Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Thibaud Rosier
AutorWiadomość
Thibaud pochodzi z Francji, urodził się i mieszka w Marsylii. Dopiero przyjeżdża do Anglii do swojej rodziny w Dover, więc zapraszam do relacji głównie postaci, które mają z tym krajem coś wspólnego <3 Oprócz tego - jest zawodowym jeźdźcem, brał udział w gonitwach krotko i długodystansowych, najdłuższej przez Arabię, Syrię i Irak z zaproszenia Shafiqów. Dużo podróżował. Również postaci z Anglii może znać z otoczki towarzyszącej angielskim gonitwom. Uczył się w Beuaxbatons.
Zapraszam <3 Również tych, których poznam po przyjeździe (do końca sesji będę jeszcze w drodze :D )
Zapraszam <3 Również tych, których poznam po przyjeździe (do końca sesji będę jeszcze w drodze :D )
Tristannigdy nie miałem brata
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Druellaa dwóch braci to dużo
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
DarcyWyrosłaś
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Cedrinaprzyjmiesz mnie, ciociu?
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Nazwa / ImięPodtytuł
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Nazwa / ImięPodtytuł
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Gość
Gość
Ja, ja, ja! Cała rodzinka Rosierów mieszkających w Anglii to moje kuzynostwo, ponieważ moja matka była siostrą ich ojca. Na pewno się poznamy, ponieważ Rosie bardzo często bywa u Darcy (są najlepszymi przyjaciółkami). Thibaud zapewne pojawi się też na jakiś szlacheckich balach, jakiś organizowanych wydarzeniach, wtedy też mogą zostać sobie przedstawieni Chyba, że poznali się wcześniej, kiedy bywał na wakacje w Anglii. Tristian wraz z Druellą bywali u nas na bagnach, Triss pomagał ojcu przy trollach, a ja zapewne często bywałam w różanym ogrodzie razem z Darcy ;)
Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
Rosalie Yaxley
Zawód : doradczyni w zarządzie w Rezerwacie jednorożców w Gloucestershire
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Nienawidzę pająków... dlaczego to nie mogły być motyle?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Tybaldzie
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Ostatnio zmieniony przez Tristan Rosier dnia 30.01.16 17:27, w całości zmieniany 1 raz
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
O mamo, jaka historia <3 Znamy się ze szkoły, jesteś gowniarz jak Tristan, do tego jego kolega. Pewnie bylam o ciebie zazdrosna, bo do tego lubisz Druelle i pewnie trzymales jej strone. Nie lubmy sie, bedzie smiesznie! DO TEGO KIBICUJESZ JASTRZEBIOM, JAK SMIESZ! :P nie wiem. Byłoby śmiesznie. Bo kochalabym cie, ale nie moge kochac Seliną tylu osob... (a moze jednak mogę? )
I care for myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
Selina Lovegood
Zawód : ścigająca Os, naczelna zołza, bywalczyni kolumn Czarownicy
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
pride
will be always
the longest distance
between us
will be always
the longest distance
between us
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
to ja również jestem rodziną na to wychodzi
Kwiat przekwita, ciern zostaje
Liliana R. Yaxley
Zawód : stażystka w św. Mungu
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Usiadłszy przed lustrem pewnego razu
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Ja Cię już wpisałam do siebie i zaklepuję pierwszy wątek.
A Rosie musisz znać, bo ona dla mnie prawie jak siostra <3.
A Rosie musisz znać, bo ona dla mnie prawie jak siostra <3.
Darcy Rosier
Zawód : hipnotyzerka w rodowym rezerwacie w Kent
Wiek : 22 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Jeśli ktoś uprawia ze znawstwem sztukę perswazji, powinien wpierw wzbudzić ciekawość, później połechtać próżność, by wreszcie odwołać się do sumienia lub dobroci.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Beuaxbatons mówisz? Tristan mówisz? Roasiery mówisz....i jeździec mówisz?...chyba na serio będę czarną owieczką rodu Carrow, bo jakoś wychodzi wciąż, że uwielbiam wszystkich Rosierów <3
Skoro mieszkałeś i uczyłeś się we Francji, skoro przyjaźniłeś się z Tristanem i jesteśmy z tego samego wieku! Widzę na pewno brawurową przyjaźń! Może z Inarą wybrałeś się na jakąś dziką gonitwę (oczywiście zakończoną szlabanem?), może kiedyś uczestniczyli razem w jakimś wyścigu (oczywiście nie tym?). No i Carrow - w końcu to najbardziej znani hodowcy aetonatów, z którymi Inara zapoznawała się od maleńkości.
No i Marianne - z nią się Inara bardzo przyjaźniła w szkole, szczególnie, że były na jednym roku! na pewno gdzieś się razem szlajali! A Tristanowi...dałam kosza:P nie wiem czy był to powód dla ciebie do lubienia, czy też nie Inary?
Ogólnie - widzę tu bardzo dużo do wymyślania i znajomości! Knujmy! Wymyslajmy! jestem bardzo otwarta!
*i przepraszam za chaotyczność, ale zachłysnęłam się twoją kp
Skoro mieszkałeś i uczyłeś się we Francji, skoro przyjaźniłeś się z Tristanem i jesteśmy z tego samego wieku! Widzę na pewno brawurową przyjaźń! Może z Inarą wybrałeś się na jakąś dziką gonitwę (oczywiście zakończoną szlabanem?), może kiedyś uczestniczyli razem w jakimś wyścigu (oczywiście nie tym?). No i Carrow - w końcu to najbardziej znani hodowcy aetonatów, z którymi Inara zapoznawała się od maleńkości.
No i Marianne - z nią się Inara bardzo przyjaźniła w szkole, szczególnie, że były na jednym roku! na pewno gdzieś się razem szlajali! A Tristanowi...dałam kosza:P nie wiem czy był to powód dla ciebie do lubienia, czy też nie Inary?
Ogólnie - widzę tu bardzo dużo do wymyślania i znajomości! Knujmy! Wymyslajmy! jestem bardzo otwarta!
*i przepraszam za chaotyczność, ale zachłysnęłam się twoją kp
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Odpisałam na pw, zostawiam swój radosny ślad i tutaj
Evandra C. Rosier
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Smile, because it confuses people. Smile, because it's easier than explaining what is killing you inside.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Rosalie, Liliano: z Wami najchętniej odegram poznanie się Jesteście blisko mojej rodzinki tutaj, Darcy na pewno pozna mnie z Rosalie, z Lilianą też na pewno będę mieć okazję się spotkać, pewnie kojarzymy się chociażby z wesel dwóch sióstr Rosier - na pewno dwie półwile nie umknęły jego uwadze, i - spróbujmy to rozwinąć po bliższym zapoznaniu? Obie jesteście młodziutkie, kilka lat temu byłyście jeszcze młodsze i pewnie pamiętam Was jako podlotki. I kocham konie, więc pewnie uważam, że to super, że Rose zajmuje się jednorożcami. <3
Tristan, Darcy
Selina: na pewno trzymałem stronę Druelli! Mogłem Cię dodatkowo drażnić szowinistycznymi tekstami i pewnie myślę, że to żal, że grasz w Osach, bo Jastrzębie ftw. Możemy się nie lubić albo nie lubić i lubić jednocześnie ;P Graliśmy razem w jednej drużynie w szkole (choc pewnie krotko, bo Selina jest trochę starsza)- może kiedyś pokłóciliśmy się na boisku zamiast grać? może uwazałaś, że nic nie umiem jako gówniarz? może zbyt mocno podkreślałem, że jestem dobrze urodzony?
Inara: Byliśmy w trójkę z Marianne na jednym roku, jesteś Carrowem, a ja kocham konie, a miłostek Tristana Thibaud raczej w szkole nie traktował poważnie, więc kosz dla niego raczej go nie obszedł (bardziej zdziwił ). Zgrzyta mi negatyw pomiędzy rodami, ale jeśli moje najbliższe kuzynostwo Cię akceptowało, to i ja powinienem <3 Przyjaźń i wspólne rozrabianie przy koniach jak najbardziej mi pasuje, mogli też razem biegać w gonitwach, a może i dzięki Inarze kiedyś dosiadł rumaka Carrowów - zdecydowanie mogli mieć bliskie relacje również po szkole, we Francji, gdzie Inara mieszkała :> Oboje niedawno pożegnali się z Francją, huh, rzeczywiście jest bardzo dużo punktów zaczepienia. Wyślę Ci pmkę z głębszymi rozkminami za jakiś czas :>
Evandro chyba mamy mniej więcej obgadane, ale czekam jeszcze na informację zwrotną od Ciebie <3 Wpiszę Cię jak skończę sesję!
Tristan, Darcy
Selina: na pewno trzymałem stronę Druelli! Mogłem Cię dodatkowo drażnić szowinistycznymi tekstami i pewnie myślę, że to żal, że grasz w Osach, bo Jastrzębie ftw. Możemy się nie lubić albo nie lubić i lubić jednocześnie ;P Graliśmy razem w jednej drużynie w szkole (choc pewnie krotko, bo Selina jest trochę starsza)- może kiedyś pokłóciliśmy się na boisku zamiast grać? może uwazałaś, że nic nie umiem jako gówniarz? może zbyt mocno podkreślałem, że jestem dobrze urodzony?
Inara: Byliśmy w trójkę z Marianne na jednym roku, jesteś Carrowem, a ja kocham konie, a miłostek Tristana Thibaud raczej w szkole nie traktował poważnie, więc kosz dla niego raczej go nie obszedł (bardziej zdziwił ). Zgrzyta mi negatyw pomiędzy rodami, ale jeśli moje najbliższe kuzynostwo Cię akceptowało, to i ja powinienem <3 Przyjaźń i wspólne rozrabianie przy koniach jak najbardziej mi pasuje, mogli też razem biegać w gonitwach, a może i dzięki Inarze kiedyś dosiadł rumaka Carrowów - zdecydowanie mogli mieć bliskie relacje również po szkole, we Francji, gdzie Inara mieszkała :> Oboje niedawno pożegnali się z Francją, huh, rzeczywiście jest bardzo dużo punktów zaczepienia. Wyślę Ci pmkę z głębszymi rozkminami za jakiś czas :>
Evandro chyba mamy mniej więcej obgadane, ale czekam jeszcze na informację zwrotną od Ciebie <3 Wpiszę Cię jak skończę sesję!
Gość
Gość
Ja jestem bardzo za! W takim razie chcę z tobą wątku jak skończę piwo ;P
Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
Rosalie Yaxley
Zawód : doradczyni w zarządzie w Rezerwacie jednorożców w Gloucestershire
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Nienawidzę pająków... dlaczego to nie mogły być motyle?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
dobrze
Kwiat przekwita, ciern zostaje
Liliana R. Yaxley
Zawód : stażystka w św. Mungu
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Usiadłszy przed lustrem pewnego razu
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
Chciałam prawdy, jasnej wizji chciałam,
Innej od gładkiego, słodkiego obrazu,
Który w nim dotąd widywałam...
Ujrzałam kobietę dziką, jak wiatr,
Niekobiecymi miotaną żądzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Zamawiam relacje do zapoznania się w fabule! Z Glaucusem prawdopodobnie są daleką rodziną, ale jeżeli Thibaud nie kręcił się w pobliżu portów we Francji to niestety znać się nie mogą, bo i skąd Ewentualnie jakiś drobny epizod u Shafiqów, ale to byłoby mocno naciągane.
Bell co prawda poluje, a swój debiut na wierzchowcach miała dopiero w sierpniu na Festiwalu Lata, ale bardzo chce się poprawić w tej dziedzinie (kupiła nawet cały osprzęt ) dlatego można kiedyś razem zagrać
Bell co prawda poluje, a swój debiut na wierzchowcach miała dopiero w sierpniu na Festiwalu Lata, ale bardzo chce się poprawić w tej dziedzinie (kupiła nawet cały osprzęt ) dlatego można kiedyś razem zagrać
just fake the smile
Bellona Lovegood
Zawód : hodowca i treser chartów angielskich
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zamężna
Tygrys, tygrys w puszczach nocy
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Hej! Lorne ma mocne więzi z Rosierami - przyjaźnię się z Tristanem i jestem narzeczonym Darcy. Może coś z tego się urodzi? :cwaniak:
Lorne Bulstrode
Zawód : łowca smoków i opiekun w rezerwacie Kent
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Lorne (długo myślałam), lubmy się! Poznajmy się u Tristana dawno temu na jakiejś męskiej imprezie w kasynie po tym, jak przyjechałem do Anglii wziąć udział w jakiejś gonitwie. Pewnie widywaliśmy się sporadycznie, bo Thibaud mieszkał we Francji, dopiero teraz przyjeżdża na stałe do Anglii. Myślę, że teraz dość dawno nie mieliśmy ze sobą kontaktu i mam nadzieję, że mnie odpowiednio przywitacie I, hm... zgotuję Ci niespodziankę, tak myślę, ale nie będę spoilerować, zobaczymy, co się ułoży w grze
Bell i Glaucusa poznam w grze, nie mogę się doczekać <3 Może lekcja jazdy konnej?
Bell i Glaucusa poznam w grze, nie mogę się doczekać <3 Może lekcja jazdy konnej?
Gość
Gość
Thibaud Rosier napisał:Lorne (długo myślałam), lubmy się! Poznajmy się u Tristana dawno temu na jakiejś męskiej imprezie w kasynie po tym, jak przyjechałem do Anglii wziąć udział w jakiejś gonitwie. Pewnie widywaliśmy się sporadycznie, bo Thibaud mieszkał we Francji, dopiero teraz przyjeżdża na stałe do Anglii. Myślę, że teraz dość dawno nie mieliśmy ze sobą kontaktu i mam nadzieję, że mnie odpowiednio przywitacie I, hm... zgotuję Ci niespodziankę, tak myślę, ale nie będę spoilerować, zobaczymy, co się ułoży w grze
Dobrze! Dodam Cię do relek, jako takiego znajomka! A potem fabularnie to rozegramy.
Lubię niespodzianki! :cwaniak:
Lorne Bulstrode
Zawód : łowca smoków i opiekun w rezerwacie Kent
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Thibaud Rosier
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania