Wydarzenia


Ekipa forum
Libra Black
AutorWiadomość
Libra Black [odnośnik]28.05.16 21:19

Libra Elladora Black

Data urodzenia: 19 listopada 1933r.
Nazwisko matki: Burke
Miejsce zamieszkania: Dworek pod Pinner, Anglia
Czystość krwi: Szlachetna
Status majątkowy: Bogata
Zawód: Stażystka w Departamencie Niewłaściwego Używania Czarów. Dama
Wzrost: 166 cm
Waga: 52 kg
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Czarne
Znaki szczególne: Wyjątkowa bladość typowa dla rodu Black



Toujours Pur



Libra urodziła się w drugiej połowie stycznia jako córka Regulusa Blacka, syna Syriusza i Hester. Jej matką jest lady Elena z rodu Burke, której Libra nie miała jednak nigdy okazji poznać, gdyż zmarła z powodu komplikacji porodu. Czy kiedykolwiek się za to obwiniała? Nie. Były takie momenty, gdy ojciec miał wyjątkowy zły dzień, kiedy żałowała, że matki nie ma tutaj razem z nią. Nie było w tym jednak poczucia winy. Libra miała dość ciężkie dzieciństwo, którego nie wspomina jednak jako katorgę. To cierpienie jest konieczne, każdy porządny Black musi nauczyć się być arystokratą - mawiał szorstko jej ojciec, kiedy w wieku trzech lat nie miała najmniejszego prawa do skrzywienia kręgosłupa lub ubrudzenia rękawa przy kolacji. Regulus Black nie miał syna, nie ożenił się też po raz drugi, tak więc całą swoją uwagę skupił na swojej pierworodnej i jedynej córce. Było to odrobinę gorzkie - Libra wiedziała, że wolałby mieć pierworodnego syna. Mimo wszystko, a może właśnie dlatego, całą swoją determinację włożył w zrobienie z niej stuprocentowej damy, Blacka z krwi i kości, oraz kogoś, kto w przyszłości przyniesie mu tylko dumę. Szlachetnym ożenkiem, czystą reputacją i byciem wzorem dla innych szlachcianek - bo w jaki jeszcze sposób córka może przynieść chlubę swojemu ojcu? Libra może i miała tu swoje zdanie, odrobinę odmienne, ale ojciec zawsze miał rację i nie należało tego kontemplować. Tak więc Libra w wieku pięciu lat na pamięć znała już drzewo genealogiczne swojego rodu, oraz jego dzieje, dwa lata później opanowała natomiast podstawy magii i umiała latać na miotle. Nad jej szkoleniami szlacheckiej etykiety czuwała guwernantka, a ostateczne egzaminy przechodziła za każdym razem, gdy spędzała chwilę czasu z ojcem. Kiedyś, gdy miała pięć lat zapomniała się i zgarbiła, opierając łokciem o stół. Stało się to podczas uroczystej kolacji w której uczestniczyli dziadkowie i rodzeństwo ojca. Trwała ona tak długo, że młoda Libra po prostu już się zmęczyła. Do dzisiaj pamięta jak dostała wtedy w plecy zaklęciem, ale chyba nawet to nie było tak dosadne jak późniejsze stwierdzenie ojca - Libro Black, zachowałaś się na tej kolacji jak jakaś nieokrzesana szlama. Zawiodłaś mnie. Wstyd po tamtym wydarzeniu przetrwał w niej do dziś.



Młoda Libra w spadku po matce dostała jej biżuterię i perfumy. Był wśród nich medalion z herbem rodowym Blacków, który szlachcianka nosi do dzisiaj. Czasami, po zakończeniu wyjątkowo męczącego dnia, Libra miała zwyczaj wylewania kilka kropel pachnidła matki na poduszkę i przytulania się do niej, wyobrażając, że to ona leży obok niej. Zdarzało się nawet, że odważyła się na rozmyślania o tym, jak zachowywałby się ojciec, gdyby żyła. Pewnie odrobinę łagodniej. Libra nie ma zdania, czy byłoby to lepsze, czy gorsze.



Jako czarodziejka czystej, szlachetnej krwi Libra nigdy nie musiała obawiać się Grindelwalda - tak przynajmniej twierdził jej ojciec, a ona mu ufała. Regulus Black uważał wojnę o dominację nad mugolami za rzecz świetną i skrycie, w rodzinnym domu jak najbardziej popierał Grindelwalda, Librze wystarczyło kilka lat w Hogwarcie by również przyjąć jego stanowisko. Szlachcianka ukończyła szkołę rok przed tym, jak Grindelwald został jej dyrektorem. Jej ojciec bardzo nad tym ubolewał, ponieważ nie miała już okazji uczyć się tam czarnej magii. Wojna mugoli była zupełnie inną sprawą, chociaż zakończyła się ona, kiedy Libra była jeszcze bardzo młoda. Nie wywarła ona diametralnego wpływu na jej rodzinę, ale wywoływała gniew ojca i jeszcze bardziej podnosiła jego wrogi stosunek do mugoli. Potrafią tylko niszczyć, nic więcej - ta fraza padała wtedy pod jej dachem bardzo często, do tego stopnia, że wryła jej się w pamięć i została do dzisiaj. Wszak, czym skorupka za młodu nasiąknie...



Libra do Hogwartu trafiła znając już część materiału szkolnego, umiała też grać na fortepianie, oraz posługiwać się językiem francuskim i łacińskim. Nietrudno się domyślić, że jej dzieciństwo nie było zbyt kolorowe i nie miała czasu na beztroskę i zabawę. Zyskała jednak tak pilnie wpajaną przez ojca dumę i butę, która sprawiła, że wrota zamku przekroczyła z wysoko uniesioną głową, z pogardą spoglądając na rozentuzjazmowanych mugolaków i dzieciaków półkrwi, które nie miały za grosz ogłady i elegancji. Dla Libry było to niepojęte, ponieważ nie znała świata, w którym dzieciom pozwalano na wrzaski i głośne śmiechy. Ojciec jednak wyraźnie podkreślał, że taki świat istnieje i jest to świat gorszy dla osób słabych i ordynarnych. Nazywał się on światem mugoli. Ileż razy Libra siedziała elegancko wyprostowana słuchając uważnie wywodów ojca, który tłumaczył jej, że to właśnie z tego świata przychodzą do nas szlamy, wlewając swoją obrzydliwą kulturę, a raczej jej brak do nas, zachowując się niczym śluz gumochłona, który ktoś próbuje mieszać z Felix Felicis. Dopóki Libra nie poszła do szkoły uważała słowa ojca za prawdę absolutną, ale nie zastanawiała się nad tym głębiej. Po prostu kolejne słowa ojca, która dla niej miały być prawem i którym nigdy nie zaprzeczała. Dopiero w Hogwarcie dziewczyna miała okazję naprawdę to zrozumieć i nabrać realnej pogardy do tych, którzy z zabłoconymi buciorami wchodzili w eteryczny, piękny świat magii, niszcząc go od środka. Być może na jej zdanie miały wpływ wpojone już wcześniej standardy, oraz to, że należała do domu Slytherina, dla niej było to jednak jej własne zdanie. W końcu żadne z tych dzieci nigdy nie musiało przechodzić tego co ona i Libra wątpiła, czy w ogóle dałyby radę, więc czy to nie jest bezpośredni dowód ich niższości? Skupiając się jednak znów na Domie do którego trafiła - Slytherin to był nie tylko warunek zadowolenia ojca, ale również dom, do którego zostałaby przydzielona nawet, gdyby była z innej rodziny. Jej wielka ambicja, która zaczęła rodzić się mniej więcej w czasie, gdy pobierała w domu pierwsze lekcje magii, była aż nadto wystarczająca, by Tiara przydzieliła ją właśnie tam. Libra w szkole od pierwszego roku wykazywała się świetnymi zdolnościami z zakresów wszelkiego rodzaju zaklęć, od transmutacyjnych po obronne, oraz szeroką wiedzą teoretyczną na zajęciach z historii magii. Równowagę nadawały jednak jej mierne wyniki na eliksirach, zielarstwie i opiece nad magicznymi stworzeniami, co powodowało wielkie złości jej ojca, bo naruszały wizerunek perfekcyjnej, który Regulus Black nadał córce już w chwili narodzin. Perfekcyjna, dama, nienaganna, idealna - te słowa prześladowały Librę od dziecka. Ileż bólu przynosiły jej próby spełnienia oczekiwań ojca. Płakać skończyła już dawno, mając lat pięć, może sześć, ponieważ płacz był tylko dla słabych, a nie dla kogoś kto nosił nazwisko Black. Cierpiała jednak w ciszy i nigdy nie opuściła ją pewność, że to jej wina, iż nie jest idealna. Przez całe życie starała się więc dojść tak blisko idealności jak to tylko możliwe. Została prefektem, następnie prefektem naczelnym. Do quidditcha talentu nie miała nigdy, ale ojciec na szczęście o to nie sztorcował jej aż tak bardzo, bo tego typu gra również damie nie przystawała. Owutemy zdała doskonale, chociaż na jej kartce znalazło się jedno Z - z zielarstwa, które ojciec wypomina jej do dzisiaj.





Młoda panna Black miała jednak swoją wizję przyszłości, którą zdobyła podczas nauki w Hogwarcie. Swoją wielką ambicję. Nic nie interesowało jej tak bardzo jak teorie i innowacyjne rozwiązania w magii, oraz prawie. Pilnie studiując i zdobywając W z odpowiednich przedmiotów chciała otworzyć sobie drogę do pracy w Ministerstwie Magii. Po powrocie do rodzinnego dworku musiała jednak najpierw zasięgnąć zgody ojca, ponieważ to jego zdanie było najważniejsze i to on miał władzę nad swoją córką, dopóki ta nie zostanie oddana do małżeństwa. I takie właśnie Libra dostała ultimatum. Prawdziwa dama najpierw wypełnia swoje obowiązki, a jej własne pragnienia nigdy nie mogą stać na pierwszym miejscu. Regulus postawił sprawę jasno - jego córka musi najpierw zawrzeć korzystne małżeństwo i wypełnić swoje powinności wobec rodu. Libra od dziecka wiedziała, że na małżeństwo z miłości nigdy nie będzie miała co liczyć. Poza tym - czy miłość w ogóle istniała? Nawet jeśli to była tylko czynnikiem niszczącym idealny arystokratyczny świat, powodowała mezalianse i wydziedziczenia. Libra nie miała zamiaru nawet tego rozważać. Mimo wszystko poczuła pierwsze ukłucie buntu w swoim sercu, ponieważ nie chciała zwlekać z realizacją swoich marzeń, poza tym, gdzieś głęboko w świadomości chowała przekonanie, że być może zostanie oddana komuś, kto nie pozwoli jej rozpoczynać zawodowej kariery. Przyjmiesz to z pokorą - powiedziała guwernantka, gdy wyznała jej swoje obawy. - obowiązki wobec rodu są najważniejsze, jesteś damą, a dama musi być pokorna wobec decyzji ojca i męża. Libra zbyła to tylko grzecznym skinieniem głowy. Ojciec na szczęście wydał zgodę na jej staż w Ministerstwie Magii, ale zabronił jej podejmować pełnoprawnej pracy dopóki nie wyjdzie za mąż. Libra jest obecnie na ostatnim roku stażu w Departamencie Niewłaściwego Używania Czarów, a jej górną ambicją jest praca w Wizengamocie. Prawo, oprócz samej teorii magii, to temat, któremu zawsze poświęcała najwięcej uwagi i najbardziej ją fascynował. Chciałaby nie tylko móc pracować na stanowisku sędziego, ale również, być może kiedyś, wprowadzić kilka reform, które już w Hogwarcie pojawiały się w jej głowie. Doskonale wie jednak, że wkrótce będzie musiała wziąć ślub. Cały czas zdobywa wiedzę, oraz w miarę dyskretnie poszerza swoje kontakty i z niespokojnym oczekiwaniem spogląda na ojca i zastanawia się, kiedy zostanie jej przedstawiony małżonek. Wizja gniewu ojca i wydziedziczenia powstrzymuje ją jednak od postąpienia wbrew jego woli i podjęcia się wymarzonej pracy. Poza tym Libra spędza w domu czas jak na damę przystało, uczestnicząc w różnorakich balach i uroczystych kolacjach, oraz, w wolnych chwilach przeglądając zasoby biblioteki rodowej. Rozpoczęła nawet, ku wielkiemu zadowoleniu ojca, naukę czarnej magii, jednakże jak do tej pory poznaje ją tylko w teorii.



Libra od zawsze preferowała ciemne i ciężkie stroje, zachowujące należytą skromność i elegancję, oraz perfekcyjnie pasujące do jej urody typowego Blacka, z której jest tak dumna. Chociaż osobiście woli rozpuszczone włosy, ojciec powtarza, że damie przystoi raczej nosić skromne i eleganckie fryzury. Jedynym czasem, gdy może pozwolić sobie na coś bardziej wymyślnego są uroczyste bale.




Choroba


Libra Black po matce odziedziczyła Klątwę Ondyny, której objawy zauważono u niej już bardzo wcześnie. Uzdrowiciel rodzinny podejrzewał to u niej praktycznie od dnia jej narodzin, ponieważ to właśnie ta choroba mogła być przyczyną śmierci Eleny Black podczas porodu. Pierwszy atak choroby Libra miała już jako czterolatka, podczas snu, tuż po nauce historii rodu. Szybka reakcja guwernantki sprawiła jednak, że Librę natychmiast obudzono i wezwano uzdrowiciela. Dziewczyna otrzymała swoją mieszankę ziół, którą musiała się inhalować i przez swoje dotychczasowe życie robiła to pewnie więcej razy niż inne chore szlachcianki w jej wieku. Przez ustawiczny stres, który jej towarzyszył, kiedy starała się dościgać ideału jaki już we wczesnym etapie dzieciństwa postawił jej ojciec, ataki duszności w ciągu dnia łapały ją o wiele częściej niż powinny. Choroba ta uwarunkowana jest genetycznie i w rodach szlacheckich nie jest mimo wszystko niczym dziwnym.




Patronus: Patronus Libry przyjmuje kształt dużego, pięknego konia o falującej grzywie i ogonie. Szlachcianka nie wiedziała dlaczego ma on akurat taką formę, dopóki jej wrodzona ciekawość nie popchnęła jej do odszukania znaczenia, jakie może to mieć. Odnalazła wtedy informację, że koń może oznaczać pragnienie pracy i niezależności. Przyjęła to z wytworną pogardą, chociaż w głębi duszy trochę ją to ubodło i przypomina sobie to za każdym razem, gdy go przywołuje. Jej wspomnienie konieczne do rzucenia zaklęcia przedstawia dzień w którym otrzymała wyniki OWUTEMów, które po raz pierwszy dały jej nadzieję na osiągnięcie swoich marzeń. Siły tego szczęścia nie psuje nawet obecna obawa, że być może jej życie damy kiedyś może to uniemożliwić. Mówią, że nadzieja umiera ostatnia. Prawdopodobnie, gdyby kiedyś okazało się, że przed Librą zamkną się drzwi jakiejkolwiek kariery, będzie miała ona trudności z wyczarowaniem patronusa.


Statystyki i biegłości
StatystykaWartośćBonus
OPCM: 10 Brak
Zaklęcia i uroki: 4 +3 (różdżka)
Czarna Magia: 3 Brak
Magia lecznicza: 0 Brak
Transmutacja: 5 +2 (różdżka)
Eliksiry: 0 Brak
Sprawność: 0 Brak
JęzykWartośćWydane punkty
Język ojczysty: angielski II0
Język obcy: francuskiII6
Biegłości podstawoweWartośćWydane punkty
Historia MagiiIV20
NumerologiaI2
KłamstwoIV20
Silna WolaII5
RetorykaI2
SpostrzegawczośćI2
Ukrywanie sięI2
AstronomiaI2
ZielarstwoI2
Biegłości specjalneWartośćWydane punkty
Szlachecka EtykietaI0
Biegłości fabularneWartośćWydane punkty
Brak I, II, III, IV lub V0
Sztuka i rzemiosłoWartośćWydane punkty
Literatura(wiedza)I1
Muzyka(fortepian)I1
Muzyka(wiedza)I1
Malarstwo(wiedza) I1
AktywnośćWartośćWydane punkty
Taniec BalowyII7
GenetykaWartośćWydane punkty
brak-0
Reszta: 1


Wyposażenie

Różdżka, Teleportacja, Sowa, Teleportacja łączna




[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Libra Black dnia 29.05.16 20:34, w całości zmieniany 5 razy
Libra Black
Libra Black
Zawód : Dama/Staż w Ministerstwie Magii
Wiek : 23 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Prawdziwa szkoła życia zaczyna się od lekcji pokory
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
 Toujours Pur
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t2943-libra-black https://www.morsmordre.net/t2964-aurora#48554 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f275-pinner-middlesex-dworek-blackow https://www.morsmordre.net/t3756-skrytka-bankowa-nr-778#68891 https://www.morsmordre.net/t2965-libra#48557
Re: Libra Black [odnośnik]18.06.16 18:42

Witamy wśród Morsów

Twoja karta została zaakceptowana
INFORMACJE
Przed rozpoczęciem rozgrywki prosimy o uzupełnienie obowiązkowych pól w profilu. Zachęcamy także do przeczytania przewodnika, który znajduje się w twojej skrzynce pocztowej, szczególnie zwracając uwagę na opis lat 50., w których osadzona jest fabuła, charakterystykę świata magicznego, mechanikę rozgrywek, a także regulamin forum. Powyższe opisy pomogą Ci odnaleźć się na forum, jednakże w razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości, a także propozycji nie obawiaj się wysłać nam pw lub skorzystać z działu przeznaczonego dla użytkownika. Jeszcze raz witamy na forum Morsmordre i mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej!

Nigdy nie zaznała prawdziwej ojcowskiej miłości, nie poznała smaku dzieciństwa - surowy ojciec nie pozwolił jej ani na chwilę odetchnąć od nauki obowiązków, z którymi będzie musiała zmierzyć się w przyszłości. Nic więc dziwnego, że lady Black nie dostrzega i nie rozumie świata poza tym, którego ją nauczono. Z pewnością nigdy nie zawiedzie rodziny, poślubi wybranego jej przez nestora mężczyznę i przyniesie Blackom chlubę rodząc mu dziedzica lub równie uzdolnioną, ambitną córkę. Czy będzie miała jednak szansę zaznać tego, co kryje się poza hermetycznym arystokratycznym światkiem zbudowanym z zimnych, ceglanych murów? Te natomiast skutecznie chronią ją przed światem na zewnątrz więżąc w przekonaniu, że jej życie jest jedynym i słusznym, jakie powinna wieść szlachcianka. Jakie powinna wieść każda inna kobieta - posłuszna, swe skrzydła rozpościerająca pod ochroną i dyktandem męża.

OSIĄGNIĘCIA
Klejnot Blacków
STAN ZDROWIA
Fizyczne
Klątwa Ondyny.
Psychiczne
Pełnia zdrowia.
UMIEJĘTNOŚCI
Statystyki
Inne
Teleportacja łączna, teleportacja
WYPOSAŻENIE
Różdżka, sowa, pierścień z kamieniem księżycowym (od Samaela)
HISTORIA DOŚWIADCZENIA
[29.05.16] Zakupy -770 pkt
[09.07.16] Wsiąkiewka grudzień +30 pkt
[22.07.16] sabat +45 pkt
[28.08.16] Czara Ognia +10 pkt
[09.10.16] Lzy nimfy - 300 pkt, przekazane Samaelowi
[02.06.17] +5 punktów do statystyk
Emery Parkinson
Emery Parkinson
Zawód : Projektantka mody
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Appear like the innocent flower, but be the deadly snake beneath it.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Libra Black UEahsES
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t2503-emery-parkinson#39082 https://www.morsmordre.net/t2633-poczta-lady-parkinson#41954 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f258-gloucestershire-dwor-parkinsonow https://www.morsmordre.net/t2766-skrytka-bankowa-nr-684#44751 https://www.morsmordre.net/t2744-emery#44244
Libra Black
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach