Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
pomonkowa poczta
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Fruwokwiat
[bylobrzydkobedzieladnie]
Fruwokwiat jest dużą, równie łakomą co właścicielka sową. idealnie biały z nakrapianymi skrzydłami oraz soczyście seledynowymi oczami sprawia miłe wrażenie. Uwaga, może nachalnie prosić o jedzenie!
- Spoiler:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('http://i.imgur.com/nC8l5Nn.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> Pomona Sprout <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> Pomona Sprout<!--
--></span></span></div></div></div></div>
[bylobrzydkobedzieladnie]
( i need your teeth )
in me, slow and vicious, to tell me my armor is just skin, bones, only bones
Ostatnio zmieniony przez Pomona Sprout dnia 02.12.16 19:57, w całości zmieniany 1 raz
Pomona Vane
Zawód : nauczycielka zielarstwa
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zamężna
ty jesteś tym co księżyc
od dawien dawna znaczył
tobą jest co słońce
kiedykolwiek zaśpiewa
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Przeczytaj Poppy Pomfrey
Kochana Pomono, mam nadzieję, że Sabrina dotarła do Ciebie piętnastego maja. Oddam ją na oddział zamknięty dla sów, jeśli zbłądziła po drodze.
Wszystkiego najlepszego, kochana! Czyż nie obchodzisz dzisiaj swych siedemnastych urodzin? Tak coś właśnie słyszałam. Chciałabym życzyć Ci nie tylko wszystkiego najlepszego, lecz również dużo, dużo zdrowia (bo zdrowie jest najważniejsze), szczęścia, pomyślności, spełnienia wszystkich marzeń i słodyczy, bo wiem jak bardzo je kochasz (dlatego w paczce znajdziesz coś ode mnie, tylko nie zapomnij umyć potem zębów, dobrze?). Mam nadzieję, że mój skromny prezent przypadnie Ci do gustu.
Jeśli znajdziesz dla mnie chwilę to może po lekcjach w poniedziałek wybierzemy się do Hogsmeade, co Ty na to? Na kufel kremowego piwa i urodzinowe ciastko!
Wszystkiego najlepszego, kochana! Czyż nie obchodzisz dzisiaj swych siedemnastych urodzin? Tak coś właśnie słyszałam. Chciałabym życzyć Ci nie tylko wszystkiego najlepszego, lecz również dużo, dużo zdrowia (bo zdrowie jest najważniejsze), szczęścia, pomyślności, spełnienia wszystkich marzeń i słodyczy, bo wiem jak bardzo je kochasz (dlatego w paczce znajdziesz coś ode mnie, tylko nie zapomnij umyć potem zębów, dobrze?). Mam nadzieję, że mój skromny prezent przypadnie Ci do gustu.
Jeśli znajdziesz dla mnie chwilę to może po lekcjach w poniedziałek wybierzemy się do Hogsmeade, co Ty na to? Na kufel kremowego piwa i urodzinowe ciastko!
Całusy,
Poppy Sabrina wylądowała na parapecie Pomony 15 maja, miała ze sobą również średnich rozmiarów paczkę, starannie opakowaną w gruby, brązowy papier. Po jego rozdarciu oczom Pomony ukazało się ozdobne, kolorowe pudełko z czerwoną kokardką. W środku mogła odnaleźć kilka tabliczek czekolad z Miodowego Królestwa, dwie czekoladowe żaby, paczkę Musów-Świstusów, cukrowe pióro, szklaną kulę, w której błękitne, morskie fale uderzały w wysoki klif, na którym stały dwa maleńkie, tańczące ze sobą elfy oraz książkę o tytule Polne kwiaty Wielkiej Brytanii.
Poppy Pomfrey
Zawód : pielęgniarka w Hogwarcie
Wiek : 25 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
nie przeczułam w głębi snu,
że jeżeli gdzieś jest piekło,
to tu
że jeżeli gdzieś jest piekło,
to tu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj Poppy Pomfrey
Kochana Pomono, bardzo się cieszę, że sprawiłam Ci choć trochę radości w tym ponurym czasie. Nie musisz się martwić, paczka wygląda wciąż na nietkniętą, Fruwokwiat zasługuje na pochwałę za swoją silną wolę!
Nie ma za co dziękować, to przecież Twoje urodziny, jeszcze raz życzę Ci wszystkiego najlepszego. Jeśli zjesz wszystkie słodycze to nic, dzisiaj możesz. Tylko jutro zjedz dużo warzyw.
Do zobaczenia w poniedziałek!
Nie ma za co dziękować, to przecież Twoje urodziny, jeszcze raz życzę Ci wszystkiego najlepszego. Jeśli zjesz wszystkie słodycze to nic, dzisiaj możesz. Tylko jutro zjedz dużo warzyw.
Do zobaczenia w poniedziałek!
Całusy,
Poppy Poppy Pomfrey
Zawód : pielęgniarka w Hogwarcie
Wiek : 25 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
nie przeczułam w głębi snu,
że jeżeli gdzieś jest piekło,
to tu
że jeżeli gdzieś jest piekło,
to tu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
☆Jayden Vane
Po!Znajdź dla mnie chwilę czasu. Dzisiaj. Bo właśnie zaraz wychodzę do Ciebie. Tak, wiem, że jesteśmy sąsiadami, ale nie mogłem pojawić się w Twoim progu tak całkiem niezapowiedziany. Przyniosę parę rzeczy, bo zdecydowanie potrzebuję towarzystwa. Twojego. Tak, właśnie. Wybacz, że piszę tak szybko i brzydko, ale dosłownie już jestem nogą za progiem. Nadchodzę!Kocham
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Sylvius Abernathy
Szanowna Pani Sprout, Ma Pani moją ogromną wdzięczność! Jak tylko znajdę chwilę, wypróbuję specyfiki, które mi pani wysłała. Pani wiedza jest zaprawdę warta więcej niż Księżycowa Brzytwa. Za bilety dziękuje za to moja córka - jest fascynatką Harpii z Holyhead! Oczywiście łyknąłem bakcyla, sama Pani rozumie. Korzystając z okazji - czy byłaby może Pani w stanie poprosić swoją koleżankę o autograf? Moja mała Sarah uwielbia Maxine Desmond, ma w swoim pokoju kilka plakatów tej szybkiej jak wicher zawodniczki, a tak się składa, że niedługo zbliżają się jej urodziny i to byłby doskonały prezent!
Niech Pani przypomni - to Pani ojciec prowadzi aptekę, w której w późniejszym czasie mógłbym nabyć specyfiki szczurobójcze, nie mylę się?
Niech Pani przypomni - to Pani ojciec prowadzi aptekę, w której w późniejszym czasie mógłbym nabyć specyfiki szczurobójcze, nie mylę się?
Z poważaniem,
Sylvius Abernathy Piętnasty z rzędu list wyrzucony do śmieci.
☆Jayden Vane
Pom,Nie wiem jak zacząć. Głupio mi. Zabieram się za to już któryś raz. Straciłem rachubę. Pewnie nie chcesz ze mną rozmawiać. I wcale się Tobie nie dziwię. To na dziedzińcu To, co powiedziałem... Mówiłem prawdę, ale tylko w pierwszej części. Później... Wcale nie chodziło mi o Ciebie. Ta całą sytuacja była... Jest... Nie, będzie? Nie wiem. No, nieważne.
Zignoruj to wyżej. Chcę po prostu powiedzieć, że Cię przepraszam. To, co powiedziałaś, mocno mnie dotknęło inie umiem sobie poradzić. Przepraszam.
To chyba nie ma sensu.No, nic. Siedzę właśnie nad Powinienem siedzieć nad pracami czwartej klasy, ale zamiast tego gapię się przez okno. Czemu ktoś stwierdził, że umieszczanie szklarni w zasięgu mojego wzroku to dobry pomysł? Beznadziejny pomysł. Czuję się jak Nie możemy się wiecznie unikać.
Chcę, żeby było jak dawniej. W końcu... Jesteśmy przyjaciółmi, prawda? Cholera. Nie wiem. Bez sensu.
Zignoruj to wyżej. Chcę po prostu powiedzieć, że Cię przepraszam. To, co powiedziałaś, mocno mnie dotknęło i
To chyba nie ma sensu.
Chcę, żeby było jak dawniej. W końcu... Jesteśmy przyjaciółmi, prawda? Cholera. Nie wiem. Bez sensu.
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Tonks
Poma powiedz mi, że wszystko z Tobą w porządku.
że posłuchałaś mojej prośby i zniknęłaś wtedy z metra
Samuel pisał, że to jego poinformowałaś, ale póki nie dostanę od ciebie sowy, nadal będę czuła niepokój.
Tonks -
że posłuchałaś mojej prośby i zniknęłaś wtedy z metra
Samuel pisał, że to jego poinformowałaś, ale póki nie dostanę od ciebie sowy, nadal będę czuła niepokój.
Tonks -
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
Przeczytaj 21 XII
Droga Pomono, w szkole ciągle się mijamy na korytarzach, dlatego piszę te słowa na papierze, aby na pewno Ci nie umknęły. Z okazji nadchodzącego Bożego Narodzenia chciałabym złożyć Ci najserdeczniejsze życzenia wesołych, zdrowych i spokojnych świąt. Niech upłyną w rodzinnej, radosnej atmosferze. W nowym roku życzę Ci wszelkiej pomyślności. Oby był dla nas lepszy i spokojny od minionego.
Przywiązałam do nóżki Sabriny małą paczuszkę, mam nadzieję, że nie zgubiła jej w tej wichurze.
Wesołych świąt!
Przywiązałam do nóżki Sabriny małą paczuszkę, mam nadzieję, że nie zgubiła jej w tej wichurze.
Wesołych świąt!
Całusy,
Sowa przyniosła też paczkę z domowej roboty ciastkami z masłem orzechowym i szklaną choinkową bombką z roślinnymi ornamentami.
Poppy Pomfrey
Zawód : pielęgniarka w Hogwarcie
Wiek : 25 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
nie przeczułam w głębi snu,
że jeżeli gdzieś jest piekło,
to tu
że jeżeli gdzieś jest piekło,
to tu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
☆Jayden Vane
Hej, PomCoś mnie zatrzymało w nocy i wylądowałem w Mungu. Nic poważnego. Wszystko ok — żyję i jestem zdrowy! Muszę jednak jeszcze coś załatwić, także nie wiem, kiedy wrócę. Znaczy się Żle. Kurdę Wrócę, tylko pewnie jakoś późno. Także się nie martw, bardzo Cię proszę. Odzywam się, bo wiem, że ta wyprawa po babeczki trochę się przedłużyła.
W drodze powrotnej wstąpię do Miodowego Królestwa po cytrynowe muffiny. Albo nie. Galaktyczne ciasteczka. Nie. Cytrynowe... Nie. Oba.
W drodze powrotnej wstąpię do Miodowego Królestwa po cytrynowe muffiny. Albo nie. Galaktyczne ciasteczka. Nie. Cytrynowe... Nie. Oba.
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
☆Jayden Vane
Po!To znowu ja. Wiem, że obiecałem wrócić dzisiaj, ale... Muszę coś jeszcze załatwić. Z uwagi na to, że no jest noc, to zrobię to dopiero rano i zejdzie mi pewnie jakiś cały dzień na to coś. Zatrzymam się u rodziców, więc się nie martw za dużo. Nie wyląduję na ulicy. I jeszcze raz — nie martw się, ok? Nie wiedziałem, że tyle się wydarzy i cóż... Poszło jak zwykle. Ale mówię — nie ma co się zamartwiać. Zjedz coś, to poczujesz się lepiej.
Zobaczymy się na Sylwestrze w Dolinie, jak ustalaliśmy. Ok? Ok.
Zobaczymy się na Sylwestrze w Dolinie, jak ustalaliśmy. Ok? Ok.
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
☆Jayden Vane
Pom,Nie wiem, jak nawet mam zacząć ten list. Nie wiem, czy w ogóle powinienem go pisać, ale jeśli tego nie zrobię, będę sobie to wyrzygiwał bez przerwy. Wiem, co o mnie myślisz i dałaś temu wyraźny wyraz. Wiem też, co czujesz pomimo... Pomimo tego wszystkiego. W końcu znam Cię i umiem spojrzeć dalej niż komukolwiek na to pozwalasz. I Ty też znasz mnie, Pom.
To wszystko... To, co się działo... Pozwól mi jeszcze raz spróbować o wszystkim Ci powiedzieć. Tam, gdzie Ty chcesz, tak jak Ty tego chcesz. Nie przekreślaj tego przez moją głupotę. Niewiedzę. Ignorancję.
Minął dopiero niecały tydzień, a mi wydaje się jakby minął rok. Fakt, że pojawiam się tylko na zajęcia — nie wiem, czy pomaga, czy wręcz przeciwnie. Wariuję tu bez Ciebie, ale Twój widok chyba sprawiałby mi większy ból niż Nie umiem się skupić, normalnie myśleć, bo wszystko kończy się myśleniem o Tobie i tym, jak się to wszystko potoczyło. Tęsknię za Tobą. Nie proszę Cię o powrót, bo jeśli tego nie pragniesz... Nigdy nie chciałem zmuszać Cię do czegoś, co Cię rani. Ale przemyśl to. Proszę. Po prostu wysłuchaj mnie i... Proszę, nie nienawidź mnie.
To wszystko... To, co się działo... Pozwól mi jeszcze raz spróbować o wszystkim Ci powiedzieć. Tam, gdzie Ty chcesz, tak jak Ty tego chcesz. Nie przekreślaj tego przez moją głupotę. Niewiedzę. Ignorancję.
Minął dopiero niecały tydzień, a mi wydaje się jakby minął rok. Fakt, że pojawiam się tylko na zajęcia — nie wiem, czy pomaga, czy wręcz przeciwnie. Wariuję tu bez Ciebie
Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Szelta Vane
Pom,udało mi się jeszcze dziś wieczorem skontaktować z tą instruktorką bo w zasadzie uderzyło mnie to, że nie miałam pojęcia w sumie jak się przygotować na jutro, a dokładnie - co na siebie nałożyć. No nie oszukujmy się to nie są takie oczywiste rzeczy, prawda? Naturalnie poinstruowała mnie o tym w co wypadałoby się wyposażyć gdyby tak profesjonalnie podejść do sprawy ale to sobie odpuścimy. Bo ja sama nie mam pojęcia czy mi się to spodoba, a tym bardziej nie mam zamiaru dodawać ci kosztów tylko dlatego, że cie namówiłam, a i też może ci nie podejdzie te całe ruszanie się. W sumie jutro ci opowiem o nich więcej, jak będziemy w drodze.
Przechodząc do rzeczy: strój powinien pozwalać na swobodę ruchów, być lekki, nie krępować, nie być ze sztywnego materiału; nie powinien krępować ruchów ramion - myślę, że rozsądnie będzie odpuścić sobie sukienki czy bluzki z rękawami; nie powinien krępować też nóg więc....chyba możesz wziąć najkrótszą spódnicę jaką posiadasz w garderobie, Pom - ja biorę taką przed kolano bo w sumie chyba nie ma powodu do wstydu, będziemy tam tylko we trzy; buty bez obcasów o miękkiej podeszwie - jeśli nie masz takich to ona mówi, że ma pożyczyć swoje no ale nie wiadomo czy będą pasować, z drugiej strony weź najwygodniejsze jakie masz, choćby i kapcie to ja ci je stransmutuję ładnie; ogólnie to zastanawiałam się czy będziemy tam robić jakieś piruety bo jak tak testowałam tą moją spódnicę to wyszło, że świecę majtkami więc rozsądnie nałożyć będzie rajstopy o gęściejszym splocie i bieliznę o cielistym kolorze (w razie potrzeby tu też służę magią transmutacji); ważne jest też by spiąć włosy.
To chyba tyle. W sumie to się trochę ekscytuję i niepokoję jednocześnie. Mam nadzieję, że zasnę. W każdym razie - do zobaczenia jutro!
Shelly
Przechodząc do rzeczy: strój powinien pozwalać na swobodę ruchów, być lekki, nie krępować, nie być ze sztywnego materiału; nie powinien krępować ruchów ramion - myślę, że rozsądnie będzie odpuścić sobie sukienki czy bluzki z rękawami; nie powinien krępować też nóg więc....chyba możesz wziąć najkrótszą spódnicę jaką posiadasz w garderobie, Pom - ja biorę taką przed kolano bo w sumie chyba nie ma powodu do wstydu, będziemy tam tylko we trzy; buty bez obcasów o miękkiej podeszwie - jeśli nie masz takich to ona mówi, że ma pożyczyć swoje no ale nie wiadomo czy będą pasować, z drugiej strony weź najwygodniejsze jakie masz, choćby i kapcie to ja ci je stransmutuję ładnie; ogólnie to zastanawiałam się czy będziemy tam robić jakieś piruety bo jak tak testowałam tą moją spódnicę to wyszło, że świecę majtkami więc rozsądnie nałożyć będzie rajstopy o gęściejszym splocie i bieliznę o cielistym kolorze (w razie potrzeby tu też służę magią transmutacji); ważne jest też by spiąć włosy.
To chyba tyle. W sumie to się trochę ekscytuję i niepokoję jednocześnie. Mam nadzieję, że zasnę. W każdym razie - do zobaczenia jutro!
Shelly
angel heart | devil mind
☆Jayden Vane
Pom, Gdzie Ty jesteś?! Co się stało, że tak zniknęłaś bez słowa?! Dlaczego w ogóle to zrobiłaś?! Przecież dopiero co urodziłaś. Nie poradzę sobie z tym wszystkim bez Ciebie, dobrze o tym wiesz. Twój kufer i prywatne rzeczy również wyparowały. Co Ty sobie myślałaś, Pom? Dlaczego... Dlaczego posunęłaś się do czegoś podobnego? Chodzi o chłopców? O mnie? O tę kłótnię z maja? Cokolwiek się dzieje, wróć. Błagam. Porozmawiajmy.
Wiesz, że będę Cię szukał. Jeśli uciekłaś, w co dalej nie mogę wierzyć, będę próbował na tyle, jak dalece mogę.
Wróć do domu, proszę... Lub chociaż daj znać, że jesteś bezpieczna. Gdziekolwiek jesteś, potrzebuję wiedzieć, że nic Ci nie jest. Dlaczego? Jayden
Wiesz, że będę Cię szukał. Jeśli uciekłaś, w co dalej nie mogę wierzyć, będę próbował na tyle, jak dalece mogę.
Wróć do domu, proszę... Lub chociaż daj znać, że jesteś bezpieczna. Gdziekolwiek jesteś, potrzebuję wiedzieć, że nic Ci nie jest. Dlaczego? Jayden
Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Strona 2 z 2 • 1, 2
pomonkowa poczta
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy