Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Duny
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
prawdopodobnie zbyt mugolski, aby móc go lubić ; prawdopodobnie zbyt rudy i głośny, aby go nie zauważyć ; swoje dzieciństwo spędził w sierocińcu, podczas wakacji pracując w cyrku jako linoskoczek ; chociaż nie wygląda na mądrego, podczas pobytu w Hogwarcie był Krukonem i osiągał wysokie wyniki w nauce ; jeśli pracujesz w Ministerstwie, prawie na pewno raz potrącił cię gdzieś w drodze do windy ; pracuje w Niewidzialnym Oddziale Zadaniowym w dziale Katastrof, chociaż tak naprawdę to on jest jedną z większych katastrof, jakie mogą spotkać ten oddział ; nigdy tak naprawdę nie wyrósł z irytującego etapu Piotrusia Pana, uwielbia się śmiać, żartować, jest głośny, wszędobylski i żaden durny pomysł nie jest mu obcy ; po godzinach opowiada dzieciom w sierocińca bajki, jest znakomitym mówcą, za każdym razem udoskonala nieco treść czytanej baśni.
Chodźcie, chodźcie, na pewno wymyślimy coś fajnego!
prawdopodobnie zbyt mugolski, aby móc go lubić ; prawdopodobnie zbyt rudy i głośny, aby go nie zauważyć ; swoje dzieciństwo spędził w sierocińcu, podczas wakacji pracując w cyrku jako linoskoczek ; chociaż nie wygląda na mądrego, podczas pobytu w Hogwarcie był Krukonem i osiągał wysokie wyniki w nauce ; jeśli pracujesz w Ministerstwie, prawie na pewno raz potrącił cię gdzieś w drodze do windy ; pracuje w Niewidzialnym Oddziale Zadaniowym w dziale Katastrof, chociaż tak naprawdę to on jest jedną z większych katastrof, jakie mogą spotkać ten oddział ; nigdy tak naprawdę nie wyrósł z irytującego etapu Piotrusia Pana, uwielbia się śmiać, żartować, jest głośny, wszędobylski i żaden durny pomysł nie jest mu obcy ; po godzinach opowiada dzieciom w sierocińca bajki, jest znakomitym mówcą, za każdym razem udoskonala nieco treść czytanej baśni.
Chodźcie, chodźcie, na pewno wymyślimy coś fajnego!
intertwined
I've pinned each and every hope on you
I hope that you don't bleed with me
Duncan Beckett
Zawód : pracownik Niewidzialnego Oddziału Zadaniowego
Wiek : 26 lat
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
spare me your judgements and spare me your dreams,
don't cover yourself with thistle and weeds
don't cover yourself with thistle and weeds
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
W takim razie wszystko z Luną już mamy! Jeszcze kombinuję co do politycznej przyszłości Duny'ego, ale w takim razie jeśli będę poważnie myśleć nad Zakonem, koniecznie się odezwę i ugadamy się co do Michaela!
Ok ^^. To kiedyś musimy zagrać coś z Luną. Możemy założyć że ten zapoznawczy początek miał miejsce np. kilka miesięcy temu i teraz już się lubią i dogadują ;). A z Michaelem to zobaczymy kiedyś... I jeśli będziesz mieć jakieś bliskie relacje z Garrettem, to mogę zaproponować również siostrzyczkę Garretta - Lyrę.
Jasne, wszystko super! I jak już dogadamy się, co z Garrym, to dam Ci znać i będę kombinować coś ładnego z Lyrą!
intertwined
I've pinned each and every hope on you
I hope that you don't bleed with me
Duncan Beckett
Zawód : pracownik Niewidzialnego Oddziału Zadaniowego
Wiek : 26 lat
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
spare me your judgements and spare me your dreams,
don't cover yourself with thistle and weeds
don't cover yourself with thistle and weeds
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
PATRZ! tańczenie z misiem jest takie fajne
Bardzo chciałabym cię znać ale chyba nie ma szans na to żebyśmy się znali. Nasz jedyny punkt wspólny to Hogwart ale chyba mamy za dużą różnicę wieku :sad:
Co nie znaczy, że nie możemy się poznać na fabule ( ). Judith dopiero co pojawi się w Londynie i bardzo chętnie powłóczy się po starych kontach i trochę pokusić los
Bardzo chciałabym cię znać ale chyba nie ma szans na to żebyśmy się znali. Nasz jedyny punkt wspólny to Hogwart ale chyba mamy za dużą różnicę wieku :sad:
Co nie znaczy, że nie możemy się poznać na fabule ( ). Judith dopiero co pojawi się w Londynie i bardzo chętnie powłóczy się po starych kontach i trochę pokusić los
Piwo - ale tylko kremowe <3 Wszystko biorę i do zobaczenia w fabule!
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
coś na kształt pozytywu jak najbardziej mi pasuje - wiadomo, relacje z przyjaciółmi swojej drugiej (lepszej) połówki nigdy nie mogą być czarno-białe, więc większej zażyłości na start raczej nie wyczarujemy, ale kto wie, czy właśnie w tym kierunku nie uda nam się podryfować już fabularnie <3
Duny jest jednak sporo młodszy od Garry'ego, a w dodatku w Hogwarcie byli w różnych domach - mogli się kojarzyć, mogli wpadać na siebie w bibliotece (w której Garrett często bywał, a że kiedyś usta mu się nie zamykały, mógł polecać nieznajomemu Krukonowi książki czy mimowolnie rzucić jakąś poradę odnośnie zaklęć); potem, za niechlubnych księgarnianych czasów, też mogli na siebie wpadać, choć pewnie nie łączyło ich wtedy wiele oprócz ciepłych uśmiechów, krótkich rozmów i (ponownie!) książkowych porad.
no i potem Ministerstwo - pracują w Departamentach, które często ze sobą współpracują w trakcie różnych akcji, więc na pewno nieraz skrzyżowały się tam ich drogi!
Duny jest jednak sporo młodszy od Garry'ego, a w dodatku w Hogwarcie byli w różnych domach - mogli się kojarzyć, mogli wpadać na siebie w bibliotece (w której Garrett często bywał, a że kiedyś usta mu się nie zamykały, mógł polecać nieznajomemu Krukonowi książki czy mimowolnie rzucić jakąś poradę odnośnie zaklęć); potem, za niechlubnych księgarnianych czasów, też mogli na siebie wpadać, choć pewnie nie łączyło ich wtedy wiele oprócz ciepłych uśmiechów, krótkich rozmów i (ponownie!) książkowych porad.
no i potem Ministerstwo - pracują w Departamentach, które często ze sobą współpracują w trakcie różnych akcji, więc na pewno nieraz skrzyżowały się tam ich drogi!
a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
Duny widocznie wybitnie niezadowolony, że miś, choć uroczy niezmiernie, porwał mu jednak taką ładną pannę! Gdzieżbym mogła odmówić takiej propozycji, koniecznie złapiemy się z Judy na fabule!
Z Minnie w takim razie też widzimy się gdzieś fabularnie!
Myślę (a przynajmniej mam nadzieję!), że z Garrym uda nam się na fabule wykroić coś pozytywnego! Rudzi i piegowaci muszą trzymać się razem <3 Więc tak, jak najbardziej mogli widywać się w bibliotece i księgarni, Duny na pewno przyjmował rady z wdzięcznością, poniekąd zdziwiony, że ktoś czystokrwisty w ogóle próbuje z nim rozmawiać; kiedy widują się w Ministerstwie i współpracują przy akcjach, Garry na pewno jest duncanowym autorytetem w kwestii zaklęć, no i krukoński umysł nakazuje mu zawsze uważnie obserwować go przy pracy, aby w razie konieczności móc go naśladować. Zawsze też uśmiecha się, przyjaźnie macha, przysiada się podczas przerwy na kawę- i myślę, że pociągniemy to w coś fajnego na fabule!
Z Minnie w takim razie też widzimy się gdzieś fabularnie!
Myślę (a przynajmniej mam nadzieję!), że z Garrym uda nam się na fabule wykroić coś pozytywnego! Rudzi i piegowaci muszą trzymać się razem <3 Więc tak, jak najbardziej mogli widywać się w bibliotece i księgarni, Duny na pewno przyjmował rady z wdzięcznością, poniekąd zdziwiony, że ktoś czystokrwisty w ogóle próbuje z nim rozmawiać; kiedy widują się w Ministerstwie i współpracują przy akcjach, Garry na pewno jest duncanowym autorytetem w kwestii zaklęć, no i krukoński umysł nakazuje mu zawsze uważnie obserwować go przy pracy, aby w razie konieczności móc go naśladować. Zawsze też uśmiecha się, przyjaźnie macha, przysiada się podczas przerwy na kawę- i myślę, że pociągniemy to w coś fajnego na fabule!
intertwined
I've pinned each and every hope on you
I hope that you don't bleed with me
Duncan Beckett
Zawód : pracownik Niewidzialnego Oddziału Zadaniowego
Wiek : 26 lat
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
spare me your judgements and spare me your dreams,
don't cover yourself with thistle and weeds
don't cover yourself with thistle and weeds
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
w takim razie szykuj się, w fabularnym styczniu porwę Cię do gry
a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
Z tego co słyszałam, masz z Felkiem braterskie relacje i zabawiłeś na jakiś okres czasu w naszym cyrku
Kochaliśmy się w trójkę? A nasze relacje osłabły, gdy wyjechałam do Beauxbaton i trochę odcięłam się od was wszystkim? Czasem się pojawiam, gdy mam problem, bo jestem samolubna, ale w głębi serduszka was kocham i tęsknię, tylko moje życie jest teraz nieco inne niż wtedy.
Kochaliśmy się w trójkę? A nasze relacje osłabły, gdy wyjechałam do Beauxbaton i trochę odcięłam się od was wszystkim? Czasem się pojawiam, gdy mam problem, bo jestem samolubna, ale w głębi serduszka was kocham i tęsknię, tylko moje życie jest teraz nieco inne niż wtedy.
Gość
Gość
Jeju, porywaj, będę czekać z niecierpliwością!
Kochaliśmy się z Amelką bardzo! Drzwi brzydkiej kawalerki Duny'ego zawsze stoją otworem, kiedy Amelle ma problem, czasem nawet posprząta, coby miała gdzie spać, na święta przesyła jej milion słodyczy, pisze do niej listy, nawet, jeśli pozostają bez odpowiedzi, no i trochę tęskni za czasami, kiedy byli nierozłączni! <3
Kochaliśmy się z Amelką bardzo! Drzwi brzydkiej kawalerki Duny'ego zawsze stoją otworem, kiedy Amelle ma problem, czasem nawet posprząta, coby miała gdzie spać, na święta przesyła jej milion słodyczy, pisze do niej listy, nawet, jeśli pozostają bez odpowiedzi, no i trochę tęskni za czasami, kiedy byli nierozłączni! <3
intertwined
I've pinned each and every hope on you
I hope that you don't bleed with me
Duncan Beckett
Zawód : pracownik Niewidzialnego Oddziału Zadaniowego
Wiek : 26 lat
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
spare me your judgements and spare me your dreams,
don't cover yourself with thistle and weeds
don't cover yourself with thistle and weeds
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Panie Beckett, jest pan najmilszą, najbardziej rozkosznie pocieszną osobą jaką znam, zaraz po moich ślicznych ptakach! Jakbym miała Pana określić jednym słowem, byłoby ono: urzekający. Bardzo Pana lubię. Jest Pan takim... ucieleśnieniem świata, jaki znam, w jednej osobie. Spełnia Pan wszelkie moje o nim wyobrażenia. Nie wiem czy Pan mnie pamięta, ale spotkaliśmy się niegdyś w Ministerstwie Magii. Szukałam niejakiego Samuela Skamandera. Myślałam, że jest pan aurorem, bo był pan niezwykle ciepłą, serdeczną osobą i chociaż prawdopodobnie nie mial Pan najmniejszego pojęcia o kim mówię, postarał się mi Pan pomóć mi go znaleźć. W efekcie spędziliśmy cały dzień razem. Opowiadałam Panu o mojej hodowli ptaków. Dawno nie czułam się przy nikim tak swobodnie jak przy Panu.
I bardzo mi przykro, że nie wzięłam do Pana kontaktu i go straciliśmy.
(to tylko propozycja )
I bardzo mi przykro, że nie wzięłam do Pana kontaktu i go straciliśmy.
(to tylko propozycja )
" There's no need to be perfect to inspire others let people get inspired by how you deal with your imperfections |
Clementine Baudelaire
Zawód : hodowczyni ptaków
Wiek : 19 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
There's no need to be perfect to inspire others let people get inspired by how you deal with your imperfections.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Ależ oczywiście, że panią pamiętam! Jak mógłbym zapomnieć o tak kochanej, uroczej duszyczce, która zafundowała mi jeden z najlepiej spędzonych dni pracy w całym życiu. Starałem się jak mogłem, chociaż pewnie z marnym skutkiem; to, że jest pani niewidoma, nie przeszkodziło mi wcale, i tak mogłem przecież opisywać cały świat, tylko trochę inaczej. W bajkach specjalnie dla pani wszystko miało swój zapach, dźwięk i fakturę zamiast wyglądu, i wcale nie żałuję, że nie zdołaliśmy znaleźć Samuela, bo dzięki temu zdołałem lepiej panię poznać!
I tego jednego również nie mogę przeboleć; na pewno pani szukam, a na pewno szukać próbowałem!
(biorę ją, biorę w całości, jest cudna! <3)
To wygląda źle z tego konta, wiem to dopiero teraz, ale sens pozostaje ten sam!
I tego jednego również nie mogę przeboleć; na pewno pani szukam, a na pewno szukać próbowałem!
(biorę ją, biorę w całości, jest cudna! <3)
To wygląda źle z tego konta, wiem to dopiero teraz, ale sens pozostaje ten sam!
Ulla Nott
Zawód : pracownica Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 24 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
lend me your hand and we'll conquer them all;
but lend me your heart and I'll just let you fall
but lend me your heart and I'll just let you fall
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Oki, postaram się więc coś zacząć, ale wcześniej obiecałam kilka początków kilku osobom, wiec może to trochę potrwać. Ale jeśli ty będziesz miała pomysł na jakiś początek gry to na pewno szybko odpiszę, bo to przychodzi dużo łatwiej! ^^
" There's no need to be perfect to inspire others let people get inspired by how you deal with your imperfections |
Clementine Baudelaire
Zawód : hodowczyni ptaków
Wiek : 19 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
There's no need to be perfect to inspire others let people get inspired by how you deal with your imperfections.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
TOTALNIE MUSIMY SIĘ ZNAĆ!
Lis absolutnie uwielbia świat mugolski i wszystko, co z nim związane. On z tych, co zakłada, że wiesz, jak naprawić jego gramofon, bo przecież każdy mugol to wie... Znajmy się - może nawet już od dłuższego czasu, też się przez Ministerstwo przewijam. Wiesz, utknęliśmy kiedyś w tych paskudnych windach, albo w jakiejś sali, która zapadła na plagę ropuch czy coś podobnego. MUSIELIŚMY SIĘ WTEDY DOGADAĆ. I tak zostało. Albo coś, ale zwykłe historie też są super <3
Lis absolutnie uwielbia świat mugolski i wszystko, co z nim związane. On z tych, co zakłada, że wiesz, jak naprawić jego gramofon, bo przecież każdy mugol to wie... Znajmy się - może nawet już od dłuższego czasu, też się przez Ministerstwo przewijam. Wiesz, utknęliśmy kiedyś w tych paskudnych windach, albo w jakiejś sali, która zapadła na plagę ropuch czy coś podobnego. MUSIELIŚMY SIĘ WTEDY DOGADAĆ. I tak zostało. Albo coś, ale zwykłe historie też są super <3
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
OMATKO, nie wierzę, że piszę dopiero teraz!
Kocham Lisa Nie wiem, czy już Ci to mówiłam, ale nawet, jeśli tak, to warto się powtórzyć!
I musisz mnie kochać, albo przynajmniej uwielbiać, nie widzę innego wyjścia, absolutnie! Może faktycznie utknęliśmy w jakiejś ministerialnej sali z plagą ropuch albo zaklętym sklepieniem, z którego non stop lał się deszcz nie do powstrzymania, i tkwiliśmy tam miliony lat, musząc jakoś się dogadać i próbując uratować (bezskutecznie!) przed całkowitym przemoknięciem? Albo może Lisek dostał kiedyś jako auror wezwanie do potencjalnie niebezpiecznego miejsca, gdzie ktoś zauważył podejrzane zachowanie albo hałas, a to po prostu gapa Duny wpadł na jakieś złośliwie zaczarowane śmietniki i utknął tam na dobre? Albo, albo może Duny pojawił się przypadkowo na jakiejś aurorskiej akcji i celowo lub całkiem przypadkiem pomógł Foxowi w pracy? Albo może spotkali się już dawno podczas którejś z podróży Fredericka, kiedy Duny akurat też podróżował gdzieś ze swoim cyrkiem? Poza tym Duny ofc bardzo stara się nie zawieść oczekiwań co do mugoli i próbuje naprawiać gramofony, nawet, jeśli bezskutecznie! No i oboje są w Zakonie, oboje rozbijają się po barach- wezmę wszystko, co mi dasz, tylko lub mnie, co? <3
Kocham Lisa Nie wiem, czy już Ci to mówiłam, ale nawet, jeśli tak, to warto się powtórzyć!
I musisz mnie kochać, albo przynajmniej uwielbiać, nie widzę innego wyjścia, absolutnie! Może faktycznie utknęliśmy w jakiejś ministerialnej sali z plagą ropuch albo zaklętym sklepieniem, z którego non stop lał się deszcz nie do powstrzymania, i tkwiliśmy tam miliony lat, musząc jakoś się dogadać i próbując uratować (bezskutecznie!) przed całkowitym przemoknięciem? Albo może Lisek dostał kiedyś jako auror wezwanie do potencjalnie niebezpiecznego miejsca, gdzie ktoś zauważył podejrzane zachowanie albo hałas, a to po prostu gapa Duny wpadł na jakieś złośliwie zaczarowane śmietniki i utknął tam na dobre? Albo, albo może Duny pojawił się przypadkowo na jakiejś aurorskiej akcji i celowo lub całkiem przypadkiem pomógł Foxowi w pracy? Albo może spotkali się już dawno podczas którejś z podróży Fredericka, kiedy Duny akurat też podróżował gdzieś ze swoim cyrkiem? Poza tym Duny ofc bardzo stara się nie zawieść oczekiwań co do mugoli i próbuje naprawiać gramofony, nawet, jeśli bezskutecznie! No i oboje są w Zakonie, oboje rozbijają się po barach- wezmę wszystko, co mi dasz, tylko lub mnie, co? <3
intertwined
I've pinned each and every hope on you
I hope that you don't bleed with me
Duncan Beckett
Zawód : pracownik Niewidzialnego Oddziału Zadaniowego
Wiek : 26 lat
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
spare me your judgements and spare me your dreams,
don't cover yourself with thistle and weeds
don't cover yourself with thistle and weeds
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Strona 2 z 2 • 1, 2
Duny
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania