Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Fern
AutorWiadomość
Fern jest puszczykiem zwyczajnym. Jej właścicielka nadała jej takie imię, ponieważ po powrocie z leśnych łowów pachnie paprocią. Sowa nie jest zainteresowana smakołykami, czy pieszczotami - natychmiast po dostarczeniu listu odlatuje.
Gość
Gość
Przeczytaj Adelaide Nott
Lady FlintZ przyjemnością mam zaszczyt zaprosić Pannę na grudniowy Sabat, na którym powitamy nadejście nowego roku. Szykuje się niezapomniane wydarzenie, żywię nadzieję, że nie ma Panna na ten dzień innych planów. Szczegóły pozostawię owiane tajemnicą i, jak zawsze, zdradzę je w ostatniej chwili. Przyjęcie tradycyjnie odbędzie się w mojej posiadłości, Hampton Court na obrzeżach Londynu.
Zamówiłam na tę okazję wyjątkowe kwiaty pachnące wiosną - mam nadzieję, że zapach nie będzie zbyt silny na Panny wrażliwy zmysł. Liczę na obecność. I nie tylko ja, kawaler pachnący wrzosem już na poprzednim Sabacie patrzył tylko na Pannę.A. Nott
Zamówiłam na tę okazję wyjątkowe kwiaty pachnące wiosną - mam nadzieję, że zapach nie będzie zbyt silny na Panny wrażliwy zmysł. Liczę na obecność. I nie tylko ja, kawaler pachnący wrzosem już na poprzednim Sabacie patrzył tylko na Pannę.A. Nott
Fern
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy