Asterionowa korespondencja

08.07.16 21:06

Nie stać mnie

bo jestem biedakiem

11.12.16 16:27

Przeczytaj

AsterionieJak mogłeś pomyśleć, że poczułam się zniechęcona i chowam urazę? Mój drogi, wbrew pozorom, nie tak łatwo mnie speszyć. Mówiłam też prawdę, wtedy, gdy pokazałeś mi swoje wspaniałe skarby - ufam Ci. Czuję się przy Tobie bezpiecznie. Nigdy nie pomyślałabym, że skrywasz jakieś niecne, niegodne intencje. Jesteś szczerym, dobrym człowiekiem i zachwycającym mężczyzną, Asterionie, mężczyzną, który na dobre zajął ważne miejsce w moich myślach.
Podczas naszego ostatniego spotkania byłam po prostu zmęczona. Biorę na siebie zbyt wiele obowiązków, wyręczam współpracowników, wszystko muszę sprawdzić i poprawić sama - znasz mnie już z tej niewygodnej, perfekcjonistycznej strony, która bywa przekleństwem w tak drobiazgowej pracy. Nie bierz jednak mego zafrasowania i oddalenia do siebie, to jedynie wynik fizycznego wycieńczenia. Mam nadzieję, że w kwietniu zdołam nieco zwolnić i znaleźć więcej czasu dla Ciebie. Dla nas. Bo myślę o nas już w mnogich kategoriach - czy to nie zbyt śmiałe spostrzeżenie?

Dziękuję za wspaniały prezent. Świadomość, że jest wykonany przez Ciebie - nie mylę się, prawda? - tylko zwiększa jego wartość w mych oczach. Rozpieszczasz mnie.

Zakazuję Ci więc się martwić, najdroższy. Śmiem twierdzić, że gwiazdy nam sprzyjają. I nie tylko one.

Deirdre

15.12.16 15:17

Przeczytaj

AsterionieUważam na siebie, mój drogi, nie musisz zajmować - przeciążonej obowiązkami właściciela i ojca - głowy moją osobą. Doskonale radzę sobie sama, potrafię o siebie zadbać i choć czasem przeceniam swą odporność, to jeszcze nigdy nie skończyło się to tragicznie. Nie przeczę jednak, że troska, jaką mi okazujesz, wzbudza we mnie zapomniane od dawna emocje. Bliskie rozczuleniu...o którym zdecydowanie nie powinnam pisać.
Od kiedy jednak przejmujemy się powinnościami, Asterionie? Nie chcę przy Tobie udawać, stąd ta śmiałość, zarówno w mym zachowaniu jak i ta ujęta w listach. Jesteśmy dorośli, doświadczeni, nie wiążą nas konserwatywne oczekiwania społeczeństwa, nie musimy ukrywać się za okrągłymi słówkami i organizować dziecięcych zabaw w nieśmiałe odkrywanie pierwszego uczucia. Myślę, że dałam ci to jasno do zrozumienia już ostatnio. Cenię szczerość, dlatego też ciesze się, że będę mogła lepiej poznać Twoje córki...I to chyba dobry moment, by zaznaczyć, że z zarówno Nemezis jak i Eufrosyne znam się jeszcze ze szkolnych korytarzy. Mam nadzieję, że nie spowoduje to żadnych niesnasek.

Wyczekuję więc z niecierpliwością naszego kolejnego spotkania. Już wiem, że niespodzianki, które dla mnie przygotowujesz, zawsze są warte tej gorzkiej niecierpliwości.

Deirdre

31.01.17 15:19

Przeczytaj

AsterionieKreślone przez Ciebie słowa są piękne, kochany. Nie wiem, czym zasłużyłam na takie uczucie, zaangażowanie i wsparcie, ale nawet jeśli to jedynie piękny sen, nie chcę się z niego budzić. Nie nudzisz mnie, najdroższy, a listy od Ciebie zawsze sprawiają mi wielką radość. Nie tak mocną, jak spotkanie Cię i możliwość splecenia moich palców z Twoimi, ale i przesuwanie opuszkami po wybranym przez Ciebie pergaminie stanowi przyjemną namiastkę, zmniejszającą nieco tęsknotę.
Dziękuję za nieoczywisty, nieco zaskakujący prezent. Nie sądzę, bym kiedyś potrzebowała obrony, kochany, nie, kiedy jestem przy Tobie i nie w mojej nudnej, biurowej pracy, ale oczarował mnie Twój gest, chęć zapewnienia mi bezpieczeństwa. Nie troszcz się o mnie, mój drogi, niedługo nie będziemy musieli rozstawać się wcale i zawsze będziesz o bok, by skryć mnie w Twoich ramionach.

Bądź zdrów, kochany; mam nadzieję, że niedługo się zobaczymy

Twoja

Deirdre

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia