Arena #13
Strona 2 z 20 • 1, 2, 3 ... 11 ... 20
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #13
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Zaklęcia pomknęły w dziewczynę i przedarły się przez bladą tarczę, Confundus, Fontesio, dość, jak mu się zdawało, żeby ją skutecznie zdekoncentrować. Confundus skutecznie winien oderwać jej myśli, a tryskająca woda dopełnić obrazka, w myślach dokonał szybkiej kalkulacji, przeliczając punkty, kiedy zaklęcie świsnęło mu koło ucha. Było dobrze i będzie dobrze, jeśli uda mu się pozostać równie skoncentrowanym. Pamiętaj o postawie, Rosier, broda lekko wyżej, kciuk precyzyjniej ułożony na inkrustacjach górnych płatków róży, przecież wiesz, gdzie konkretniej. Ślimaki? Niegrzeczne pojedynkowe zaklęcie, ale możemy spróbować się nim zabawić, jeśli tylko tego pragniesz
- Slugulus Erecto - rzucił w odwecie, pewnym, zdecydowanym i donośnym głosem, wyglądało na to, że odnalazł się znów na sali, sali, w której musiał wygrać.
- Slugulus Erecto - rzucił w odwecie, pewnym, zdecydowanym i donośnym głosem, wyglądało na to, że odnalazł się znów na sali, sali, w której musiał wygrać.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością
'k100' : 19
'k100' : 19
Lecz poczuł, że pośpieszył się z zaklęciem, jego dłoń niesprawnie drgnęła, urok pomknął gdzieś w bok, nie raniąc dziewczyny; pośpieszył się, zdecydowanie - a może poczuł się zbyt pewny siebie? Nie miał jednak najmniejszego zamiaru ustawać w wysiłkach i prędko powrócił do ofensywy, ciskając w dziewczynę kolejne zaklęcie, mniej delikatne:
- Expulso! - zakrzyknął, dokładnie akcentując inkantację, dokładając zarówno do deklamacji jak i ruchu nadgarstka, nadzwyczajnej precyzji. Nie mógł sobie pozwolić na najmniejszy nawet błąd, wszystkie musiało być dokładnie wyćwiczone, bo przecież ćwiczył, uczył się pojedynkować, a teraz - odczuwał presję, która mogła przeważyć szalę zarówno na jego korzyść, jak i na niekorzyść. Skoncentruj się, Rosier, pamiętaj o postawie.
- Expulso! - zakrzyknął, dokładnie akcentując inkantację, dokładając zarówno do deklamacji jak i ruchu nadgarstka, nadzwyczajnej precyzji. Nie mógł sobie pozwolić na najmniejszy nawet błąd, wszystkie musiało być dokładnie wyćwiczone, bo przecież ćwiczył, uczył się pojedynkować, a teraz - odczuwał presję, która mogła przeważyć szalę zarówno na jego korzyść, jak i na niekorzyść. Skoncentruj się, Rosier, pamiętaj o postawie.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością
'k100' : 14
'k100' : 14
Nie udało jej się nafaszerować Rosiera ślimakami, a tego typu zaklęcie mogłoby go porządnie zdekoncentrować. W końcu ciężko jednocześnie rzucać zaklęcia i wymiotować oślizgłymi ślimakami. Jej zaklęcie chybiło, a mężczyzna chwilę później również postanowił go użyć, najwyraźniej próbując odpłacić się za chęć potraktowania go w taki sposób. Lecz tym razem to on chybił, nie trafiając Luny ani tym zaklęciem, ani kolejnym, które również minęło ją z jednej strony, nie czyniąc szkody.
Uniosła różdżkę.
- Everte stati! - powiedziała głośno i starannie. Nie chciała się przecież skompromitować ani pokazać jako kompletny żółtodziób nie mający pojęcia o czarowaniu.
Uniosła różdżkę.
- Everte stati! - powiedziała głośno i starannie. Nie chciała się przecież skompromitować ani pokazać jako kompletny żółtodziób nie mający pojęcia o czarowaniu.
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 64
'k100' : 64
Jej zaklęcie pomknęło w kierunku mężczyzny. Cóż, miała nadzieję że tym razem uda jej się go trafić, choć spodziewała się, że to łatwe nie będzie. Musiała doceniać swojego przeciwnika, ale nie wolno jej było go także przeceniać i tym samym zaniżać własne szanse. Sytuacja nadal nie była rozstrzygnięta.
- Silencio! - rzuciła, zamierzając go uciszyć.
- Silencio! - rzuciła, zamierzając go uciszyć.
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 43
'k100' : 43
Zdecydowanie: chwilowy sukces sprawił, że Tristan był zbyt pewny siebie. Kolejne z zaklęć chybiło, a Tristan znów zaczynał się denerwować i tracił pewność siebie, zacisnął mocniej, mniej precyzyjnie, ale pewniej palce na rodowej różdżce, była mu bliska, była jego tarczą, była przedłużeniem jego dłoni - tak go uczono, i tym razem nie mogła go zawieźć. Kiedy tylko zaklęcia Luny uderzyły w jego stronę, Tristan usiłował - ponownie - wyczarować niematerialną tarczę, która mogłaby go przed nimi ochronić; obrona przed czarną magią nigdy nie była jego konikiem, o wiele lepiej niż w defensywie, sprawdzał się w ofensywie - co notabene nie było najlepszą taktyką na tego typu pojedynki.
- Protego - zamachnął się różdżką, już bez precyzji, którą jeszcze przed momentem przykładał do wszystkich ruchów, a ze skrawkiem czegoś, co z pewnością można by było nazwać porywczością.
- Protego - zamachnął się różdżką, już bez precyzji, którą jeszcze przed momentem przykładał do wszystkich ruchów, a ze skrawkiem czegoś, co z pewnością można by było nazwać porywczością.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością
'k100' : 89
'k100' : 89
Obrona szła mu coraz lepiej, tarcza pochłonęła wycelowane przez niego - swoją drogą, całkiem groźne - zaklęcie - lecz tym razem nie spoczął na laurach i nie próbował świętować przedwcześnie, nie poszukiwał przewagi, której w rzeczy samej jeszcze nie miał. Starał się koncentrować na tym, co było tu i teraz, uchwycić różdżkę pewniej, mniej przyglądając się własnej postawie, a bardziej skupiając się na magicznej szermierce.
- Deprmio! - zakrzyknął więc z nienagannym akcentem, kiedy tylko niematerialna tarcza opadła i pozwoliła mu zza niej wyskoczyć z ofensywą.
- Deprmio! - zakrzyknął więc z nienagannym akcentem, kiedy tylko niematerialna tarcza opadła i pozwoliła mu zza niej wyskoczyć z ofensywą.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością
'k100' : 59
'k100' : 59
Niestety mężczyzna odbił jej zaklęcie, więc nie został odrzucony w tył i nadal był gotów do dalszej walki. Luna, wciąż przemoczona, musiała się tym razem bronić przed jego urokiem. Uchwyciła mocniej różdżkę, próbując ponownie osłonić się tarczą:
- Protego!
- Protego!
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 92
'k100' : 92
Tym razem jej tarcza była odpowiednio szybka, a także mocna - nie tylko zablokowała zaklęcie, ale i odbiła je prosto w kierunku Rosiera. Póki co ich pojedynek był dosyć wyrównany i naprawdę trudno było powiedzieć, na czyją korzyść ostatecznie przechyli się szala. Wiele zależało od szczęścia i dobrego refleksu, o powodzeniu zaklęcia mogły przesądzić ułamki sekund i dokładność w rzucaniu ich.
Teraz Luna musiała jeszcze rzucić drugi czar, by utrudnić przeciwnikowi obronę przed dwoma świetlistymi promieniami pędzącymi w jego stronę.
- Planta doleto! - rzuciła.
Teraz Luna musiała jeszcze rzucić drugi czar, by utrudnić przeciwnikowi obronę przed dwoma świetlistymi promieniami pędzącymi w jego stronę.
- Planta doleto! - rzuciła.
Strona 2 z 20 • 1, 2, 3 ... 11 ... 20
Arena #13
Szybka odpowiedź