzą się największą sympatią, ba, nawet doświadczyły w odległej przeszłości wielu zwad, Wasze małżeństwo zostało zaakceptowane i nie zwiedzie Was w kierunku katastrofy. Gdyby doprowadziło bowiem do dalszych podziałów, okazałoby się bardzo nieprzemyślane i - pozwolę sobie na to określenie, droga Lilith, z nadzieją, że nie odbierzesz tego jako obrazę - niejako egoistyczne. Wszyscy wszak wiemy doskonale, że stawianie dobra rodziny ponad nasze własne winno być priorytetem każdego arystokraty.

Jestem pewna, że słyszałaś, jakie wyszeptane plotki rodzą się i krążą wokół Twojego nowego rodu - są zbyt szkaradne i (miejmy nadzieję!) niedorzeczne, abym potrafiła spisać je spokojną, niedrżącą dłonią; wręcz nie przeszłyby one przez stalówkę mojego pióra. Pamiętając jednak o tym, moja droga, że narażona na szwank reputacja jest najgorszym, co może przytrafić się wśród arystokratycznego grona, dołóż wszelkich starań, aby swą nienaganną postawą zaprzeczyć wszystkim niedogodnym półsłówkom rozprzestrzenianym szeptem przez Waszych wrogów.

Nie piszę jednak wyłącznie po to, by ostrzec Cię, miła Lilith, i przerazić powagą absurdalnych, paranoicznych plotek; pragnę jednocześnie niezmiernie mocno pochwalić Twą najświeższą decyzję i złożyć szczere gratulacje! Czekałam długo na to, aż ockniesz się z iluzyjnej, niemądrej rzeczywistości, aż wreszcie ta chwila nadeszła - nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, moja droga, jak ucieszyła mnie ta wieść. Spieszę z wyjaśnieniami, gdyż najpewniej głowisz się, kochana, jak to możliwe, że już o tym wiem: lord Fergus Bulstrode w trakcie jednej z popołudniowych herbat wspomniał mi, jakoby jego małżonka, lady Oriana, zasłyszała w rozmowie z lady Eleanor Fawley, iż jej małżonek powiadomiony przez Twojego ojca orzekł jej, że podjęłaś decyzję o porzuceniu aurorskiej kariery na rzecz rodzinnego życia. Niezwykle szanuję Twoją decyzję i raduje mnie ona niezmiernie; wreszcie nadszedł na to odpowiedni moment. Dziwi mnie jedynie, że Twój mąż, moja miła, godził się dotychczas na taką niesubordynację i manifestację bzdurnej niezależności - w naszym wspaniałym, szlacheckim gronie jest to przecież niespotykane, choć w negatywnym tego słowa znaczeniu. Szczególnie teraz, w Twoim stanie, niezwykłe znaczenie ma nienarażanie się na niebezpieczeństwa i działanie morderczych, czarnoksięskich klątw. Powinnaś bowiem odciąć się od wszystkich szkodliwych czynników, które mogłyby - bezpośrednio lub nie - zagrozić nie tylko zdrowiu, ale też życiu nienarodzonego potomka Averych. Teraz, gdy w pełni poświęcisz się strzeżeniu domowego ogniska i byciu ozdobą swojego małżonka, może warto, gdybyś poświęciła się którejś za sztuk; myślałaś kiedyś o zapoczątkowaniu praktyk rzeźbiarskich bądź malarskich? Jeden z najświeższych kwiatów zakwitających na szlacheckich salonach, lady Lyra Travers, wydaje się utalentowana w dziedzinie tych sztuk - co myślisz o tym, moja miła, żebyś zaprzyjaźniła się z nią i uszczknęła krztyny jej talentu? Kto wie, być może dzięki niej nauczyłabyś się czegoś nowego, a jednocześnie odnalazłabyś towarzyszkę: towarzyszkę, której trzeba pomóc odciąć się od zgniłych korzeni.

Rozważ to, moja miła. Och, przepraszam, że raz jeszcze o tym wspominam, ale wprost nie mogę wyjść z podziwu, że sama, bez niczyjej ingerencji, zdecydowałaś się poświęcić temu, co najważniejsze i porzucić szkodliwą karierę! Wręcz rozpiera mnie duma, piękna Lilith. Przyznam szczerze, że przed laty gotowa byłam Cię skreślić przez wzgląd na Twoje niepoprawne, niedorzeczne zapędy, teraz jednak widzę, jak bardzo się myliłam. Stajesz się nadzieją, przykładem dla innych, że można wyrzec się toksycznego życia i znów odnaleźć drogę powrotu w łaski arystokracji.

lady Adelaide Nott

06.12.16 0:42

Przeczytaj Jordan Rogers

T. Moody, L. Avery Przekazanie sprawy nr 278

Aurorzy prowadzący: Tamuna Moody, Lilith Avery

Raport z miejsca zbrodni:

Śmierć czarodzieja.
Miejsce: Miasteczko Aberaeron, Walia.

Szczegóły zgonu: Zgłoszono zaginięcie, ciało odnalezione po dwóch dniach przez miejscowego wędkarza przy skałach u brzegu strumienia. Ciało okaleczone, liczne, głębokie rozcięcia skóry i mięśni. Najpewniej użyto czarnomagicznego zaklęcia Sectusempra. Pośmiertne ślady wewnętrzne oraz zewnętrzne powstałe w wyniku kontaktu ciała ze skałami niesionego przez wzmożony nurt rzeki.

Tożsamość: Czarodziejka czystokrwista, barmanka. Kobieta miała lat 24, znana jako Amelia Flume. Długie, czarne włosy, błękitne oczy. Mieszkała wraz z ojcem i matką. Matka pracuje w miejscowej piekarni, a ojciec pracuje w wydawnictwie miejscowej gazetki; zamieszkali przy Church Square 12.
Jordan Rogers

06.12.16 1:30

Przeczytaj Jordan Rogers

L. Avery, T. Moody
--> Przekazanie sprawy nr 294

Aurorzy prowadzący: Lilith Avery, Tamuna Moody

Raport ze zdarzenia:

Śmierć jednorożca
Czas i miejsce zgonu:
Zakazany Las, polanka, pobliże strumienia, noc z 6 na 7 marca.

Informacje o zdarzeniu i stanie ofiary:
Zwłoki stworzenia odnalezione przez centaury o godzinie 4:12, szacowany czas zgonu jednorożca 03:15-03:25

Pięcioletnia klacz, nieźrebna, zgon z powodu utraty krwi wywołanej głęboką, wąską i pojedynczą raną na szyi stworzenia. Silnie wyczuwalne pozostałości czarnej magii oraz charakter rany świadczą o użyciu zaklęcia Vulnerario. Jednorożec najprawdopodobniej przed śmiercią unieruchomiony zaklęciem w pozycji stojącej - świadczą o tym pozostałości spływającej krwi zgodnie z osią wertykalną oraz pozostałości silnego rozprysku krwi w pobliżu ofiary. Po krótkim czasie od zadania śmiertelnej rany zaklęcie unieruchamiające zostało cofnięte, o czym świadczy położenie ofiary na lewym boku, stopniowo postępujące stężenie pośmiertne oraz gromadzenie się kałuży krwi w pobliżu ofiary - swobodna utrata krwi, znikomy rozprysk.

Dodatkowe uwagi:
Śmierć szybka, poprzez błyskawiczne wykrwawienie ofiary, spowodowane uszkodzeniem tętnicy szyjnej. Pojedyncze cięcie proste, w osi poprzecznej. Uszkodzone zostały: tętnica szyjna, żyła szyjna, żyła piszczelowa. Przerwanie ich ciągłości poprzez pojedyncze cięcie proste, w osi poprzecznej.

Przekazanie sprawy nr 295

Aurorzy prowadzący: Lilith Avery, Tamuna Moody

Raport ze zdarzenia:

Śmierć jednorożca
Czas i miejsce zgonu:
Zakazany Las, jar z powalonymi drzewami, blisko meandrującej wody, noc z 12 na 13 marca.

Informacje o zdarzeniu i stanie ofiary:
Zwłoki stworzenia odnalezione przez centaury tuż przed świtem, dokładna godzina zgonu nie została ustalona.

Ogier, trzyletni, śmierć poprzez przestrzelenie boku bełtem, śledczy stwierdzili, że strzał został oddany z dużej odległości, najprawdopodobniej przeciwległego brzegu rzeki. Raniony jednorożec padł na ziemię, nie był przemieszczany. Na jego lewym boku znaleziono ciętą ranę, na trawie pod jego ciałem widoczne kałuże krwi. Na sierści widoczne ślady zmieniania toru krwi wypływającej z rany, co może świadczyć o zebraniu jej jako ingrediencji alchemicznej, niestety już pośmiertnie.

Przekazanie sprawy nr 296

Aurorzy prowadzący: Lilith Avery, Tamuna Moody

Raport ze zdarzenia:

Śmierć jednorożca
Czas i miejsce zgonu:
Zakazany Las, gęstwiny w sercu lasu, noc z 18 na 19 marca.

Informacje o zdarzeniu i stanie ofiary:
Zwłoki stworzenia odnalezione przez centaury dwa dni później, dokładna godzina zgonu nie została ustalona.

Klacz, czteroletnia, nieźrebna, zgon wywołany zatrzymaniem akcji serca, dookoła widoczne odciśnięte w błocie ślady kopyt osobników, które zbiegły, najprawdopodobniej spłoszone. Za uchem jednorożca odnaleziono niewielką ranę ciętą, sierść stworzenia oraz okoliczna trawa splamiona krwią.

Notka:
Sprawę oddano pod pieczę aurorów z powodu zbyt dużej zbieżności tego morderstwa z pozostałymi morderstwami jednorożców na samym terenie Zakazanego Lasu. Opiekunów tej sprawy prosimy o jak najszybszą ingerencję oraz doprowadzenie winnego pod wymiar sprawiedliwości.

Przekazanie sprawy nr 297

Aurorzy prowadzący: Lilith Avery, Tamuna Moody

Raport ze zdarzenia:

Śmierć jednorożca
Czas i miejsce zgonu:
Zakazany Las, okolice ruczaju, noc z 22 na 23 marca.

Informacje o zdarzeniu i stanie ofiary:
Dogorywające stworzenie zostało odnalezione przez przyciągnięte rżeniem centaury, jednorożca nie udało się jednak odratować.

Ogier, siedmioletni, zgon nastąpił z powodu gwałtownej utraty krwi wywołanej pojedynczą, głęboką raną kłutą. Ślady na kończynach ofiary wskazują na to, że została ona unieruchomiona poprzez spętanie.

Notka:
Sprawę oddano pod pieczę aurorów z powodu zbyt dużej zbieżności tego morderstwa z pozostałymi morderstwami jednorożców na samym terenie Zakazanego Lasu. Opiekunów tej sprawy prosimy o jak najszybszą ingerencję oraz doprowadzenie winnego pod wymiar sprawiedliwości.

Jordan Rogers

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia