William Kasimir Selwyn
Nazwisko matki: Crouch
Miejsce zamieszkania: Londyn
Czystość krwi: Szlachetna
Status majątkowy: Bogaty
Zawód: Auror
Wzrost: 197 cm.
Waga: 102 kg.
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Błękitne
Znaki szczególne:"Dobrze zbudowany i dość mocno umięśniony. Także jak na obecne standardy olbrzymi wzrost. Bardzo młody wygląd jak na niego, wygląda mniej więcej na 21 lat. Dodatkowo nosi sygnet Selwynów zawsze na palcu serdecznym."
Dziki bez, łuska smoka
Ravenclaw
Byk
Każdy jego przyjaciel jako martwy
Zapach benzyny, zapach stali oraz czekolady.
On sam wraz z jego dawnym przyjacielem Alexandrem trzymającym się w ramie w ramię oraz śmiejący się..
Łączenie mugolskiej technologii z magią
Brak zainteresowania sportem
Łączenie technologii z magią
Klasyczna, rzadziej dowolna muzyka popularna
Johnny Depp
William Kasimir Selwyn, urodzony 12 lutego roku 1927 roku w mugolskim szpitalu w Colchester. Było to spowodowane faktem nagłego rodzenia matki, akurat gdy rodzice Williama byli akurat w tamtym mieście. Szybko dziecko zostało zawiezione o siedziby rodu, w pałacu Bealieu. Był niezwykle spokojnym dzieckiem. Niezwykle rzadko płakał, a także był niezwykle spokojny, jakby wypruty z emocji. Mimo iż je odczuwał, nie chciał ich ukazywać, co stanie się jego cechą na całe życie. Dorastawszy, manier szlacheckich wyuczał się praktycznie od razu, zachowując się niezwykle dystyngowanie oraz poruszając się podczas tańca z taką gracją, że był uważany za cudowne dziecko. Dodatkowo, zważając na zamiłowanie do aktorstwa Selwynów William sam stał się świetnym aktorem, przez co udoskonalił niemal doskonałą maskę beznamiętności. Dzieciństwo spędzał głównie na salonach, integrując się z dziećmi z tego samego stanu. Gdy poszedł do Hogwartu, nie przyjął tego ani z entuzjazmem, ani ze smutkiem, na list jedynie pokiwał głową. Tiara przydziału była lekko sfrustrowana jaki dom mu przydzielić, i miała wątpliwości pomiędzy każdym domem - Tylko nie Slytherinem. William, mimo iż miał zadatki dzięki perfekcyjnej masce, nie był przebiegły a oszukiwał rzadko, poza swoimi emocjami. Hufflepuff, dlatego bo nigdy nie był stronniczy a także miał silne poczucie sprawiedliwości, nie można zapomnieć o tym że często pomocy nie odmawiał, Gryffindor ponieważ wykazywał się on dużą odwagą oraz upartością w dążeniu do celu, przeważyła jednak jego chłodna analityka, bystry umysł oraz doskonała pamięć, co spowodowało że tiara ryknęła "RAVENCLAW", co samego Willa nieszczególnie zdziwiło. William, mimo bycia typowym odmieńcem, nigdy nie był ofiarą prześladowań ze względu na dużą siłę fizyczną wynikającą z jego ćwiczeń. Mimo, iż niektórzy próbowali go maltretować, to gdy tylko go faktycznie i namacalnie zaatakowali, nie raz ci sami chuligani potem musieli odwiedzić skrzydło szpitalne. Sam William był dla innych obrońcą, atakującym każdego kto znęcał się nad innymi, przez co wywoływał pewien strach i szacunek wśród chuliganów, a swego rodzaju uwielbienie wśród tych, którzy się spotykali z jakimkolwiek dręczeniem. Przez to przez niektórych był nazywany "Jedyną kroplą wody wśród rodu płomieni". Czemu? Cóż, normalnie był cichy, z pozoru pasywny i nieagresywny, lecz tak jak woda potrafił zarazem doprowadzić wielkich zniszczeń, co pokazywali ci którzy próbowali go zaatakować. Jednakże, przede wszystkim miał jednego najważniejszego przyjaciela, Alexandera Pottera, jednego z niewielu jego znajomych którzy byli czystej krwi. Nauka szła mu wzorowo, poza paroma wyjątkami, a jego ulubionymi przedmiotami były Zaklęcia, OPCM, Historia Magii oraz mugoloznastwo. Dość nietypowe te ostatnie, jak na fakt tego że był osobą z czystokrwistego, ale inna sprawa że ród Selwynów nie był szczególnie nietolerancyjny.
Po OWUTEMACH, przyszedł czas na wybieranie pracy! William trwał w rozkroku gdyż miał tylko jedno, silne zainteresowanie - Zaczarowywanie mugolskich przedmiotów. Tak, mugolskich przedmiotów - Bardzo nietypowe zachowanie, jednakże bardzo go to pochłaniało i ciekawiło. Po dziś dzień to ukrywa, zdając sobie sprawę - że jest to nielegalne. Jak w ogóle tym się zainteresował? Gdy miał 16 lat, w wakacje jak przyjechał na krótki czas do przyjaciela z mugolskiej rodziny niezwykle zainteresował się tosterem, a gdy został zostawiony na chwilę zobaczyli że toster zaczął samoczynnie latać i pluć spalonym na wiór chlebem, przez wypróbowywanie nowych zaklęć. Mimo to, udało mu się jakoś odkręcić to, a sam Will omal się nie spalił ze wstydu. Potem, do swojego pokoju różnymi sposobami sprowadzał różne przedmioty, zaczarowywując je w różny sposób, najczęściej w nocy. Jednakże, dzięki nauce nie przeżył piekła wojny, aczkolwiek zdawał sobie sprawę z zniszczeń jakie przyniosła. Mimo że miał doskonałe stopnie, rozległą wiedzę, nawet na tematy na które nie powinien mieć pojęcia. Czemu? Ciekawość Williama rzadko łapała, ale jeśli już potrafił zrobić wszystko by się dowiedzieć, przez co przejrzał nawet, z ogromnym trudem w latach szkolnych, dział ksiąg zakazanych ażeby dowiedzieć się o nawet czarnej magii, której raczej nigdy nie używał, ale zna mechanikę i teorię odnośnie niej. Wiele osób z uwagi na jego umiejętności bitewne, oraz ogromną siłę sprawność doradzały karierę aurora, jednakże nie był też zbytnio przekonany. Oczywiście, jak na Selwynów wszyscy doradzali mu Departament Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów, ale nie interesowało go to zbytnio, mimo odpowiednich zdolności do dyplomatyki. Zbywał większość rodziny, a zamiast tego dość dużo czasu spędzał z przyjaciółmi, mimo iż oczywiście dużo urzędował na salonach, i różnych bankietach godnie reprezentując swoją rodzinę. Poza tym dość mocno zagłębiał się w świat mugolski, pozyskując wiedzę a także ucząc się wielu rzeczy na temat ich technologii William zawsze podziwiał mugoli, ponieważ ci sobie bardzo dobrze radzili bez magii, czego wiele czarodziejów nie było w stanie sobie tego wyobrazić. Dość silne zainteresowanie sprawiło że zdobył prawo jazdy mniej więcej w wieku 19 lat, a także kupując różne przedmioty, jak i do udoskonalania za pomocą magii tak to zwyczajnego użytkowania, jak choćby telewizor. Jak poznawał świat? Konkretnie przez przyjaciół z mugolskich rodzin, jednakże William nigdy nie dał rady poznać bardziej żadnego mugola, a jedyne relacje jakie osiągnął to te typowo sąsiedzkie, a poza krótkimi rozmowami raczej nie osiągnął niczego więcej. Jednakże, robił to tak, że w zasadzie mało kto po dzisiaj wie cokolwiek o tym jak dużo spędzał czasu wśród mugoli. Co prawda, znajomych mugoli ma relatywnie mało co i tak jest sukcesem, i nie spędza z nimi aż tak dużo czasu. Szczególnie dużo czasu spędzał z Alexandrem, z którym byli jak bracia. Po osiągnięciu 20 lat, zgodnie z Alexandrem ustanowili że pójdę jako aurorzy, i zapisali się dokładnie tego samego dnia. Rodzice, mimo że lekko zawiedzeni bo nawet nie rozważał kariery jako dyplomata, mimo tego że po ukończeniu szkoły wyuczył się Niemieckiego i Rosyjskiego co powodowało że miał świetne zadatki do tego zawodu. Nauka języków była trudna, to robił to bardzo intensywnie, żeby jak najbardziej zredukować czas gdy był zmuszony do tego, ażeby zwyczajnie się nudzić. Robił to nawet w czasie kursów na Aurora, co co prawda było trudne, ale z każdym dniem coraz lepiej znał te języki. Nie zna ich na poziomie perfekcyjnym, aczkolwiek Niemiecki zna na stopniu komunikatywnym, a Rosyjski poznał głównie pod względem oficjalnych relacji. Mimo że rodzina proponowała mu Francuski, to jednak czuł zbyt duże obrzydzenie względem tego języka, ze względu na zachowanie się Francuzów podczas ubiegłej wojny. Mimo to byli w pewien sposób zadowoleni że znalazł pracę. Trening, trwający trzy lata był dla nich ciężki, jednak ani William, ani jego przyjaciel Alexander się nie poddawali. William, znany wśród innych z ponadprzeciętnej wytrzymałości w wielu dziedzinach oraz Alexander znany z upartości, dali radę dotrzeć do celu, mimo iż niejeden ich kolega odpadł w tym czasie, na co obaj panowie wzruszali. Niestety, podczas jednej z akcji gdy miał 24 lata, gdy gonił grupę zorganizowanej bandzie czarnoksieżników, odpowiedzialni za poważne przestępstwa, nieopodal Hogsmeade coś poszło nie tak - Nie zauważył jednego szczegółu i dał się złapać w pułapkę. Mimo, iż udało mu się z niej wydostać i pokonać bandytów, po chwili gdy zwołał zbiórkę nie zobaczył nigdzie Alexandra. Krzyczał za nim wiele razy, po czym zaczął wszędzie szukać, a gdy odnalazł pod gruzem jego ciało się przeraził. Zobaczył Alexandra martwego, po czym na oczach oddziału zrobił coś niespodziewanego - Po prostu zaczął płakać. Po raz pierwszy od długiego czasu. Mimo iż wybuch płaczu trwał krótko, lecz był wściekły strasznie na jego przełożonego. Wszyscy patrzyli na niego, i z lekkim strachem na jego zaciśnięte mocno pieści. Po chwili je rozluźnił, i nic więcej nie mówił. Mimo to, nie załamał się permanentnie, w zasadzie jego okres załamania trwał krótko. Od tamtego czasu do przełożonego odnosi się niezwykle chłodno, praktycznie nie mrugając podczas rozmów z nim. Podczas służby pełni dla innych jego kolegów rolę obrońcy, niejednokrotnie pomagając w obmyślaniu taktyki. Bardzo krótko po jego osobistej tragedii uznał, że chce zacząć mieszkać w innym miejscu niż Beaulieu, dlatego zlecił budowę własnej rezydencji na skraju Londynu. Mimo że mieszka tam od dłuższego czasu, niemal zawsze gdy jest potrzebny w siedzibie rodu - Zjawia się tam niezwłocznie. I obecnie, jego życie leci spokojnie, a w wolnym czasie od pracy eksperymentuje w swoim małym, prywatnym "laboratorium"...
Statystyki i biegłości | ||
Statystyka | Wartość | Bonus |
OPCM: | 12 | +5 (różdżka) |
Zaklęcia i uroki: | 4 | Brak |
Czarna magia: | 1 | Brak |
Magia lecznicza: | 0 | Brak |
Transmutacja: | 1 | Brak |
Eliksiry: | 0 | Brak |
Sprawność: | 7 | Brak |
Język | Wartość | Wydane punkty |
Język ojczysty: angielski | II | 0 |
Język obcy: rosyjski | II | 3 |
Biegłości podstawowe | Wartość | Wydane punkty |
Historia magii | II | 5 |
Kłamstwo | III | 10 |
Numerologia | II | 5 |
Jasny umysł | I | 2 |
Retoryka | I | 2 |
Silna wola | IV | 20 |
Spostrzegawczość | III | 10 |
Ukrywanie się | II | 5 |
Zastraszanie | I | 2 |
Biegłości specjalne | Wartość | Wydane punkty |
Mugoloznawstwo | II | 20 |
Szlachecka etykieta | II | 0 |
Biegłości fabularne | Wartość | Wydane punkty |
Brak | - | 0 |
Sztuka i rzemiosło | Wartość | Wydane punkty |
Literatura (wiedza) | I | 1 |
Muzyka (wiedza) | I | 1 |
Muzyka (fortepian) | I | 1 |
Aktywność | Wartość | Wydane punkty |
Taniec balowy | I | 1 |
Genetyka | Wartość | Wydane punkty |
Brak | - | 0 |
Reszta: 3 |
Różdżka, prawo jazdy, aparat fotograficzny, teleportacja, przeszkolenie mugolskie
Witamy wśród Morsów
[22.07.16] sabat +40 pkt
[24.06.17] Aktualizacja postaci: -50PD, +15 PB
[27.07.17] +5 pkt do statystyk