Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Corsande
AutorWiadomość
Tak naprawdę Gaspar nie ma pojęcia jak ta sowa się nazywa. Nie jest ona nawet jego własnością. Po prostu pałęta się czasem w okolicy, straszy młode damy, trzepocząc skrzydłami w nocy, przelatując tuż obok ich nosów. Czasami widywał ją też drażniącą inne sowy. Wydaje się bardzo drapieżna i nieokiełznana i jak na oko Alvaresa... jest idealnym wyzwaniem do oswojenia. Z początku wołał na nią: "Corso", surowo i krótko, z uwagi na jej agresywny charakter, dopóki nie dotarło do niego, że ten gorący temperament cechować może tylko osobnika płci żeńskiej. Corso, okazała się więc Corsande, pieszczotliwie nazywaną Corsa. Kogo jak kogo, ale płeć piękniejszą Gaspar potrafi ugłaskać i dopieszczać.
*sowa jeszcze oswajana, niewykupiona
Gość
Gość
Corsande
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy