Wydarzenia


Ekipa forum
Dom aukcyjny Bonhams
AutorWiadomość
Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]29.04.16 3:26
First topic message reminder :

Dom aukcyjny Bonhams

★★★
Jeden z pierwszych powstałych w Londynie domów aukcyjnych, Bonhams, mieści się nieco dalej od centrum; unikalne czarodziejskie przedmioty można tutaj zdobyć każdego wtorkowego wieczoru. Stara japońska waza z ruszającymi się malowidłami? Ruszające się prehistoryczne posążki smoków? Wybitne rękodzieła sztuki jubilerskiej? Wyjątkowe obrazy najbardziej cenionych magicznych malarzy? A może - lampa Alladyna lub puszka Pandory? Czego tylko pragniesz: Bonhams może spełnić Twoje marzenia.
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 25.03.22 20:22, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]30.09.19 13:42
The member 'Florean Fortescue' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 46
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]07.10.19 22:43
Lucinda niczego nigdy tak otwarcie nie ukradła. Oczywiście wiele osób mogłoby powiedzieć, że zbieranie artefaktów z różnych miejsc świata można podsunąć pod kradzież, ale ona otwarcie tego tak by nie nazwała. Może to oszukiwanie samej siebie, albo ukrywanie niezbyt prawych działań pod wykonywaną pasją, ale przecież nikogo tym nie krzywdziła. Mało tego; większość znalezionych artefaktów było obarczonych klątwą. Tym samym mogła niejednego czarodzieja czy mugola uchronić przed okrutnym losem przeklętego. Prawda była jednak taka, że jeżeli cel był słuszny to nie widziała powodu, dla którego miałaby się do niektórych rzeczy po prostu nie posunąć. W innym przypadku nad moralnością swoich czynów by się teraz nie zastanawiała.
Blondynka nie wiedziała jak to jest stracić swój cały interes. Wyobrażała sobie jednak, że dla mężczyzny był to cios, z którego ciężko jest się podnieść. Wojna jednak zbierała swoje żniwo. Nie tylko czarodzieje cierpieli, ale także wszystko co dla nich ważne. Świat się zmienił i oni też powinni mieć tego świadomość. Lucinda była zdania, że oni też powinni się zmienić. Czasami ogień trzeba zwalczać ogniem, a nie jedynie go gasić.
- Jeżeli będzie chciał wyjść na zaplecze daj mi znać. Krzyknij coś o pogodzie to się gdzieś szybko schowam – odparła od razu mając w głowie to by znaleźć miejsce do ukrycia w razie gdyby znajomość Historii Magii była niewystarczająca.
Lucinda odczekała chwile zanim wślizgnęła się do środka. Wolała mieć pewność, że mężczyzna podejmie konwersacje i nie sprawi blondynce problemów. Kiedy w końcu udało jej się dotrzeć na zaplecze domu aukcyjnego odetchnęła z ulgą. Nie było to proste zadanie. Wymagało od niej dużej spostrzegawczości, ale także skupienia i przede wszystkim ciszy. Bez tego prawdopodobnie zachowywałaby się jak słoń w składzie porcelany.
Pierwsze co szlachcianka zrobiła wchodząc na zaplecze rozejrzała się za opcjonalną kryjówką. Znalezienie przedmiotu także nie należało do najłatwiejszych. Nigdy z podobnym nie miała do czynienia. Chciała wierzyć, że Florkowi uda się zagadać mężczyznę wystarczająco długo. Kiedy w końcu udało jej się znaleźć poszukiwany przedmiot skupiła się na stanie w jakim się znajdował. Narysowane runy świadczyły o obecności klątwy i bez problemu potrafiła rozpoznać z jakąś klątwą ma do czynienia. Klątwa Goliata nie była wymagającą klątwa, ale jednak nie można było oczekiwać, że wszystko zawsze pójdzie tak jakby tego chciała. Blondynka odetchnęła i sięgnęła po różdżkę. Finite Incantatem.


Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczona
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_on19yxR5PA1tj4hhyo2_500
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t3072-lucinda-lynn-selwyn https://www.morsmordre.net/t3145-sennett#51834 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f104-szkocja-kres-w-john-o-groats https://www.morsmordre.net/t4137-skrytka-bankowa-nr-806#82308 https://www.morsmordre.net/t3214-lucinda-selwyn#55539
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]07.10.19 22:43
The member 'Lucinda Selwyn' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 32
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]14.10.19 22:11
To zajęcie było niezwykle stresujące. Ledwie Lucinda zniknęła za filarem, a mi już się spociły ręce. Wycierałem je bez przerwy o spodnie, kiedy tak próbowałem zagadać menedżera domu aukcyjnego swoimi głupimi pytaniami, ale chyba je połknął, bo zaczął z zainteresowaniem na nie odpowiadać. Nie pozostało mi nic innego jak potulnie kiwać głową i słuchać czego ma do powiedzenia. Na szczęście szybko się okazało, że jego wiedza z zakresu historii magii, a w szczególności historii magicznej sztuki, jest niezwykle bogata. Nawet się nie zorientowałem, kiedy zacząłem go słuchać z żywym zainteresowaniem, prawie zapominając o celu naszej wizyty. Przyglądałem się przepięknej wazie, na której faktycznie pokazano gobliny. Jak się okazało, to również gobilny ją stworzyły – to było coś niesamowitego, nigdy nie słyszałem, że jakiś goblin zajmował się sztuką, a przeczytałem naprawdę wiele książek na ich temat. Nawet znam podstawy ich języka! O czym powiedziałem panu menedżerowi, a on był tak zachwycony tym faktem, że zabrał mnie do sąsiedniej wazy i prosił o przeczytanie inskrypcji. Nie wiem czy mi się to udało, starałem się jak mogłem, a ostatecznie trochę powymyślałem, ale pan menedżer chyba był usatysfakcjonowany. Zacząłem zadawać kolejne pytania, trochę się martwiąc, że mężczyzna zaraz się znudzi moim towarzystwem. Przecież Lucinda na pewno nie złamała jeszcze klątwy, ile ja tu z nim stoję, może z piętnaście minut? - A możemy podejść jeszcze do tamtego obrazu? Przepraszam, że tak pana męczę, ale naprawdę jestem zainteresowany tymi zbiorami - uśmiechnąłem się nieśmiało, wskazując na niewielki obraz z centaurem. I wtedy zaistniał dosyć poważny problem, bo pan menedżer powiedział mi o nim dosłownie dwa słowa, po czym stwierdził, że na zapleczu ma ciekawszy. Nie wiem co takiego miałem w sobie, że postanowił wszystko mi pokazać, przecież po mnie widać, że nic nie kupię. Może chciał się pochwalić, a może jednak nie wyglądałem jak osoba bezdomna i bez grosza przy duszy. Nie wiem, to nieważne. Mężczyzna ruszył żwawym krokiem w kierunku zaplecza, a ja dreptałem zestresowany krok za nim, próbując zmienić jego zdanie. - Nie, może potem, nie chcę robić problemu, ja jednak obejrzałbym tamten obraz, o tamten - zacząłem go przekonywać, ale nic z tego, menedżer szedł w zaparte. Florianie, co robić, co robić?! - PIĘKNA DZISIAJ POGODA, PRAWDA? - rzuciłem zdesperowany, mając nadzieję, że Lucinda usłyszy mój głos i szybko się gdzieś schowa. Nie mogliśmy sobie pozwolić na taki błąd, ojej, nawet nie chciałem myśleć, co by się wtedy stało! Na szczęście menedżer zatrzymał się, słysząc moje słowa, a ja się zreflektowałem dlaczego. Przecież padał deszcz ze śniegiem. - Tak, ja lubię deszcz ze śniegiem - dodałem po chwili, chociaż nie wiem czy mężczyzna uwierzył. - A pan nie? To taka pogoda... sprzyjająca rozmyślaniom. Założę się, że wielu artystów stworzyło coś właśnie w taką pogodę - dodałem pewnym siebie głosem, chociaż wewnątrz dygotałem jak zmokła kura. Proszę, panie menedżerze, niech pan nie idzie na to zaplecze.

| kłamstwo I


not a perfect soldier
but a good man

Florean Fortescue
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 F2XZyxO
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3393-florean-fortescue https://www.morsmordre.net/t3438-laverne#59673 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f278-pokatna-5-2 https://www.morsmordre.net/t4591-skrytka-bankowa-nr-854 https://www.morsmordre.net/t3439-florean-fortescue#59674
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]14.10.19 22:11
The member 'Florean Fortescue' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 11
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]22.10.19 22:50
Zdjęcie klątwy okazało się być łatwiejsze niż się spodziewała. Zazwyczaj działanie pod presją czasu nie wychodziło jej na dobre, ale tym razem ku jej zadowoleniu jakoś się udało. To był dobry znak i Lucinda wierzyła, że Florkowi uda się wystarczająco długo trzymać sprzedawcę z dala od zaplecza by mogła zapakować przedmiot i dosłownie brać nogi za pas.
Dla blondynki to była nowa sytuacja. Owszem zdarzało jej się skradać do różnych miejsc i nawet zabierać z nich rzeczy, które niekoniecznie należały do niej, ale teraz naprawdę czuła się jak złodziejka. Oczywiście nie było to coś czego nie zrobiłaby dla dobra sprawy. Ogień można zwalczyć jedynie ogniem i gdyby miała zawsze patrzeć na słuszność swoich działań i decyzji to nigdy nie zrobiłaby kroku do przodu. Nikt z nich nie osiągnąłby tego co udało się osiągnąć gdyby poruszał się jedynie prawymi ścieżkami. W końcu czy aby na pewno prawo nadal istniało w ich społeczeństwie? Albo czy jego waga była równa tej sprzed kilku lat?
Choć czuła się w pewnym stopniu skrępowana to otuchy dodawała jej obecność właściciela lodziarni. To było coś naprawdę wartościowego w Zakonie Feniksa. Nawet jeśli nie znało się kogoś zbyt mocno, nawet jeśli widziało się kogoś tylko kilka razy to i tak z nieopisaną łatwością można było obdarzyć go zaufaniem. Szlachcianka miała po prostu wrażenie, że to nie jest pierwszy raz kiedy razem z Fortescue mierzą się z podobnym zadaniem.
Kiedy udało jej się ściągnąć klątwę z przedmiotu od razu z zachowaniem niesamowitej ostrożności wsadziła go do przyniesionej ze sobą torby. Dziękowała za magię i możliwość dopasowania wszystkiego do potrzebnych rozmiarów. Blondynka ruszyła już do drzwi kiedy nagle usłyszała podniesiony głos Zakonnika rozprawiający o pogodzie. To był ich znak i kobieta szybko musiała znaleźć miejsce, w którym będzie mogła się ukryć. Merlin jej świadkiem, że w tak małym i przepełnionym wszelkim dziwactwem pomieszczeniu nie było to łatwe. Szlachcianka przesunęła się do regału znajdującego się najdalej od drzwi. Przesuwając się do ciemnej wnęki liczyła tylko, że sprzedawca jej tu nie dostrzeże.  


/ ukrywanie się - II poziom


Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczona
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_on19yxR5PA1tj4hhyo2_500
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t3072-lucinda-lynn-selwyn https://www.morsmordre.net/t3145-sennett#51834 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f104-szkocja-kres-w-john-o-groats https://www.morsmordre.net/t4137-skrytka-bankowa-nr-806#82308 https://www.morsmordre.net/t3214-lucinda-selwyn#55539
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]22.10.19 22:50
The member 'Lucinda Selwyn' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 78
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]05.11.19 9:50
Dostałem zawału, kiedy właściciel domu aukcyjnego postanowił pójść na zaplecze. Przecież to mogło zepsuć całą naszą akcję, która może wydawała się bardzo spontaniczna, ale jednak poświęciliśmy jej trochę czasu. Dreptałem wokół niego, próbując mu wmówić, że jestem zainteresowany czymś innym, że z chęcią zobaczę obraz po drugiej stronie pomieszczenia, ale ten tylko zmarszczył nos i spojrzał na mnie podejrzliwie. Wtedy serce mi stanęło. Zorientował się, na pewno, zaraz zadzwoni po magiczną policję, ja to czuję, wiem, tak będzie. Mężczyzna szedł zdecydowanym krokiem, prawdopodobnie wiedząc, że coś się tam dzieje. Modliłem się w duchu, żeby lady Selwyn zdążyła się gdzieś schować. Zestresowany obserwowałem jak mężczyzna znika za drzwiami, a ja zacisnąłem pięści, nieświadomie wbijając paznokcie w dłoń. To nie mogło się tak skończyć, nie mogło! Czas jakby zatrzymał się w miejscu, a mężczyzna nie wychodził. Aż w końcu po paru minutach, a może po godzinach, trwało to wieczność, zawołał mnie do siebie. Wszedłem spokojnie do środka, rozglądając się uważnie, żeby znaleźć Lucindę. Wydawało mi się, że w jednym miejscu zauważyłem jej jasne włosy, ale szybko odwróciłem wzrok, skupiając się już tylko na właścicielu domu. - To ten obraz z centaurem, o którym pan mi wcześniej wspominał? - Upewniłem się, naprawdę starając się ze wszystkich sił, żeby nie patrzeć za siebie. - Faktycznie piękny - zgodziłem się, po czym przekrzywiłem głowę, nieco się przy tym krzywiąc. - Chociaż tamten bardziej mi się spodobał. Wie pan, sztuka sztuką, tu najbardziej liczą się emocje odbiorcy - powiedziałem jakże mądrze, chociaż o sztuce wiedziałem tyle co nic. To znaczy coś tam wiedziałem, przecież udało mi się porozmawiać z panem właścicielem, ale to wciąż nie był jakiś zadowalający poziom. A potem zdębiałem, starając się jak najlepiej rozegrać swoje zdziwienie. - Słyszał pan to? Dziwne, bardzo dziwne, chodźmy zobaczyć co się stało - zaproponowałem, wychodząc z zaplecza. Miałem nadzieję, że pan właściciel pójdzie w moje ślady i nie zdenerwuje się na mnie, kiedy okaże się, że nic się nie dzieje. Już nigdy więcej tutaj nie przyjdę, jestem spalony.

kłamstwo I


not a perfect soldier
but a good man

Florean Fortescue
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 F2XZyxO
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3393-florean-fortescue https://www.morsmordre.net/t3438-laverne#59673 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f278-pokatna-5-2 https://www.morsmordre.net/t4591-skrytka-bankowa-nr-854 https://www.morsmordre.net/t3439-florean-fortescue#59674
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]05.11.19 9:50
The member 'Florean Fortescue' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 50
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]14.11.19 15:19
Siedząc w ukryciu czuła jak serce bije jej jak oszalałe. Choć wiedziała, że mężczyzna nie ma powodu by przeszukiwać zaplecze z wielką dokładnością, a jej wzrost pozwolił na to by ukryć się naprawdę dobrze, to kiedy drzwi się otworzyły blondynka zamarła. Nie wiedziała czego się spodziewać. Zaczęła się zastanawiać czy wszystko zostawiła na swoim miejscu, czy na ziemi nie ma żadnych śladów jej kroków i czy aby na pewno ukryła się wystarczająco dobrze.
Florek naprawdę dawał z siebie wszystko. Blondynka doskonale wiedziała jak trudne było granie na zwłokę. Udawanie zainteresowania rzeczami, kiedy w głowie miało się całkowicie inne sprawy. Prawdopodobnie właściciel nie spodziewał się tak natrętnego klienta. Lucinda podejrzewała, że w jego głowie Fortescue uchodził za szalonego fanatyka i marzył tylko o tym by wrócić do innych ważnych dla siebie spraw. Choć sytuacja była stresująca i wcale jej nie bawiła to sama strategia obrana przez właściciela lodziarni była naprawdę komiczna. Komiczna i przez to niesamowicie skuteczna.
To była także nowa sytuacja dla Lucindy. Nigdy nie musiała niczego kraść w taki sposób. Była to moralność, której porzucić nie chciała, a jednak wojna zbierała coraz większe żniwo. Ekstremalne warunki wymagały od blondynki ekstremalnych działań. Dotyczyło to każdej dziedziny jej życia. Wstępując do Zakonu Feniksa zgodziła się na ryzyko. Wiedziała, że będą sytuacje, w których będzie musiała zrobić coś wbrew sobie. Florek na pewno też zdawał sobie z tego sprawę dlatego bez względu na to co się miało wydarzyć musiał grać swoją rolę. Nawet jeśli będzie unikał tego miejsca przez długie lata.
Gdyby drzwi ponownie zamknęły się za właścicielem sklepu aukcyjnego, Lucinda odczekała dłuższą chwilę i ruszyła w stronę przedmiotu, który miała ukraść. Pozbawiony klątwy nie był już niebezpieczny dlatego bez zastanowienia schowała przedmiot do torby. Bezszelestnie ruszyła w stronę drzwi by spojrzeć czy droga do wyjścia jest bezpieczna. Rozgadany właściciel nawet nie dostrzegł, że na jego zapleczu może dziać się coś niepokojącego. Kiedy udało jej się wyjść z domu aukcyjnego odetchnęła z ulgą. Poczekała kilka minut i ponownie przekroczyła jego próg. Widząc stojącego przy ladzie Florka uśmiechnęła się szeroko. – Tu jesteś. Wszędzie cię szukam. Już nie zagaduj pana. Naprawdę się śpieszymy. – odparła chcąc tym samym dać mężczyźnie znać, że wszystko się udało.


Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczona
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_on19yxR5PA1tj4hhyo2_500
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t3072-lucinda-lynn-selwyn https://www.morsmordre.net/t3145-sennett#51834 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f104-szkocja-kres-w-john-o-groats https://www.morsmordre.net/t4137-skrytka-bankowa-nr-806#82308 https://www.morsmordre.net/t3214-lucinda-selwyn#55539
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]04.12.19 21:34
Nie potrafiłem sobie przypomnieć kiedy ostatnio się tak stresowałem. Miałem wrażenie, że trzęsę się jak galaretka, a w moich oczach wyraźnie widać desperację. Po wypowiedzeniu każdego kłamstwa wyobrażałem sobie jak właściciel domu aukcyjnego wyrzuca mnie za próg i wzywa magiczną policję – to naprawdę zaskakujące, że jednak uwierzył w większość moich głupot. Przecież wymyślałem je na poczekaniu i nie uważałem się za dobrego kłamcę. Chociaż muszę przyznać, że działanie na rzecz Zakonu nauczyło mnie oszukiwać. Nie jestem z tego dumny, ale jednocześnie ta umiejętność okazuje się naprawdę przydatna, przynajmniej w obecnych czasach.
- Cóż, chyba się przesłyszałem - odparłem już spokojniej, posyłając zaniepokojonemu mężczyźnie uprzejmy uśmiech. Szczerze mówiąc, zaczynało brakować mi pomysłów na pociągnięcie tej rozmowy. Na szczęście tym razem to Lucinda przyszła mi z pomocą – rozjaśniła swoją obecnością całe pomieszczenie, a moje ciało przestało się tak trząść ze strachu. Co prawda nie mogłem być pewny, że jej się udało, ale z drugiej strony jej zachowanie dawało mi do zrozumienia, że właśnie tak było. Mimo wszystko spojrzałem na nią pytająco, chcąc się upewnić w swoich podejrzeniach. - Jesteś pewna? Bo chciałem się jeszcze dopytać o tamten obraz z centaurem - skrzywiłem się lekko, udając, że naprawdę jestem zainteresowany dalszą rozmową, ale tak naprawdę nie mogłem się doczekać aż wreszcie stamtąd wyjdę. - No dobrze, skoro nalegasz. Do widzenia, bardzo miło mi się z panem rozmawiało - pożegnałem się z mężczyzną, po czym spokojnym krokiem wyszedłem z domu aukcyjnego i dopiero za rogiem budynku pozwoliłem sobie na odetchnięcie z ulgą. Chwyciłem dłońmi przydługie włosy, spoglądając na Lucindę. - Było tak blisko! Prawie cię znalazł na tym zapleczu! Co byśmy wtedy zrobili? - Wyrzuciłem z siebie na jednym wydechu, kręcąc głową z niedowierzaniem, bo właśnie do mnie dotarło co my przed chwilą zrobiliśmy. - Bo masz wszystko, tak? Udało ci się? - Przerażenie znowu wpełzło na moją twarz, ale naprawdę nic nie mogłem poradzić na tę karuzelę emocji. Nie codziennie okradałem dom aukcyjny.


not a perfect soldier
but a good man

Florean Fortescue
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 F2XZyxO
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3393-florean-fortescue https://www.morsmordre.net/t3438-laverne#59673 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f278-pokatna-5-2 https://www.morsmordre.net/t4591-skrytka-bankowa-nr-854 https://www.morsmordre.net/t3439-florean-fortescue#59674
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]09.12.19 22:31
Selwyn była zaskoczona, że finalnie udało im się dostać to czego potrzebowali. Kiedy okazało się, że jej misja ma dotyczyć kradzieży jakiegoś przedmiotu z domu aukcyjnego była nastawiona naprawdę sceptycznie. Nigdy jawnie niczego nie ukradła i sam fakt, że ktoś może ją na tym złapać sprawiał, że czuła się skrępowana. Gdyby chodziło o artefakt czułaby się jak ryba w wodzie. Ich nikt nie strzegł. Jedynym przeciwnikiem była wtedy magia, z którą Lucinda potrafiła sobie poradzić. Tutaj jej przeciwnikiem był człowiek. Nie walczyła z nim na różdżki, a na spryt, a jej jedyną barierą, murem zapewniającym jej bezpieczeństwo było Florek. Ufała, że mu się uda. Wierzyła, że są w stanie to zrobić. W końcu trwała wojna. Wszystkie zasady straciły na znaczeniu. Liczyło się tylko dojście do celu, a ich był słuszny. Jeżeli Zakon pozwoli by wszystko co budowali czarodzieje przez tyle lat po prostu spłonęło lub runęło u podstaw to jak będzie wyglądał ich świat po zakończeniu wojny? Przerażała ją ta wizja. Bała się myśleć o tym jak to wszystko się skończy.
Blondynka weszła do sklepu chcąc dać znać Florkowi, że mogą już kończyć, ale z drugiej strony wolała, żeby mężczyzna stojący przy ladzie zapamiętał jej twarz jako wchodzącej do środka w doskoku. Taka sytuacja sprawie wrażenie normalnej. Czegoś oczywistego. Aż strach pomyśleć jak szybko nauczyła się grać w pozory. – Wrócimy po obraz z centaurem – westchnęła jakby znudzona i zmęczona. – Zaraz naprawdę będziemy spóźnieni – dodała wiedząc, że nic tak nie rozprasza rozmowy jak namolna kobieta. Sama niejednokrotnie miała ochotę takiej strzelić z różdżki.
Kiedy w końcu wyszli z budynku Lucinda uśmiechnęła się promiennie. Była zadowolona z rezultatu. Adrenalina ciągle płynęła w jej żyłach sprawiając, że czuła, iż może jeszcze więcej. – Nieważne – machnęła ręką uśmiechnięta. – Usłyszałam twoje ostrzeżenie i się schowałam. Nie miał powodu by mnie szukać. W końcu nic nie było słychać. Grunt, że udało ci się mnie powiadomić. – dodała. W końcu gdyby nie mężczyzna i jego fenomenalna gra aktorska byliby teraz w Tower. – Niesamowite jak sobie poradziłeś. Nie wiem naprawdę jak to zrobiłeś. Nie miał nawet chwili by pomyśleć – blondynka zaśmiała się szczerze.
Kiedy zapytał czy wszystko się udało, szlachcianka sięgnęła do przypiętej do pasa torebki. – Udało – odpowiedziała pokazując mu kawałek ukradzionego przedmiotu. To nie była łatwa przeprawa.


Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczona
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 Tumblr_on19yxR5PA1tj4hhyo2_500
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t3072-lucinda-lynn-selwyn https://www.morsmordre.net/t3145-sennett#51834 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f104-szkocja-kres-w-john-o-groats https://www.morsmordre.net/t4137-skrytka-bankowa-nr-806#82308 https://www.morsmordre.net/t3214-lucinda-selwyn#55539
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]13.12.19 20:11
Emocje pomału zaczęły ustępować miejsce uldze. Florian czuł jak zaczyna się uspokajać, chociaż podejrzewał, że jeszcze długo nie będzie mógł wejść do środka budynku. Jeszcze właściciel go rozpozna i będzie próbował mu wcisnąć ten nieszczęsny obraz z centaurem, a przecież Floriana zdecydowanie nie było na niego stać. Co prawda nie widział jego ceny, ale mógł podejrzewać, że znacznie przewyższała jego miesięczne dochody, o ile nie roczne. A nie zamierzał brać kredytu u goblinów; jakkolwiek nie szanowałby tej rasy, dobrze wiedział, że wyjście na czysto może okazać się niemożliwe.
- Bałem się, że mnie nie usłyszysz albo nie zrozumiesz. Nie wiem co wtedy bym zrobił - człowiek staje się niezwykle kreatywny w podbramkowych sytuacjach, czego zdecydowanie nauczyłem się w Zakonie, więc na pewno bym coś wymyślił. Tylko co? Pewnie strzeliłby mi do głowy najgłupszy pomysł z możliwych i jeszcze naraziłbym naszą misję na fiasko.
- Nie przesadzajmy, po prostu z nim rozmawiałem. Twoje zadanie było o wiele bardziej niebezpieczne - wzruszył ramionami, a choć niewiele wiedział o łamaniu klątw, to wystarczyło mu to wyobrażenie jakie miał. Przecież Lucinda mogła dostać tą klątwą rykoszetem i nie wiadomo co by się z nią stało! Dlatego niepewnie, ale jednocześnie z dużym zainteresowaniem, zerknąłem do jej torby. To wszystko było tak ekscytujące! Było również straszne i prawdopodobnie nie zasnę dzisiejszej nocy przez nadmiar emocji, ale musiałem przyznać, że takie zwycięstwa dodawały siły do dalszej walki. Uśmiechnąłem się szeroko. - W takim razie dziękuję za owocną współpracę - skinąłem jej głową, będąc dumnym z nas obojga. Przez chwilę chciałem ją gdzieś zaprosić w ramach uczczenia naszego zwycięstwa, ale szybko doszedłem do wniosku, że to byłoby nie na miejscu. Poza tym powinna schować ten przedmiot gdzieś głęboko, musiał być naprawdę ważny. Pożegnałem się z nią i ruszyłem w swoją stronę. Ciężko mi było powiedzieć, że do domu, chociaż Rudera była wspaniałym miejscem pełnym jeszcze wspanialszych ludzi.

zt x2


not a perfect soldier
but a good man

Florean Fortescue
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 F2XZyxO
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3393-florean-fortescue https://www.morsmordre.net/t3438-laverne#59673 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f278-pokatna-5-2 https://www.morsmordre.net/t4591-skrytka-bankowa-nr-854 https://www.morsmordre.net/t3439-florean-fortescue#59674
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]12.01.21 1:21
Jedna z licznych szarych sów przemierzała tej nocy Londyn. Nie wyróżniała się niczym od innych pocztowych ptaków. Przeciętnej wielkości i szybkości, niosła w dziobie starannie zapieczętowany list. Leciała wysoko, nie zniżając lotu i nie zważając na świszczący dookoła wiatr. Gdy pod nią zaczęły migotać światła latarni, zapikowała w dół. Przez chwilę krążyła nad ulicami miasta, aby ostatecznie otworzyć dziób i wypuścić z niego list, który po chwili tańczenia w powietrzu opadł na ziemię.
Jeśli przechodzisz tu jako pierwszy pomiędzy 30 września a 4 października, możesz dostrzec leżący przed wejściem do domu akcyjnego list. Jest zapieczętowany i zamknięty, wyraźnie w dobrym stanie. Jeśli go podniesiesz i przyjrzysz się tyłowi korespondencji, dostrzeżesz wypisane ładnym, ozdobnym pismem: Do Ciebie, przechodniu. Gdy otworzysz kopertę zalakowaną pieczęcią w kształcie gwiazdy, ujrzysz list, a w nim:


Przeczytaj Do Ciebie
Mieszkańcu Londynu!Wojna odbiera to, co najcenniejsze.
Ostatnio z powodu działań prowadzonych na terenie Anglii życie stracili:
[strike]
[*]Benedict Paerson – były przedstawiciel Magicznej Policji, zabity w trakcie publicznej egzekucji po przeciwstawieniu się aktualnej władzy.
[*]Roderick Smith – były pałkarz Jastrzębi z Flamouth. Aresztowany po ataku na funkcjonariuszy Magicznej Policji. Zamordowany za zgodą Wizengamotu w ramach wymierzenia pokazowej kary śmierci.
[*]Jon Jones – wysłannik Ministerstwa Magii, zaginął w akcji na służbie. Jego ciało zostało znalezione tydzień później. Odszedł z różdżką w ręki, przyczyną zgonu było wykrwawienie.
[/list]
Łączymy się w żałobie i smutku z rodzinami, nie mogąc jednak powstrzymać się od pytania:
kto będzie następny?




I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Dom aukcyjny Bonhams - Page 4 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom aukcyjny Bonhams [odnośnik]05.02.21 3:00
16 października '57

Pani Wroński nie raz dziwiła się, gdy otrzymywała kolejne zadania od profesora Lacework. Jego polecenia bywał dziwne, mało zrozumiałe oraz mętne, nie raz ujawniające pełen sens dopiero, kiedy przyszło jej złożyć wszystko w jedną całość oraz ujrzeć efekt końcowy. Tym razem zadanie było jaśniejsze, to jednak nie znaczyło, że będzie prostsze. Frances doskonale wiedziała, że Aegis sprawdzał ją w każdej możliwej materii, wykorzystując ku temu każdą, nawet najmniejszą sposobność. Zwłaszcza teraz, gdy przyszło jej zmienić stan cywilny, a założenie nowej rodziny pozornie mogłoby zawrócić ją z obranej, naukowej ścieżki. Pozornie, gdyż chyba nic nie było w stanie nawrócić jej z obranej drogi, a i sam mąż zapewne nie pozwoliłby jej na zmianę zawodowych planów.
To zadanie Frances próbowała wypełnić już od jakiegoś czasu. Pan Bonhams posiadał kontakt do niezwykle uzdolnionego twórcy przyrządów alchemicznych który w ostatnich tygodniach nie wykazywał znaków życia oraz, co dla niej było bardziej interesującym, znał położenie jednej z niezwykle wartościowych ksiąg. Z początku próbowała przekonać profesora, że ktoś inny mógłby wykonać nowe przyrządy do ich pracowni; że jest wielu niezwykle utalentowanych rzemieślników którzy z pewnością wykonają solidną pracę, Aegis jednak niezwykle uparł się, by uzyskać sprzęt od tego jednego, konkretnego czarodzieja, rzucając swojej prawej ręce niezwykle wielkie wyzwanie. Z początku eteryczna alchemiczka spróbowała porozmawiać z panem Bonhams, ten jednak okazał się być niezwykle odporny na uprzejme komplementy oraz szczere zapewnienia...
Frances nie miała innego wyjścia, niż skorzystać z innych, mniej moralnych sposobów. I choć była pewna, że ukochany mąż z pewnością byłby w stanie wydusić z mężczyzny wszystkie potrzebne jej informacje siłą, wolała pozostawić to jako ostateczność - pewna, że wtedy wszelkie kontakty z panem Bonhams byłyby spalone. Bystry umysł szybko obmyślił odpowiedni plan, który, według wszystkich popełnionych przez nią obliczeń, powinien się udać. O dziwo, nawet odnalezienie legilimenty skorego pomóc za kilka galeonów nie okazało się czymś trudnym.
Ubrana w elegancką, czarną suknię podkreślającą atuty jej sylwetki oczekiwała na umówionego legilimentę w niewielkiej kawiarence, z której dało się przejść wprost w progi domu aukcyjnego. Znak rozpoznawczy w postaci książki o tytule "Tajemnice Umysłu" spoczywał na blacie stołu. Eteryczna alchemiczka poprawiła biały, futrzany szal okrywający jej ramiona smukłym palcami, skrytymi pod materią czarnych rękawiczek. Szaroniebieskie spojrzenie powiodło po całkiem pustym otoczeniu, by zatrzymać się na czarownicy zmierzającej w jej kierunku. Twarz była jej znana, lecz to miejsce z pewnością nie było miejscem, w którym spodziewałaby się ją ujrzeć. Zaskoczenie pojawiło się na delikatnej buzi, a pani Wroński z gracją wstała z miejsca. - Rain? Och, cóż za zbieg okoliczności! - Przywitała się z ciepłem w głosie, fizycznie jednak zachowując pewien dystans. O ile Philippa i Keat zdawali się być z pannę Huxley niezwykle dobrze, tak Frances nie była pewna, że mogłaby powiedzieć o sobie to samo. Zawsze nie pasująca do portowej rodziny, zawsze odstającą w końcu zniknęła z doków, nie pozostawiając po sobie ni śladu. - Co Cię tu sprowadza? - Spytała, z zainteresowaniem unosząc brew ku górze, a smukłe palce otulone materią rękawiczki przesunęły po obojczykach oraz perłach zdobiących łabędzią szyję pani Wrońskiej.


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806

Strona 4 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Dom aukcyjny Bonhams
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach