Larkin Diggory
Nazwisko matki: Lovegood
Miejsce zamieszkania: Śmiertelny Nokturn
Czystość krwi: Półkrwi
Status majątkowy: Średniozamożny
Zawód: Strażnik w Tower of London, diler
Wzrost: 190 centymetrów
Waga: 86 kilogramów
Kolor włosów: Złociste
Kolor oczu: Niebieskozielone
Znaki szczególne: Niestrzyżone włosy, bujna broda, wysoki wzrost, nosi się zbyt elegancko jak na wygląd i maniery drwala
Bardzo sztywną, długą na piętnaście cali, wykonaną z tamaryszku o rdzeniu z włókna smoczego serca
Gryffindor
Tygrys syberyjski
Mojego chorego ojca
Dymem z ogniska, jodłowymi igłami
Drewnianą chatkę stojącą samotnie pośród gęstego, jodłowego lasu, tuż przy wielkim, ciemnym jeziorze; obraz skąpany w srebrzystej, księżycowej poświacie, zza drzwi domku wychyla się młoda dziewczyna, którą rozpoznaję jako moją siostrę
Wspinaczką, podróżowaniem w ekstremalnych warunkach, teatrem
Pustułkom z Kenmare, ale nie przegapię też żadnego meczu Jastrzębi z Falmouth
Jestem nieuchwytny
Jęków zasrańców zza krat i skomlenia ćpunów, wiszących mi forsę
Ben Dahlhaus
Włóczę się po ciemnych ulicach z rękami w kieszeniach, mam dziurawe spodnie, prawdopodobnie zgubiłem pieniądze. Były przesiąknięte ludzkim zapachem, więc w ogóle mi ich nie żal, żal mi tylko tego, na co mógłbym je wymienić. Mijam rozświetlone okna, tam toczy się zabawa, krupierzy odsłaniają karty, hazardziści licytują stawki, a śliczne dziewczęta w kusych spódnicach donoszą alkohol; mijam zasłonięte okna, w których wiszą ciężkie, purpurowe zasłony, początkowo ten kolor zdawał mi się symbolem, ale teraz wiem, że to zwykły przypadek, a ci ludzie są głodni prywatności albo po prostu wstydliwi. Nie lubią wystawiać się na pokaz, na pokaz swojego ciała, na pokaz przed innymi, ale chronią się w sposób prymitywny. Tylko myślą, że ich tajemnice są bezpieczne, a przecież ja - ot, zwykły, przypadkowy przechodzeń, wiem, co się dzieje w pokoju, za czerwonymi zasłonami. To wcale nie takie trudne, gdy skupiam się bardziej na zewnętrznych bodźcach, niż na drogę, którą kroczę. Nie wiem, gdzie jestem, ale to nie istotne, bo dookoła toczy się życie, które z fascynacją pożeram
Nikt mnie tego nie nauczył, nikt mnie nie nauczył, jak radzić sobie z życiem. Zawsze chciałem je ujarzmić, zawsze chciałem je poskromić, zawsze chciałem, aby przestało być dla mnie zagadką. Może dlatego purpura jest moim kolorem, krew również jest czerwona, tak jak całe moje dzieciństwo. Spadałem z drzew, z dachów, łamałem nogi, zdzierałem skórę z kolan, łokci, a nawet pleców. Prawie utopiłem się w głębokim jeziorze, rozbiłem głowę, na wycieczce do rezerwatu magicznych stworzeń oparzył mnie ognisty krab, niemalże straciłem prawą dłoń, gdy pogryzła mnie mantykora. Nieszczęśliwe wypadki, każdy rozbrykany mały chłopiec pewnie miał takich wiele. A matka tylko załamywała ręce, przestrzegała przed czyhającym niebezpieczeństwem i opatrywała moje rany. Potulnie wysłuchiwałem tych ostrzeżeń, by zaraz po aplikacji śmierdzącej maści czy obrzydliwego eliksiru, wyjść z domu, zatrzasnąć drzwi i na nowo szukać przygody. Która była wspaniała, mimo jej metalicznego posmaku, jaki często zostawiała także w mych ustach.
Statystyki i biegłości | ||
Statystyka | Wartość | Bonus |
OPCM: | 5 | Brak |
Zaklęcia i uroki: | 5 | Brak |
Czarna magia: | 0 | Brak |
Magia lecznicza: | 0 | Brak |
Transmutacja: | 0 | Brak |
Eliksiry: | 0 | Brak |
Sprawność: | 23 | Brak |
Biegłość | Wartość | Wydane punkty |
Język ojczysty: angielski | II | 0 |
Wspinaczka | III | 7 |
Instynkt przetrwania | V | 25 |
Pływanie | II | 3 |
Latanie na miotle | III | 7 |
Koncentracja | III | 7 |
Silna wola | III | 7 |
Spostrzegawczość | III | 7 |
Ukrywanie się | III | 7 |
Zastraszanie | II | 3 |
Zielarstwo | I | 1 |
Reszta: 1 |
Różdżka, sowa, 12 punktów statystk