Arena #05
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #5
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
[bylobrzydkobedzieladnie]
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 91
'k100' : 91
Możliwe, że to artystyczna wizualizacja pomagała jej się skupić na zaklęciu, które - najbardziej sobie upodobała. Nie zarejestrowała momentu, w którym uwalniając z siebie magię - przymknęła oczy. To, co dostrzegła pod powiekami, ujawniło się migającym, otaczającym ją blaskiem, niby iskrząca, tańcząca mgiełka. Nie potrafiła wskazać, co fascynowało ją tak bardzo, ale ulegała urokliwej poświacie za każdym razem.
Zamrugała, rozpraszając swoja uwagę, skupioną na pierwszym zaklęciu. A gdy pochłaniający światło płomyk pognał w przeciwną stronę, wyciągnęła raz jeszcze różdżkę, by miękko wypowiedzieć formułę uroku.
- Colloshoo - powtórzyła pierwsze zaklęcia, które pojawiło się na ich spotkaniu w wykonaniu Margo. Czy magia rozświetli raz jeszcze swoja aurę?
Zamrugała, rozpraszając swoja uwagę, skupioną na pierwszym zaklęciu. A gdy pochłaniający światło płomyk pognał w przeciwną stronę, wyciągnęła raz jeszcze różdżkę, by miękko wypowiedzieć formułę uroku.
- Colloshoo - powtórzyła pierwsze zaklęcia, które pojawiło się na ich spotkaniu w wykonaniu Margo. Czy magia rozświetli raz jeszcze swoja aurę?
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 93
'k100' : 93
Wyglądało na to, że szczęście sprzyjało jej tylko przez krótką chwilę; jej drugie zaklęcie rozproszyło się w powietrzu, nie docierając nawet do celu, podczas gdy to pierwsze, odbiwszy się od zgrabnej tarczy Inary, pomknęło z powrotem jak bumerang. I to nie samotnie - towarzyszyło mu jeszcze jedno, wyglądające na wyjątkowo silne. - Protego - rzuciła, wypowiadając pierwsze słowo, które przyszło jej do głowy, mając nadzieję, że jej osłona będzie przynajmniej w połowie tak silna, jak ta wyczarowana przez przyjaciółkę.
sorrow weighs my shoulders down
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
Margaux Vance
Zawód : starszy ratownik magicznego pogotowia ratunkowego
Wiek : 27
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
all those layers
of silence
upon silence
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Margaux Vance' has done the following action : rzut kością
'k100' : 22
'k100' : 22
Tak jak można było przypuszczać, oba zaklęcia przełamały wątłą tarczę, sprawiając, że wokół Margaux zapadła niemal całkowita ciemność, a podeszwy jej butów przywarły do parkietu, zupełnie, jakby się z nim stopiły. Roześmiałaby się, ale dziwnie było jej się śmiać, gdy nie widziała nikogo przed sobą. Jak miała trafić teraz gdziekolwiek? Wyciągnęła różdżkę, kierując ją w miejsce, gdzie jak jej się wydawało, stała Inara. - Steleus - rzuciła, wykonując zgrabny (choć nie była pewna, czy poprawny) ruch nadgarstkiem.
sorrow weighs my shoulders down
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
Margaux Vance
Zawód : starszy ratownik magicznego pogotowia ratunkowego
Wiek : 27
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
all those layers
of silence
upon silence
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Margaux Vance' has done the following action : rzut kością
'k100' : 9
'k100' : 9
Zmrużyła z niepokojem oczy, próbując dostrzec sylwetkę przyjaciółki zza ciemnej zasłony zaklęcia. Wyczuwała kłujący gdzieś na brzegach świadomości opór przed rzucaniem kolejnych zaklęć. Rozsądek podpowiadał jednak, że zestaw czarów był dopasowany do pojedynkowych spotkań, a czekający w pogotowiu medycy - zawsze służyli pomocą. Mimo to - jej natura krzywiła się cicho, pozostawiając jednak w spokoju wyznaniową stronę charakteru.
Magia w końcu rozproszyła się, odsłaniając jasnowłosą ratowniczkę i to w jej stronę z przepraszającym uśmiechem, wypuściła kolejne zaklęcie.
- Fumos - cienista zasłona powinna tylko otulić Margo, bez wyrządzania większej krzywdy. Inara musiała tylko się przyłożyć, wykonując właściwie trudniejsze już zaklęcie.
Magia w końcu rozproszyła się, odsłaniając jasnowłosą ratowniczkę i to w jej stronę z przepraszającym uśmiechem, wypuściła kolejne zaklęcie.
- Fumos - cienista zasłona powinna tylko otulić Margo, bez wyrządzania większej krzywdy. Inara musiała tylko się przyłożyć, wykonując właściwie trudniejsze już zaklęcie.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 28
'k100' : 28
Lekki gest nadgarstka musiał być niewystarczający. Magia delikatnie tylko rozświetliła końcówkę różdżki, by zniknąć z migotliwym pyknięciem, niby zakończony niepewnie lumos. Przekręciła rękę, poprawiając uchwyt i zmieniła pozycję, czując mrowienie w zastałej pozycji stóp.
Odetchnęła głębiej i powtórnie skierowała się na swój dzisiejszy cel - niepozorną w wyglądu, jasnowłosa ratowniczkę, która chowała w sobie więcej wewnętrznej siły, niż wielu mylnie przypuszczało.
- Tremoro - nie polecała w rzeczywistości podobnej przypadłości nikomu. Tym mocniej próbującym przenieść filiżankę gorącej kawy. Takowej nie miała żadna z nich, ale...czekolada na rozgrzanie, mogłaby być dobrym pomysłem już po spotkaniu. Bez konieczności jej przenoszenia.
Odetchnęła głębiej i powtórnie skierowała się na swój dzisiejszy cel - niepozorną w wyglądu, jasnowłosa ratowniczkę, która chowała w sobie więcej wewnętrznej siły, niż wielu mylnie przypuszczało.
- Tremoro - nie polecała w rzeczywistości podobnej przypadłości nikomu. Tym mocniej próbującym przenieść filiżankę gorącej kawy. Takowej nie miała żadna z nich, ale...czekolada na rozgrzanie, mogłaby być dobrym pomysłem już po spotkaniu. Bez konieczności jej przenoszenia.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 30
'k100' : 30
Chyba rozkojarzenie naprawdę dało jej się we znaki, bo jej kolejne zaklęcie nie pojawiło się nawet w postaci mgiełki; po machnięciu różdżką zwyczajnie nic się nie stało. Roześmiała się cicho, znów w duchu dziękując przypadkowi, który sprawił, że to właśnie z Inarą stanęła w szranki - wątpiła, by inni przeciwnicy obchodzili się z nią tak łagodnie. Sama alchemiczka chyba też odczuwała na sobie skutki przewrotnej fortuny, bo oba jej uroki minęły cel. Co teraz? - Tarantallegra - rzuciła Margaux, powtarzając jedno z wcześniejszych zaklęć przyjaciółki.
sorrow weighs my shoulders down
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
Margaux Vance
Zawód : starszy ratownik magicznego pogotowia ratunkowego
Wiek : 27
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
all those layers
of silence
upon silence
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Margaux Vance' has done the following action : rzut kością
'k100' : 77
'k100' : 77
Udało się! Świetlista smuga pomknęła w stronę Inary, mieniąc się lekko i przyciągając wzrok Margaux, która przez kilka sekund śledziła wzrokiem jej wędrówkę. To oczywiście niczego jeszcze nie przesądzało, jej przyjaciółka udowodniła już, że świetnie radzi sobie z zaklęciem tarczy, ale sam fakt, że z jej różdżki wydobyło się cokolwiek ponad srebrzystą mgiełkę, stanowił powód do radości.
Zawahała się, zastanawiając się nad kolejnym zaklęciem. - Immobulus - rzuciła, z nieznacznym lękiem stwierdzając, że lista niewykorzystanych, niegroźnych formuł z każdą turą robiła się coraz krótsza.
Zawahała się, zastanawiając się nad kolejnym zaklęciem. - Immobulus - rzuciła, z nieznacznym lękiem stwierdzając, że lista niewykorzystanych, niegroźnych formuł z każdą turą robiła się coraz krótsza.
sorrow weighs my shoulders down
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
Margaux Vance
Zawód : starszy ratownik magicznego pogotowia ratunkowego
Wiek : 27
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
all those layers
of silence
upon silence
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Margaux Vance' has done the following action : rzut kością
'k100' : 59
'k100' : 59
Arena #05
Szybka odpowiedź