Vesper

12.02.16 10:00

First topic message reminder :

Vesper

Vesper ma bardzo delikatne usposobienie; jest niezwykle spokojna, choć sprawia wrażenie dość nieprzyjemnej. Wystarczy ją pogłaskać, a może stać się najlepszym kompanem w pieszych wycieczkach. Bywa jednak nieprzewidywalna i gdy tylko wyczuje złe zamiary osoby, do której list doręczała, może dziabnąć. Nie jest szczególnie duża, w porównaniu z innymi przedstawicielami, ma raptem 1,20 cm rozpiętości skrzydeł; jest natomiast szybka i pracowita!

12.05.16 21:58

13.11.1955 Lord Avery

Panno OllivanderNie zwykłem spełniać niczyich zachcianek, aczkolwiek myślę, iż tym razem mogę ulec tak wymownemu zaproszeniu.
Lord Avery

19.05.16 21:11

Przeczytaj Adelaide Nott

Lady OllivanderZapraszam Pannę na grudniowy Sabat, na którym powitamy nadejście nowego roku. Szykuje się niezapomniane wydarzenie, na którym będzie miała Panna okazję obcować z prawdziwą śmietanką towarzyską wśród arystokracji. Szczegóły pozostawię owiane tajemnicą i, jak zawsze, zdradzę je w ostatniej chwili. Przyjęcie tradycyjnie odbędzie się w mojej posiadłości, Hampton Court na obrzeżach Londynu.

Pragnę jednocześnie zaznaczyć, iż zaproszenie nie obejmuje osoby towarzyszącej. Żywię nadzieję, że zjawi się Panna, bowiem może być to już ostatnia okazja na zrealizowanie idei Sabatu dla młodych i tym samym znalezienie dla Panny odpowiedniego kandydata na męża.

A. Nott

26.05.16 15:59

Przeczytaj lady Lestrange

Droga Lady Ollivander,
Najmocniej Cię przepraszam - straciłam głowę na badania... Spać mi nie dają po nocach, och, gdyby tylko można zmienić czas i dowiedzieć się, co też się dzieje w przyszłości!
Co u Ciebie, słodka Katyo, czy wszystko w porządku?

lady Constance Lestrange

31.05.16 14:12

Przeczytaj lady Lestrange

Droga Lady Ollivander,
Spokojnie, to moja nadgorliwość.

Nie chcę droczenia, chcę efektów. Nie płacą mi za opóźnienie w czasie, a nauka... nauka jest bardzo niecierpliwa. Kto wie, czy ktoś nie pracuje nad tym samym. A może do muzyka nauczyła mnie braku cierpliwości?

Och, Katyo, chyba się jeszcze nie obudziłaś! Tyle razy opowiadałam Ci o badaniach, doprawdy, musisz częściej mnie odwiedzać, bo zapominasz o wszystkim. Nie pamiętasz o naszym profesorze od zaklęć? Spotkałam się z nim nawet ostatnio, ciągle utrzymujemy kontakt. Och, to zaskakujące, jaki jest potężny! Sowicie sobie liczy za konsultacje, aczkolwiek... Szkoda, że odszedł na emeryturę. Był naprawdę wybitnym nauczycielem. Gdyby nie on, to może bym zajmowała się tylko muzyką?

Jestem pewna, że to Bulstrode mają w swoim herbie maskę, a Ty mi kłamiesz jak z nut. Nigdy życie nie jest usłane różami. Jak się czujesz w Londynie? Och, mamy taką paskudną pogodę. Cała moja biel jest w plamach. Nie mogę na to patrzeć. Może czas najwyższy zdać teleportację... Myślisz, że wtedy unika się plam?

Już dawno się zatraciłam i zakochałam w nauce, nie ma dla mnie ratunku!

lady Constance Lestrange

02.06.16 15:31

Przeczytaj

Katyo, Tęsknota za normalnością to żaden wstyd. Mnie samemu też już jej brakuje.
Søren Avery

02.06.16 15:37

Przeczytaj

Lady Ollivander, Czy kiedykolwiek zachowałem się wobec Ciebie roszczeniowo? Proszę mnie nie posądzać o takie podejście do życia.
Obawiam się jedynie, że mogę nie być tym razem tak beztroski jakbyś tego oczekiwała.
Søren Avery

02.06.16 15:47

Przeczytaj

Katyo, Nie krępuj się. Jeśli coś leży Ci na sercu lepiej, żebyś to powiedziała niż atmosferę między nami miałby zatruć smród gnijących niedopowiedzeń.
Chciałem zaproponować kawę, ale Ty jej nie pijesz. Jakiś pomysł, gdzie możemy się napić dobrej herbaty? Nienawidzę lury.
Søren Avery

02.06.16 16:00

Przeczytaj

Katyo, Nie doceniasz mnie ani tego do już wiem o życiu.
Jesteśmy więc umówieni.
Søren Avery

04.06.16 14:12

Przeczytaj Tristan C. Rosier

MiladyCzas, który minął od naszego ostatniego spotkania, uznać muszę za dość długi, by panny enigmatyczna wiadomość wydała się intrygująca. Kim jestem, by odmówić damie w potrzebie, nawet jej wpierw nie wysłuchawszy?

Proszę wskazać czas i miejsce. W okresie przedświątecznym pozostanę do dyspozycji.

T. Rosier

04.06.16 18:39

Przeczytaj Tristan C. Rosier

MiladyJestem pewien, że za tą enigmą kryje się opowieść na tyle ciekawa, by zadośćuczyniła mi z trudem chowany żal. Wyjaśni mi panna sprawę listownie czy osobiście? Przyznam, że skromna zapowiedź, którą przeczytałem, niezwykle mnie zaciekawiła. Rzecz jasna, pomogę, jeśli tylko będę w stanie.

Nie wtrącam się więc w zobowiązania zawodowe, lady, powaga zarysowanej przez pannę sytuacji niewątpliwie zasługuje na priorytet, choć słowa te brzmią niezwykle poważnie w ustach panienki.

Spędzam święta z rodziną, a końcówkę grudnia mam zamiar celebrować w gronie najbliższych. Żywię nadzieję, że panny sprawa w istocie jest dość ważna, by rościła sobie panna prawo do zaburzenia owego porządku.

T. Rosier

05.06.16 16:42

Przeczytaj Tristan C. Rosier

MiladyBędąc szczerym, poczytne romanse nie znajdują się w mojej sferze zainteresowań. Zwracając jednak uwagę na ostrożność, z jaką dopiero panna słowa, domyślam się, że historia miłosna nie jest tym, czym chce mnie panna poczęstować. Niech i tak będzie, wysłucham tej opowieści w cztery oczy.

Pomówimy więc o panny historii przy okazji tego spotkania, pewien jestem, że panny prawdziwe kobiece obowiązki warte są zainteresowania. Haft, być może? Żałuję, że nie kontynuuje panna rodzinnej linii, ale naturalnie rozumiem i przekazuję moje ubolewanie.

Porozmawiamy o szczegółach, również o kwestii długu, na miejscu, lady. Zjawię się.
T. Rosier

08.06.16 21:29

Przeczytaj Lord Malfoy

Lady Olivander
Jestem przekonany, że Odyseusz będzie zachwycony. Do tego stopnia, że zapewne powiadomię go o wszystkim dopiero w przeddzień planowanej wizyty u Kochanej Cioci Olivander - inaczej nie dałby mi spokoju, przebierając w miejscu nogami i zadając mi mnogą ilość pytań. Już teraz mam ich aż nadto, zarzuca mnie nimi, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja - zawsze wiedziałem, że wyrośnie z niego godny następca rodu. Jego chęć zgłębiania wiedzy jest chwilami naprawdę zaskakująca. Ale i budująca. U boku Lady Olivander zapewne zechce stać się specjalistą od różdżkarstwa. Liczę na to, że nie zginiesz przygnieciona młodzieńczym gradem pytań.
Nie na darmo spędziłem tyle lat we Francji - bez fałszywej skromności powiem, że siatka wypracowanych znajomości i szacunek, a także przez lata budowana opinia człowieka godnego zaufania, zapewniają mi naprawdę dużo zajęć. Tym bardziej, że zbliża się koniec roku. To czas, gdy niektóre sprawy muszą w końcu zostać zakończone, aby w pełni zasłużyć na ów przydomek: przeszłe i minione. A ja nie zwykłem odkładać niczego na ostatnio chwilę.
Dziwi mnie, że nie dostrzegasz szerokiej gamy uczuć w szarych tęczówkach mojego Drogiego Przyjaciela, Ramsey'a. Zapewniam Cię, że nie brak w nich namiętności - ~~pytanie tylko, co staje się obiektem owego pożądania?~~ Zapewne sama niebawem to odkryjesz, zajmując w jego ~~sercu~~ należne Ci, wszak przyszłej małżonce, miejsce.
Jednak... Co dokładnie chciałabyś wiedzieć?

Lord Malfoy

23.06.16 21:11

Przeczytaj lord Caesar Lestrange

Lady Ollivander,

długi czas myślałem nad treścią tego, co chcę panience przekazać. Miast więc doszukiwać się uczuć, które mógłbym przelać na papier i nie szukać drogi okrężnej od tego, co się wydarzyło, postanowiłem wyrazić jasno, co sądzę o tamtym wieczorze.

Pragnę przeprosić za to, co zdarzyło się w moim gabinecie – nic co wówczas robiłem, czułem czy mówiłem nie było odpowiednie i uwłaczało godności panienki. Jestem pewien, że podziela panienka moje zdanie i sądzi również, że nigdy więcej coś tak niegodnego nie powinno mieć miejsca i w żadnym razie nie możemy wracać do tego dnia nigdy więcej. Ni o nim wspominać. Komukolwiek.

Jestem jednak spokojny, gdyż wiem, że jest panienka rozsądna i w trosce o swoją reputację nie wspomni o tym ani słowem, zwłaszcza swojemu narzeczonemu, którego zaufanie – o czym musi panienka wiedzieć – bardzo sobie cenię.

Lord Lestrange

28.06.16 22:44

Przeczytaj Lyra Travers

Katyo,
Dziękuję za list i życzenia! Również mam nadzieję, że nasze nowe wspólne życie jakoś się ułoży. Ślub to dopiero początek, w dodatku zgotowano nam go bardzo szybko, jednak teraz powoli oswajam się z nowym stanem rzeczy. Pozostaje mi tobie także życzyć szczęścia na czekającej cię nowej drodze życia. I może będziemy mieć okazję zobaczyć się na noworocznym sabacie?
Lyra

28.06.16 22:51

Przeczytaj Lyra Travers

Katyo,
Oczywiście, warto korzystać, póki jest możliwość i póki rodzina pozwala nam w pełni cieszyć się młodością. Gdyby nie decyzja Traversów podjęta wspólnie z moją rodziną, pewnie też jeszcze byłabym panną, ale najwyraźniej pisane mi było młode zamążpójście. Nie narzekam, czas pokaże, jak potoczy się nasze życie.
Wobec tego do zobaczenia na sabacie,
Lyra

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia